Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle

[minimus]

nie wiem, znam w wiedniu, Pod SanFrancisco, w Londyniesa... wszedzie ale u nas? nie wiem.

*sigh* no to już mamy jasność. Sprzedawcy w tych miejscach w sklepach 'standardowych' będą dużo bardziej pomocni niż u nas w specjalistycznych

[Arno]

btw. jakich byś butów nie miał i jaki specjalista by Ci nie doradzał wyboru, to bieganie po twardym podłożu asfalt/beton jest bardzo niezdrowe. Szkoda stawów. Lepiej się przesiąść na rower.

na rower czasem się przesiadam i to jednak nie to. wrażenie jakby na całe przemieszczanie jeden kawałek mnie pracował. z drugiej strony, z tym betonem rzeczywiście za fajnie nie jest. dlatego w przyszłym sezonie chcę podejść do chodzenia po norwesku. tylko z instruktarzem i nadzorem. ręka z tyłu wyprostowana, lekki skręt przy odepchnięciu i inne szykany. wydaje mi się, że - w przeciwieństwie do biegania - bez nadzoru lepiej nie zaczynać. tak na marginesie, to dystans do Was i z powrotem akurat na weekendowe "tour de DK7"

i żeby nie było: do niczego nie namawiam. zwłaszcza Ciebie.

Tylko ze jak chodzisz, to tez w kolana wali. Lepiej po mię†kim. Nie ma wzdluz wisly nic? A Puszcza Kamp?
Wszedzie znajdzie sie mietkie.
ZObaczcoe jaki nordic walking odstawia Justyna w reklamie, jak zasuwa bez nart pod górkę. To jest coś
Myśmy dziś z żoną dali 10km spaceru szybkieg (5.7km w lesie na godzinę) a ja ppytem z psem 8 km po plaży biegu. Nie luibię po plaży bo krzywo i mnie kolano tera rwie. Jutro coś innego Po płaskim.

[owoc666]

Lepiej biegać w czymkolwiek niż przez miesiąc rozkminiać jakie buty kupić.


Na wady postawy, które się wykształciły w dzieciństwie, nawet najlepsze buty nie pomogą.

A jak bolą kolana to do ortopedy, a nie specjalistycznego sklepu z "doradcą".

[vibowit]

Lepiej biegać w czymkolwiek niż przez miesiąc rozkminiać jakie buty kupić.

Amen!!!


Ale Ty młody jesteś, to się nie znasz.

[Arno]

owoc ale chrzanisz.

[damaz]

A jak bolą kolana to do ortopedy,

który, po dokładnym zbadaniu, wyda diagnozę: nie biegać, bo to szkodzi. na kolana.



to wyżej, to nie złośliwość ani żart, tylko autentyk. zbierając do kupy porady lekarzy, których odwiedzałem lub odwiedzam, wychodzi, że JEDYNYM dozwolonym dla mnie sportem jest pływanie. i to takie, żeby ciśnienie się nie podniosło.
napiszę jeszcze więcej: jestem przekonany, że to pływanie zostało mi tylko dlatego, że jeszcze nigdy nie byłem u dermatologa.

[So What!]

który, po dokładnym zbadaniu, wyda diagnozę: nie biegać, bo to szkodzi. na kolana.



to wyżej, to nie złośliwość ani żart, tylko autentyk. zbierając do kupy porady lekarzy, których odwiedzałem lub odwiedzam, wychodzi, że JEDYNYM dozwolonym dla mnie sportem jest pływanie. i to takie, żeby ciśnienie się nie podniosło.
napiszę jeszcze więcej: jestem przekonany, że to pływanie zostało mi tylko dlatego, że jeszcze nigdy nie byłem u dermatologa.

Ja od ortopedy usłyszałem, że sprawne nogi/kolana nie są mi w sumie do niczego potrzebne Wniosek - zmienić ortopedę

[minimus]

Niestety znalzienie dobrego ortopedy od kolan graniczy z cudem. Byłęm u wielu, często z rekomendacji i żaden nie pomógł, ani odpowiednio nawet nie zdiagnozował. A do noża każdy chętny

[owoc666]

Mhm, bo sami źli Ci ortopedzi jak czegoś zakazują, a potem jest płacz i zgrzytanie zębów jak trzeba się pod nóż podłożyć i stać de facto lekko niepełnosprawnym.

