Zakopałem się na parkingu w śniegu

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
acidrulez
0 gwiazdek
Auto: subaru outback 2008
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 15 lut 2010, o 14:56




Przyznam szczerze, że tricku z hamulcem o którym wyczytałem na forum nie próbowałem. Ale do tej pory nigdy nie miałem takich problemów i zastanawiam się czy to jakaś awaria napędu czy normalne zachowanie ?



michal
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Radom
Polubił: 61 razy
Polubione posty: 13 razy

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 15 lut 2010, o 14:59

IMO jeśli jest szansa to należy zaczynać od kół na wprost.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 15 lut 2010, o 15:11

Technika kolyski + kola na wprost by się przydala...
Dolce far niente ;-)

Tasior_Miedziak
4 gwiazdki
Lokalizacja: z zaświatów
Auto: Czarny karawan na gnojówkę
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 15 lut 2010, o 15:14

FUX pisze: Technika kolyski + kola na wprost by się przydala...

Dokladnie tak. Z drugiej strony, to dlaczego kola tylne sie nie kreca?

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 15 lut 2010, o 15:15

Tasior_Miedziak pisze: to dlaczego kola tylne sie nie kreca?
Ktoś bezpiecznik wyciągnął... :cofee:
Dolce far niente ;-)

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 15 lut 2010, o 15:27

FUX, bezpiecznik raczej się wsadza...

Tasior_Miedziak
4 gwiazdki
Lokalizacja: z zaświatów
Auto: Czarny karawan na gnojówkę
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 15 lut 2010, o 15:39

Chyba ze jest tak, ze przednie lewe i tylne prawe sie krecilo. Przy otwartych dyfrach to chyba tak by wlasnie dzialalo. Kiedys Fido zakopal sie Legacem i to chyba tak wlasnie bylo. A wiedzial stad, ze po jednej i drugiej stronie swoje dzieci poustawial zeby mu mowily :-)

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 15 lut 2010, o 15:45

acidrulez pisze: tricku z hamulcem o którym wyczytałem na forum nie próbowałem.

wczoraj jeden taki próbował (citroenem chyba :-d ) i nie zadziałało, także teoria nie przełozyła się na praktyke

michal
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Radom
Polubił: 61 razy
Polubione posty: 13 razy

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 15 lut 2010, o 15:47

esilon pisze: wczoraj jeden taki próbował (citroenem chyba :-d ) i nie zadziałało, także teoria nie przełozyła się na praktyke

Wyciskacz cytryny wcześniej twierdził, że opony ma liche.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 15 lut 2010, o 15:47

michal pisze: Wyciskacz cytryny wcześniej twierdził, że opony ma liche.

złej baletnicy....................... :mrgreen:

ale dla Stefana szacun ;-)

michal
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Radom
Polubił: 61 razy
Polubione posty: 13 razy

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 15 lut 2010, o 15:50

esilon pisze: ale dla Stefana szacun ;-)

Sam byłem mocno zdziwiony, liczyłem się z baletem z łopatą.

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 15 lut 2010, o 16:05

acidrulez pisze: Przyznam szczerze, że tricku z hamulcem o którym wyczytałem na forum nie próbowałem. Ale do tej pory nigdy nie miałem takich problemów i zastanawiam się czy to jakaś awaria napędu czy normalne zachowanie ?
Moim zdaniem na prostych kołach bez problemu byś wyjechał...
A tak w ogóle skasuj lepiej ten filmik, bo zaraz Ci ktoś go wyciągnie jak będziesz reklamację na sprzęgło zgłaszał... :mrgreen:

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 15 lut 2010, o 16:08

Godlik pisze: tak w ogóle skasuj lepiej ten filmik, bo zaraz Ci ktoś go wyciągnie jak będziesz reklamację na sprzęgło zgłaszał...

to była pierwsze o czym pomyslałem oglądając ten filmik :mrgreen: , dowód na to że kerownicy są nieteges.........................a wogóle to ciekawe, że wszyscy piszą iż to sprzęgło jest słabe a nikt nie pomyslał nawet, że może silnik zbyt mocny :mrgreen:

acidrulez
0 gwiazdek
Auto: subaru outback 2008
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 15 lut 2010, o 16:44

michal pisze:IMO jeśli jest szansa to należy zaczynać od kół na wprost.

Pozniej prostowalem koła i nic nie pomogało, dziwi mnie dlaczego tył nie ciągnął.

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 199 razy

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 15 lut 2010, o 16:54

acidrulez pisze: dziwi mnie dlaczego tył nie ciągnął.

