F1 2010
Re: F1 2010
Czy ktoś wie gdzie będzie można zobaczyć GP Chin (w internecie), które jest w najbliższy weekend... Bo Polsat w zaistniałej sytuacji raczej nie zrobi transmisji...
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: F1 2010
Barthol, jesteś pewien? Za tymi transmisjami stoi spora kasa i kontrakty, z których trzeba się wywiązać, więc nie wiem...
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: F1 2010
eMTi, no właśnie się zastanawiam, bo w internecie są jeszcze "stare" ramówki, które nie obejmują obecnej wyjątkowej sytuacji...
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: F1 2010
Barthol, BBC pokazuje, ale chyba jest restrykcja i działa jedynie brytyjskie IP. Ale może tutaj spróbuj ewentualnie -> http://www.findinternettv.com/Sites/262 ... nline.aspx
Re: F1 2010
Na pewno jest, ale...vicu pisze:Barthol, BBC pokazuje, ale chyba jest restrykcja

czarne jest piękne...
Re: F1 2010
Barthol, może się okazać, że miałeś rację....
http://www.pb.pl/4/a/2010/04/14/Kubica_ ... zastanawia
http://www.pb.pl/4/a/2010/04/14/Kubica_ ... zastanawia
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: F1 2010
Czy to znaczy, że w przyszłym roku kto inny będzie transmitował F1? :)eMTi pisze:Barthol, może się okazać, że miałeś rację....
http://www.pb.pl/4/a/2010/04/14/Kubica_ ... zastanawia
Chyba że Polsat znów puści transmisję na TV4, bo o ile dobrze pamiętam, to w kontrakcie jest klauzula nakazująca transmisję wyścigu w paśmie niekodowowanym (w tamtym roku już przenosili jeden wyścig do TV4).
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: F1 2010
ky, zawsze mogą mieć awarię w trakcie transmisji 

"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: F1 2010
chyba jednak będzie na niekodowanym
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
-
robanio007
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Wawka
- Auto: Niebieski Robur
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
-
robanio007
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Wawka
- Auto: Niebieski Robur
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: F1 2010
Tragedia,jak by ten incydent miał miejsce rok temu, i to w BMW SAUBER,a kierowcą tego bolidu był Robert,nic by mnie nie zdziwiło ale Toro Rosso...?
http://www.formula1.pl/F1_news-8608-Tor ... znych.html
http://www.formula1.pl/F1_news-8608-Tor ... znych.html
...oleewam to,lubie te robote.
Re: F1 2010
robanio007, ale nie rozumiem dlaczego w BMW z Robertem by cie nie zdziwiło a w Torro Roso tak
w każdym bolidzie to jest niezła wtopa


w każdym bolidzie to jest niezła wtopa
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

-
robanio007
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Wawka
- Auto: Niebieski Robur
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: F1 2010
Bo uważam, że w BMW po prostu by ich(tych kół)nie dokręcili.
Taki to był team.
A to taki mały "zaczepny"dowodzik.
http://www.formula1.pl/F1_news-8588-Kub ... nault.html
Taki to był team.
A to taki mały "zaczepny"dowodzik.
http://www.formula1.pl/F1_news-8588-Kub ... nault.html
...oleewam to,lubie te robote.
Re: F1 2010
Z jednego z komentarzy do artykułu o przebiegu sesji treningowej w Chinach:
r.
:))Z ostatniej chwili:
Toro Rosso testowało dziś na torze nowy system do obrony pozycji, polegający na wystrzeleniu kół w kierunku ewentualnych przeciwników próbujących wyprzedzać bolid STR i wyeliminowaniu przez to zagrożenia z ich strony. Testy zakończyły się niemal pełnym sukcesem, oba koła w bolidzie Sebastiana Buemiego odpaliły prawidłowo i w porządanych kierunkach. Pozostaje jedynie kilka drobnych problemów do dopracowania, np. zupełnie nie zrozumiały brak reakcji bolidu na późniejsze próby skrętu dokonane przez Buemiego. Mechanicy STR podejrzewają, że być może po odstrzeleniu kół zmianie uległ docisk aerodynamiczny lub nastąpiło przesunięcie balansu i to spowodował nieoczekiwaną podsterowność.
Ferrari i McLaren już złożyły apelację do FIA w celu zbadania legalności tego systemu, ponieważ ich zdaniem ingeruje on w zawieszenie i aerodynamikę bolidu w trakcie jazdy, co jest niezgodne z regulaminem F1.
W odpowiedzi na protesty Franz Tost stwierdził: "Nie rozumiem o co im chodzi. Oni (McLaren) mają system który zmienia aerodynamikę poprzez użycie kolana kierowcy. Nasz system jest podobny – kierowca uruchamia go poprzez zatkanie nosem tzw. "kanału G" w kasku, z którego następnie powietrze jest sprężane i służy do pneumatycznego odepchnięcia kół. Wszystko jest bardzo proste i jak najbardziej legalne. Mamy tylko mały problem z drugim bolidem, bo Jaime ma za mały nos, ale pracujemy nad tym w naszej fabryce i jestem pewien, że wszystko będzie w pełni gotowe na Barcelonę".
