To chyba było dawno temuvibowit pisze: Podobno nie, ale i tak Plazma znacznie lepiej radzi sobie z ruchomymi obrazami niż LCD. Przynajmniej tak było, gdy nieco zgłębiałem temat.

A poważnie, to pamiętam jak kupowałem swój telewizor (ze 2 lata temu). Zarejestrowałem się na forumach (HDTV.com.pl czy cóś), czytałem jak głupi, testy, opinie, analizy, prawie się doktoryzowałem z tematu...
Wiedziałem że plazma to dużo lepsza czerń, szybkość odświeżania i tym podobne pierdoły... Już prawie kupiłem plazmę Pioneera Kuro za 8k (najlepsza czerń w tamtym okresie i w ogóle super-hiper). Na szczęście moja żona zachowała resztki zdrowego rozsądku, podeszła trzeźwo do sprawy i trochę mnie przystopowała. Stanęło na 42" LCD Sharp Aquos i jestem bardzo zadowolony. Nic nie smuży (ma czas odświeżania coś ok. 6ms), kolor czarny jest czarny, a kosztował sporo mniej.
Teraz się z tego śmieję, ale wtedy prawie popadłem w paranoję

A z takich luźnych przemyśleń, które mogą się przydać wybierającym sprzęt (zaznaczam, że to moje subiektywne przemyślenia, a poza tym część może być już nieaktualna, a inne opcje są już dawno standardem), to:
100Hz. Mój TV ma opcję demo - dzieli ekran na pół 50/100 Hz, ja nie widzę żadnej, kompletnie żadnej różnicy.
HD ready (720) czy Full HD (1080) - jak kupowałem nikt w Polsce nie nadawał w full HD. Teraz też jest chyba ubogo. Zresztą i tak Discovery HD włączam tylko jak chcę pokazać znajomym jak wygląda HD


Plazmy mają (miały jak ja wybierałem, teraz nie jestem pewien) ekran za dodatkową szybą. W jasny, słoneczny dzień wszystko się od niej odbija i przeszkadza w oglądaniu.
Nawet najlepsze TV po podłączeniu do analogowej kablówki dają taki obraz, że można się załamać. Jak po kupieniu włączyłem TVP1 i TVP2, to była jakaś porażka. Nie wiem jak jest teraz, bo ich nie oglądam. W każdym bądź razie w niczym nie przypomina to obrazów z płyt demo producentów puszczanych w sklepie. Zwróćcie uwagę, że są to głównie statyczne obrazki z maksymalnie podbitą ostrością, kolorami i kontrastem.
Podstawowym problemem w sklepie jest to, że można porównać kilka TV i rzeczywiście widać różnicę. W domu jest tylko jeden, więc czego nie kupicie, po tygodniu i tak się przyzwyczaicie i będziecie uważali że jest super, bo nie będziecie mieli porównania.
Kupujcie telewizor większy niż Wam się wydaje, że potrzebujecie. "Wielkie" 42 cale po tygodniu okazują się zdecydowanie za małe

I kilka linków dla brandzlomaniaków

http://plazma-lcd-fakty.pl/
http://hdtvpolska.com/
http://www.highdefinition.pl/
http://www.hdtv.com.pl/