Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 11 cze 2009, o 10:47

Arno pisze:to nie szkodzi. W dzieci trzeba pakowac piekno, informacje od malego. Co z tego, ze zapomna za chwile, - wrazenie, pozostanie. Co z tego, ze dziecku sie podoba Prater, dzieci zawsze wola takie smieci. Tak samo jak wola gre komputerowa od ksiazki. Ale zmuszac trzeba, wbrew sobie. Przyzwyczajac do wlasciwego spedzania czasu.

Arnoldzie, nie byłbym taki przekonany, że zmuszanie do piękna jest słuszne.
Po pierwsze, piękno to kwestia wrażliwości, a nie każdy ma taką samą. Co mnie najbardziej dobijało w szkole, to wciskanie dzieciom, że piękne i wartościowe jest to co pani uznała za właściwe. Co decyduje, że dane dzieło, jest wartościowe? To, że za takie uznały je _autorytety_?
Po drugie, zmuszanie może przynieść odwrotne skutki do zamierzonych. Ja, na przykład, nie przepadam, za grzybobraniem, bo gdy byłem mały, całe wakacje spędzałem na grzybobraniach, bo tak chcieli rodzice. :roll:

Zwiedzanie zabytków może być niezwykłym przeżyciem i na pewno uczy szacunku dla historii, ale Ty przecież jesteś zwolennikiem "grubej kreski". :razz: :mrgreen:


czarne jest piękne...

vicu
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa
Auto: OBK
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 11 cze 2009, o 11:09

Ja, na przykład, nie przepadam, za grzybobraniem, bo gdy byłem mały, całe wakacje spędzałem na grzybobraniach, bo tak chcieli rodzice.
No weź nie mów, że nie lubiłeś naszych całodniowych wypadów do lasu. :wall: Nie wiadomo dlaczego, ale jakoś zawsze miałem do tego awersję.
Obrazek

"Speed never killed anyone, suddenly becoming stationary, that's what gets you." - J. Clarkson

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 11 cze 2009, o 11:20

vibowit pisze:
Arno pisze:to nie szkodzi. W dzieci trzeba pakowac piekno, informacje od malego. Co z tego, ze zapomna za chwile, - wrazenie, pozostanie. Co z tego, ze dziecku sie podoba Prater, dzieci zawsze wola takie smieci. Tak samo jak wola gre komputerowa od ksiazki. Ale zmuszac trzeba, wbrew sobie. Przyzwyczajac do wlasciwego spedzania czasu.

Arnoldzie, nie byłbym taki przekonany, że zmuszanie do piękna jest słuszne.
Po pierwsze, piękno to kwestia wrażliwości, a nie każdy ma taką samą. Co mnie najbardziej dobijało w szkole, to wciskanie dzieciom, że piękne i wartościowe jest to co pani uznała za właściwe. Co decyduje, że dane dzieło, jest wartościowe? To, że za takie uznały je _autorytety_?
Po drugie, zmuszanie może przynieść odwrotne skutki do zamierzonych. Ja, na przykład, nie przepadam, za grzybobraniem, bo gdy byłem mały, całe wakacje spędzałem na grzybobraniach, bo tak chcieli rodzice. :roll:

