Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 16:17

Tak się złożyło, że w najbliższym czasie wybieramy się z żoną na urlop. Czas rozprostować kości i odpocząć od rutyny dnia codziennego. Wolne mamy zaplanowane na początek lipca i najprawdopodobniej będą to 2 tygodnie. Z różnych względów nic konkretnego nie zaplanowaliśmy na ten okres i stąd zwracam się z pytaniem do Was. Wydumaliśmy sobie, że może urządzimy sobie mały Tour de Pologne, bez pośpiechy i przymusu.
A więc, Droga Redakcjo, jak już wspomniałem planowany czas, jest jaki jest. Dodatkowe uwarunkowania to :
- jedziemy karawanem
- jedziemy całą ferajną, czyli liwit, dzieciaki (1,5roku i 4 lata) i pies
- kurorty odpadają (raczej)
- długie piesze wycieczki odpadają, bo ani ja, ani ta ferajna nie uciągnie
- chętnie zobaczymy coś ciekawego, nieznanego, ale tak by nie zanudzić maluchów.
Ktoś nam pomoże zorganizować plan wycieczki? Może ktoś chce się przyłączyć? :cofee:


Spoko, jest też plan B. W razie czego, zostajemy w domu i wykańczamy "Pomoc dla Czeczeni". :giggle:


czarne jest piękne...

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 16:22

najpierw pytania trzy:
1. co to jest "karawan"? kamper?
2. preferencje rozrywkowe (zabytki/sztuka, natura, surviwal....)
3. Polska czy może być sąsiad po lewej?

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 16:27

Okolice w których były Chlejady są niesamowite: Bolków, Paczków, różne twierdze i inne cuda których pełno na Śląsku.

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 16:39

damaz pisze:najpierw pytania trzy:
1. co to jest "karawan"? kamper?
2. preferencje rozrywkowe (zabytki/sztuka, natura, surviwal....)
3. Polska czy może być sąsiad po lewej?
Ad. 1. Superdojczwagen vel GT, zwany potocznie Golfem Tdi. :mrgreen:
Ad. 2. surwiwalem samym w sobie to będzie wycieczka w takim składzie ;-)
Ad. 3. Może być o ile wjedziemy tam bez załatwiania dodatkowych formalności i dokumentów
czarne jest piękne...

srnk
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: WAW
Auto: Forek
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 17:18

4. Jakie proporcje jeżdżenia/nicnierobienia? Chodzi o jeden region czy bardziej - "Od morza do Tatr, the best of"?

Mnie się z "bezpośpiechem i bezprzymusem" kojarzy Beskid (najczęściej Niski), ale oczywiście każda pliszka...
fitter happier more productive

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 17:35

Beskid Niski w połączeniu z dwoma niemobilnymi szkodnikami i Azorkiem jest słabą opcją, bo wprawdzie jest tam przepięknie, ale warto chodzić, z samochodu się wiele, prócz lasów, nie zobaczy.

Tak na szybko:
- zdecydowanie okolice Chlejad
- zdecydowanie teren MRU, czyli Lubrza, Łagów Lubuski i okolice
- sąsiad po prawej, czyli Litwa - fantastyczne miejsce, niezwykle przyjazne i naprawdę interesujące
- Taterki, morze, Mazury, Bieszczady i okolice odradzam ze względu na ceny i tłumy wściekłe oraz znów - trzeba chodzić, żeby coś zobaczyć
- Węgry, Tokaj, Budapest - blisko i pięknie, rozsądnie cenowo i interesująco językowo, warto znać niemiecki oraz angielski (w tej kolejności)
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 17:38

Chorwacja. Gwarancja ciepłej wody, cieplego powietrza, wspanialej kuchni a zwiedzać Wam się odechce.
Budżet zdecydowanie mniejszy, niż w RP.
Dolce far niente ;-)

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 17:41

Gumpa odwiedź :mrgreen:
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 17:42

FUX, kiedy ostatnio jechałeś 1500 km w jedną stronę z dwójką małych dzieci i psem?
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 17:47

