no to sobie założę bloga.
o skrzyni.
a co. ostatnio wszyscy mają blogi, to ja też będę miał. blog ma same zalety: nie trzeba regularnie pisać i (co ważniejsze) nie trzeba przejmować się tym, czy ktoś to czyta.

poza tym blog może być nuuuuudny

i można pisać, co ślina na palce przyniesie.
pierwszy wpis będzie taki: ostatnio (pomimo tego co napisane jest w tym wątku) ze dwa razy wyczytałem, że ktoś ma wątpliwości, czy wymienia się w skrzyniach olej. i do czego służą różne przyciski. więc pierwszy wpis będzie o tym, co już wiem.
wiem, na ten przykład, czego w takiej skrzyni nie wolno robić. a więc, pod karą poważnych konsekwencji,
- nie wolno nie zmieniać oleju, nazywanego czynnikiem roboczym. jeśli pan mechanik twierdzi, że skrzynie automatyczne są bezobsługowe, należy natychmiast postarać się
o wymianę mechanika.
- nie wolno robić odpowiednika "strzału ze sprzęgła", czyli ruszać metodą: naciskam jednocześnie hamulec i gaz, gwałtownie puszczam hamulec
- bardzo gwałtownie zmieniać biegów przód - tył
oprócz tego, wiem jak tym czymś powinno się sterować. wprawdzie niektóre z tych "wiem" nie działają, ale co tam. skoro w instrukcji napisali, to znaczy, że tak właśnie jest. nawet jeśli nie jest.
u mnie do sterowania skrzynią służą:
1. pedał gazu
2. wajcha (czyli dźwignia) z literkami
3. tajemniczy przycisk OD na dżwigni
4. tajemniczy przycisk "PWR/HLD" przy dżwigni
1. pedał gazu służy do dodawania/odejmowania gazu. oczywiste. z tym, że lepiej jednak myśleć o zwiększaniu/zmniejszaniu obrotów silnika.
2. wajcha, z napisem PRND2L z boku, służy do zmiany biegów. w pewnym sensie. o ile PRND są raczej powszechnie zrozumiałe, o tyle często się dopytują różni, po co jeszcze 2 i L. ale po co automat z możliwością sekwencyjnej redukcji, już się nie pytają... w każdym razie, 2 to pozycja,w której automat używa mniejszych przełożeń, coby przekazać na koła większy moment. jedziemy wolniej, ale w nagrodę możemy, na przykład, przyczepkę ciągnąć. L to to samo co 2, tylko bardziej. uwaga: z premedytacją nie używam haseł typu "drugi bieg, jedynka", bo nie jestem jeszcze pewien, czy to to samo. to znaczy: czy skrzynia zapięta w pozycji 2 używa tylko biegów 1 i 2.
no dobra. do czego tych niskich biegów używać? a do holowania, na przykład. do wjeżdżania pod strome górki, albo do hamowania silnikiem na stromych zjazdach. kiedy 2 a kiedy L? trzeba wyczuć. jeśli zjeżdżamy na 2 i jest za szybko, zmieniamy na L. dokładniej to najpierw hamujemy, potem zmieniamy na L. inaczej nam silnik przez maskę wyskoczy. a automaty takich gwałtownych zmian obrotów nie lubią.
3. przycisk OD. to od overdrive. to jest nadbieg. tak jak bieg 5 jeszcze niedawno (bo teraz to już chyba 7). chodzi o oszczędzanie.
4. najbardziej tajemniczy przycisk zmieniający charakterystykę pracy skrzyni. ma pozycje "power" "normal" "hold"
"normal" to normalny algorytm pracy, do codziennej jazdy. automata stara się zmieniać bieg w okolicach 3k obr/min (czasem dojdzie do 4k obr/min) i utrzymywać je cały czas w okolicach 2k, co często oznacza 1.5k
"hold" jeszcze do końca nie czuję, ale podobno służy on do ruszania przy niskiej przyczepności (lód?). automata tak dobiera przełożenia, żeby start był łagodny a prawdopodobieństwo zerwania przyczepności jak najmniejsze
"power". wbrew nazwie nie robi nic szczególnego. po prostu udostępnia cały zakres obrotów silnika.

. jednak w porównaniu z "normal", który z trudem przekracza 3k obr/min (silnik benzynowy), to... nie ma porównania.

przy okazji: jeśli mamy problemy z wyprzedzeniem, to nie "redukujemy" na 2 celem "znalezienia" momentu, tylko zmieniamy "program" na PWR.
aha. znalazłem serwisówki do mojej skrzyni. sobie poczytamy
