
WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
wyprzedaż charakteryzuje się na ogół specjalnieobniżoną ceną. Tutaj raczej nie mamy do czynienia z takim zjawiskiem przyrody nieożywionej.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
Tego własnie nie lubię u tych od gwiazdy...Arno pisze:4 matic - taki byl plan. ale dranstwo zdrozalo wyjatkowo mocno.
Cena podstawowa powiedzmy skromne 200 KPLN, a do tego dopłaty za wszystko...
zgoda - za lakier metalik dopłaca się prawie w każdej marce, ale dlaczego u Merca 3 razy wiecej niż u innych?

To już wolałbym wziąć Hondę Legend:
- Dobry benzynowy silnik.
- 4x4
- Porządne japońskie wykonanie.
- Dwie wersje specyfikacji do wyboru: bogata i bardzo bogata.
fertig!!

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
Także mi się podoba, tylko przy kasie są ortodoksyjni...gootek pisze: To już wolałbym wziąć Hondę Legend:
- Dobry benzynowy silnik.
- 4x4
- Porządne japońskie wykonanie.
- Dwie wersje specyfikacji do wyboru: bogata i bardzo bogata.
fertig!!
A i w stosunku do bawary jednak trochę odstają...
Bedę w przyszlym tygodniu w Poznaniu, to pójdę zobaczyć i sie ew. przejechać. Jeszcze Lexus ze swą legendarna niezawodnościa zostaje, ale u nich nie ma ex A.G z Munchen

Tzn. półroczny-roczny z kilku tysięcznym przebiegiem za 60-70 % wartości nowego...
Szkoda.
Dolce far niente 

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
Jechałem bardzo fajne auto , wygodne limuzynowate , dobrze wykonane ale troszeczkę za drogie . Jak by z ceny zeszli to myślę ,że by się bardzo dobrze sprzedawałogootek pisze: To już wolałbym wziąć Hondę Legend:
- Dobry benzynowy silnik.
- 4x4
- Porządne japońskie wykonanie.
- Dwie wersje specyfikacji do wyboru: bogata i bardzo bogata.

https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
FUX pisze: Także mi się podoba, tylko przy kasie są ortodoksyjni...
A i w stosunku do bawary jednak trochę odstają...
Z tym, że za drogie to auto, zgodzić się nie mogę.Piter 35 pisze:Jechałem bardzo fajne auto , wygodne limuzynowate , dobrze wykonane ale troszeczkę za drogie
Proponuję wziąć szczegółową specyfikację, przejść się do salonu Merca czy BMW i skalkulować sobie odpowiednik

Gdybym chciał kiedyć kupić coś co ma mniej niż 20 cm prześwitu i miał budżet w zakresie 200-250 KPLN to bym kupił Legend.
Fux, jak się poszuka to można w Niemczech kupić Legenda służbowego z Hondy Deutschland.
Oczywiście jest tych aut mniej niż bawar, ale dla chcącego...

WiS,
Infininy to jest Infinity, Honda to jest Honda...
ja bym wolał Hondę.

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
100% racji... Ja w renoovki nie wierzę...gootek pisze: Infininy to jest Infinity, Honda to jest Honda...
Dolce far niente 

