uszczelka pod głowicą

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
ODPOWIEDZ
Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: uszczelka pod głowicą

Post 5 gru 2009, o 03:59

WRC fan pisze: Azrael, a prawdą jest (i jak tak to z czego to wynika), że pierwsze US'spec STi, MY'04, były pod względem wytrzymałości nieco lepsze niż późniejsze.


Tak, rzadziej się psują szczerze mówiąc nie wiem dlaczego. Stawiam ze pewnie inny dostawca tłoków (droższy??) i pewnie inny moment dokręcania głowic w fabryce. Oczywiście z danych serwisowych tego nie wywnioskujemy.


Tasior_Miedziak pisze: Zastanawia mnie tylko jedno. Cos mam wrazenie, ze dalej jest to troche jak medycyna objawowa. Znaczy sie leczymy skutki, a nie przyczyny.
Jest:
Azrael pisze: So What!, nadmienie w tej sytuacji, w silniku 2.0 nie sprawiały problemów. Ale to jest trochę takie leczenie objawów a nie przyczyn, w sensie to nie szpilki są konstrukcyjnym bublem w moim przekonaniu (i wielu fachowców ze świata).

Co do wymiany tulei. Korzystając z rozwiązań "z półki". Weźmy blok silnika 2.5 używany. Do tego mocne tuleje - liderem na rynku jest Darton:

http://sklep.4turbo.pl/product-pol-8232 ... 100mm.html

Do tego obróbka z ich osadzeniem, szlifem i honowaniem pod wymiar tłoków - nawet kilka k zł!!! Wychodzi drożej niż ARP pod głowicę po prostu. No i takie tuleje gorzej przewodzą ciepło więc trzeba by korek na większe ciśnienie w układzie żeby się miejscowo nic nie gotowało, a jak mocniejszy korek to mocniejsze rury, a jak tak to cośtam i tak dalej... W aucie na ulicę mija się z celem.



carfit
3 gwiazdki
Lokalizacja: nowy sącz
Auto: RS6 MY17, JAG E-PACE, WRX by Carfit i inne
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: uszczelka pod głowicą

Post 5 gru 2009, o 04:57

Azrael pisze: Nie wiem czy się Carfit z nami podzieli ile silników wystrzelił zanim uzyskał względnie bezawaryjny, ale z tego co do mnie dotarło to było ich parę.
Kuba, dlaczego nie :idea: , nie jeden silnik zajeździłem, i nie jeden eksperymentowałem, i nie jeden wybuchł ( może nie do słownie) ale nie o to chodzi, zrobiłem u siebie co najmniej kilka, i dalej robie i sie ucze i wcale sie tego nie wstydze 8-) Wybuchnie to wybuchnie , zrobi sie nowy , a doswiadczenie pozostaje. Zgodzis sie chyba ze mna , ze jak ktoś pare silników nie zajeździł to sie nie zna :wall: ;-)
Wiem jedno, widziałewm nie jedno, podobnie pewno jak Ty, ale dalej uwazam że mozna zrobić 2.5 w miare bezawaryjny, teraz kombinuje coś innego, zobaczymy co wyjdzie, w każdym bądż raże dalej eksperymentuje, opierając sie na swoich dosw. i innych w UK

carfit
3 gwiazdki
Lokalizacja: nowy sącz
Auto: RS6 MY17, JAG E-PACE, WRX by Carfit i inne
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: uszczelka pod głowicą

Post 5 gru 2009, o 05:03

Azrael pisze: Co do wymiany tulei. Korzystając z rozwiązań "z półki". Weźmy blok silnika 2.5 używany. Do tego mocne tuleje - liderem na rynku jest Darton:

http://sklep.4turbo.pl/product-pol-8232 ... 100mm.html
Kuba można to zrobić bez wymiany tuleji na dartona i działa, stwierdzone kilkudziesietoma km w cięzkich warunkach , o mocy ok 500 KM

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: uszczelka pod głowicą

Post 5 gru 2009, o 12:34

carfit pisze: w 2.0 STI są inaczej "zamontowane tuleje" widac to gołym okiem i dlatego jest mniej problemów. , ale mażna to zastosować równiez w przypadku 2.5
Dwa obrazki za milion słów:
Obrazek
Obrazek

