



w tym przypadku irlandzkie zwyczaje nie przeszkadzają Ci zachowywac się jak Polak.shorty pisze:no sami wiecie ubezpieczalnia placi za wszystko.![]()
a kiedy nie wolno bić dzieci, to kłopot...shorty pisze:nieletnie skurw.....yny sa jak swiete krowy czyli poza prawem, nawet jak zlapiesz gnoja to( przytrztymasz a niedaj boze uderzysz to idziesz siedziec)
W wielkich metropoliach w Ameryce Łacińskiej żyją tłumy dzici na ulicy (zresztą nie tylko tam, bo w np. w Moskwie tez ich trochę jest).pamejudd pisze:Co do zasadności karania - skoro rodzice nie chcą/nie potrafią/nie mogą, ktoś powinien to robić - głównie dla ochrony "normalnego" społeczeństwa przed zagrożeniem.
To trzeba je zapisać do ZBOWiDu.gootek pisze: Ja bym raczej powiedział, że te dzieciaki są ofiarami ...
To zależy kto i jak wykorzystuje.Konto usunięte pisze:...natomiast jak ktoś wykorzystuje mnie, to już gorzej
tak, między innymi o toKonto usunięte pisze:Myślę, że gootkowi chodziło też o swego rodzaju hipokryzję. "ubezpieczalnię" można wykorzystać do woli, natomiast jak ktoś wykorzystuje mnie, to już gorzej
Tak, karać dzieci. I nagradzać. W procesie wychowawczym.burat pisze:myślę ,że na początku gootek, napisałeś ,że dzieci nie należy karać a potem ,że trzeba stosować wychowywanie na zasadach tradycyjnych wartości , jak byś mógł mi wytłumaczyć w jaki sposób nauczyć dziecko tych wartości nie stosując kar tylko nagrodę poprzez karanie wszystkich w koło a nie dzieci był bym wdzięczny , bo takie gadanie czysto teoretyczne mnie bawi.
Rysy na aucie małolaty zrobiły ostatnio trzy lata temu, a chaty wprawdzie nie pomalowały, ale włamały się i okradły... jakies pięć lat temu.burat pisze:Mam takie pytanko gootek, kiedy ostatnio małolaty zrobiły rysy na lakierze twojego auta, albo pomalowały sprajem chatę
Przede wszytkim proponuję nie stosowac odpowiedzialnosci zbiorowej...burat pisze:czyli z takimi co mają problemy z dyscypliną co począć jak już się nie chcą dać normalnie wychować???
Ja tam się na wychowywaniu dzieci nie znam, ale tradycyjne wartości kojarzą mi się, m. in. z tzw. ciężką ręką ojca. To wolno nakopać krnąbrnemu gówniarzowi do dupy, czy nie?gootek pisze: Bez odbudowania społeczeństw opartego na (wyśmiewanych często) tradycyjnych wartościach nic z tego nie będzie.
maf1 pisze: Za dobre jest nagroda za złe kara.
To, że jakiś bliżej nieokreślony świat wyznaje jakieś chore wartości to jeszcze nie znaczy, że mamy tak wychowywać własne dzieci.Azrael pisze:maf1 pisze: Za dobre jest nagroda za złe kara.
Serio w to wierzysz?Bo swiat dookoła zdaje się zaprzeczać.