serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 13 wrz 2010, o 19:56

j33mbo,
nie śledzę wątku od początku ale....chłodziwa Ci w ogóle ubywa ?

Pozdrawiam
Grzegorz


Brak podpisu.

j33mbo
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 13 wrz 2010, o 20:03

Grzesiek_67 pisze: nie śledzę wątku od początku
napisałeś drugi post w tym wątku :-p :-p

czy ubywa, hmm, jak zauważyłem wtedy, co się dzieje, to przestałem jeździć, teraz tak samo

cały czas ubywało trochę, bo ten zbiorniczek wyrównawczy (ten z ciśnieniową nakrętką) jest nieszczelny i tam jak się nagrzeje to daje pod deklem,

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 13 wrz 2010, o 20:19

j33mbo,
Ty ojciec, to może weź i kup sobie nowy zbiorniczek 8-)

Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 235 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 13 wrz 2010, o 20:23

Grzesiek_67, a czy Ty doczytałeś???????????????
Napisaem
gdyby po suwie sprężania
... ;-)
Dolce far niente ;-)

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 13 wrz 2010, o 20:38

Napisałeś tak
FUX pisze: Wtedy, gdyby po suwie sprężania, bylaby większa, więc z glowicy i reszty zostałyby konstelacje...

a to nie jest prawdą. Maksymalnie może być równa (objętość wody, objętość komory spalania). Już w tym momencie korba-tłok nie sprężą więcej i korba ulegnie wygięciu.


Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 235 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 13 wrz 2010, o 20:43

Grzesiek_67, Ty o lodzie, ja o pogodzie...
Piszemy o tym samym, tylko nie do końca....
Dolce far niente ;-)

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 13 wrz 2010, o 20:45

FUX,
ok, luzik ;-)

Pozdrawiam
Grzegorz


PS. I tak i tak damaziu wpadnie i po raz 106. okaże się, że jestem idiotą a mój światopogląd legnie w gruzach :-) :-) :-)
Brak podpisu.

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 442 razy

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 13 wrz 2010, o 20:59

Umiem sobie wyobrazić, że woda dostanie się do cylindrów. Przecież nie chodzi tu o ilość wypełniającą cylinder (czyli coś koło szklanki ), czy nawet przestrzeń, która zostaje kiedy tłok jest w górnym położeniu, tylko jakieś bardzo małe, śladowe wręcz ilości.

Ale osobiście nie spotkałem się z takim przypadkiem, żeby woda będąca pod w sumie niedużym ciśnieniem (niedużym w stosunku do ciśnienia wewnątrz cylindra podczas spalania mieszanki), dostawała się przy suwie ssania do cylindra. Dziura w uszczelce musiałaby być ogromna, a przedmuchy spalin przez nią takie, że chyba natychmiast musiałby się płyn gotować.

pablonas
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Szczytno (warm-maz)
Auto: Zielone z turbinom i srebrne też z turbinom
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 0

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 14 wrz 2010, o 07:56

j33mbo pisze: czy jak odetkam wąż zasilający wodą turbinę i go zatkam (zacisnę) niepodłączonego do turbiny i nie będę gazował, to turbina mi się nie zbiesi ?
Jak najbardziej możesz zrobić taki test. Turbiny nie popsujesz bo nadal będzie chłodzona i smarowana olejem. Jedyne co bym proponował to nie zaślepiać przewodów wodnych tylko je ze sobą połączyć żeby nie zakłócać przepływu wody w układzie.
j33mbo pisze: cały czas ubywało trochę, bo ten zbiorniczek wyrównawczy (ten z ciśnieniową nakrętką) jest nieszczelny i tam jak się nagrzeje to daje pod deklem,
:o
Wojtek, koniecznie zmień ten zbiorniczek! Myślałem, że już dawno to ogarnąłeś. Powtórne wywalenie uszczelki może być spowodowana właśnie nieszczelnością tego zbiorniczka :cofee:

j33mbo
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 14 wrz 2010, o 09:30

pablonas pisze: Powtórne wywalenie uszczelki może być spowodowana właśnie nieszczelnością tego zbiorniczka
nie podważam tej teorii, ale jakbyś rozwinął, co i dlaczego,
a z drugiej strony:
pod warunkiem, że to uszczelka. znasz się trochę, jak tobie się wydaje, walenie wodą w wydech to powinna być uszczelka?




taka teoria po nocy: pęknięty jest blok (lub głowica, ale to mniej prawdopodobne, bo były sprawdzane), czy moje zdjęcie głowic, wymiana uszczelek i ponowne skręcenie mogło "na chwilę" pomóc?

pablonas
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Szczytno (warm-maz)
Auto: Zielone z turbinom i srebrne też z turbinom
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 0

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 14 wrz 2010, o 11:25

j33mbo pisze: nie podważam tej teorii, ale jakbyś rozwinął, co i dlaczego,
Dlatego, że zbiorniczek, a raczej korek ustala ciśnienie w układzie chłodzenia na zadanym przez konstruktora poziomie. Jak zapewne wiesz temperatura wrzenia płynu zależy od ciśnienia w układzie - przy 1,1 bara płyn wrze w temp. większej niż 100 stopni, a przy ilu wrze woda/płyn przy ciśnieniu równym 0 wie każdy kto choć raz gotował jajka :-) . Skoro więc płyn nie może odebrać takiej temperatury jak powinien, masz miejscowe "podgotowywanie" płynu co z kolei prowadzi do nadmiernego wzrostu ciśnienia i wywalaniu płynu na zewnątrz (przez uszkodzony zbiornik oraz być może przez uszczelkę).
Twoja wymiana uszczelki faktycznie mogła pomóc "na chwilę". Na tyle ile czasu wytrzymała nowa uszczelka przy za wysokiej temperaturze i za dużym ciśnieniu.
j33mbo pisze: walenie wodą w wydech to powinna być uszczelka?
Nie wiem jak w teorii ale w praktyce takie coś zdarza się bardzo często.

Powiem Ci Wojtek szczerze, że chyba najmądrzej byłoby odstawić auto do Marka i niech jego chłopaki rozwiążą zagadkę. Nie wiem czy jest sens samemu tak wchodzić w temat. Nauka może wyjść drożej niż naprawa auta w ogarniającym warsztacie.

ODPOWIEDZ