

jarmaj jesteś nie sprawiedliwyjarmaj pisze: jakie poprzekładane druciarstwo
Och wydało się....Azrael pisze:akurat Jarmaj ma coś w rodzaju przekładki
Iskier pisze:no np. deska rozdzielcza wyglada tak samo w GL jak w GT , tak samo z przyciskami do elektryki szyb,
co ogolnei jest potrzebne procz tego co wyzej napisali, przeciez jedyny problem to deska rozdzielcza, a reszta dostanei sie na szrocie, przekladnie kierownicza, pedaly, i reflektory...
Teraz się już nie naprawia drutem tylko trytytkami więc słowo druciarstwo chcąc nie chcąc powinno odejść do lamusajarmaj pisze:jakie poprzekładane druciarstwo musi już do tej pory jeździć....
To jak wybór między kiłą a rzeżączkąIskier pisze: i tak jak mowilem wole cos takiego zrobione przez siebie niz kupione STI EU z nieznana historia, a Polacy potrafia zrobic cuda... ale to kazdy wie :)
no nie wiem, musialbym troche poczytac na ten temat :), ale fakt jest taki ze napewno fajnei by bylo miec wszystko orginalne i nigdy nie uderzone, czasami jest to niemozliwe Type R, jedyny w polsce ex holowczyca, zreszta ujezdzany przez mojego kolego we Wroclawiu.To jak wybór między kiłą a rzeżączką
Iskier pisze: robocizna 5,5 tys z pocalowaniem w raczke i wywoskowaniem samochodu po robocie.
Azrael pisze:Iskier pisze: robocizna 5,5 tys z pocalowaniem w raczke i wywoskowaniem samochodu po robocie.
Za:
-rozmontowanie samochodu, w tym: demontaż silnika, hydrauliki układu hamulcowego, kokpitu, świateł, podszybia, wykładzin, instalacji elektrycznej samochodu, linek bagażnika maski itp.
-przerobienie przegrody czołowej, przespawanie mocowań
-lakierowanie
-wymianę sztywnych przewodów hamulcowych/ew. dorobienie, montaż układu hamulcowego
-wymianę/dorobienie wiązki elektrycznej silnika i wnętrza
-montaż kokpitu, boczków, wykładzin i ogólnie wnętrza
-montaż silnika i reszty osprzętu wraz z np. dorobieniem przewodów wspomagania i innych drobnych
i wiele wiele innych.
Przypominam że mówimy o starych autach w których co 2 śruba jest do wymiany, trzeba naprawiać gwinty, czasem coś rozwiercać i tak dalej.
ta zasada nie tylko tyczy sie przekładki, dziś miałem tego mały przykład, rano przyjechał klient forkiem 2.0 n/a z 98r, że szarpie, żle odpala, itp. Rozrząd , regulacje zaworów wymieniał mu wg niego, bardzo dobry zaufany mechanik, no i tak wymienił że nie podpiał przewodów do wentylatorów, masy na silnik, itp. oczywiscie diagnostyki sie podjał bo nie mia komputerapanpremo pisze: Nie WOLNO oddać samochodu komuś kto owszem robił przekładki ale nigdy subaru na oczy nie widział bo gwarantuje że to spiepszy...
Iskier pisze: zreszta Azrael, dla was tzn. 4 turbo to taka robota musi kosztowac, wiadomo dlaczego, ale pamietaj ze jest duzo firm ktore nie specjalizuja sie w remapach ale bardziej w mechanice i oni takich kosztow nei maja wiec robia za duzo mniejsze pieniadze.
dobry gosciu robi taka przekladke w trzy dni, wiec wychodzi mu dniowka troche wiecej niz srednia krajowa. zawsze mozesz asystowac w takich warsztaach a nawet 'pomagac' zeby widziec co jest jak robione.
Azrael pisze: 3 dni to jakiś cyborg pracujący 24h chyba
Szkoda, że ten Type R ma niewiele wspólnego z oryginałem jużIskier pisze: fakt jest taki ze napewno fajnei by bylo miec wszystko orginalne i nigdy nie uderzone, czasami jest to niemozliwe Type R, jedyny w polsce ex holowczyca, zreszta ujezdzany przez mojego kolego we Wroclawiu.
Iskier pisze:mialem na mysli ze byl przekladany przez Prodrive, a to co sie dalej stalo z tym autem tutaj w polsce to juz inna sprawa, mysle ze kazdy wlasciciel troche w to auto wlozyl twardej nogi, ale nadal jezdzi!
Jedyny w Polsce EX Hołowczyca, czy Jedyny w Polsce wogóle? Bo Hołowczyc ma białego treningówke a Type R-ów w Polsce jest już dużoIskier pisze: Type R, jedyny w polsce ex holowczyca, .
Pewny jesteś ? Czarnego Hołek dostał przecież z Prodrive (tego brytyjskiego) za ME '97.panpremo pisze:![]()
Iskier ale to był prodrive-Polska, (byłe Volvo
)
Oni chyba przełożyli te auta i zamkęli firme. Przełożyli wtedy Czarnego, srebrnego i 22B Gieruszczaka.
Technicznie to nie wiem, ale boli, że auto nie ma już wyglądu STi Ver. IV.panpremo pisze: WRCFan chyba z tą orginalnością najgorzej nie jest, tylko auto troszke zmęczone.
Trochę zmęczone ? Widziałem gokiedyś na parkingu w serwisie. Zrobił na mnie wrażenie ZMORDOWANEGO na MAXA, a podejrzewam,że i dzwonkom się nieoparł. Estetyka mierna a i technicznie wyglądał nieciekawie.panpremo pisze:
WRCFan chyba z tą orginalnością najgorzej nie jest, tylko auto troszke zmęczone.