HELP! miękkie zawieszenie Legacy, Outback po 2005

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Kraszan120
Awatar użytkownika
1 gwiazdka
Lokalizacja: Kielce
Auto: Subaru OBK
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: HELP! miękkie zawieszenie Legacy, Outback po 2005

Post 5 mar 2010, o 12:18

Witam ponownie w temacie jak wyżej, Poszedłem za radą przysłowiowego "pana Heńka" czyli fachowca co to naprawi i Żuka i Mesia :-) i zapodałem do tylnych sprężyn gumowe pierścienie, które wsuwa się między zwoje (dałem po dwie sztuki na sprężynę) i muszę przyznać, że jest lepiej, tzn tył zrobił się sztywniejszy. Mam tylko obawy, czy takie "eksperymenta" nie spowodują jakichś skutków ubocznych w sterowności auta ... Może ktoś ma na ten temat jakieś uwagi ?
Pzdr


Oby Polska rosła w siłę, a ludzie ... dostali żytniej !

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: HELP! miękkie zawieszenie Legacy, Outback po 2005

Post 5 mar 2010, o 12:21

Wysokiej klasy druciarstwo i tyle. Z dębowymi kołkami jeszcze sztywniejszy będzie :)

huzar105
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Poznań
Auto: Subaru
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: HELP! miękkie zawieszenie Legacy, Outback po 2005

Post 5 mar 2010, o 13:40

Po prostu pęknie za jakiś czas sprężyna.
Akuro Kazuyoshi
Obrazek

Kraszan120
Awatar użytkownika
1 gwiazdka
Lokalizacja: Kielce
Auto: Subaru OBK
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: HELP! miękkie zawieszenie Legacy, Outback po 2005

Post 5 mar 2010, o 14:07

Tu to potrafią człowieka sprowadzić na ziemię ;-( a ja myślałem, że przechytrzę tych konstruktorów co dla amerykańców zawieszenie w OBKu spaprali :wall:
Oby Polska rosła w siłę, a ludzie ... dostali żytniej !

huzar105
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Poznań
Auto: Subaru
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: HELP! miękkie zawieszenie Legacy, Outback po 2005

Post 5 mar 2010, o 17:53

Kraszan120 pisze:Tu to potrafią człowieka sprowadzić na ziemię ;-( a ja myślałem, że przechytrzę tych konstruktorów co dla amerykańców zawieszenie w OBKu spaprali :wall:
Kumplowi kiedyś na rajdzie skończył się jeden amortyzator. Żeby przejechać bezpiecznie pozostałą część rajdu cała sprężyna została zablokowana tymi gumami. Jakoś to działało jednak po kilku oesowych km kilka gum wypadło, a były przypięte trytytkami do sprężyny. Więc nie jest to bezpieczne.
Akuro Kazuyoshi
Obrazek

ODPOWIEDZ