W obu przypadkach 2.5 litra. Źródło: http://www.flat4online.co.uk/catalog/in ... preza-0005

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Niedźwiedź
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: SI
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: uszczelka pod głowicą

Post 5 gru 2009, o 12:42

ja poproszę kilka słów bo nic nie kumam :roll:
Obrazek
Obrazek

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: uszczelka pod głowicą

Post 5 gru 2009, o 12:42

A przy okazji, jak to się robi w USA (zupełnie inne auto i inna usterka, ale chodzi o podejście do klientów):
Autoblog pisze:GM responds to more Camaro transmission failure talk on enthusiast forum
by Chris Paukert on Dec 4th 2009 at 5:59PM

Back in July, we first told you about a serious driveline issue that was cropping up in Chevrolet's new-for-2010 Camaro. In specific, output shafts were failing on V8 manual transmission SS models, a malady that was generally tied to hard launches or use of the car's launch control system. The problem eventually resulted in General Motors conducting some warranty repairs and briefly issuing a factory hold of the SS while it fixed the problem, and as far as we knew, that was that.

That was the last we heard of the issue until AB reader Billie informed us that talks regarding output shaft failure were once again heating up over at the owner discussion forums of Camaro5.com – so much so that GM's own John Fitzpatrick, the marketing manager of Chevrolet's performance cars, chimed in with a statement on behalf of the automaker, the text of which you can read after the break.

Basically, Fitzpatrick says that after a review of the issue, GM is confident that failure rates "under normal driving conditions are very low... even in the most extreme driving condition, the probability of failure does not significantly change." In any case, Fitzpatrick assures that GM will continue to stand behind their five-year/100,000 mile warranty coverage.

For the most part, it seems like Fitzpatrick's comments have assuaged the concerned parties on Camaro5 (there are definitely still a few disgruntled folks), but if nothing else, it's nice to see another example of an automaker wading into the internet fray to directly address customer issues.

[Source, Camaro5.com]

STATEMENT:

I understand over the recent Thanksgiving holiday, the Camaro output shaft topic heated up. We understand the members' passion and concern for this issue as it involves a major powertrain component. Rest assured, everyone on the Camaro team takes these issues very seriously, but there is some confusion regarding this matter that we would like to try to clear up.

As many of the members know, we started to receive warranty claim reports in June of this year regarding output shaft failures on Camaro SS models with manual transmissions. When we noticed a spike in claims, a review was initiated to determine the root cause for the failure. This review is common practice for us, and usually takes a number weeks to complete. Since we did not immediately know the root cause, we did slow the shipments of Camaro SS models from Oshawa for a couple of weeks until the review was completed.

At the end of the review, we concluded the probability of a customer experiencing an output shaft failure under normal driving conditions are very low (or - if you are into engineer speak, "below tolerance"). In fact, even in the most extreme driving condition, the probability of failure does not significantly change.

Ideally, we would like to say that there is no chance a failure under any driving condition will occur. We know this is not possible since every car - regardless of manufacturer - has some probability of a part failing. In the case of Camaro, we believe the probability is very low. We have such confidence in the low probability that we back it up by providing the industry best's powertrain warranty - 100,000 miles or 5 years, which includes roadside assistance and courtesy transportation. If the powertrain part fails due to a defect in our workmanship or material, we'll correct the issue regardless of the number of owners a particular Camaro may have during that period.

Hopefully this will provide a little more insight from our perspective on this topic.

Sincerely,

John Fitzpatrick
Marketing Manager - Chevy Performance Cars
Właściwie niby nie powiedział niczego, czego by pewnie nie było w gwarancji, ale sam fakt reakcji na szum powstały na forum już dużo mówi.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: uszczelka pod głowicą

Post 5 gru 2009, o 12:45

Niedźwiedź pisze:ja poproszę kilka słów bo nic nie kumam :roll:
Te słowa już padły, ale podpowiem. Porównaj powierzchię ,,otworów'' wokół cylindra. I od razu będziesz wiedział, w którym rozwiązaniu tuleja jest mniej podatna na odkształcenia.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Niedźwiedź
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: SI
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: uszczelka pod głowicą

