Zapomnij o tym szybko, horror. Oczywiście, najłatwiej bym sędziom w nie swojej sprawie ale takie dramatyczne "próby" (słowo "próby" użyte z pelną determinacją) startu znamionują gigantyczny poziom lamersa. Przyczyny : próba rotacji przed osiągnięciem Vr (tzw. właśnie prędkość rotacji, tj. ta prędkość przy której zciągamy lejce na siebie), przekroczony inicjalny kąt startu (initial pitch take-off) - nie pamiętam ile w trzech kosach (777) ale generalnie nie należy przekraczać 13 stopni. Zresztą na wyświetlaczu zatytułowanym PFD (primery flight display) w momencie procedowanie startu, przy właściwie skonfigurowanej maszynie do startu, pojawia się nawet podpowiedż w postacie podniesionego do góry (właśnie maksymalnie do 13 stopni) krzyża referencyjnego (crossbar). To je abecadło, to nie je magia
Albo....maszyna była tak przeładowana, że prędkość Vr w danych warunakach (długość pasa, temperatura powietrza, ciśnienie, wiatr) nigdy nie była do osiągnięcia, panu pilotowi kończył się pas i "ciągł" ile sił. Jak się skończyło, wiadomo - udało się posadzić awaryjnie i do przeglądu/remontu.
Albo...maszyna była tak nieszczęśliwie załadowana, iż CoG (center of gravity) wypadł dramatycznie blisko ogona (wysoka wartość CoG). Wtedy nawet delikatne pociągnięcie wolantu na siebie skutkuje uzyskaniem nieproporcjonalnie wysokiego kąta startu i pierdutnięciem częścią ogonową (tail strike).
Tak czy siak, tak latać nie warto
Pozdrawiam
Grzegorz
PS. Z dzoków lotniczych :
MD82 linii Delta straszliwie mocno przyziemił przy lądowaniu. I pan kapitan miał tego świadomość !
Jako, że w linii obowiązuje obyczaj, że pan kapitan żegna pasażerów po odbytym locie, tak stać się musiało i młody orzeł przestworzy już drżał na samą myśl o tym i ewentualnych komentarzach o swoich umiejętnościach lotniczych.
Stoi biedula, stoi, żegna pasażerów, modli się aby nikt go nie zjechał...i o dziwo cisza, ludzie nie komentują, wysiadają zajęci rozmową z samymi sobą.
Na samym końcy wysiada niemalże 100-letnia staruszeńka i dobrotliwie pyta kapitana :
- Synku, a kto to nas zestrzelił przy lądowaniu ?
Brak podpisu.