A jednak w dalszym ciągu potrafią zaskoczyćKruszyn pisze: http://gazetapolska.pl/artykuly/kategor ... -piwo-lech![]()
Coś niedobrego
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 313 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Coś niedobrego
Re: Coś niedobrego
Samo zainteresowanie tym tematem jest śmieszne i żenujące . Ale cóż, teraz PolskaSo What! pisze: Kruszyn napisał(a):http://gazetapolska.pl/artykuly/kategor ... -piwo-lech
A jednak w dalszym ciągu potrafią zaskoczyć![]()
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: Coś niedobrego
Chyba sezon ogórkowy w pełni, bo o "zimnym Lechu" pisano już jakiś czas temu (z miesiąc jak nie więcej) i teraz znowu ktoś postanowił odgrzać tego kotleta...
btw. sezon 15 Top Gear'a właśnie się skończył
btw. sezon 15 Top Gear'a właśnie się skończył
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Coś niedobrego
Barthol, zawsze mozna zapodac Fifth Gear'a na zabicie nudy lub dla rozrywki poszukac serii TG sprzed 2002r. :)
Re: Coś niedobrego
Zasadniczo mają rację, ale nie dlatego że Zimny, tylko dlatego że to szczyny są, a nie piwo ;)Kruszyn pisze: http://gazetapolska.pl/artykuly/kategor ... -piwo-lech![]()
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: Coś niedobrego
Witek, ale co Ci w nim przeszkadza??
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Coś niedobrego
no właśnie?? Brzmi to lepiej, niż np. MAJK, LUFA, MISTRZ czy cokolwiek innego....
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: Coś niedobrego
eMTi pisze: no właśnie?? Brzmi to lepiej, niż np. MAJK, LUFA, MISTRZ czy cokolwiek innego....
Ale to ma na klapie napisane... i było razem z autem, nie trzeba było płacić za to 1k. Po co? Nie wie jakim autem jeździ?
Gdzieś nawet był temat do naśmiewania się z takich.
-
Grzegorz
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
- Auto: Leon
- Polubił: 21 razy
- Polubione posty: 35 razy
Re: Coś niedobrego
Egzekucja komornicza nieskuteczna. Dłużnik bezkarny i spora wtopa finansowa
Notabene komornicy w tym kraju są... szkoda słów.
Pozostają tzw. firmy windykacyjne, prywatnie detektywi - miał ktoś doświadczenie z nimi ?
Notabene komornicy w tym kraju są... szkoda słów.
Pozostają tzw. firmy windykacyjne, prywatnie detektywi - miał ktoś doświadczenie z nimi ?
pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
Re: Coś niedobrego
Grzegorz, mój Tata też ostatnio miał z tym do czynienia... koleś został uznany za nieściągalnego, nie ma niby co zająć, bo wszystko jest własnością żony... I lipa po całości.... 
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Coś niedobrego
Grzegorz, a nie myślałeś o tym
" 14 czerwca 2010 roku weszła w życie nowa Ustawa o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych. Od tego dnia do biur informacji gospodarczych swoich dłużników mogą zgłaszać nie tylko przedsiębiorcy, ale także samorządy terytorialne, szpitale, fundacje i stowarzyszenia a nawet osoby prywatne.
Na tzw. czarne listy dłużników mogą trafić podmioty które zalegają z płatnością od co najmniej 60 dni, a wysokość długu przekracza 200 złotych w przypadku konsumentów i 500 złotych w przypadku przedsiębiorców.
Jak to działa? Wierzyciel informuje, że w przypadku braku uregulowania zadłużenia dane nierzetelnego kontrahenta zostaną przekazane do jednego z biur informacji gospodarczej. Dłużnik ma 30 dni na spłacenie zobowiązania, gdy to nie następuje wpis do BIGu staje się faktem. Dostęp do takiego rejestru ma wiele podmiotów, w tym przede wszystkim banki, operatorzy telekomunikacyjni, dostawcy Internetu, telewizje kablowe, itd. W efekcie nieświadomy konsekwencji konsument może zostać na dobre pozbawiony dostępu do wielu usług, a już na pewno nie otrzyma pożyczki bankowej.
