pierwsze ślady korozji :(

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
freediver
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: W-wa
Auto: WRX 01' pogromca owadów :)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

pierwsze ślady korozji :(

Post 18 sty 2010, o 15:25

Parę dni temu przyuważyłem ślady korozji na lewym tylnym błotniku. Jak to zabezpieczyć żeby nie szło dalej do momentu naprawy lakierniczej ?



kitewinger
2 gwiazdki
Auto: Forester 2.0 XT
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 18 sty 2010, o 15:54

polecam kupić hammerite w sprayu, osłonić resztę i delikatnie spryskać, generalnie dziwne że się pojawiła korozja bo z tego co wiem to Subaru mają ocynkowane blachy i generalnie raczej nie rdzewieją :o

freediver
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: W-wa
Auto: WRX 01' pogromca owadów :)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 18 sty 2010, o 16:13

Musiał być tam robiony bo innej możliwości nie widzę. Ja po moim dzwonie 2 miesiące temu, robiłem tylko lampy i zderzaki z prac blacharskich, najwyraźniej ktoś już wcześniej grzebał. Z resztą kto sprowadza auta w idealnym stanie, nawet ze Szwajcarii?..
Ale przed tym Hameraitem coś przetrzeć czy dać to bezpośrednio na rdzawe plamki?

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 18 sty 2010, o 16:53

freediver pisze: Z resztą kto sprowadza auta w idealnym stanie, nawet ze Szwajcarii?..
PITER35 KLIENT DO CIEBIE !!!!!!




:mrgreen:
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

wolan
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Impreza GT MY99
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 18 sty 2010, o 18:54

ale masz pierwsze purchle, czy żywa rdza ci już wyszła? jak lakier nie popękał to lepiej nie ruszać, nie wiadomo co tam masz pod spodem (pod szpachlą np)

subydu
2 gwiazdki
Auto: subaru impreza 2002-2007 kilka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 18 sty 2010, o 21:03

Kurcze w zyciu nie uzywajcie hammerite co to za naprawa!
Najlepiej pojezdzic a pozniej to profesjonalnie naprawic!
Uprzedzajac lakierika zeby po naprawie blacharskiej uzyl najpierw dobrej
marki wash primer(czyli podklad wytrawiajacy) potem szpachle itp.
lub podklad epoksydowy oczywiscie na miejsca odsloniete odczyszczone pokorozyjne!

subydu
2 gwiazdki
Auto: subaru impreza 2002-2007 kilka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 18 sty 2010, o 21:04

Np. Tetrosyl etch primer
Lechler green o dur
itp.

freediver
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: W-wa
Auto: WRX 01' pogromca owadów :)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 19 sty 2010, o 09:18

"ale masz pierwsze purchle, czy żywa rdza ci już wyszła? jak lakier nie popękał to lepiej nie ruszać, nie wiadomo co tam masz pod spodem (pod szpachlą np)''

Są 2 małe purchle i 2 miejsca (ok 0,5cm) gdzie lakier już odszedł, jest tam delikatne zardzawienie na gołej blasze, żadnej szpachli tam nie widać.

Nie chodziło mi o sposób na naprawę docelową bo jedyna opcja to dobry lakiernik, ale o zabezpieczenie przed dalszą korozją do momentu naprawy a będę to robił dopiero w Lutym może nawet w Marcu.

Czyli Hamerait odpada, to w takim razie co?

subydu
2 gwiazdki
Auto: subaru impreza 2002-2007 kilka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 19 sty 2010, o 09:24

Poprosic w mieszalni np: DuPont cz jaka tam macie byle szanowana o setke podkadu epoksydowego najlepiej w kolorze (niech Ci zabarwia pod kolor auta) oczywiscie nie bedzie to metalik oczyscic wszystko punktowo zmyc zmywaczem osuszyc nalozyc podklad dwie warstwy w odstepie 15 minut tylko delikatnie pedzelkiem no i dobrze wysuszyc min temp 15stopni. i zaczekac na naprawe blacharska.
Koszt 100ml to ok 2o zl komplet z utwardzaczem.

freediver
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: W-wa
Auto: WRX 01' pogromca owadów :)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 19 sty 2010, o 10:15

Dzięki :)

błonek
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 20 sty 2010, o 22:50

Jeżeli pojawiła się korozja powinno się zabezpieczyć preparatem na bazie wody np Super Rost Killer (Loctite Teroson). Nanosisz go na oczyszczoną blachę i po sezonowaniu (w tym przypadku 24 godz) nakładać powłokę z podkładu antykorozyjnego. Dalsze prace to w zależności od potrzeb (wypełnienie, lakier).
Hammerite nie nadaje się na blachy samochodowe.

