Coś niedobrego

[Kruszyn]

Jak ładna to nie żałuj auta

[Bilex]

Ech...nieszczęsna głównie...

[minimus]

to może powinniście się nawzajem popocieszać?

[barton]

pierniki mi się skończyły, które dostałem od koleżanki z okazji świąt.... Następna paczka dopiero za rok

A co zaś do przygody Bilex'a:

[citan]

Barthol, kręcą Cię fotki wgniecionego błotnika - bez sensu.


A tak poważnie, Bilex, łączę się w bólu, starałem się nie jeździć przed świętami po marketach - ale i tak raz jedna pani uznała, że ona cofnie, żeby zawinąć w alejkę, a co. To, że ja, stojąc za nią, nie miałem gdzie nie miało znaczenia. Zmieściła się jakoś - mam nadzieję, że przez to, że wiedziała co robi, mało nie osiwiałem.

[eMTi]

Bilex, załatwiaj bezgotówkowo i olej czekania, procedury itp... to już warsztat się będzie pałował z ubezpieczycielem...

[mały 5150]

Ależ Ty jesteś eMTi zuch Bilex bez Twojej rady to by zapewne zginął

[eMTi]

śmiej się śmiej, niby to oczywista oczywistość, tylko czemu Bilex biadoli o 2 miesiącach użerania się z ubezpieczycielem?? Nie do wszystkiego trzeba Siatexmana

[Bilex]

oto obraz zniszczeń... niby niewiele ale wolałbym żeby nie było w ogóle...

[esilon]

Bilex, wyrazy,

a swoją droga to wysoko miała tył

[Bilex]

Mój błąd chyba - prawdopodobnie stałem na hamulcu wciśniętym odruchowo i się podniosła po moim zderzaku...

[michal]

Bilex - przyjm wyrazy - do Adamskiego masz blisko, pomaluje, wyklepie, natrze wojskiem z bobrzego sadła - będzie nufka sztuka po taksufce.

[Bilex]

Czekam na "oględziny rzeczoznawcy" z Warty. Jak mi zaproponuje wycenę z zamiennikami to będę musiał przegryźć mu aortę...

[Piter 35]

Jak mi zaproponuje wycenę z zamiennikami to będę musiał przegryźć mu aortę.

A nie lepiej zaprosić Siatexmena

[Godlik]

Czekam na "oględziny rzeczoznawcy" z Warty. Jak mi zaproponuje wycenę z zamiennikami to będę musiał przegryźć mu aortę...

Rzeczoznawca tylko opisze i zrobi zdjęcia. Reszta należy do likwidatora.

Bilex, w Legacy żony cofnęła ostatnio babka ubezpieczona w Warcie. Jestem zaskoczony jak wszystko szybko i sprawnie poszło. Zgłosiłem telefonicznie, za 2 dni zadzwonił rzeczoznawca i opisał auto. Za kolejne dwa dni miałem maila z Warty od likwidatora z wyceną. Wszystko załatwiłem mailem (wysyłałem skany dokumentów, oświadczenie, itp.). Kwota z wyceny spokojnie starczy na oryginalny zderzak plus robociznę. Ja wziąłem gotówkę, jeżeli będziesz robił bezgotówkowo w ASO, pewnie będzie jeszcze prościej.

Więc może nie będzie tak źle

[Konto usunięte]

Czekam na "oględziny rzeczoznawcy" z Warty. Jak mi zaproponuje wycenę z zamiennikami to będę musiał przegryźć mu aortę...

Zamienniki z OC? A bo to sobie sam zniszczyłeś to auto? Najlepiej sceduj dogadywanie się z Wartą na Adamskiego czy inny AUTORYZOWANY warsztat.

[Godlik]

Zamienniki z OC? A bo to sobie sam zniszczyłeś to auto? Najlepiej sceduj dogadywanie się z Wartą na Adamskiego czy inny AUTORYZOWANY warsztat.

Dokładnie, fura na gwarancji, szkoda z OC sprawcy - sytuacja prosta i zero problemów

[Bilex]

Gwarancja jest ... do 2 stycznia... Tak, tak... to już 3 lata...

[Alan, Alan, Alan!]

Kot mi zjadł pół ręki. Wyglądam jak Rambo.

[Arti]

Kot mi zjadł pół ręki. Wyglądam jak Rambo.

omfg

[burat]

dzizas co oni za koty w tej stolnicy maja

[AMI]

Moze pantera sie tam przeniosla, ta co to niedawno w Kieleckiem, czy gdzies tam rozrabiala :)

[esilon]

to była zwykła puma

[Alan, Alan, Alan!]

nie no spoko, dwie sznytki ale się uwziął

to była zwykła puma

akurat Edward wygląda jak puma. Tyle, że w skali

[zofija]

On Cię podobno bardzo lubi...

Tak słyszałam