Oczywiście może dokonać płatności zaległego zobowiązania i odzyskać wiarygodność, należy jednak pamiętać, że w rejestrach BIGów pozostanie historia. Najlepiej więc nie trafić w ogóle na tzw. czarną listę dłużników. "
Może warto to zrobić to zmusi kombinatora do zwrotu
" 14 czerwca 2010 roku weszła w życie nowa Ustawa o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych. Od tego dnia do biur informacji gospodarczych swoich dłużników mogą zgłaszać nie tylko przedsiębiorcy, ale także samorządy terytorialne, szpitale, fundacje i stowarzyszenia a nawet osoby prywatne.
Na tzw. czarne listy dłużników mogą trafić podmioty które zalegają z płatnością od co najmniej 60 dni, a wysokość długu przekracza 200 złotych w przypadku konsumentów i 500 złotych w przypadku przedsiębiorców.
Jak to działa? Wierzyciel informuje, że w przypadku braku uregulowania zadłużenia dane nierzetelnego kontrahenta zostaną przekazane do jednego z biur informacji gospodarczej. Dłużnik ma 30 dni na spłacenie zobowiązania, gdy to nie następuje wpis do BIGu staje się faktem. Dostęp do takiego rejestru ma wiele podmiotów, w tym przede wszystkim banki, operatorzy telekomunikacyjni, dostawcy Internetu, telewizje kablowe, itd. W efekcie nieświadomy konsekwencji konsument może zostać na dobre pozbawiony dostępu do wielu usług, a już na pewno nie otrzyma pożyczki bankowej.
Oczywiście może dokonać płatności zaległego zobowiązania i odzyskać wiarygodność, należy jednak pamiętać, że w rejestrach BIGów pozostanie historia. Najlepiej więc nie trafić w ogóle na tzw. czarną listę dłużników. "
Może warto to zrobić to zmusi kombinatora do zwrotu
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: Coś niedobrego
Właśnie przeczytałem, że Kuzaj w ciężkim stanie po wypadku jest w szpitalu... 
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: Coś niedobrego
Piter, wątpię, że na wszystkich to zadziała, ale wspomnę Tacie, może gościa przypili w ten sposób.. Ale jeśli kolo wycyckał juz ileś tam osób, to pewnie jest świadom ew. konsekwencji i wszystko załatwia sobie przez żonę..
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Coś niedobrego
eMTi, z takimi typem to chyba tylko do lasu... Bo z żoną to pewnie ma jeszcze rozdzielność majątkową
i będąc w zgodzie z literą prawa, to takiemu komuś można tylko skoczyć na pędzel 
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Coś niedobrego
no właśnie na to wygląda, że tak jest.... konto puste, nic na niego nie jest zarejestrowane, samochodu i innych rzeczy nie posiada.. wszystko ma żona...
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Coś niedobrego
eMTi, a może to było zamierzone oszustwo 
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: Coś niedobrego
W ciężkim stanie ? Ja czytałem, że jest lekko pobijany i tyle.Bilex pisze: Właśnie przeczytałem, że Kuzaj w ciężkim stanie po wypadku jest w szpitalu...![]()
A wypadek miał 2 dni temu
Re: Coś niedobrego
trochę to przypomina rozstanie Leszka z SubaruWRC fan pisze:W ciężkim stanie ? Ja czytałem, że jest lekko pobijany i tyle.Bilex pisze: Właśnie przeczytałem, że Kuzaj w ciężkim stanie po wypadku jest w szpitalu...![]()
A wypadek miał 2 dni temu
(a może faktycznie coś tam się po kilku godzinach odezwało)
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
-
Grzegorz
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
- Auto: Leon
- Polubił: 21 razy
- Polubione posty: 35 razy
Re: Coś niedobrego
eMTi pisze: no właśnie na to wygląda, że tak jest.... konto puste, nic na niego nie jest zarejestrowane, samochodu i innych rzeczy nie posiada.. wszystko ma żona...
No to może ten sam gość jest - bo mój też z Wrocka i też wszystko ma na żonę ? Notabene handlarz samochodami.