Post 5 gru 2009, o 12:53

ky pisze: Te słowa już padły, ale podpowiem. Porównaj powierzchię ,,otworów'' wokół cylindra. I od razu będziesz wiedział, w którym rozwiązaniu tuleja jest mniej podatna na odkształcenia.
to jest zagadka w stylu porównaj obrazki i znajdź różnicę :-) Szczeliny od razu rzucają się w oczy, ale myślałem a) że to za proste, b) inaczej zrobiona fota.
Dzięki.
Obrazek
Obrazek

cArLoS
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Łódź
Auto: WRX Spec Carlos 440/585
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: uszczelka pod głowicą

Post 5 gru 2009, o 14:25

carfit pisze:
Azrael pisze: Co do wymiany tulei. Korzystając z rozwiązań "z półki". Weźmy blok silnika 2.5 używany. Do tego mocne tuleje - liderem na rynku jest Darton:

http://sklep.4turbo.pl/product-pol-8232 ... 100mm.html
Kuba można to zrobić bez wymiany tuleji na dartona i działa, stwierdzone kilkudziesietoma km w cięzkich warunkach , o mocy ok 500 KM
carfit, zapytam wprost, ile kosztuje modyfikacja ej25 na "bezproblemowy" w Carsport?
projekt "Huragan" Carlos - 440/585
Obrazek

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: uszczelka pod głowicą

Post 5 gru 2009, o 14:37

Azrael pisze: ale w jakiejś powłoce ceramicznej albo DLM (diamont-like carbon)

Nie no, nie wierzę Kuba, że Ty to pisałeś. DLC - Diamond Like Carbon ;-)
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: uszczelka pod głowicą

Post 5 gru 2009, o 15:00

ky pisze:
carfit pisze: w 2.0 STI są inaczej "zamontowane tuleje" widac to gołym okiem i dlatego jest mniej problemów. , ale mażna to zastosować równiez w przypadku 2.5
Dwa obrazki za milion słów:
Obrazek
Obrazek

W obu przypadkach 2.5 litra. Źródło: http://www.flat4online.co.uk/catalog/in ... preza-0005

r.
Jakiś czas temu obiło mi się, że ktoś zamykał takie bloki. Ciekawym na ile taka cepelia jest skuteczna ?
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

carfit
3 gwiazdki
Lokalizacja: nowy sącz
Auto: RS6 MY17, JAG E-PACE, WRX by Carfit i inne
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: uszczelka pod głowicą

Post 6 gru 2009, o 00:41

Azrael pisze: Tak, rzadziej się psują szczerze mówiąc nie wiem dlaczego. Stawiam ze pewnie inny dostawca tłoków (droższy??) i pewnie inny moment dokręcania głowic w fabryce. Oczywiście z danych serwisowych tego nie wywnioskujemy.

Mi sie osobiście wydaje że 2.5 USA 04-05 rzadziej padają wynika z kilku powodów które sie wzajemnie nakładaja.
1. Mniej aerodynamiczny kształt przedniej czesci nadwozia ( większa powierzchnia czołowa ) i "lepszy" dostęp powietrza do chłodnicy
2. Większy kurnik i mniejsza temp. w dolocie
3. mniej restrykcyjne normy spalin = nizsza temp. spalin, inaczej zestrojone auto = bogato

ale to tylko moje luźne spostrzeżenia, i jeden Bog wie czy słuszne 8-)

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: uszczelka pod głowicą

Post 6 gru 2009, o 04:12

Chloru pisze:
Nie no, nie wierzę Kuba, że Ty to pisałeś. DLC - Diamond Like Carbon ;-)

Jestem wyaźnie przemęcozny - oczywiscie masz rację. DLC.

Tasior_Miedziak
4 gwiazdki
Lokalizacja: z zaświatów
Auto: Czarny karawan na gnojówkę
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: uszczelka pod głowicą

Post 7 gru 2009, o 01:43

Z tego co zrozumialem, czyli specyfiki budowy EJ25 wynika moim zdaniem jeden znaczacy fakt. Poprawcie mnie jezeli sie myle.