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
Co do dodatkow do Mercedesa klasy C - jest ich niewiele w ogole dostepnych. W przeciwienstwie np do AUDI, gdzie mozna wydac drugie tyle na auto bez mrugniecia okiem. W E z kolei mozna wiecej podowalac. Tylko Japonce maja wszystko w opcji.
Ja nie widze w ogole sensu w wywalaniu kasy na najwazniejszy dzis dodatek do samochodu czyli NAWIGACJE.
Placi ludnosc po 10-15 tysiecy za nawigacje i wrzuca sobie "do pracy", "do domu", "do sklepu", "do Galerii", " do kina", "na dzialke"....
Tak, i znaja te trasy na pamiec, ale gapia sie w te nawigacje jak slepa kura w ziarno.
Ja raz pozycylem od Gala stara jak swiat nawigacje o wadze tony i mnie bezblednie doprowadzila do najgorszych zakamrkow burkseli i amsterdamu. Wiedzialem, ze tam sie pogubie. Ale mi sie jeszcze w zyciu nie zdarzylo, zebym poza tymi dwoma razy potrzebowal tego dziela sztuki. Nie pracuje w DHLu.
A ludnosc pierwsza rzecz - kolorowa, duza nawigacja. Bo Nawigacja jest dzis symbolem. Symbolem statusu, nowoczesnosci, rozwoju...
I chyba lepiej wydac te pieniadze przy kupnie auta na potrzebniejsze historie. Kilka sie znajdzie.
A nawigacje mozna chyba dosc dobra sobie kupic na te specjalne okazje, lub od dobrego kolegi pozyczyc jesli akurat nie jedzie do pracy.
Co do legend. Z pewnosci gtes auto. Wyobrazacie sobie utrate wartosci? Poza ym jednakowoz dosc sporo pali.
Ja nie widze w ogole sensu w wywalaniu kasy na najwazniejszy dzis dodatek do samochodu czyli NAWIGACJE.
Placi ludnosc po 10-15 tysiecy za nawigacje i wrzuca sobie "do pracy", "do domu", "do sklepu", "do Galerii", " do kina", "na dzialke"....
Tak, i znaja te trasy na pamiec, ale gapia sie w te nawigacje jak slepa kura w ziarno.
Ja raz pozycylem od Gala stara jak swiat nawigacje o wadze tony i mnie bezblednie doprowadzila do najgorszych zakamrkow burkseli i amsterdamu. Wiedzialem, ze tam sie pogubie. Ale mi sie jeszcze w zyciu nie zdarzylo, zebym poza tymi dwoma razy potrzebowal tego dziela sztuki. Nie pracuje w DHLu.
A ludnosc pierwsza rzecz - kolorowa, duza nawigacja. Bo Nawigacja jest dzis symbolem. Symbolem statusu, nowoczesnosci, rozwoju...
I chyba lepiej wydac te pieniadze przy kupnie auta na potrzebniejsze historie. Kilka sie znajdzie.
A nawigacje mozna chyba dosc dobra sobie kupic na te specjalne okazje, lub od dobrego kolegi pozyczyc jesli akurat nie jedzie do pracy.
Co do legend. Z pewnosci gtes auto. Wyobrazacie sobie utrate wartosci? Poza ym jednakowoz dosc sporo pali.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
byle telefon ma nawigację, wiec symbolem statusu to może było 5 lat temu
po mieście nie włączam, ale poza miastem często, lubię wiedzieć jaki zakręt przede mną
edit:
a wracajac do pobocznego tematu:
to>>
był kiedyś mój wymarzony samochód
po mieście nie włączam, ale poza miastem często, lubię wiedzieć jaki zakręt przede mną
edit:
a wracajac do pobocznego tematu:
to>>

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
Aleście odpłyneli z tematem
Mam w domu BMW i Mercedesa i dla mnie BMW ma to coś a Merc jest hmm nijaki. Poza tym jakość materiałów w aucie za furmankę pieniędzy powinna być jednak wyższa.
Ale wracając do tematu to odbyłem dzisiaj krótką przejaźdzkę WRXem kolegi Dyzio_d i jestem pod wrażeniem. I wydaję mi się , że jednak WRX to jest to co chyba do mnie bardziej przemawia. Zawieszenie jest nie za twardę i nie za miękkie - w sam raz. Ładnie wybiera nierówności, jednocześnie będąc sztywnym w zakrętach. Przekonałem się też do wersji US ( w roczniku 2006 ;) )
Jeszcze raz dzięki Dyzio_d za jazdę i za konkretne wiadomości ;)

Mam w domu BMW i Mercedesa i dla mnie BMW ma to coś a Merc jest hmm nijaki. Poza tym jakość materiałów w aucie za furmankę pieniędzy powinna być jednak wyższa.
Ale wracając do tematu to odbyłem dzisiaj krótką przejaźdzkę WRXem kolegi Dyzio_d i jestem pod wrażeniem. I wydaję mi się , że jednak WRX to jest to co chyba do mnie bardziej przemawia. Zawieszenie jest nie za twardę i nie za miękkie - w sam raz. Ładnie wybiera nierówności, jednocześnie będąc sztywnym w zakrętach. Przekonałem się też do wersji US ( w roczniku 2006 ;) )
Jeszcze raz dzięki Dyzio_d za jazdę i za konkretne wiadomości ;)
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
Zgoda, że wbudowana nawigacja czy panoramiczny szyberdach...to nie konieczne gadgety...Arno pisze:Co do dodatkow do Mercedesa klasy C - jest ich niewiele w ogole dostepnych. W przeciwienstwie np do AUDI, gdzie mozna wydac drugie tyle na auto bez mrugniecia okiem.
Jednak mam jedno ale:
lampy ksenonowe mogliby w klasie C dać w standarcie.. przecież mamy rok 2009 i ksenony stają sie standartem w byle czym...

tymczasem w klasie C są one za dopłatą, obojętnie czy w jakimś golasie za 160 KPLN, czy w 63AMG 7G-Tronic (457KM) za 330 KPLN...