Chyba nie powinienem się udzielać w tej kwestii, bo nie patrzę z perspektywy pacjenta, tylko coraz bardziej od drugiej strony i szlag mnie trafia jak ludzie sami sobie szkodzą, a potem oczekują cudów.

owoc ale chrzanisz.

Nie mam na myśli nastolatka, tylko takiego dinozaura jak Ty :)

[minimus]

Chyba nie powinienem się udzielać w tej kwestii

faktycznie chyba nie...

[Arti]

Heheh, faktycznie to wina ortopedów, że (albo iż jakby to napisał Piter35 ;D LOL) ludzie sobie pozałatwiali (w sensie poniszczyli) stawy kolanowe. minimus, jeśli Twoje bolące kolana to nie Twoja zasługa to sorry, nie do Ciebie te uszczypliwości. Ale bardzo dużo ludzi ciężko pracuje na to żeby ich kolana obróciły się w ruinę - biegając po betonie, asfalcie, bez rozgrzewki albo przypieprzając na stoku na maksa od pierwszy zjazdów.

[damaz]

Mhm, bo sami źli Ci ortopedzi jak czegoś zakazują

problem w tym, że zakazują, a tak naprawdę nie do końca wiedzą po co. nie obraź się, ale przez długie lata kontaktów ze służbą zdrowia mam bardzo jednoznaczną opinię o lekarzach, jako grupie zawodowej. MNIEJSZOŚĆ z nich naprawdę usiłuje dociec co jest danemu pacjentowi, a mniejszość tej mniejszości na serio przejmuje się pacjentem. tak jak politycy widzą tylko "elektorat", tak lekarze (większość) widzi "przypadki". wszyscy są wybitnymi specjalistami ... jak mają ewidentne, książkowe objawy.

oczywiście, że są wyjątki.szkoda tylko, że tak cholernie trudno je znaleźć.

[Godlik]

oczywiście, że są wyjątki.szkoda tylko, że tak cholernie trudno je znaleźć.

dr House?

[Arno]

Biegam w tych ASICSACH co se kupiłem we wiedniu w tym sklepie co wiecie.
Tu nad morzem po ścieżkach w lesie. Poezja stosowana po prostu. Czyli mie wybrał bydlak dobre.

[Konto usunięte]

Arno, ile dałeś za te adidasy?

[Godlik]

za te adidasy

Bluźnisz

[Arno]

Godlik, adidasy, tak jak elektorluks np stały się nazwą TYPU obuwia sportowego. Nie jest to aż takie bluźnierstwo.
Fido - 100 z hakiem

[Konto usunięte]

Fido - 100 z hakiem

To chyba bez dramatu jak za buty w specjalistycznym sklepie z dedykowanym doradcą. I takie, które działają. Myślałem, że będzie więcej

[minimus]

Tu nad morzem po ścieżkach w lesie.

no ale po lesie to chyba jeszcze nie jest taki test dla nich? Po twardym dopiero się okaże

[FUX]

100 z hakiem

A hak drugie tyle, jak mawiaja gorole...

[rrosiak]

100 z hakiem

A hak drugie tyle, jak mawiaja gorole...

Hak mały ale te 100 BHD

[Arno]

Tu nad morzem po ścieżkach w lesie.

no ale po lesie to chyba jeszcze nie jest taki test dla nich? Po twardym dopiero się okaże

Minimus, ale ja po twardym nie biegam, bo się jeszcze na głowy z... nie pozamieniałem.
Mam obok domu pętle: 3, 6. 8, 10, 12km z czego mam 500m, 1 lub 2 km po aslafdzie w zależności od tego jak polecę. Resztę po miękkim i to albo trawa, albo miekkie drogi ziemne.

[damaz]

Biegam w tych ASICSACH co se kupiłem

o to, to, to... ten mój fachowiec ze specjalistycznego sklepiku osiedlowego ( ) też mi ich doradził. ja mam jakieś podobne do tych:
http://www.biegshop.pl/buty-do-biegania ... tion-5-2e/

tak jak pisałem wcześniej, działają świetnie. kosztowały jakieś 300+ PLN dwa lata temu.

[FUX]

ASICS to marka mało popularna w RP.
Mialem kiedyś kurtkę zimową przed erą materialów oddychających za rozsądne pieniądze.

[owoc666]

100€, tak?