Zwiedzanie zabytków może być niezwykłym przeżyciem i na pewno uczy szacunku dla historii, ale Ty przecież jesteś zwolennikiem "grubej kreski". :razz: :mrgreen:
vibovit, nie chodzi o to zeby zmuszac, ale zeby dzieci przeybywaly w ladnym otoczeniu. No teoretycznie: lepiej zeby byly w Pradze niz w Moskwie, prawda?
Kiedy czlowiek patrzy na piekno to sie uwrazliwia. A to ze w szkole nas cos denerwuje, jest kompletnie obojetne, bo dzieci meskie na ogl szkoly nie cierpia i nic im sie nie podoba.
Niestety gdyby dac dzieciom wolnosc wyboru, to by nie umialy czytac, nie wiedzialy nic o swiecie, za to swietnie gralyby w noge i budowaly zamki z blota.
Dlatego dzieci trzeba uczyc, dawniej zawodu, rzemiosla wojennego, rzadzenia wlosciami, a dzis poprzez zdobywanie wiedzy przygotowywac do zycia. To wszystko jest wbrew temu co dziecko chce robic.
Mlodziency wystajacy calymi dniami z blukami na blankach, luk w wyciagnietej rece, a taki luk lekki nie byl, zeby im sie raczyny wzmacnialy, bo kiedy pojda za 6 lat w boj....
Kto sie chce meczyc... ale tylko meka daje przyszlosc. I takie dziecko przejedzie sie po 15 zamkach, po kilku muzeach, a potem moze sie okazac, ze przy wyobrze studiow bedzie to mialo znaczenie. Ze gdzies kiedys cos zapadlo gleboko w malutka dusze i zaprocentuje wielka kariera.
A na chlamie plastikowym zycia sie nie zbuduje. Na grach komputerowych No tez nie ( znam przypadek ze tak, klient przegral cale zycie nic mu potem nie wychodzilo ale zatrudnili go jako testera gier).
Nie wolno moim zdaniem tracic czasu. Nie da sie tego calkowicie uniknac, ale trzeba sie starac. Zwlaszcza ze dzieciece mozgi chlonne.
Moja corka uwielbia muzea. Moj syn nie za bardzo.
Wielu chlopcow zaklada sobie blokade na wiedze.
Ale kazdy kowalem wlasnego losu. I kowalem wlasnych pociech. I wcale nie jest powiedziane, ze to co mowie jest sluszne. To jest jedynie moje zdanie.
Mnie meczono, ja mecze.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 11 cze 2009, o 11:33

Arno pisze:Mnie meczono, ja mecze.
To się fala nazywa. :mrgreen:

Masz strasznie belfrowskie podejście, a ja skądś to znam.
czarne jest piękne...

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 11 cze 2009, o 11:36

jak podorsniesz tez cie najdzie
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 11 cze 2009, o 11:37

Arno pisze:jak podorsniesz tez cie najdzie
To jest mój najgorszy koszmar. :-)
czarne jest piękne...

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 11 cze 2009, o 12:03

nie ma co z tym walczyc.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 11 cze 2009, o 13:55

Arno pisze:nie ma co z tym walczyc.
Ależ należy. Mnie starzy w młodości stawiali budzik przy pianinie i kazali codziennie ćwiczyć. Efekt - nie znoszę tego instrumentu. A ten, który sobie wybrałem sam katowałem bez budzika. I nie katuję dzieci niczym na siłę.

Jedynym wyjątkiem jest wyganianie ich z domu sprzed kompa. Niech sobie same wybiorą aktywność fizyczną (tenis, konie, żagle, pasanie wielbłądów, cokolwiek), ale mają kilka razy w tygodniu ją uskuteczniać zamiast siedzieć non stop w wirtualnej rzeczywistości.

W młodości prowadziłem nawet taki zeszyt pt. "Czego nie będę robił w stosunku do swoich dzieci", tylko cholera gdzieś mi zginął ;-)

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 11 cze 2009, o 14:05

Konto usunięte pisze: W młodości prowadziłem nawet taki zeszyt pt. "Czego nie będę robił w stosunku do swoich dzieci", tylko cholera gdzieś mi zginął ;-)


No proszę jaki nasz kolega Konto usunięte, zapobiegliwo-przewidujący :mrgreen:
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 11 cze 2009, o 14:55