Bo tak jak napisał Tasior, na prawym tyle para szła w gwizdek.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

minimus
5 gwiazdek
Auto: kiedyś OBK MY06 2.5L
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 15 lut 2010, o 17:49

acidrulez, sprawdzaliście czy żadne z tylnich kół się nie kręci?

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 247 razy
Polubione posty: 528 razy

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 15 lut 2010, o 20:23

michal pisze: Wyciskacz cytryny wcześniej twierdził, że opony ma liche.

Przyznam się - 6 letnie Fuldy z przodu. Jeżeli ktoś chce to za kilka tygodni moge oddac do spalenia w ofierze złożonej jakiemuś motoryzacyjnemu bóstwu albo co ;-)
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

michal
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Radom
Polubił: 61 razy
Polubione posty: 13 razy

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 15 lut 2010, o 22:38

Chloru pisze: Jeżeli ktoś chce to za kilka tygodni moge oddac do spalenia w ofierze złożonej jakiemuś motoryzacyjnemu bóstwu albo co ;-)

Wiedźmie Ple Ple? ;-)

forek2
1 gwiazdka
Auto: forester 2.0 T
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 16 lut 2010, o 09:53

Dziwią mnie zakopane Subaru na parkingach,pierwszego listopada przeprowadziliśmy się do nowego domu ,który zbudowałem na leśnej polanie ,droga dojazdowa wiedzie przez pole i ma pół kilometra,tej zimy JEDEN RAZ była mniej więcej odśnieżona,śniegu leży ok pół metra i nie udało się ani mnie (Forek 2.0 STurbo AT) ani mojej lepszej połowie ( Scenic RX4 ) zakopać,natomiast zdarzyło się cztery razy wyciągać bezradnego Nissana Patrola ,fakt że na oponach "wielosezon"

PZDR

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 16 lut 2010, o 10:15

forek2 pisze: fakt że na oponach "wielosezon"

Dziś mi drogę przez parking zablokował sąsiad Hyundajem na letnich. Kurde wczoraj go tuzin ludzi wyciągało, dziś znowu, kiedy oni się nauczą....

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 16 lut 2010, o 10:36

Jak ktoś jest na letnich w takich warunkach, to po prostu trzeba mu nie pomagać. Niech stoi tam gdzie jest. Dla jego i przede wszystkim innych pożytku.

Mi już parę razy zdarzyło się obrócić na pięcie i pójść w cholerę, jak ktoś wołał o popchanie, a miał letnie. Ot, taka prywatna dydaktyka. ;-)

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 16 lut 2010, o 10:38

jarmaj, nie wiem jak na Śląsku ale w Wawie pada 3 dzień z rzędu, a w nocy u mnie przeszła śnieżyca niezła.

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 199 razy

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 16 lut 2010, o 11:02

Azrael pisze: w Wawie pada 3 dzień z rzędu

Dokładnie tak i nadal z nieba leci. Na węższych ulicach zalega tyle sniegu, że nie można się wyminąć i tworzą się zatory nie do ogarnięcia, bo przecież każdy ma rację i pierwszeństwo :evil:
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

Tasior_Miedziak
4 gwiazdki
Lokalizacja: z zaświatów
Auto: Czarny karawan na gnojówkę
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 16 lut 2010, o 11:50

rrosiak pisze: Dokładnie tak i nadal z nieba leci. Na węższych ulicach zalega tyle sniegu, że nie można się wyminąć i tworzą się zatory nie do ogarnięcia, bo przecież każdy ma rację i pierwszeństwo :evil:
No niestety jest to smutna prawda. Zapraszam na ulice Domaniewska gdzie pracuje. Sam srodek Mokotów Business Park z bozej laski. Pisze z ironia bo zadna odsniezarka czy plug tam nie zaglada a ludzie parkuja tak, ze pojecie ludzkie przechodzi. Wielki mi business park :lol: Dwa samochody nie moga sie minac i rano sa korki potworne. A zeby bylo smieszniej to w tym parku z bozej laski jest hurtowania farmaceutyczna. No i przyjezdzaja tam TIR-y :-d Jak przyjedzie to przejazd 150m zajmuje mu ok. 40 minut. Z obu stron wtedy WSZYSTKO stoi.

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Zakopałem się na parkingu w śniegu

Post 16 lut 2010, o 11:53

jarmaj pisze: Niech stoi tam gdzie jest
A jak blokuje jedyny wyjazd? ;)

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

ODPOWIEDZ