PIEEERWSZYYYYY

[esilon]

Subaru jak Subaru, natomiast Seat całkiem-całkiem.

no to sobie przechlapałeś u miłośników Subaru

edit: ale u FUXa masz spoko

[Witek]

Nawet nostalgia była kiedyś lepsza...

a co to kurde, skończyłeś juz 75 lat ?

Chyba od 3 miesięcy to już jest w podpisie, Panowie młodzikowie wzorce spostrzegawczości.

Witek, ale Abarth jest dla mnie za mały

A dla mnie jest w sam raz no i co? To napisałeś w związku z czym? Ja Cię nigdy do Abartha nie namawiałem. Ba. Nikogo nie namawiałem. Kupuj sobie co chcesz, byle Ty byś był zadowolony.

Oj Wituś, Wituś...
To nie ja wybrałam ten samochód gejowskim pojazdem roku, tylko pingwiny.

Abartha? Nie słyszałem. Abarth 500 i Fiat 500 są innymi, autami sprzedawanych w osobnych salonach (niestety) mających wiele różnych części (i droższych ), a przede wszystkim posiadające zupełnie rożny charakter i target. Wystarczy usiąść w jednym i w drugim, czego chyba nikt nie zrobił natomiast wszyscy się autorytatywnie w tej kwestii wypowiadają, a już najbardziej autorytatywnie, osoby, które tego auta na oczy nie widziały. To już jest śmieszne i nudne. Ile można? Stary Forester z Imprezą to też było prawie to samo. 70% wspólnych części. Teraz porównajcie sobie np. Doxę z Carfitem, albo Fido z Jarmajem. Ale to przecież to samo! Tej samej firmy, takie same samochody. Przynajmniej według kryteriów tutejszych ekspertów (a ponoć to ja się wypowiadam autorytatywnie ).

Jak chcesz to sobie z niego łacha pociągnij.

Ale po co? Nigdy się z niego nie śmiałem i jakoś nie widzę powodów.

Nie czuj się też jakoś szczególnie wyróżniony - to auto nie jest jedynym z którego robimy sobie żarty. Ale jeżeli nie zauważyłeś, to to są żarty, bo fajnie jest się czasem pośmiać (z czegoś, z kogoś).

Żarty. Taaaaa. Jasne. Np. Kruszyn, który się śmiertelnie obraził, że po raz pierwszy byłem pod wpływem i mnie poniosło, mimo, że go przeprosiłem. Ok, niech się obraża jego prawo, tylko po co wyskakuje z jakimiś niesmacznymi tekstami w moich wątkach? Ja od tamtego czasu słowa na forum o nim nie napisałem, a teksty naprawdę są niesmaczne, jeśli to nazywasz żartami to mogę się tylko cieszyć, że tak rzadko zaglądam na forum.

Ka ygrek też jakoś dziwnie za każdym razem gdy coś napiszę się pojawia mimo, że ja nigdy do niego jakoś nie pisałem (jak pisałem do niego pw próbując wybadać czemu się mnie tak czepia i to załagodzić to to olał). Ba! Ów dwuliterkowiec jedzie cały czas na tą samą nutę, czyli to nie jest żart, bo nikt nie powtarza takiego samego żartu bez przerwy przez rok, tym bardziej średnio udanego. Mimo, że tylko ja o tym mówię, to ów pan nie tylko mnie drażni.

Zauważ, że nie wymieniłem tu Klora (którego nie lubię i pozdrawiam ), esiego, czy nawet michala. Jakoś dziwnie w ich przypadku wiem, że oni rzeczywiście żartują, a nawet jak przekraczają pewne granice, to nadal robią to, wprawdzie ze złośliwością, ale jednak z intencją żartu.

Żarty lubię, ale chamstwa nie, jest takie nudne, przewidywalne, że aż się na to forum wchodzić odechciewa.

[barton]

upiliście Witka??

[zofija]

Nie, sprowokowaliśmy do dłuższego posta

Witek, już to kiedyś przerabialiśmy i w pewnych kwestiach się z Tobą zgadzam a w innych nie
Co nie zmienia faktu, że mógłbyś dać sobie z Tym samochodem więcej na luz Bo tak jak niejedna osoba Ci napisała, to na prawdę jest fajne auto i być może (nie znam się ) nazywanie go Fiatem nie jest "słuszne", tylko, że im bardziej się zapętlasz w udowadnianie, że to nie Fiat tylko Abarth, tym bardziej prowokujesz delikatne, lub mniej żarty.

A wystarczyłoby rzucić hasłem w stylu - no, to taka fajna bardziej obła Panda i byłoby do śmiechu i pewnie szybko po śmiechu, bo im bardziej się zacietrzewiasz, tym bardziej lejesz wodę na młyn forumowej loży szyderców... Tak jak pisałam wcześniej - więcej dystansu do siebie i 5-setki zdziała cuda

[esilon]

dzisiaj, o 04:13

zofija , o której Ty do pracy wstajesz

Witek, no już wiemy wiemy ,Abarth Abarth , no to co, koniec ?

[zofija]

esi, ja się jeszcze nie położyłam spać
Muszę na sobotę 2 rozdziały pracy dyplomowej oddać, a do dziś miałam aż 3 story. Na szczęście już jest więcej
Ale jutro i pojutrze pewnie będzie tak samo siedzenie do rana

[jarmaj]

Fido z Jarmajem.

Z tego co wiem, to Fido ma Hondę.

Myślę, że jest to wyrazem zdeterminowanego zakresu zachowań społeczno-politycznych osadzonych silnie w światopoglądzie pozycjonującym Fido gdzieś w okolicy..... Chlora.




Zofio, czy Cię Bóg opuścił????

[zofija]

Zofio, czy Cię Bóg opuścił????