A jakbys tak objechal polske wzdluz granic na oko?
Wrszawa - Siemiatyczne, Bialystok, Suprasl.... gdansk, koszailn, stettin, Zielona gora, Potem caly dolny slask, ( masa zamkow itepe) potem podkarpaciem, ale nie gorami (czli przez Gorce a nie zakopane) w strone rzeszowa, bieszcady, potem pod gore, roztocze, zwierzyniec, lublin, zamosc, podlasie i warszawa.
Jakies 2000-3000km pewnie. Jesli swinskim truchtem to nawet bez nerwow, i mozna cala trase obcykac trzycyfrowymi drogami. Po drodze mozesz trzepnac pojez brodnickie, okolice ilawy, potem szczecinki, czaplinki....( zeby nad morzem sie nie tluc.)
co wiecej, w sumie z kazdego miejsca da sie w razie niewypalu wrocic. Bo do domu zawsze bedzie max 500
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 17:54

Ja w kwestii technicznej. Vibki zamierzacie co jeden-dwa dni wypakowywać wszystko i pakować na nowo do Superdojczwagena? Bagaże, sprzęt, graty dziecięce, miski psie, wózki, żarcie itp?

Na pewno tego chcecie? 8-)

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 17:58

devlin pisze:FUX, kiedy ostatnio jechałeś 1500 km w jedną stronę z dwójką małych dzieci i psem?
W 1996 ale z jednym dzieckiem i bez psa. 27h do Wloch z powodu korków, wypadków, lawin błotnych, etc. Niepotrzebne można skreślić.
Trase można pokonać na 2 tury.
Dystans raptem 1200 w okolice Zadaru i to sporo autostradami. W 14-16 cięgiem na miejscu. Pod wieczor wyjedzie, dwoch dobrych kierowców, dzieciaki spią i do południa jest.
Dolce far niente ;-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 19:15

czlowiek zorganizowany obozowo nie widzi problemu w pakowaniu. Kuchenne graty do jednego kartonu, namioty na swoje miejsce itepe... a jesli oni w ogole jada karawanem to o czym mowa. Mysmy zrobioli kilka wypraw strocte samochodowych USA i Norwegia np gzie codziennie oboz. No i co, wielkie mecyje.
To latwioej niz na slpywie kajakowym, bo jak leje to sie wrzuca wszystko i hajda.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 19:18

Konto usunięte pisze: Ja w kwestii technicznej. Vibki zamierzacie co jeden-dwa dni wypakowywać wszystko i pakować na nowo do Superdojczwagena? Bagaże, sprzęt, graty dziecięce, miski psie, wózki, żarcie itp?
A ja mam inne pytanie techniczne? Jak Wy się spakujecie do Golfa??? :o ;-)
My się wybieramy w sierpniu nad morze i zastanawiam się nad boxem do Legasia...

Witek
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Wrocław
Auto: A500 @ Piotruś II
Polubił: 20 razy
Polubione posty: 15 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 19:19

devlin pisze:
Tak na szybko:
- zdecydowanie okolice Chlejad

W ogóle pałer łikend we Wrocławiu. :thumb: Na taką okazję mógłbym się nawet podciągnąć z wiedzy o mieście. :whistle:

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 19:51

Boguś mam nadzieję ,że nie zapomnicie o Jeleniej Górze i jak będziecie blisko to do Nas przyjedziecie :idea: , troszeczkę zabalujemy :mrgreen:
Jelenie Góra też jest piękna a okolice wspaniałe ( garaż Ci pokaże ) :giggle:
Zapraszamy serdecznie :thumb:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 19:52