Jak silnik ma ewidentna wade fabryczna to niezaleznie od stylu jazdy wydmucha uszczelke spod glowicy przy pierwszych kilku/kilkunastu tysiacach. Cos o tym nawet wspominaliscie, jakies zanieczyszczenia czy jakos tak.
Jezeli natomiast auto jest zadbane, regularnie serwisowane, madrze uzytkowane (wychladzanie turbiny, oszczedzanie nierozgrzanego silnika, itd.) to z powodzeniem pojezdzi dlugo. Zniesie szybkie ruszanie spod swiatel od czasu do czasu i w miare dynamiczna jazde po trasie. Do upalania i na pojezdzawki natomiast sie ewidentnie nie nadaje. Tak samo jak nie nadaje sie amatorom ciezkiej nogi i czestej jazdy do odciecia. Mimo iz ma 230 kucy to o dlugiej jazdzie po autostradzie z predkoscia 200 km/h tez lepiej zapomniec.

Trzyma sie to kupy? Bo jezeli moje wnioski sa poprawne to nie jest to dobra wiadomosc dla autora watku. Czyzby wychodzilo na to, ze zameczyl swojego Forka?

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: uszczelka pod głowicą

Post 7 gru 2009, o 02:14

Tasior_Miedziak pisze: Cos o tym nawet wspominaliscie, jakies zanieczyszczenia czy jakos tak
To była inna wada i na to był recall.
Tasior_Miedziak pisze: Mimo iz ma 230 kucy to o dlugiej jazdzie po autostradzie z predkoscia 200 km/h tez lepiej zapomniec

Silniki turbodoładowane generalnie nie przepadają za długotrwałą jazdą pełnym ogniem -- czasami obciążenia cieplne są zbyt wielkie.

Ja się natomiast zastanawiam nad inną rzeczą: prewencyjnym remapem, celem obniżenia temperatury spalin. Jakoś tak mi wychodzi, że takie ulżenie doli komory spalania i uszczelki miałoby jakiś sens, zanim cokolwiek się wydarzy.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: uszczelka pod głowicą

Post 7 gru 2009, o 11:22

Tasior_Miedziak pisze: Jak silnik ma ewidentna wade fabryczna to niezaleznie od stylu jazdy wydmucha uszczelke spod glowicy przy pierwszych kilku/kilkunastu tysiacach.

Są takie co przejeżdżają np. 40kkm, i kolejne 10-20 czynawet 30 zanim zaczną dawać widoczne objawy, tylko to torchę loteria.

Tasior_Miedziak
4 gwiazdki
Lokalizacja: z zaświatów
Auto: Czarny karawan na gnojówkę
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: uszczelka pod głowicą

Post 7 gru 2009, o 16:57

Azrael, a czy zrobienie remapu w celu obnizenia temperatury spalin, jak sugerowal ky, to dobry pomysl? Jakie parametry wtedy by ulegly zmianie? Mniejsza moc, moment, inna charakterystyka?

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: uszczelka pod głowicą

Post 7 gru 2009, o 17:06

Lekkie zubożenie mieszanki (seryjne auto mimo dużego EGT chodzi bardzo bogato) i korekta zapłonu dodaje mocy :) Tylko trzeba nie mieć katalizatorów bo się zepsują.

Tasior_Miedziak
4 gwiazdki
Lokalizacja: z zaświatów
Auto: Czarny karawan na gnojówkę
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: uszczelka pod głowicą

Post 7 gru 2009, o 18:40

Azrael pisze: Lekkie zubożenie mieszanki (seryjne auto mimo dużego EGT chodzi bardzo bogato) i korekta zapłonu dodaje mocy :) Tylko trzeba nie mieć katalizatorów bo się zepsują.
Hmmm, czyli jak dobrze pokombinowac to pelny przelot, remap i wyjdzie taniej niz rozbieranie silnika. Mocy przybedzie i silnik zwiekszy swoja zywotnosc.