Jeszcze mnie nie nawiedził
No, ale faktycznie chyba pójdę się zdrzemnę z godzinkę, półtorej i do roboty

[michal]

Witek, pierdolisz jak potłuczony i dorabiasz żeńskim genitaliom narząd słuchu i z fiatem i z martyrologią. Z fiatem propagujesz marketiodalny bulszit, z martyrologią - reakcja towarzystwa na Ciebie jest pochodną Twoich zachowań. Nie obchodzi mnie kiedy jesteś trzeźwy a kiedy nafleczony, wyskoczyłeś do Kruszyna w sposób poniżej wszelkiej krytyki i nie oczekuj teraz, że nagle Cię pokocha. Zluzuj pudla i będzie git

[ky]

Aaaa... Wituś, zrób mi trochę miejsca w kątku, to dotrzymam Ci towarzystwa i podtrzymam na duchu. Wezmę jakąś cebulę, to nawet sobie będziemy mogli razem popłakać? ;)

r.

[esilon]

no, to jak wszyscy zainteresowani są juz po to może se odpoczniemy ............... a nie, jeszcze Kruszyna dzisiaj tu nie było


no ale tak serio to peace, jazda konna i wogóle

taką mam propozycje


edit WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU

[Kruszyn]

esilon, już jestem

Doxę z Carfitem, albo Fido z Jarmajem. Ale to przecież to samo!

Nie wiem jak na to Panowie ale Doxa to powinna się obrazić.

Jasne. Np. Kruszyn,

Dla ciebie "Pan Kruszyn"

tylko po co wyskakuje z jakimiś niesmacznymi tekstami w moich wątkach?

Nie planuje zmian w 2010 r. proszę się przyzwyczaić .

Żarty lubię, ale chamstwa nie, jest takie nudne, przewidywalne, że aż się na to forum wchodzić odechciewa.

Staramy się ale najwyraźniej nam nie wychodzi




WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU

[esilon]

Panie Kruszynie , może jednak melisa czy jakies inne ziółka


nieprzyjemnie juz było a teraz niech zapanuje pokój albo eleganckie mijanie sie bokiem , tak jak ja z Artim

[Kruszyn]

esilon, ja wyjątkowo spokojny człowiek jestem jak walne melisę to zasnę

[esilon]

Kruszyn, no to już nie mam dla Ciebie dobrego pomysłu bo jak śpisz to pewnie zajebiście chrapiesz

[Kruszyn]

esilon, jak wydech Twojego forka przy redukcji

[Piter 35]

ak śpisz to pewnie zajebiście chrapiesz

O tak to prawda , Citan poduszką Kruszyna dusił ale to nic nie dało ( wszystko się działo na Polskim )

[Kruszyn]

Piter 35, dusił Łatwiej by mu było ogłuszyć czymś twardym a nie dusić

[Piter 35]

Łatwiej by mu było ogłuszyć czymś twardym a nie dusić

Wiesz ,że Citan szczuplutki i nie dał by rady krzesła podnieść

[Kruszyn]

Wiesz ,że Citan szczuplutki i nie dał by rady krzesła podnieść

No i rączki ma małe to jak chciał mnie udusić A ja myślałem ,ze jakiś komar mnie gryzie a to Citan zamach uskuteczniał na mnie

[Piter 35]

A ja myślałem ,ze jakiś komar mnie gryzie a to Citan zamach uskuteczniał na mnie

Komar , dobrze powiedziane A jak się później bronił ,że On nie mógł spać I chciał trochę spokoju
Szkoda ,ze na komórkę Go nie nagrałem jak się czaił i skakał po Tobie biedny był tak zmęczony ,że ledwo co poduchę dotargał do twojego posłania

[Konto usunięte]

Fido z Jarmajem

Czuję się wyróżniony
Jarmaj ma mniej włosów niż ja (ale niedużo mniej) i jest szczuplejszy

Wituś, wrzuć na luz, to naprawdę jest mało istotne czy fiat, czy panda Dla mnie to co masz i tak wygląda jak fiat

Pisz więcej, mniej się spinaj i przyjedź wreszcie zgrabić mi te liście

[Witek]

Tu nie chodzi o auta, a chamów.

Nie obchodzi mnie kiedy jesteś trzeźwy a kiedy nafleczony, wyskoczyłeś do Kruszyna w sposób poniżej wszelkiej krytyki

Jasne, bo on może na trzeźwo, a Grzesiu zawsze, tylko ja nie mogę, bo mam wcześniej wiedzieć jak zareaguję na zbyt dużą ilość alkoholu i stresu? Tak bardzo mnie nie lubisz, czy jesteś tak tępy?

Z fiatem propagujesz marketiodalny bulszit

Jeździłeś oboma, nie? Musiałeś skoro tak się wypowiadasz i doskonale widzisz, że to takie same auta dla takich samych klientów, do takich samych celów.

[michal]

Witek, nie pieprz smutów. Zacząłeś - to masz na co zasłużyłeś. Teksty o tępocie możesz strzelać do swoich fumfli - jeśli jakichkolwiek posiadasz. Idź wsiądź w fiacika mopsika i pokulaj się po Wrocku, tylko uważaj na złe i niedobre krawężniki

[citan]

Komar , dobrze powiedziane

Się, kurde, zapracowany człek na chwilę obróci, a tutaj już jeden z drugim.

Jeżeli już, to pewnie chciałem Panu Kruszynu poduszkę poprawić, żeby się biedak chrapaniem nie męczył, to mnie teraz o zamach posądzają. Choć jak wcześniej wspomniałem nie pamiętam nic od zamknięcia oczków tuż po zalegnięciu na wyrku do ich otwarcia ranem (może to i lepiej ). Jarmaj nas tak poprzeganiał, że nie miałem sił na nic innego.