Utrata wartości w aucie służbowym? Ciebie to interesuje? Mnie nie specjalnie.Arno pisze:Co do legend. Z pewnosci gtes auto. Wyobrazacie sobie utrate wartosci? Poza ym jednakowoz dosc sporo pali.

Sporo pali? Ile Arno jeździsz w roku? Aż tak dużo, żeby się zastanawiać tak poważnie nad spalaniem? Ale oczywiście, nie ma dyskusji, że Legend z benzynowym silnikiem V6 musi spalić więcej niż jakiś diesel R4.

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
normaEVAN pisze:Aleście odpłyneli z tematem![]()

A jakie widzisz zalety wersji US w stosunku do EU?EVAN pisze: Przekonałem się też do wersji US ( w roczniku 2006 ;) )

- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
De gustibus... A Legend zdaje się jest teraz tylko w automacie? No to ja jednak Infi, choćby dlategogootek pisze: Infininy to jest Infinity, Honda to jest Honda...
ja bym wolał Hondę.

Krótko mówiąc, nuda, panie dzieju.
I np. pakują się w źle zaparkowaną furgonetkę, przed którą nawigacja akurat nie ostrzegła (przypadek autentyczny - mój znajomy, w drodze do teściów, którą pokonuje jakieś raz na dwa miesiące - więc wie którędy jechać, ale że ma nawiagację, to się w nią gapił!Arno pisze: Ja nie widze w ogole sensu w wywalaniu kasy na najwazniejszy dzis dodatek do samochodu czyli NAWIGACJE.
Placi ludnosc po 10-15 tysiecy za nawigacje i wrzuca sobie "do pracy", "do domu", "do sklepu", "do Galerii", " do kina", "na dzialke"....
Tak, i znaja te trasy na pamiec, ale gapia sie w te nawigacje jak slepa kura w ziarno.

"Zgroza, panie, pszeraszenie i ohyda".
Ja teżArno pisze: Nie pracuje w DHLu.

W Brukseli, bajdełej, także.

Fakt, nie zawsze najkrótszą drogą i najszybciej... ale mam ten komfort w życiu, że się coraz rzadziej spieszę. Jak kochają, to na mnie poczekają, nie?
Też jestem ciekawgootek pisze: jakie widzisz zalety wersji US w stosunku do EU?

Z rzeczy niekoniecznie istotnych, to w US bywały fajniejsze kolory nadwozia - np. białe WRX-y, a kiedyś (bug-eye '03 chyba) limitowana seria żółtych.
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
To jest nadinterpretacjagootek pisze:A jakie widzisz zalety wersji US w stosunku do EU?

Nie napisałem że US jest lepsza tylko, że nie jest taka zła ;) a to jest różnica. Byłem zrażony "wadami" wersji US, które nie są takie starszne jak to różne legendy mówią. Ot tyle

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
Arno, Ty się zastanów.
Wczoraj dzwonili, o kilka miesięcy za wczesnie
, z ofertą na 530daxD ze wszystkim, co mozna mieć, za 190kpln...
Acha. ostatnio karki upodobali sobie OOOO
Wczoraj dzwonili, o kilka miesięcy za wczesnie


Acha. ostatnio karki upodobali sobie OOOO

Dolce far niente 

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
Spokojnie , przejedź się jeszcze StiEVAN pisze: Ale wracając do tematu to odbyłem dzisiaj krótką przejaźdzkę WRXem kolegi Dyzio_d i jestem pod wrażeniem. I wydaję mi się , że jednak WRX to jest to co chyba do mnie bardziej przemawia.

https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
gootek pisze:
A jakie widzisz zalety wersji US w stosunku do EU?
![]()
Ja widzę jedną podstawową - cenę - przy tej samej jakości wyrobu.


