Piter 35 pisze: Biorąc pod uwagę wypowiedź AMIego można powiedzieć ,że nie ma nic złego w tym aby doprowadzić dziecko ( bo to jest 13 letnie dziecko) do stanu bezbronności a następnie odbyć z dzieckiem stosunek płuciowy bo przecież nikt jej zębów nie wybił i nóg nie połamał .
Odnosze wrazenie - byc moze mylne i stad problem - ze to dziecko nie pojawilo sie tam wbrew wlasnej woli, nie przyjmowalo tych narkotykow wbrew wlasnej woli, nie byl to jej pierwszy seks itp. itd.
Ale oczywiscie moge sie mylic... moge sie takze mylic w temacie tego, ze skoro jej matka sama tez podsuwala corke Polanskiemu, to moze sama powinna zostac oskarzona o streczycielstwo (zostala? bo nie wiem, szczerze)
Zdaje sie takze, ze owa "ofiara" juz wczesniej parokrotnie zostala doprowadzana do "stanu bezbronnosci" takze przez innych - zewszad otaczalo ja zlo doslownie, a ona taka niewinna brnela w ten swiat zla dalej.
Przepraszam, ze doprowadzam swoja wypowiedz do pewnego absurdu - swiadomie - ale wlasnie chyba w tym problem, ze zadna z niej niewinna dziewica nie byla, matka tez jakos jej szczegolnie zdaje sie nie pilnowala - nie widze powodu, dla ktorego Polanski mialby byc jedynym winnym tej calej sytuacji jaka zaistniala - zwlaszcza, ze laska podawala sie za starsza niz byla faktycznie, z tego co wiem (niestety takze z mediow - ale jak gdybamy wszyscy, to wszyscy - od oceny sytuacji i tak oczywiscie bedzie sad)
Ja oczywiscie - choc moje intencje sa odczytywane zupelnie inaczej - nie neguje potrzeby ochrony praw dzieci.
Ale tutaj sytuacja jest troche dziwna i niejasna - raczej nie mamy do czynienia raczej z klasyczna krzywda przypadkowego dziecka napastowanego przez starego zboczenca, bo sie naparl "zniewolic" dziecko.
EDIT: i jeszcze raz chcialbym podkreslic - zeby nie bylo - bo to caly czas widze niektorym umyka, bez urazy - nie neguje winy Polanskiego w swietle prawa i potrzeby kary.
Mnie bardziej zalezalo raczej na skupieniu sie na pewnej hipokryzji i "rzadzy krwi" , ktore obserwuje wylewajace sie z mediow, a zwlaszcza z forow publicznych.
Rozumiem, ze mozna sie nie zgadzac co do tego jaki wiek jest odpowiedni do uprawniania seksu - stad pewnie tez prawem okreslona sztywna granica, ktora nie musi byc przeciez nawet odpowiednia granica dla wszystkich. Rozumiem tez wbrew pozorom, ze ten przymus w gwalcie nie musi byc tez koniecznie sila fizyczna - nie musi oczywiscie.
Ale tez i nie kazdy seks z nastolatka musi byc od razu gwaltem i pedofilia.