Witek pisze: Jak nie jest jak jest?Na wrocławskich drogach padają tylko jakieś tuleje stabilizatorów, czy coś takiego, a nikt się na dziurach z autem szczególnie nie cacka.
absolutnie nie muszę powiedzieć ,że im dłużej jeżdżę Legasiem tym bardziej go lubię jeżeli chodzi o wyposażenie pojazdu to jest wszystko czego potrzeba do szczęścia .Mniej elektroniki to mniej awarii auto ma służyć nam a nie odwrotnie w nowych modelach różnej maści a w szczególności Niemieckiej czujemy się tak jakbyśmy prowadzili Batmobil a nie samochód przynajmniej ja takie odniosłem wrażenie .Jaka to dla mnie radość z jazdy kiedy coś mi z boku miga ,mruga, buczy 
Głupia Fabia (lub Roomster) w lepszej wersji wyposażeniowej (czyt takiej za około 30parę-40kPLN) ma tak piękną regulację stanowiska kierowcy (stanowiska, bo nie tylko fotela), że większość aut dwu czy trzykrotnie droższych może się schować.michal pisze: Pojazdy teutońśkie mają więcej udogodnień dla drajwera niż dobaru i to jest miłe...
Jeżeli chodzi o komfort miejsca kierownika to germanowozy i france są sporo przed dżapanizami.ky pisze: Głupia Fabia (lub Roomster) w lepszej wersji wyposażeniowej (czyt takiej za około 30parę-40kPLN) ma tak piękną regulację stanowiska kierowcy (stanowiska, bo nie tylko fotela), że większość aut dwu czy trzykrotnie droższych może się schować.
eee, nieee. po prostu dżapanize zamiast wstawiać zylion regulacji zoptymalizowali stanowisko kierowcy tak, żeby nie trzeba było zbyt wiele regulować. a my mamy problemy, bo za duzi jesteśmy.michal pisze: Jeżeli chodzi o komfort miejsca kierownika to germanowozy i france są sporo przed dżapanizami.
to pogadaj z Konto usunięteGrzegorz pisze:Ale ciągle myślę o opcji kupna starszego Forestera z turbo ;)
michal pisze: Jeżeli chodzi o komfort miejsca kierownika to germanowozy i france są sporo przed dżapanizami.
damaz pisze: eee, nieee. po prostu dżapanize zamiast wstawiać zylion regulacji zoptymalizowali stanowisko kierowcy tak, żeby nie trzeba było zbyt wiele regulować. a my mamy problemy, bo za duzi jesteśmy.
.. lata temu w CC (co prawda w wersji sporting ) mialem wygodniejsze siedzenia niz sa w OBK, ktore sa poprostu za krotkie, maja kiepskie trzymanie boczne, maja regulacje ledzw. w zlym miejscu i do tego maja skokowa regulacje kata 
. Fakt ze w lepszych w wersjach z elek. regulacja jest kolosalna roznica.Fido pewnie sprzeda swoje cacko na dniach, ja - swojego będe próbował sprzedawać za kilka tygodni i tylko za rozsądne pieniądze; wtedy będzie decyzja podjęta i poszukiwania.damaz pisze: to pogadaj z Konto usunięte
Kuba, posiból - ja dla odmiany na początku nie potrafiłem sobie znaleźć dobrego miejsca w graalu, ale po wielu próbach w końcu się dało :)Azrael pisze:michal pisze: Jeżeli chodzi o komfort miejsca kierownika to germanowozy i france są sporo przed dżapanizami.
To zależy, ja np. w Octavii 2 nie jestem w stanie sobie ustawić tak stanowiska pracy żeby było względnie wygodnie. Zrobiłem taka Octavią trase na Ring i z powrotem więc coś wiem
Dziś dowiedziałem się w salonie, że wszystkie A4 mają torsena, haldex ostał się w A3. Prawda, czy walą to co klient chce usłyszeć?Azrael pisze:sherif, niemniej są Audi z haldexem i są VW z Torsenem
gzyp1 pisze: Ale jakie za to mają ceny, dawno nie byłem w salonie... 150 tys za "golasa" A4 2,0 TDI quattro to... przydużo
Chloru pisze:gzyp1 pisze: Ale jakie za to mają ceny, dawno nie byłem w salonie... 150 tys za "golasa" A4 2,0 TDI quattro to... przydużo
To zupełnie jak za Imprezę 2.0D
Wystarczy się wybrać do faterlandu i tam jest o wiele taniej 
. Niecałą :PAzrael pisze: To zależy, ja np. w Octavii 2 nie jestem w stanie sobie ustawić tak stanowiska pracy żeby było względnie wygodnie. Zrobiłem taka Octavią trase na Ring i z powrotem więc coś wiem
To czego Ci brakowało? Bo ja, jak się przymierzyłem kiedyś do Skody Bosto, to byłem zachwycony zarówno możliwościami regulacji (było wszystko, łącznie z prawdziwą wysokością siedziska, brakowało tylko regulacji podparcia) i dużymi zakresami (więcej niż po 2-3cm, jak w innych autach).Azrael pisze: zależy, ja np. w Octavii 2 nie jestem w stanie sobie ustawić tak stanowiska pracy żeby było względnie wygodnie.
Azrael,Azrael pisze:michal, ogólnie jakoś tak mam że w każdym aucie jak jest prawie idealnie to brakuje jakiejś jednej rzeczy. Np. STI MY08 byłoby idealne jeżeli chodzi o siedzenie gdyby nie kierownica która jest za nisko w najwyższym możliwym położeniu.
Azrael pisze: michal napisał(a):Jeżeli chodzi o komfort miejsca kierownika to germanowozy i france są sporo przed dżapanizami.
To zależy, ja np. w Octavii 2 nie jestem w stanie sobie ustawić tak stanowiska pracy żeby było względnie wygodnie. Zrobiłem taka Octavią trase na Ring i z powrotem więc coś wiem
Gump pisze: Jaka to dla mnie radość z jazdy kiedy coś mi z boku miga ,mruga, buczy
ostrzega ,poucza i Bóg wie co jeszcze
Konto usunięte pisze: Ano. Niedawno jechałem BMW 118d. Wchodzę w zakręt, a tu nagle dyskoteka na tablicy rozdzielczej i tył wyraźnie wędruje w kierunku środka drogi...
Właściwie to nic, poza tzw. platformą.sherif pisze: Tylko co ma Skodzina do aut germanskich ...