Arno pisze: gdyby dac dzieciom wolnosc wyboru, to by nie umialy czytac, nie wiedzialy nic o swiecie, za to swietnie gralyby w noge
Dziecko mądre jest, dziecko instynktownie (?) wie, z czego można rocznie wyciągnąć 20 tysięcy złotych polskich, a z czego kilka milionów euro :evilgrin:
Arno pisze: jak podorsniesz tez cie najdzie
Widać wciąż za mało podrosłem albo mam wzrost ujemny, jak - za przeproszeniem - niemiecka gospodarka (patrz podpis).
Nic mnie nie nachodzi belfersko, może dlatego, że w wieku krytycznym zacząłem się belferką parać zawodowo i w związku z powyższym prywatnie już mi się nie chce...
Tak czy siak, nie zmuszam dziecka ani do nauki, ani do sztuki. Owszem, staram się dyskretnie dawać dobry przykład (w domu, w którym rodzice czytają ksiązki, dziecko jakoś naturalnie też zaczęło i to polubiło; w domu, w którym dziecko widzi, że wykształcenie i wiedza przekłada się na fajną i niezbyt męczącą pracę, jakoś samo zaczyna mieć motywację; w domu, w którym nie używa się przekleństw jako przecinka albo zamiast innych, nieznanych dorosłym rzeczowników i przymiotników, dziecko też się nie wyraża).
Krótko mówiąc, nie zmuszam i nie kontroluję. Raczej stymuluję. Ostro opierniczam i karzę z rzadka - jakoś nie ma potrzeby częściej niż raz do roku. Czasami nagradzam, gdy widzę, że młody sam z siebie zachowuje się znacznie dojrzalej, niż wynikałoby to z metryki.
I bardzo się cieszę z dostrzegalnych efektów (ostatni: egzamin gimnazjalny prawie na maksa, bez zakuwania po nocach, korepetycji i histerii).
Dajmy dzieciom być mądrymi samoistnie, nie bądźmy zbyt mądrzy za nie. Bo dorosną w przekonaniu, że ich zasadniczą rolą jest naciąganie granic tolerancji oberkontrolera. Rodzica, szefa, dowódcy, pana Boga...
Gdy kiedyś ktoś ich nie upilnuje, narozrabiają. Mając lat np. 50.
Ad rem. Mnie przymusowe ciąganie po zamkach też by wyleczyło z miłości do historii, militariów, zamków, a nawet do suwaków i guzików.

PS. Uprzejmie zwracam uwagę, że proponowany przeze mnie nieco wczesniej zestaw atrakcji świętokrzyskich zawiera zarówno elementy kultury wysokiej (acz pominąłem wieżę telewizyjną w Psarach!), jak i niskiej, znaczy się, pardon, popularnej.
Żeby dzieci nasiąkały nienachalnie, a Vibek się nie nachodził ;-)

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 11 cze 2009, o 16:22

WiS pisze: (acz pominąłem wieżę telewizyjną w Psarach!),

ekhm, a może raczej wieża telewizyjna na Świętym Krzyżu :whistle: :razz:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 11 cze 2009, o 17:12

WiS pisze: Plus Sandomierz (obowiązkowo!)

Ooooo, :razz: tak tak tak :thumb:
WiS pisze: wspólne lody lub pizza


W Borgia center ;-)

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 11 cze 2009, o 17:18

esilon pisze: wieża telewizyjna na Świętym Krzyżu
:oops:
Prawda :idea:
Ale w Psarach też jest do obejrzenia fajna i tajemnicza instalacja ;-)
Konto usunięte pisze: W Borgia center
Się wie :-)

A w Sandomierzu polecam nocleg - Hotel Basztowy, tylko trzeba wołać pokój z widokiem na Wisłę i Góry Pieprzowe.

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 11 cze 2009, o 19:12

WiS pisze:A w Sandomierzu polecam nocleg - Hotel Basztowy, tylko trzeba wołać pokój z widokiem na Wisłę i Góry Pieprzowe.
A z psem wpuszczają?
czarne jest piękne...

Gość
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 11 cze 2009, o 20:11

vibowit pisze:A z psem wpuszczają?
Vibowit,
kilka dni temu byłem w Empiku i widziałem sporo ciekawych przewodników po Polsce.

