Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
Zbliża się nieubłaganie 150 000 km na liczniku mego wehikułu
Od kwietnia, z racji, wzajemnego, braku czasu, nie mogę wydobyć, od ex właścicielki, książki serwisowej, w której - zapewne - po polskiemu
, w słowach jasnych i prostych, wyjaśnione zostało, co i kiedy należy wymieniać. Może forumowicze, przepraszam Forumowicze wiedzą, jakież to ekstaordynaryjne czynności serwisowe winny być wykonane po 150 000 km w Forku MY 2004 2.0 XT? Z tego co widzę w - nieoryginalnej - książce serwisowej (koleżanka, od której kupiłem auto, nieco szalona jest i pewne rzeczy gubi, robią jej duplikaty, a potem oryginały znajduje itp, itd, pierdu, pierdu ) nie czas jeszcze na olej w skrzyni, nie czas jeszcze na olej przekładni. Płyn chłodnicy i hamulcowy, amorki, tarcze, klocki, no to wiadomo, jak w warstacie wykaże, ale czy cóś jeszcze? A z pytań dodatkowych, to, czy istnieje jakiś normalny dostęp do światła pozycyjnego lewego, bez rozkręcania połowy auta? Jak też, czy przyciski podgrzewania lusterek, podgrzewania foteli i spryskiwania reflektorów powinny mieć jakoweś podświetlenie? W przypadku tych 2 pierwszych nie chodzi mi o pomarańczowe światełko po ich załączeniu, ale o tę zielonkawą poświatę przy, no nazwijmy to włączonym zapłonie. Ja laik, taki trochę, techniczny jestem..
Pewnie ten post jest upierdliwy, ale zważywszy na Waszą życzliwość... 
Ipsa sua melior fama!!!
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
- Polubił: 86 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
Jak było w miarę auto zadbane, to raczej nic więcej z automatu poza olejami w silniku, filtrami itp, chyba że coś wyjdzie.
Raczej przy takim dość sporym przebiegu skupiłbym się na dokładnym przebadaniu zawieszenia i poszukaniu tu luzów, sprawdzeniu, ew poprawieniu geometrii, może dokładniejsza diagnostyka silnika.
Raczej przy takim dość sporym przebiegu skupiłbym się na dokładnym przebadaniu zawieszenia i poszukaniu tu luzów, sprawdzeniu, ew poprawieniu geometrii, może dokładniejsza diagnostyka silnika.
Re: Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
FUX pisze: http://www.radiomaryja.pl
Fuksiu, czemu linkujesz do czyjejś gógielpoczty? ;->
- Niedźwiedź
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: SI
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
- Niedźwiedź
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: SI
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
150kkm to chyba aż tak źle nie jest co? Swoją drogą - z Waszych obserwacji - to jakie przebiegi w konkretnych silnikach Subaru powodują, że powinno się raczej zapomnieć o kupnie używanego auta z danym przebiegiem? Jeździłem Legasiem 2.2 1997 - 240kkm silnik w super stanie. Teraz mam Forka S-t 185kkm - w pon. idzie na regul. zaworów i rozrząd - też nie ma niepokojących objawów. Ja wiem, że to wszystko zależy kto i jak jeździł/serwisował, ale...tak uśredniając.jarmaj pisze: Raczej przy takim dość sporym przebiegu
-
kitewinger
- 2 gwiazdki
- Auto: Forester 2.0 XT
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
[/quote]
150kkm to chyba aż tak źle nie jest co? Swoją drogą - z Waszych obserwacji - to jakie przebiegi w konkretnych silnikach Subaru powodują, że powinno się raczej zapomnieć o kupnie używanego auta z danym przebiegiem? [/quote]
No właśnie dla mnie do tej pory przebieg rzędu 180 czy nawet ponad 200.000 jeżeli auto serwisowane i nie francuz to normalny przebieg. Moje poprzednie Volvo zrobiło 150.000 a jeszcze jedno Volvo wcześniej 280.000 od nowości i żadnych problemów z nim nie bylo.
Mój Forek MY 2003 xt ma oryginalny przebieg 170.000- czy to znaczy że mam się bać i rozumieć że jak na Suba to duży przebieg? Zakładałem, że 2 lata nim pojeżdzę i do tego czasu dobiję do 230.000.
