gootek pisze:...Nic więc dziwnego, że powstał tam rynek samochodów dla ludzi, którzy z tych autostrad chcieli robić odpowiedni użytek.
Przecież po autostradach nie jeździ się bokami...
gootek, to - niestety - nie jest do końca tak.
cała prawda o projektowaniu samochodów przez duże koncerny jest taka:
- sprzedać dużo
- zrobić tanio
niby ewidentne. a jednak nawet Ty zakładasz, że te dziwne (bo one SĄ dziwne) pomysły z hamulcami wdrożono "dla dobra przeciętnego kierowcy". otóż nie. wdrożono je dlatego, że nagle okazało się, że wraz z "erą SUV" niektóre firmy zaczęły ściągać klientów na hasło "4x4". dokładniej jeszcze: nie tyle ściągać, co ODCIĄGAĆ klientów na lep "4x4". takie niszowe Subaru, na przykład. ale nie tylko. szefowie marketingu, yyyy.... działów rozwoju, chciałem napisać, dostrzegli "trynd" i stwierdzili "my też musimy mieć 4x4". ale zaraz potem dodali: TANIE.
i proszę. oto jest. dzisiejszy xdrive.
gootek, jak można nie widzieć, że dwa auta, jedno z wiskozą (no ok. grzejącą się wiskozą) i drugie z "hamulcowym LSD", które kręciły się ze 45min na oblodzonym parkingu przed marketem, nie są już tak samo bezpieczne. jeden może mieć zabite hamulce. drugi - najwyżej - gorącą wiskozę. i to nie jest przesada, tak samo jak ten hamulcowy system NIE JEST stworzony do dłuższego używania. najbardziej zbrodnicze (tak to trzeba nazwać) jest to, że foldery reklamowe mówią jednoznacznie: masz lepsze systemy niż - na przykład - w EVO. toż to jest ewidentne podpuszczanie.
na koniec jedna gorzka prawda: mechanizmy różnicowe z LSD (jakimkolwiek) są zaprojektowane w taki sposób, ... żeby były mechanizmami różnicowymi. hamulce, natomiast, są hamulcami i nie są projektowane po to, żeby robić robotę LSD.