Dla podróżujących z psami:
http://www.empik.com/polska-na-czterech ... ,2304510,p

Ten też wydawał mi się bardzo ciekawy:
http://www.empik.com/polska-na-weekend- ... d9550054,p

I był jeszcze taki z miejscami ciekawymi dla małych dzieci, ale nie widzę go w sklepie internetowym.

Grzegorz
5 gwiazdek
Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
Auto: Leon
Polubił: 21 razy
Polubione posty: 35 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 11 cze 2009, o 20:35

Gdybyście chcieli po drodze (np. do Wrocławia) odpocząć od kultury wyższej i pozwolić dzieciakom pochlapać się w małym jeziorku albo pokulać się w trawie to zapraszam do mnie ;)
http://www.allegro.pl/item648542468_wie ... oclaw.html
pozdrawiam
Grzegorz

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 15 cze 2009, o 11:29

Niezłe jaja. Mamy działkę pewnie z 2 km od tego miejsca, a w życiu o nim nie słyszałem. :oops:
czarne jest piękne...

vicu
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa
Auto: OBK
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 15 cze 2009, o 12:10

vibowit, a kiedy ostatnio byłeś na tej działce? :evilgrin:
Obrazek

"Speed never killed anyone, suddenly becoming stationary, that's what gets you." - J. Clarkson

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 22 cze 2009, o 13:27

vicu, nie pamiętam, ale może w weekend zajrzę i zobaczę czy mi chwastów nie ukradli. ;-)


O.K.
Wstępnie plan podróży został zaakceptowany. Jak się okazało 2 tygodnie to wcale nie jest tak dużo.
Plan manewrów przedstawia się następująco
29.06-02.07 Ostrzeszów, Wrocław i okolice
02.07-05.07 Jelenia Góra i okolice
05.07-08.07 Kielce i okolice w tym 7.07 SJS w Miedzianej Górze IHAAAAAAAAA! :-)
08.07-11.07 Kraków i okolice.

Szczegółowy plan zajęć nie został jeszcze domknięty więc można jeszcze zgłaszać uwagi, reklamacje, zażalenia, propozycje.
Chętnie wygospodarujemy trochę czasu na spotkanie z forumowiczami.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2009, o 15:34 przez vibowit, łącznie zmieniany 1 raz.
czarne jest piękne...

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 22 cze 2009, o 15:03

vibowit pisze: 08.07-07.11 Kraków i okolice.
Będziecie w Krakowie przez 4 miesiące :-d
Czujemy się wyróżnieni :thumb:
Przy odrobinie szczęścia można byłoby na jakieś narty wyskoczyć :giggle:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 22 cze 2009, o 15:19

Cześć Wszystkim, słyszałem, że tu się umawiamy na jakieś forumowe narty :mrgreen:

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 22 cze 2009, o 15:22

Konto usunięte, świetny pomysł :-d

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 22 cze 2009, o 15:26

So What!, sądząc po pogodzie (piękna jesień), to pewnie da się już jeździć we wrześniu. Może nawet w sierpniu ;-)

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 22 cze 2009, o 15:35

So What! pisze:
vibowit pisze: 08.07-07.11 Kraków i okolice.
Będziecie w Krakowie przez 4 miesiące :-d
Czujemy się wyróżnieni :thumb:
Zupełnie nie wiem o co Ci chodzi. :whistle:
Ale i tak czuj się wyróżniony, bo z pewnością gdzieś Cię znajdę. :mrgreen:
czarne jest piękne...

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Krawaciarze w karawanie, czyli poznaj swój kraj

Post 22 cze 2009, o 15:35

Konto usunięte, na to liczę :giggle:
vibowit pisze: Zupełnie nie wiem o co Ci chodzi. :whistle:
To jednak nie zostaniecie w Krakowie i okolicach do 7 listopada :wall:
vibowit pisze:Ale i tak czuj się wyróżniony, bo z pewnością gdzieś Cię znajdę.
Suuuuper :-)

ODPOWIEDZ