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
-
robanio007
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Wawka
- Auto: Niebieski Robur
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: F1 2010
No i ładnie Robcio przed Miśkiem....
http://www.formula1.pl/F1_news-8632-Red ... walom.html
http://www.formula1.pl/F1_news-8632-Red ... walom.html
...oleewam to,lubie te robote.
Re: F1 2010
Jesli ktos oglada F1 pozniej (np. sciaga profi relacje z BBC bo nie moze zdzierzyc polsatowskiej) i chce live timing z kwalifikacji i/lub jutro z wyscigu to niech da znac. Wysle razem z programem do odtwarzania.
Re: F1 2010
Nie macie wrażenia, że dziś na torze działo się dużo dziwnych i nie do końca racjonalnych rzeczy?
* falstart ALO (kiedy odbył karę?),
* HAM zjeżdżający do pitlane przez zielone, bo mu się przypomniało,
* walka HAM vs VET w pitlane -- obaj mieli za uszami,
* walka HAM vs VET i ALO vs MAS na wjeździe do pitlane, gdzie chłopaki niewiele robili z tych śmiesznych białych linii,
* drugi SC, wypuszczony do posprzątania skrzydła (?), które to skrzydło było sprzątane tak długo, aż czołówka straci czterdzieści sekund przewagi wypracowanej dzięki błędnej taktyce wielu zespołów,
* manerw BUT przed restartem, gdzie mało nie doszło do karambolu.
r.
* falstart ALO (kiedy odbył karę?),
* HAM zjeżdżający do pitlane przez zielone, bo mu się przypomniało,
* walka HAM vs VET w pitlane -- obaj mieli za uszami,
* walka HAM vs VET i ALO vs MAS na wjeździe do pitlane, gdzie chłopaki niewiele robili z tych śmiesznych białych linii,
* drugi SC, wypuszczony do posprzątania skrzydła (?), które to skrzydło było sprzątane tak długo, aż czołówka straci czterdzieści sekund przewagi wypracowanej dzięki błędnej taktyce wielu zespołów,
* manerw BUT przed restartem, gdzie mało nie doszło do karambolu.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
-
robanio007
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Wawka
- Auto: Niebieski Robur
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: F1 2010
manerw BUT przed restartem, gdzie mało nie doszło do karambolu.
I przez tego "ćwoka"......aaaaa szkoda gadać
\falstart ALO (kiedy odbył karę?),
Kurde to mój ulubiony kierowca(pajac)tak się zachował
walka HAM vs VET w pitlane -- obaj mieli za uszami,
Too, to juz było przegięcie
I przez tego "ćwoka"......aaaaa szkoda gadać
\falstart ALO (kiedy odbył karę?),
Kurde to mój ulubiony kierowca(pajac)tak się zachował
walka HAM vs VET w pitlane -- obaj mieli za uszami,
Too, to juz było przegięcie
...oleewam to,lubie te robote.
-
robanio007
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Wawka
- Auto: Niebieski Robur
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: F1 2010
http://fia.com/en-GB/mediacentre/f1_med ... ent-39.pdf
A to, gdyby ktoś pytał o to zdecydowane karanie kierowców za przewinienia.
r.
A to, gdyby ktoś pytał o to zdecydowane karanie kierowców za przewinienia.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: F1 2010
ky, a czy kiedykolwiek w historii F1 jakiś wyścig był ustawiony i zostało to udowodnione? Pytam z ciekawości..
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: F1 2010
eMTi, z tego typu wybrykow to ja pamietam tylko akcje z Briatore i Piruetem... ;) Po akcji z urwanym spojlerem tez troche mnie nerwowalo jak z 44s przewagi u Kubicy nie zostalo nic...
Ale dzisiaj tez nie moge zrozumiec czemu Hamilton i Alonso nie dostali kar za ignorowanie linii zjazdu do pit-stopu.
Co do reszty - uwazam to za 'race incident'.
A tak poza tym, swietna jazda Hamiltona, znow byl mistrzem wyprzedzania. Nie kibicuje mu ani troche ale gosc naprawde jest fighterem i milo sie oglada wyscig w jego wykonaniu. Kubek znow pokazal klase w rownej jezdzie i braku bledow. Milym zaskoczeniem jest takze Pietrow. Pomimo bledow, ktore popelnial (i jeszcze nieraz bedzie z braku doswiadczenia) pojechal swietny wyscig i jak dla mnie byl jednym z najwiekszych jego wygranych.
PS Alonso odbyl kare i w sumie byl 5 razy w pit'cie.
Ale dzisiaj tez nie moge zrozumiec czemu Hamilton i Alonso nie dostali kar za ignorowanie linii zjazdu do pit-stopu.
