Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
Arti, sorry, ale naprawdę nie wiem dlaczego odłączenie napędu (pomijając problemy techniczne), miałoby być zbrodnią na prostych amerykańskich drogach, na których statystycznie, aby dojechać do pracy pokonuje się odległości kilkukrotnie większe niż w Polsce? Zwłaszcza odłączenie bezpiecznikiem. Zaczyna padać, cyk jest AWD. Gdzieś nie mogę znaleźć tego absurdu pytania.
Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
barbie, na pielgrzymce byłaś 

Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
Dlatego się zreflektowałem i za swoje robienie jaj z poważnego pytania przepraszam.Witek pisze: zwłaszcza, że to pierwszy dzień tego forumowicza.
Ale nieprzepraszajacych rozumiem, bo ileż można spokojnie tłumaczyć i odpowiadać, skoro ludzie powszechnie oczekują cudów, na przykład takich, że kogoś na coś nie stać, a mimo wszystko to ma, używa, i jeszcze ma satysfakcję...

Fang miał pecha, trafił z pytaniem jako ta kropla do trumny i gwóźdź przepełniający coponiektórym czarę, i ot co...
Nic osobistego, kolego

Ciesz się swoim autem i nie kombinuj nadmiernie.
Nieee, ona tak zamiast pielgrzymkiKruszyn pisze: barbie, na pielgrzymce byłaś

Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
Arti, Ty mnie nie denerwuj, jak kupiłem GLa, to miał 15" Dębice, na szczęście krótki czas, bo chciałem w końcu posłuchać jak silnik pracuje.Arti pisze: można założyć felgi 15tki z oponami Dębica, bo są tanie

-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
Niewiedza niewiedzy nierówna.remek pisze:Juz ktorys raz zdarza sie, ze nowicjuszowi dostaje sie za niewiedze. Pytanie nienajszczesliwsze, ale nie kazdy musi byc motofanem.
Jak ktoś zapyta, czy na felgi o szerokości 9 cali naciągnie oponę 185, bo to wspaniały dżerman stajl tjunig jest, to też trudno racjonalnie odpowiadać.
Kiedyś Subaru było dla pasjonatów. Teraz, dla wykręcających wały. Super.
Dla mnie EOT w tym temacie.
Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
Najlepiej jak ktoś pyta, zjebać go i udowodnić że jest idiotą bo pyta.
Przecież lepiej byłoby gdyby nie zapytał i ten bezpiecznik tam wetknął...
Ludzie! Nie każdy musi się na tym znać!
Kruszyn, nie, nie byłam. Po prostu nie uważam niewiedzy za zbrodnię. Za to uważam, że każdemu należy się szacunek i brak lania w pysk na dzień dobry.
Przecież lepiej byłoby gdyby nie zapytał i ten bezpiecznik tam wetknął...
Ludzie! Nie każdy musi się na tym znać!
Kruszyn, nie, nie byłam. Po prostu nie uważam niewiedzy za zbrodnię. Za to uważam, że każdemu należy się szacunek i brak lania w pysk na dzień dobry.
- Arti
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Nordkappværing
- Auto: GT Rally Car & STI GH
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
Nie chce mi się odpowiadać na Twoje głupie pytanie.Witek pisze: Arti, sorry, ale naprawdę nie wiem dlaczego odłączenie napędu (pomijając problemy techniczne), miałoby być zbrodnią na prostych amerykańskich drogach, na których statystycznie, aby dojechać do pracy pokonuje się odległości kilkukrotnie większe niż w Polsce? Zwłaszcza odłączenie bezpiecznikiem. Zaczyna padać, cyk jest AWD. Gdzieś nie mogę znaleźć tego absurdu pytania.

Ale to trzeba być chociaż trochę świadomym kierowcą żeby rozumieć takie rzeczy.


- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
jarmaj, ja sie z Toba w 100% zgadzam. Jednak z forma mniej. 

- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
Arti pisze: Nie chce mi się odpowiadać na Twoje głupie pytanie.Ale odopowiem: skąd wiesz, że tam gdzie mieszka zdający pytanie drogi są proste? No nie wiesz tego. Skąd wiadomo czy na zakręcie tuż za rogiem nie ma jakiegoś syfu na drodze, który to syf wytrąci auto w słoneczny dzień z równowagi? Nie wiadomo. Komu by się chciało codziennie wsadzać i wyciągać jakiś bezpiecznik uwzględniając warunki na drodze? Nikomu. Co czyni Subaru tym czym jest? Stały napęd na 4 koła i przewidywalność w prowadzeniu nawet w codziennych dojazdach do pracy. Czy inżynierowie Subaru przewidzieli odłączanie napędu na jedną oś długotrwale? Nie.
A Ty skąd wiesz, że akurat tak jest? Też nie wiesz, ale zdążyłeś się z gościa ponabijać mimo, że on nic nie zrobił, tylko zapytał!!! Zapytał, aby uniknąć robienia czegoś głupiego!
Nie wiem czy wiesz, ale Imprezy z napędem na przód były! Ludzie tym jeździli i jakoś nie zabijali się co chwila, ale żeby wiedzieć, iż FWD też da się jeździć trzeba być choć trochę świadomym kierowcą, nie mówiąc już o tym, że FWD jest bardziej przewidywalne od AWD.

- Arti
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Nordkappværing
- Auto: GT Rally Car & STI GH
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
chyba dla CiebieWitek pisze: FWD jest bardziej przewidywalne od AWD
W którym miejscu? Możesz wskazać. Bo ja nie widzę takiego.Witek pisze: Też nie wiesz, ale zdążyłeś się z gościa ponabijać mimo,

-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
Witek pisze:FWD jest bardziej przewidywalne od AWD.

Eeeee, właśnie to lubię w ostrych FWD, że są trudne i nieprzewidywalnie. Albo przynajmniej trudnoprzewidywalne. 4x4 przy FWD sprawia wrażenie czegoś bajecznie prostego w prowadzeniu.
Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
Chyba właśnie chodzi o te problemy techniczne, o to, że nikt nie zakładał, że ktoś może poruszać się z odpiętą tylną osią w przypadkach innych niż serwisowe (jak wspomniał Azrael). Dalej pojawiają się problemy natury prawnej, czy np. w przypadku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności przysługuje odszkodowanie, w końcu z własnej woli ktoś poruszał się niesprawnym pojazdem. Jedyne, co można zrobić, to odradzić.Witek pisze: naprawdę nie wiem dlaczego odłączenie napędu (pomijając problemy techniczne),
Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
No dobrze. Zacznijmy od tego, że
a) barbie i remek mają dużo racji
b) przepraszam za złośliwości
c) Witek, z tymi chamami z Warszawy to przegiąłeś
a) barbie i remek mają dużo racji
b) przepraszam za złośliwości
c) Witek, z tymi chamami z Warszawy to przegiąłeś

- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
Arti pisze: Nawet jak ktoś będzie pytał czy do STia można założyć felgi 15tki z oponami Dębica, bo są tanie.![]()
Na zimowy hamulec ... i okolcować oponę. Czemu nie !

"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
- Arti
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Nordkappværing
- Auto: GT Rally Car & STI GH
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
A nie chodzi o to, że Subaru bez 4x4 to nie Subaru?citan pisze: Chyba właśnie chodzi o te problemy techniczne

PS.
Witkiem się nie przejmuj. Na żywo nawet zjadliwy ale na forumie lepiej nie czytać jego twórczości.Alek pisze: c) Witek, z tymi chamami z Warszawy to przegiąłeś
Chloru, kolce w tym roku u mnie na zimę będą na 100%. Już poluje.


Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
Widziałeś obecne Justy, a co powiesz o A/T, przecież tam taki lepszy haldex jest.Arti pisze: A nie chodzi o to, że Subaru bez 4x4 to nie Subaru?

- Arti
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Nordkappværing
- Auto: GT Rally Car & STI GH
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
citan, no nie wiem, co powiem? Że ssie pałe?citan pisze: Widziałeś obecne Justy, a co powiesz o A/T
U ciebie nie ma SAWD?


-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
Arti pisze:Chloru, kolce w tym roku u mnie na zimę będą na 100%. Już poluje.
Jak coś, to mam jeden na poczętek. Oryginalny, z rajdu Szwecji!

edit
O, taki:
Ostatnio zmieniony 9 cze 2009, o 22:57 przez jarmaj, łącznie zmieniany 1 raz.
- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
Arti pisze: W którym miejscu? Możesz wskazać. Bo ja nie widzę takiego.
Masz rację. Bezpośrednio nic takiego nie napisałeś. Trochę potraktowałem, Cię z góry, za co przepraszam


jarmaj pisze: Eeeee, właśnie to lubię w ostrych FWD, że są trudne i nieprzewidywalnie.
Jak dla mnie AWD mają większy wachlarz różnych zachowań niż ośki.
Alek pisze: c) Witek, z tymi chamami z Warszawy to przegiąłeś![]()
Ale ja im (znaczy nie do końca im, ale też Warszawiakom) nawet tak w Warszawie mówiłem i mnie nie wywieźli samego, w nocy, zdanego na pastwę Czeczeńców. A mogli!!
Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
No, chyba nie ma co dyskutować.Arti pisze: citan, no nie wiem, co powiem? Że ssie pałe?

SAWD jest jak najbardziej, nawet naklejkę mam na tylnej szybie.Arti pisze: U ciebie nie ma SAWD?

- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
Arti pisze: A nie chodzi o to, że Subaru bez 4x4 to nie Subaru?![]()
Cały Egipt. Trochę miejskich JDMów, chyba kilka Imprez classików. Impreza 1.6 new age była na wszystkich rynkach AWD?
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
Arti pisze:
Chloru, kolce w tym roku u mnie na zimę będą na 100%. Już poluje.![]()
Kurde to weź skołuj komplet 13/14 bo jak pojadę z Remkiem w walentynki na Jodłownik to znowu mi ucieknie

"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
Że z Remkiem to nie wnikam, ale nie lepiej w walentynki gdzieś do dobrej restauracji?Chloru pisze:bo jak pojadę z Remkiem w walentynki na Jodłownik

- Arti
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Nordkappværing
- Auto: GT Rally Car & STI GH
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
A ten swoje.Witek pisze: Cały Egipt. Trochę miejskich JDMów, chyba kilka Imprez classików. Impreza 1.6 new age była na wszystkich rynkach AWD?



Re: Odłączenie tylnego napędy latem, czy warto?
Rozczulacie się, chłopak zapytał dostał różne formy odpowiedzi
Jedni próbowali jakoś delikatniej ,drudzy na zadane absurdalne pytanie jasno i rzeczowo
Można kupić byty i kurtkę z goreteksem a trzymać w szafie a chodzić w deszczu w ortalionowej .
Fang, nie było tu złośliwości no poza Witkiem ....
nie martw się chrzest przeszedłeś
A winny wszystkiemu jest radxcell, bo przyzwyczajał nas do dużej odporności...na ciosy ,że o EŻ czy Witku nie wspomnę

Jedni próbowali jakoś delikatniej ,drudzy na zadane absurdalne pytanie jasno i rzeczowo

Można kupić byty i kurtkę z goreteksem a trzymać w szafie a chodzić w deszczu w ortalionowej .
Fang, nie było tu złośliwości no poza Witkiem ....


A winny wszystkiemu jest radxcell, bo przyzwyczajał nas do dużej odporności...na ciosy ,że o EŻ czy Witku nie wspomnę

Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...