150kkm to chyba aż tak źle nie jest co? Swoją drogą - z Waszych obserwacji - to jakie przebiegi w konkretnych silnikach Subaru powodują, że powinno się raczej zapomnieć o kupnie używanego auta z danym przebiegiem? [/quote]
No właśnie dla mnie do tej pory przebieg rzędu 180 czy nawet ponad 200.000 jeżeli auto serwisowane i nie francuz to normalny przebieg. Moje poprzednie Volvo zrobiło 150.000 a jeszcze jedno Volvo wcześniej 280.000 od nowości i żadnych problemów z nim nie bylo.
Mój Forek MY 2003 xt ma oryginalny przebieg 170.000- czy to znaczy że mam się bać i rozumieć że jak na Suba to duży przebieg? Zakładałem, że 2 lata nim pojeżdzę i do tego czasu dobiję do 230.000.
pierwsze boczury:)-http://www.youtube.com/watch?v=Bp2WSeH68IY
-
kitewinger
- 2 gwiazdki
- Auto: Forester 2.0 XT
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
150kkm to chyba aż tak źle nie jest co? Swoją drogą - z Waszych obserwacji - to jakie przebiegi w konkretnych silnikach Subaru powodują, że powinno się raczej zapomnieć o kupnie używanego auta z danym przebiegiem? [/quote]Niedźwiedź pisze:
No właśnie dla mnie do tej pory przebieg rzędu 180 czy nawet ponad 200.000 jeżeli auto serwisowane i nie francuz to normalny przebieg. Moje poprzednie Volvo zrobiło 150.000 a jeszcze jedno Volvo wcześniej 280.000 od nowości i żadnych problemów z nim nie bylo.
Mój Forek MY 2003 xt ma oryginalny przebieg 170.000- czy to znaczy że mam się bać i rozumieć że jak na Suba to duży przebieg? Zakładałem, że 2 lata nim pojeżdzę i do tego czasu dobiję do 230.000.[/quote]
Re: Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
Chyba problem leży w tym, że dużo subarynek jest używanych trochę inaczej niż np. Volvo. Tutaj w grę wchodzi upalanie, b. często wysokie kręcenie silnika, który czasami ma o wiele więcej koni niż seria. Ponadto AWD bardziej daje w kość silnikowi i napędowi przy katowaniu.
W przypadku auta serwisowanego i używanego do normalnej jazdy nie ma obawy o te 200 kkm. No może poza 2.5T (wniosek z czytania forum).
Poza tym Subaru uchodzi za auto niezawodne (jak większość aut z Japonii) i raczej nie sypie się po 150kkm.
W przypadku auta serwisowanego i używanego do normalnej jazdy nie ma obawy o te 200 kkm. No może poza 2.5T (wniosek z czytania forum).
Poza tym Subaru uchodzi za auto niezawodne (jak większość aut z Japonii) i raczej nie sypie się po 150kkm.
Ostatnio zmieniony 25 lis 2009, o 17:06 przez miszozon, łącznie zmieniany 1 raz.
vel misza, Pozdrawiam!
Re: Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
Fajne tabelki, bardzo
Ipsa sua melior fama!!!
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
- Polubił: 86 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
Zależy, co dla kogo znaczy duży przebieg. Ja największy, jaki kiedykolwiek w jakimś aucie miałem, to coś koło 115tyś km.
Więc dla mnie 150tyś to bardzo dużo.
Zresztą przy moim stylu jazdy, zapewne też byłoby niewykonalne bez remontu 3/4 samochodu.
Więc dla mnie 150tyś to bardzo dużo.
Zresztą przy moim stylu jazdy, zapewne też byłoby niewykonalne bez remontu 3/4 samochodu.
Re: Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
jarmaj, a ile ma superwiśnia, znaczy nadwozie?
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
- Polubił: 86 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
Buda zastała przerobiona na STi jak WRX miał właśnie te ok 115 tyś. Tyle że z mechaniki kompletnie nic w tym aucie nie zostało. A budzie doszło jakieś ok 20 tyś.Azrael pisze:jarmaj, a ile ma superwiśnia, znaczy nadwozie?
Re: Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
jarmaj, ciekawe ile by wytrzymało u Ciebie takie przykładowe Volvo.