Arno pisze:czlowiek zorganizowany obozowo nie widzi problemu w pakowaniu. Kuchenne graty do jednego kartonu, namioty na swoje miejsce itepe... a jesli oni w ogole jada karawanem to o czym mowa. Mysmy zrobioli kilka wypraw strocte samochodowych USA i Norwegia np gzie codziennie oboz. No i co, wielkie mecyje.
To latwioej niz na slpywie kajakowym, bo jak leje to sie wrzuca wszystko i hajda.
Zgadza się, w teorii :-) My też zrobiliśmy, ale z dziećmi, które można zapędzić do choćby najbardziej prostej roboty typu zwinięcie materacy ;-) I znowu nie przeczytałeś co inni piszą, bo jest wyraźnie napisane, że jadą golfem kombi :razz:

Chciałbym zobaczyć człowieka zorganizowanego obozowo, który pakuje te wszystkie historie w towarzystwie marudzącego 4 latka (akurat Wiktor nie marudzi, więc to plus) i płaczącej 1,5 - latki (bez powodu). Dodatkowo pies właśnie narobił przed namiotem sąsiadów i takie tam inne "czterdziestolatkowe" historie ;-)

Ja może stary jestem i zbyt leniwy już, ale wy się vibki zastanówcie dobrze :whistle: Lepiej odwiedzić 3 miejsca i w każdym sobie pobyć tydzień, niż 10 miejsc po 2 dni w każdym, z rozpakowywaniem i pakowaniem całego majdanu :-)

liwit
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: A6 vel Odi
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 19:55

Konto usunięte, już mamy trzy miejsca, Kielce, Jelenia Góra i Wrocław. :-d A z pakowaniem nie jest tak źle, potrafię zapakować rodzinę w jedną walizkę :wall:
- Bagażnik nigdy nie jest wystarczająco duży /by Bilex/

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 19:57

Godlik, to wszystko zalezy jedynie od tego jak zorganizowana jest zona. ZObacz ze na forum panuje kult niejakiej LIVIT.
Pzypominam, ze jeszcze nie tak dawno, kilka poikolen ( dziesiejszych) wstecz ludzie jezdzili kultowymi maluchami - wszedzie.
Na narty, do wloch, do hiszpanii i jakos sie udawalo.
To jedynie kwestia odpowiedniego stosunku do luksusu.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

liwit
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: A6 vel Odi
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 19:59

Arno pisze: LIVIT

A kto to taki?
- Bagażnik nigdy nie jest wystarczająco duży /by Bilex/

zagatka
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 20:03

if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 20:07

Arno pisze:Pzypominam, ze jeszcze nie tak dawno, kilka poikolen ( dziesiejszych) wstecz ludzie jezdzili kultowymi maluchami - wszedzie.
Na narty, do wloch, do hiszpanii i jakos sie udawalo.

No, moją ulubioną historią jest, jak znajomi mojego ojca pojechał w latach '80 na wakacja do Hiszpanii maluchem w 4 osoby pod namiot. :o
I należy tu dodać, że w tamtych czasach, z uwagi na kosmiczną różnicę w cenach, zabierało się z soba cały zapas żywności na ten okres - od cukru poczynając, na wekach z mięsem kończąc. Dali radę. :-d

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 20:09

Byłem maluchem na Balatonem :-) Pierwszy postój nastąpił pod tablicą Budapeszt :mrgreen:
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 20:13

liwit pisze:
Arno pisze: LIVIT

A kto to taki?
JEZU, a jednak czepliwa jest. Nie ma na swiecie idealow!
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 10 cze 2009, o 20:16

Arno pisze: Pzypominam, ze jeszcze nie tak dawno, kilka poikolen ( dziesiejszych) wstecz ludzie jezdzili kultowymi maluchami - wszedzie.
Na narty, do wloch, do hiszpanii i jakos sie udawalo.
Fakt. Sam pamiętam podróże przez całą Polskę do rodziny na południu.

Poza tym nie wiedziałem, że to kombi. Jakoś Golf kojarzy mi się zawsze z 5-drzwiowym hatchbackiem.
No i moja młodsza córka będzie miała dopiero 3 miesiące, więc muszę wziąć 2 wózki (w tym gondola), wanienkę i kupę innych rzeczy, które zajmują sporo miejsca.

ODPOWIEDZ