12fasola12
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Wrocław
Auto: Forester '98 2.0 122KM
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 22 sie 2010, o 17:34

Poszukuję dobrego blacharza we Wrocławiu lub okolicy. Rdza wsuwa mi auto i mlaskanie słychać :-(

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 22 sie 2010, o 20:27

Lakiernika ca. 60km mam, blacharz do przegadania....
Dolce far niente ;-)

Avatar
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Lokalizacja: Wawa
Auto: Subaru Forester
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 8 wrz 2012, o 21:07

Lepiej zapobiegać niż leczyć, czyli zabezpieczenie antykorozyjne by się przydało. No ale jak już korozja się pojawiła, to nie ma co czekać tylko do lakiernika gnać. ze swojej strony mogę w Wawie polecić Naprawy-Nadwozi - solidnie, a szybko i co ważne bez kręcenia.

hemi112
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: a ze z Bolesławca
Auto: Były: Justy, szutrowy killer GF, jest perełeczka GC
Polubił: 0
Polubione posty: 13 razy

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 11 wrz 2012, o 20:52

delikatnie coś zaczyna żreć na brzegach drzwi,ale to powierzchowne-co polecacie :?:
Foty sytuacyjne wrzuce jutro..
kiedy człowiek naprawdę chce żyć,to medycyna jest bezsilna:)

freediver
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: W-wa
Auto: WRX 01' pogromca owadów :)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 12 wrz 2012, o 08:42

Avatar pisze:Lepiej zapobiegać niż leczyć, czyli zabezpieczenie antykorozyjne by się przydało. No ale jak już korozja się pojawiła, to nie ma co czekać tylko do lakiernika gnać. ze swojej strony mogę w Wawie polecić Naprawy-Nadwozi - solidnie, a szybko i co ważne bez kręcenia.
A jak cenowo?

błonek
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 12 wrz 2012, o 21:09

hemi112 jeżeli jesteś pewien, że to tylko powierzchniowo to poszukaj pęknięć na lakierze lub masie (tzw. wałku) przy zagięciach blachy na drzwiach. Później trzeba oczyścić, zabezpieczyć washprimer lub epoksydem, uzupełnić braki i jakiś czas powinno być ok. Jest jeszcze ewentualność, że masz coś nie tak z odprowadzaniem wilgoci ze środka drzwi, lub też ubytki w konserwacji profili zamkniętych.

freediver
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: W-wa
Auto: WRX 01' pogromca owadów :)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 13 wrz 2012, o 12:57

No to jestem w szoku bo naprawa blacharsko-lakiernicza w polecanym zakładzie została wyceniona następująco :
Oba błotniki należy wymienić - choćby w postaci reparaturek, koszt
2000zł netto za stronę plus koszt części.
Z poważaniem,
_________________
Naprawy-Nadwozi.pl

ponad 4000 netto za naprawę i polakierowanie 2 elementów?!! :-d grubo, bardzo grubo :whistle:

Jest paskudnie ale nie aż tak żebym musiał błotniki wymieniać..
Załączniki
Zdjęcie0084.jpg
Zdjęcie0083.jpg

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 13 wrz 2012, o 17:23

freediver pisze: Jest paskudnie ale nie aż tak żebym musiał błotniki wymieniać.

Pod spodem, z lewej, już dużo nie ma. :-(
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

hemi112
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: a ze z Bolesławca
Auto: Były: Justy, szutrowy killer GF, jest perełeczka GC
Polubił: 0
Polubione posty: 13 razy

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 27 wrz 2012, o 10:47

dobra ,a powiedzcie mi czym takiego początkującego rudzielca potraktować? chodzi mi o domowo-warsztatowy sposób/specyfiki ,a nie zostawienie 1000zł w warsztacie :x
Załączniki
ruda I.jpg
kiedy człowiek naprawdę chce żyć,to medycyna jest bezsilna:)

hemi112
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: a ze z Bolesławca
Auto: Były: Justy, szutrowy killer GF, jest perełeczka GC
Polubił: 0
Polubione posty: 13 razy

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 27 wrz 2012, o 10:48

ruda II
Załączniki
ruda II.jpg
kiedy człowiek naprawdę chce żyć,to medycyna jest bezsilna:)

hemi112
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: a ze z Bolesławca
Auto: Były: Justy, szutrowy killer GF, jest perełeczka GC
Polubił: 0
Polubione posty: 13 razy

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 27 wrz 2012, o 10:49

błonek pisze:hemi112 jeżeli jesteś pewien, że to tylko powierzchniowo to poszukaj pęknięć na lakierze lub masie (tzw. wałku) przy zagięciach blachy na drzwiach. Później trzeba oczyścić, zabezpieczyć washprimer lub epoksydem, uzupełnić braki i jakiś czas powinno być ok. Jest jeszcze ewentualność, że masz coś nie tak z odprowadzaniem wilgoci ze środka drzwi, lub też ubytki w konserwacji profili zamkniętych.

są fotki.Twój sposób nada się na tego ryżego,czy trzeba głębiej i drastyczniej??
kiedy człowiek naprawdę chce żyć,to medycyna jest bezsilna:)

mzy
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Gdańsk
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 27 wrz 2012, o 12:25

freediver, widzę ostro już wyłazi ruda... Też tak miałem :/ Przy okazji przyjrzyj się kielichom amorów - u mnie były miejscami przeżarte i tamtędy się lała woda do środka...

subarka665
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: takie wielkie spalenie LPG ?
Auto: Subaru Legacy - Luxus
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 27 wrz 2012, o 13:42

hemi112, pozwolisz, że podłączę się do Ciebie, ponieważ mi również w tych miejscach wychodzi ruda :wall:
W moich żyłach ETYLINA, zamiast serca...
turbina...

Think. Feel. Drive. Subaru

mzy
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Gdańsk
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: pierwsze ślady korozji :(

Post 27 wrz 2012, o 14:11

Jak to powiedział znajomy blacharz (sam miał GTka, robił mojego buga): zabezpieczenie antykorozyjne subaraków to dramat...

ODPOWIEDZ