Co do reszty - uwazam to za 'race incident'.
A tak poza tym, swietna jazda Hamiltona, znow byl mistrzem wyprzedzania. Nie kibicuje mu ani troche ale gosc naprawde jest fighterem i milo sie oglada wyscig w jego wykonaniu. Kubek znow pokazal klase w rownej jezdzie i braku bledow. Milym zaskoczeniem jest takze Pietrow. Pomimo bledow, ktore popelnial (i jeszcze nieraz bedzie z braku doswiadczenia) pojechal swietny wyscig i jak dla mnie byl jednym z najwiekszych jego wygranych.
PS Alonso odbyl kare i w sumie byl 5 razy w pit'cie.
Re: F1 2010
eMTi: przespałeś PiquetGate? ;)
Co do reszty, to trudno powiedzieć, czy były, czy nie. Ale wiele decyzji, swego czasu korzystnych dla Ferrari, a w ostatnich latach dla Hamiltona, było co najmniej trudno wytłumaczalnych. Wysłanie SC do sprzątnięcia paru kawałków spojlera i trzymanie go przez chyba trzy okrążenia (owszem, regulamin nakazuje zebrać stawkę za SC w czasie neutralizacji zanim SC zjedzie i dlatego użycie SC w tym wypadku było kontrowersyjne), było trochę naciągane i nie jest to tylko moje wrażenie. I nie chodzi o to, że Kubica spadł z trzeciego na piąte, to samo dotyczy Rosberga i Pietrowa -- a dla mnie osobiście jest co najmniej dziwne, gdy kierowca z pięcioma stopami na koncie pokonuje kierowcę z dwoma stopami, tylko dlatego że stewardzi podarowali mu ponad 50 sekund za pomocą SC wysłanego do sprzątnięcia paru kawałków skrzydła. Niesmaczne jest też, gdy Hamilton, który w zeszłym wyścigu otrzymał ostrzeżenie, po:
* zjeździe do pitlane przez zielone, z pominięciem normalnej drogi zjazdowej,
* wyścigach na zjeździe do pitlane i ścięciu zakrętu,
* wyścigach w boksach, po ,,inner lane'',
* ataku na Webbera po zjeździe SC, ale przed zakończeniem okrążenia, na którym był SC
dostaje tylko ostrzeżenie, zamiast DT, stop'n'go czy nawet DSQ. Ktoś nawet zażartował, że Hamilton współpracuje z sędziami pracowicie wynajdując w regulaminie przeróżne nielegalne zachowania, by sędziowe mogli potem pokazać innym, za pomocą ostrzeżeń, że tak nie wolno.
F1 od lat jest pełna takich wybryków (np. Senna vs Prost, chyba w 1990), MSC też miał bardzo dużo za uszami, ale to co wyprawia Hamilton, na co sędziowie ciągle przymykają oczy, woła o pomstę do nieba.
r.
Co do reszty, to trudno powiedzieć, czy były, czy nie. Ale wiele decyzji, swego czasu korzystnych dla Ferrari, a w ostatnich latach dla Hamiltona, było co najmniej trudno wytłumaczalnych. Wysłanie SC do sprzątnięcia paru kawałków spojlera i trzymanie go przez chyba trzy okrążenia (owszem, regulamin nakazuje zebrać stawkę za SC w czasie neutralizacji zanim SC zjedzie i dlatego użycie SC w tym wypadku było kontrowersyjne), było trochę naciągane i nie jest to tylko moje wrażenie. I nie chodzi o to, że Kubica spadł z trzeciego na piąte, to samo dotyczy Rosberga i Pietrowa -- a dla mnie osobiście jest co najmniej dziwne, gdy kierowca z pięcioma stopami na koncie pokonuje kierowcę z dwoma stopami, tylko dlatego że stewardzi podarowali mu ponad 50 sekund za pomocą SC wysłanego do sprzątnięcia paru kawałków skrzydła. Niesmaczne jest też, gdy Hamilton, który w zeszłym wyścigu otrzymał ostrzeżenie, po:
* zjeździe do pitlane przez zielone, z pominięciem normalnej drogi zjazdowej,
* wyścigach na zjeździe do pitlane i ścięciu zakrętu,
* wyścigach w boksach, po ,,inner lane'',
* ataku na Webbera po zjeździe SC, ale przed zakończeniem okrążenia, na którym był SC
dostaje tylko ostrzeżenie, zamiast DT, stop'n'go czy nawet DSQ. Ktoś nawet zażartował, że Hamilton współpracuje z sędziami pracowicie wynajdując w regulaminie przeróżne nielegalne zachowania, by sędziowe mogli potem pokazać innym, za pomocą ostrzeżeń, że tak nie wolno.
F1 od lat jest pełna takich wybryków (np. Senna vs Prost, chyba w 1990), MSC też miał bardzo dużo za uszami, ale to co wyprawia Hamilton, na co sędziowie ciągle przymykają oczy, woła o pomstę do nieba.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.