411KM @ 575Nm
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
Evan
jak chcesz t sie w warszawie tez mozesz przejechac (bez kupna w tle rowniez).
Gootek, moje auto pali srednio 15-17. Troche mnie to wnerwia, branie baku co tydzien. I jest istotnie kosztowne. Przyznasz ze finansowo to bezsens. Ekologia jak wiadomo, to znaczy CO2 interesuje mnie ZERO.
WiS, ja w Brukseli mialem hotel na tylach ratusza starego na r starym rynku. Wiec dojazd wyjatkowo skomlikowany. Na dodatek jakies roboty...
Ale masz racje, daje sie wszedzie dojechac. Co do nudy w samochodach, to sugeruje panstwu mimo wszystko przejechac sie nowym C.
Pamietajcie przyjaciele, czesto swoje opinie opieramy na mitach. Mercedes od tysiacleci to nuda i buractwo, beta to karki.... Ale swiat sie zmienia.
W kazdym kraju inne mity. W Anglii przed laty VOLVO to byl samochod dla kapelucha. Z kolei jaguarem w pewnych srodowiskach tez sie nie jezdzilo ksywka: Jews' canoe.
I tak dalej. Wszędzie coś, wszędzie kur...wa coś.
jak chcesz t sie w warszawie tez mozesz przejechac (bez kupna w tle rowniez).
Gootek, moje auto pali srednio 15-17. Troche mnie to wnerwia, branie baku co tydzien. I jest istotnie kosztowne. Przyznasz ze finansowo to bezsens. Ekologia jak wiadomo, to znaczy CO2 interesuje mnie ZERO.
WiS, ja w Brukseli mialem hotel na tylach ratusza starego na r starym rynku. Wiec dojazd wyjatkowo skomlikowany. Na dodatek jakies roboty...
Ale masz racje, daje sie wszedzie dojechac. Co do nudy w samochodach, to sugeruje panstwu mimo wszystko przejechac sie nowym C.
Pamietajcie przyjaciele, czesto swoje opinie opieramy na mitach. Mercedes od tysiacleci to nuda i buractwo, beta to karki.... Ale swiat sie zmienia.
W kazdym kraju inne mity. W Anglii przed laty VOLVO to byl samochod dla kapelucha. Z kolei jaguarem w pewnych srodowiskach tez sie nie jezdzilo ksywka: Jews' canoe.
I tak dalej. Wszędzie coś, wszędzie kur...wa coś.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
Arno pisze: Wszędzie coś, wszędzie kur...wa coś.
No a Forester, wiadomo: Top lesbian car 2006

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
Arno, a mi się zawsze ten podobał
ale za cholere nie wiedziałem , że to kajak




Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

- Dyzio_d
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Auto: Subaru impreza WRX MY '06
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
Piter 35 pisze: Spokojnie , przejedź się jeszcze Sti
Dokładnie!!!

Co do wersji US vs EU w rocznikach od 2006 to jak wiecie nie ma właściwie żadnych różnic...
Nie ma tego złego co by nam nie wyszło 

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
zeby nie byc goloslownym, to:gootek pisze:[
lampy ksenonowe mogliby w klasie C dać w standarcie.. przecież mamy rok 2009 i ksenony stają sie standartem w byle czym...![]()
tymczasem w klasie C są one za dopłatą, obojętnie czy w jakimś golasie za 160 KPLN, czy w 63AMG 7G-Tronic (457KM) za 330 KPLN...
![]()
->
w BMW w trojce ksenony sa za doplata.
w audi w a4 ksenony sa za doplata.
w BMW 530 - kaenony za doplata.
Gotek, nie przesadzaj z tym, ze w C mogliby dawac w standardzie, jesli cala konkurencja kaze doplacac.
Rozumiem ze w japoncach z gornej polki sa w cenie, ale japonce sa inne jakies. Nie rozumieja ze my lubimy doplacac.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść
OJ TAK! Koledzy z Anglii sie wstydzili jezdzic tym ze mna po Warszawie! Bo tak naprawde, to my od Impreza mamy troche mentalnosc dresowa, agresje, itepe... Nie pakujemy, chemii nie bierzemy, ale charakterki to mamy, pożal się Boże.michal pisze:w ang(o)li balanga jest uważana ze drechowóz
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.