
Że też wcześniej na to nie wpadłem...

Doxa pisze: Kruszyn, nigdy nie wspominałeś, że masz jakąś swoją Kępę![]()
owoc666 pisze:Wolę Was na żywo, bo via net to słabo jest.
no to ładnie włożyłeś kij w mrowiskoFang pisze:Dowiedziałem się, że jest taki trick na lato, wsadzenie bezpiecznika spowoduje odłączęnie tylnego napędu i oszczędnośc paliwa, moje pytanie czy warto?
Zawsze mówiłem że nic tak nie rozkręca forum i zabija nudę, jak dobra awanturanaLeśnik pisze:łał. Wątek założony wczoraj wieczorem i 80 postów na 4 strony.
Może jakiś watek o gazie pociągniesz...jarmaj pisze: Zawsze mówiłem że nic tak nie rozkręca forum i zabija nudę, jak dobra awantura
No pewnie, tylko szkoda, że na nowym Koledze tak sobie poużywałeś. A inni jak te ćmy za Tobą poszli. Nieładniejarmaj pisze: Zawsze mówiłem że nic tak nie rozkręca forum i zabija nudę, jak dobra awantura![]()
Doxa pisze:Cały czas mam Cię na oku
gootek pisze: Jest tak dlatego, że mechanizm różnicowy na tylnej osi (szczególnie gdy jest to mechanizm o zwiększonym tarciu) powoduje wymierne opory, szczególnie przy dużych prędkościach, co wiąże się ze wzrostem zużycia paliwa.
Doxa pisze: A inni jak te ćmy za Tobą poszli. Nieładnie![]()
jarmaj pisze:
Dlatego chciałem tu podkreślić, że jakby nie patrzeć, to na Śląsku nie spotkałem się z przypadkiem odłączania napędu w Subaru!![]()
Hihi, nie zauważyłem tego wcześniej.Witek pisze:gootek pisze: Jest tak dlatego, że mechanizm różnicowy na tylnej osi (szczególnie gdy jest to mechanizm o zwiększonym tarciu) powoduje wymierne opory, szczególnie przy dużych prędkościach, co wiąże się ze wzrostem zużycia paliwa.
Znaczy się, jakbym włożył do WRXa otwarte dyfry to zamiast 20 na autostradzie paliłby 15?![]()
jarmaj pisze: Dlatego chciałem tu podkreślić, że jakby nie patrzeć, to na Śląsku nie spotkałem się z przypadkiem odłączania napędu w Subaru!![]()
Kruszyn pisze:jarmaj pisze: Dlatego chciałem tu podkreślić, że jakby nie patrzeć, to na Śląsku nie spotkałem się z przypadkiem odłączania napędu w Subaru!![]()
jarmaj, ale na Śląsku czy w Śląsku sosnowieckim![]()
jarmaj pisze: Nie no, oczywiście że Zagłębiaki odpinają. Tzn nie wiem, ale jestem przekonany że tak!![]()
pytasz serio?Witek pisze:gootek pisze: Jest tak dlatego, że mechanizm różnicowy na tylnej osi (szczególnie gdy jest to mechanizm o zwiększonym tarciu) powoduje wymierne opory, szczególnie przy dużych prędkościach, co wiąże się ze wzrostem zużycia paliwa.
Znaczy się, jakbym włożył do WRXa otwarte dyfry to zamiast 20 na autostradzie paliłby 15?![]()
Szpera nie ma NIC do oporów jazdy na wprost.gootek pisze:A jeśli chodzi o otwarte dyfry, to dam Ci jeden przykład z życia wzięty: pewien gość z mojego sąsiedztwa kupił sobie rok temu lekko używane BMW M5. Auto miało ogranicznik prędkości na 250 km/h. Gość dokonał drobnego tuningu auta, polegającego głównie na zdjęciu tego ogranicznika i udało mu się osiągnąć 305 km/h.
Nadal go to nie zadowoliło z usunął szperę, jaką to auto miało fabrycznie na tylnej osi.
I wiesz co się okazało?
Rozwinął prędkość 318 km/h (wg. GPS).
Widzę, że miłość kwitnieDoxa pisze: A jarmaj to się chyba za dużo filmów awanturniczo-przyrodniczych naoglądał![]()
4. szpera ważyła 57 kgjarmaj pisze: Ja twierdzi że z powodu szpery były takie różnice, to sa 3 możliwości:
1. kit Ci żeni
2. błąd pomiarowy
3. zaszły inne okoliczności, które to spowodowały
mały 5150 pisze:Widzę, że miłość kwitnieDoxa pisze: A jarmaj to się chyba za dużo filmów awanturniczo-przyrodniczych naoglądał![]()
A powiedz mi czy kiedykolwiek w praktyce samochód jedzie idealnie na wprost? I to przez wiele kilometrów, które są potrzebne, żeby go rozpędzić do prędkości powiedzmy 300km/h?jarmaj pisze:Szpera nie ma NIC do oporów jazdy na wprost.
Dyfer może być otwarty, może być zaspawany, może być poszperowany. Szpera właśnie na tym polega, że daje znać o sobie jako opór w układzie napędowym tylko, kiedy jest różnica obrotów między wychodzącymi z niej półosiami.
np. wymienił most na dłuższy albo miał wiatr w plecy.jarmaj pisze: 3. zaszły inne okoliczności, które to spowodowały