Np. S60R.
Np. S60R.
Ostatnio zmieniony 25 lis 2009, o 17:39 przez miszozon, łącznie zmieniany 1 raz.
vel misza, Pozdrawiam!
Re: Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
jarmaj, wszyscy robili wielkie oczy że ten Twój WRX jeszcze jeździł. Z resztą skrzynia np. nie miała prawa ;)
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
- Polubił: 86 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
Bo ja tak naprawdę bardzo oszczędzam auto (jak na sposób jazdy), ale faktycznie skrzynia w momencie demontażu była już padliną w cenie obudowy. Silnik za to był OK.
I całe 115 tyś km auto zrobiło na jednym docisku sprzęgła (fabrycznym), jedynie przy 80tyś wymieniłem sama tarczę.
I całe 115 tyś km auto zrobiło na jednym docisku sprzęgła (fabrycznym), jedynie przy 80tyś wymieniłem sama tarczę.
Re: Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
jarmaj, ja wiem w jakim było stanie w końcu jestem jedną z niewielu osób które jeździły oboma wcieleniami Wiśni za kierownicą. ;) Ale i tak przyznasz ze odporność tego samochodu była mocno zaskakująca.
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
- Polubił: 86 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
Nie ma porównania do innych egzemplarzy, nigdy dłużej inną Imprezą nie jeździłem.
Ale porównując do innych marek, którymi wcześniej jeździłem, wytrzymałość i odporność na upalanie w przypadku Subaru jest wręcz niewiarygodna.
Samo zawieszenie w każdym innym aucie rozlatywało mi się natychmiast przy lataniu po drogach oesów na przykład na Dolnym Śląsku. A tu kompletnie nic.
Ale porównując do innych marek, którymi wcześniej jeździłem, wytrzymałość i odporność na upalanie w przypadku Subaru jest wręcz niewiarygodna.
Samo zawieszenie w każdym innym aucie rozlatywało mi się natychmiast przy lataniu po drogach oesów na przykład na Dolnym Śląsku. A tu kompletnie nic.
Re: Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
jeżeli ktoś dba o samochód to przebieg 150kkm+ to nie trauma, ale widziałem też kilka zakatowanych aut, których jeźdźcy doprowadzili je do stanu kompletnej ruiny.
Re: Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
michal, i to przy znacznie mniejszym przebiegu niż 150kkm ;)
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
Moja Wiśnia dobija do 180kkm, nie mam na co narzekać. Sprzęgło już dość wysoko bierze, ale jest szansa, że to jeszcze oryginalne
Kuba, myślę, że nie tylko tego, ale i każdego używanego z głową WRXa. Jak widać Jarek mimo traktowania go - tego WRXa - jak 'rajdówki', nie ubił tego auta - jechałem, co prawda już STi na prawym i jeżeli jego WRX znosił podobną jazdę to trzeba przyznać, że to mocne auto.Azrael pisze: Ale i tak przyznasz ze odporność tego samochodu była mocno zaskakująca.
Re: Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
Ja muszę powiedzieć że tym ze silnik działał ( i chyba nadal działa?) to jest mocne zdziwienie. To auto dostało takie baty niejednokrotnie....
Re: Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
Kuba, zakatowane to widziałem już i przy 40kkm i mniej :/
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
może poprostu auto używane z głowąAzrael pisze: Ja muszę powiedzieć że tym ze silnik działał ( i chyba nadal działa?) to jest mocne zdziwienie.
Re: Forek 150 000 km przegląd, a nadto kilka pytań dodatkowych ;
Zważywszy, iż Panowie rozpisaliście się nieco w kwestiach przebiegowychurko pisze: A z pytań dodatkowych, to, czy istnieje jakiś normalny dostęp do światła pozycyjnego lewego, bez rozkręcania połowy auta? Jak też, czy przyciski podgrzewania lusterek, podgrzewania foteli i spryskiwania reflektorów powinny mieć jakoweś podświetlenie? W przypadku tych 2 pierwszych nie chodzi mi o pomarańczowe światełko po ich załączeniu, ale o tę zielonkawą poświatę przy, no nazwijmy to włączonym zapłonie. Ja laik, taki trochę, techniczny jestem...
Ipsa sua melior fama!!!