Zresztą nieważne bo żona też niewiele ma, nieruchomość jest tak zawalaona wpisami o kredytach że głowa boli i wszystkie świeże, gdzieś z 2007 r. Nie wiem jak w ogóle banki mogły dać takie kredyty chyba że facet jest sprytny i w tym samym czasie załatwiał w kilku bankach ze świadomością że ich nie spłaci i ucieknie na zachód.
Najgorsze jest to że komornicy działają jak ostatnie za przeproszeniem cioty bo była możliwość przejąć mu auto a oni dali d*
Piter - pewnie zgłoszę gościa do krs-u ale nie wierzę że to mu w czymś utrudni bo po pierwsze to co napisał emti a po drugie mam mocne podejrzenia że facet uciekł na dobre do Niemiec albo innego kraju zachodniego i być może ma się tam dobrze.
pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
Re: Coś niedobrego
Grzegorz, a on ciebie nie naciągnął po prostu
, może warto się zastanowić nad złożeniem sprawy do prokuratury - jeśli było to celowe działanie
A takie sprawy są ścigane 
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
-
Grzegorz
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
- Auto: Leon
- Polubił: 21 razy
- Polubione posty: 35 razy
Re: Coś niedobrego
Tak, wczoraj zdecydowałem o zgłoszeniu sprawy do prokuratury ale szanse że uznają to za oszustwo - wg mojego adwokata - są marne. W każdym razie ja czuje się oszukany ale to nie ma nic do rzeczy dla wymiaru sprawiedliwości.
TAk naprawdę to w tej chwili jedyną szansę widzę w doświadczonej firmie która potrafi namierzyć ukryty majątek gościa i dopilnować tego że komornik go zajmie, tylko że nie wiem czy taką znajdę. W internecie jest sporo reklamujących się firm ale nie znam nikogo kto by z ich usług korzystał.
TAk naprawdę to w tej chwili jedyną szansę widzę w doświadczonej firmie która potrafi namierzyć ukryty majątek gościa i dopilnować tego że komornik go zajmie, tylko że nie wiem czy taką znajdę. W internecie jest sporo reklamujących się firm ale nie znam nikogo kto by z ich usług korzystał.
pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
Re: Coś niedobrego
ten mój to jest budowlaniec... 
jak koleś jest sprytny, to nie warto... Mój Tatku złożył sprawę do prokuratury, rozprawa się odbyła i od razu została wygrana (koleś podpisał umowę, z której się nie wywiązał - mówiąc krótko: zwiał z zaliczką) i została nakazana egzekucja komornicza... I na tym sprawa się skończyła, bo komornik stwierdził, że nie ma z czego zabrać... I nawet nie wiem, czy w takiej sytuacji nie skończy się to tym, że Tatku będzie musiał z własnej kieszeni zapłacić za działalności komornicze, bo w końcu ktoś komornikowi musi zapłacić, a skoro kolo w świetle prawa nie ma nawet 1 gr, to nie może go opłacić .....Piter 35 pisze: może warto się zastanowić nad złożeniem sprawy do prokuratury
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 313 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Coś niedobrego
Z oszustwem różnie to rzeczywiście bywa. Najtrudniejsze jest zawsze wykazanie istnienia zamiaru bezpośredniego kierunkowego w chwili czynu - działanie bądź zaniechanie sprawcy musi być motywowane osiągnięciem celu w postaci korzyści majątkowej.Grzegorz pisze: Tak, wczoraj zdecydowałem o zgłoszeniu sprawy do prokuratury ale szanse że uznają to za oszustwo - wg mojego adwokata - są marne.
Argumentem za istnieniem takiego ukrywanie braku możliwości zaspokojenia wierzyciela w chwili zawierania umowy, ale już nie ryzyko gospodarcze. Jeżeli koleś był już karany, to będziesz miał z górki
W grę wchodzić mogą tutaj też inne przestępstwa, najczęściej:
- utrudnianie dochodzenia roszczeń (art. 300 kk),
- pozorne bankructwo (art. 301 kk),
- dowolne zaspokajanie wierzycieli (art. 302 kk).
Zaletą postępowania karnego jest możliwość orzeczenia środka karnego w postaci obowiązku naprawienia szkody (art. 46 § 1 kk)
A tak w ogóle to przyjmij wyrazy!

