Panowie, kolega kiokio pyta na co zwrócić uwagę kupując używnego forka, a Wy mu cały czas o tym, że ten egzemlarz jest od ściemniacza.

Subaru, zwłaszcza te kilkultenie cieszą się opinią bezawaryjnych, ale jak to przy używanym aucie nigdy nie możesz mieć pewności na co trafisz i gwarancji, że nic się nie zepsuje nie dostaniesz.kiokio pisze:szukając alternatywy dla tego egzęplarza (gdyby okazało się że są jakieś problemy) to czy faktyczny przebieg pomiędzy 150 a 200tyś jest duży jak na ten model??
Hmm.. Na oko to niewiele sprawdzisz. Tak jak wcześniej pisano, najlepiej udać się do specjalistycznego serwisu, których kilka jest i dokładnie obejrzeć auto, by nie wpakować się na minę. Serwis Subaru do tanich nie należy. Jak już pisałem wcześniej, generalnie nie psują się, ale jak już coś się rypnie to koszt może zaboleć. Turbo przy takim przebiegu, jak to turbo. W zależności od tego jak było używane, może być ok, a może już dogorywać. Na oko to możesz sprawdzić, czy jakoś specjalnie nie pluje olejem, ale to niewiele.kiokio pisze:Jak wygląda sprawa turbo, sprzęgła, napędów??
Jak pisałem wcześniej. Nie powinno być problemu,ale...kiokio pisze:Czy można śmiało brać Forka od Polaka z takim przebiegiem, pod warunkiem że był serwisowany?
Ja robie nie więcej jak 25tyś rocznie, i chciałbym żeby mi posłużył bez wiekszych niespodzianek przez ok. 3lata
Czy subaru uchodzi za mało awaryjne bo takie jest, czy poprostu jest niszową marką na naszym rynku i mało się mówi o usterkach?
Co można sprawdzić? to co już było wymienione: zawieszenie, wiskozę, ...
Z innych rzeczy, mówi się, że w Subaru turbo po pewnym czasie lubią paść panewki. Tego niestety tak łatwo nie sprawdzisz, a koszt naprawy jest spory.
Skoro masz zamiar auto gazować, to zrób to w zakładzie, który ma pojęcie o gazowaniu subaru turbo, by potem nie było przykrych niespodzianek.