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: uszczelka pod głowicą

Post 7 gru 2009, o 18:41

Ale i tak zrobisz silnik tylko może później...

forester2006
0 gwiazdek
Auto: forester 2006 2.5 XT
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: uszczelka pod głowicą

Post 8 gru 2009, o 20:46

Mysle, ze po tych wszystkich wypowiedziach, ilosc Foresiow na otomoto drastyczne wzrosnie proporcjonalnie do spadku cen. Ja w kazdym razie uciekam od niego i nigdy juz nie wroce do tej marki. Przeczytajcie sobie artykuł we wczorajszym auto-swiecie na temat filtrow FAP w najnowszych dieslach Subaru. To jest dopiero zenada! Filtr kosztuje 12000 i nie jest objety gwarancją. I niech ktos mowi, ze to kultowa marka!? W psuciu!

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: uszczelka pod głowicą

Post 8 gru 2009, o 20:51

forester2006 pisze: temat filtrow FAP w najnowszych dieslach Subaru. To jest dopiero zenada! Filtr kosztuje 12000 i nie jest objety gwarancją.

jeżeli to prawda to sprzęgło wysiada, filtry rzondzą :o :o :o

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: uszczelka pod głowicą

Post 8 gru 2009, o 21:06

Filtr cząstek stałych jest w wielu markach problemem na gwarancji. Nie chcę go wymieniać zasłaniając się niewłaściwą eksploatacją samochodu, czyli na przykład tylko miasto, krótkie dystanse.
Najlepsze, że to takie kolejne psu na budę potrzebne ekologiczne gówno które winduje cenę samochodu i późniejszej eksploatacji. :evil:


Ciekawi mnie tylko, czy można go sobie tak wywalić, czy łatwo da się potem taki błąd usunąć i normalnie jeździć. Jak tak, to chyba sprawa jasna co z tym trzeba zrobić.


No wiem, nie myślę o gwarancji, ale w życiu nie miałem auta na gwarancji (no raz, było jej jeszcze chyba z 5 m-cy...), więc o tym zapominam.

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: uszczelka pod głowicą

Post 8 gru 2009, o 21:07

esilon pisze: jeżeli to prawda to sprzęgło wysiada, filtry rzondzą :o :o :o
Aż z ciekawości zajrzałem. Faktycznie w dziale 'Interwencje' jest list czytelnika, w którego foresterze po raz 2. zepsuł się DPF. Za pierwszym razem wymieniono go bezpłatnie, teraz chcą go skasować na 12k. Forester ma 24kkm przebiegu.

"Odpowiedź Subaru:
Wszystko wskazuje na to, iż klient w wyniku złej eksploatacji auta doprowadził do zniszczenia filtra DPF. Serwis wykluczył inne możliwości. Pan Rafał zgłosił tę usterkę już po raz drugi. Mimo że układ wydechowy, którego częścią jest filtr DPF, nie podlega gwarancji (książka gwarancyjna str. 7 pkt 3/1), za pierwszym razem został wymieniony nieodpłatnie. Teraz niestety kosztami musimy obarczyć klienta."

Jest jeszcze komentarz redakcji, w którym piszą że podczas krótkich dystansów w filtrze mogą się odkładać zanieczyszczenia i sygnalizuje to kontrolka. "Należy wówczas zmniejszyć prędkość auta do 60 km/h i poruszać się tak przez 15 min." Wtedy cząstki stałe się dopalą, a niezastosowanie się do zaleceń może prowadzić do uszkodzenia...

Nieźle... Kosztowna ta ekologia.
Rozwiązanie też wybitnie autostradowe. Jakoś sobie nie wyobrażam jazdy w warszawskich korkach przez 15 minut 60 km/h.

W którymś z ostatnich AŚ pisano też, że pojawia się coraz więcej firm, które oferują usługę deaktywacji tego ustrojstwa.

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: uszczelka pod głowicą

Post 8 gru 2009, o 21:08

jarmaj pisze: Ciekawi mnie tylko, czy można go sobie tak wywalić, czy łatwo da się potem taki błąd usunąć i normalnie jeździć. Jak tak, to chyba sprawa jasna co z tym trzeba zrobić.
Podobno można, spróbuję poszukać artykułu na ten temat.

PS. Może Admin przeniósłby dyskusję o FAP do nowego wątku?

ODPOWIEDZ