Human Rights or Copyrights?
Re: Human Rights or Copyrights?
Bergen, błąd. Te filmy były produkowane do pewnej szuflady. horrorowej. i w takim ujęciu nie są takie złe.
Oni w tym gatunku robili filmy dobre, kiedys beda kultowe.
Zreszta, panowla, dzis film dobry to taki, ktory zarabia piniendze.
a mowimy przeciez o filmach, ktorych nie da sie ogladac... a to nie te same.
Nie kazdy dzis czyta ksiazki i mysli. Powiedzialbym, ze wrecz odwrotnie.
A filmy sa robione dla masowego widza i masowemu maja sie filmy podobac.
I ten masowy widz, ktory wypelnia kina ogladajac filmy bedace w waszym pojeciu szajsem, sciaga te filmy i zamiast ogladac je w kinie, oglada je przed premiera w domu.
Mysmy za mlodu chodzili do kina po kilka razy na ten sam film. A wam sie raz nie chce. Bo sobie chcecie ten sam film w remake'u, rezyserskim kacie i paru innych warantach dla gluchych i slepych zobaczyc od jednego przylozenia w weekendowa noc.
Oni w tym gatunku robili filmy dobre, kiedys beda kultowe.
Zreszta, panowla, dzis film dobry to taki, ktory zarabia piniendze.
a mowimy przeciez o filmach, ktorych nie da sie ogladac... a to nie te same.
Nie kazdy dzis czyta ksiazki i mysli. Powiedzialbym, ze wrecz odwrotnie.
A filmy sa robione dla masowego widza i masowemu maja sie filmy podobac.
I ten masowy widz, ktory wypelnia kina ogladajac filmy bedace w waszym pojeciu szajsem, sciaga te filmy i zamiast ogladac je w kinie, oglada je przed premiera w domu.
Mysmy za mlodu chodzili do kina po kilka razy na ten sam film. A wam sie raz nie chce. Bo sobie chcecie ten sam film w remake'u, rezyserskim kacie i paru innych warantach dla gluchych i slepych zobaczyc od jednego przylozenia w weekendowa noc.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Human Rights or Copyrights?
Pewnie z "prawie" podobnych roczników jesteśmy.Arno pisze: a z drugiej strony, gdybys urodzil sie wtedy co ja, i chcial puszczac 5 wersji czegokolwiek po kolei, to musialbyc otworzyć klapę gramofonu, zdjąć ramię, zdjąć płytę, wsadzić ją w kopertę, wyjąć następną, położyć, nasunąć ramię, puścić...
Mam plik plyt czarnych, ale musze sobie sprawić jakiś gramofon, gdyż stareńka Fonica od 15 lat nie chodzi.
Niedawno ja wyrzucilem.
Chce mi sie podchodzić do odtwarzacza i przekładac plyty nawet dla jednego kawalka, cvzęsto kilkakrotnie na okrąglo.
Cała frajda właśnie z tego.
To cos podobnego, jak picie kawy rozpuszczalnej i na drugim biegunie zaparzenie jej sobie na ekspresie kolbowym ze świerzym zmieleniem, np.

Kwestia repertuaru kinowego i muzycznego.
Dno, dno, dno.
Wczoraj kupiłem sobie stary dwupłytowy album Boltona i mi się papa cieszyła.
Całe 34,90 za dwie plyty.
Oryginał!
Dolce far niente 

Re: Human Rights or Copyrights?
jesteś hardkor normalnieFUX pisze: dwupłytowy album Boltona


Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: Human Rights or Copyrights?
burat pisze:jesteś hardkor normalnieFUX pisze: dwupłytowy album Boltona![]()
Link: http://www.youtube.com/watch?v=BiO313nYKt0
:)
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: Human Rights or Copyrights?
Nie wiem jak teraz sprawa się ma, ale jakiś czas temu polskie media same zachęcały swoich widzów do tzw. "piracenia". Wynikało to z bardzo wyrafinowanego ustalenia godzin emisji jakiegoś hitowego serialu (np. o godz. 00:00) a następnie dryfowania tego programu po całej ramówce (pewnie wynikało to z niskiego poziomu oglądalności).
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Human Rights or Copyrights?
W czasach nastoletniości swej bardzo dużo bywałam w kinie. 2x w tygodniu to było minimum. Kino Luna, Moskwa, Femina i nawet nieśmiertelny Grunwald. Wtedy bilet do kina kosztował ok 120tys, a później 12 zł. W barkach nie było popcornu, a pomijając, że nikt nie patrzył krzywo za wniesienie swojego napoju, to w barku kupowało się wodę/soczek za normalną cenę sklepową... no może +1zł. I wtedy nawet mnie jako gówniarza było stać na to, żeby chodzić do kina.
Dziś wyjście do kina w 2 osoby to ponad 50zł za same bilety. Do kompletu zazwyczaj ze 20zł za parking przy kinie. Jeść oczywiście nie trzeba, ale głupia colka czy woda to 10zł. Rynek kin został kompletnie zdominowany przez multipleksy, a stare kina zeszły do podziemia i tylko produkcje niszowe tam uraczysz. Zatem osobiście odechciało mi się chodzić, mimo że baaaardzo lubię. Bilans obecnie mam taki, że 2-3 razy w roku pójdę. Fakt - dzisiaj mam inny budżet i stać mnie na te obecne ceny kina. Ale ja po prostu nie widzę powodu dla którego mam wyrzucać tyle kasy za to, że film zacznie się 20-30 minut po czasie, będę nafaszerowana toną reklam za które musiałam zapłacić, a do tego w kinie zmarznę, bo nie potrafią wyregulować klimatyzacji. W nosie mam taki interes, wolę kanapę w domu.
Przy czym filmu z netu nie ściągnęłam w całym swym żywocie ani jednego
Dziś wyjście do kina w 2 osoby to ponad 50zł za same bilety. Do kompletu zazwyczaj ze 20zł za parking przy kinie. Jeść oczywiście nie trzeba, ale głupia colka czy woda to 10zł. Rynek kin został kompletnie zdominowany przez multipleksy, a stare kina zeszły do podziemia i tylko produkcje niszowe tam uraczysz. Zatem osobiście odechciało mi się chodzić, mimo że baaaardzo lubię. Bilans obecnie mam taki, że 2-3 razy w roku pójdę. Fakt - dzisiaj mam inny budżet i stać mnie na te obecne ceny kina. Ale ja po prostu nie widzę powodu dla którego mam wyrzucać tyle kasy za to, że film zacznie się 20-30 minut po czasie, będę nafaszerowana toną reklam za które musiałam zapłacić, a do tego w kinie zmarznę, bo nie potrafią wyregulować klimatyzacji. W nosie mam taki interes, wolę kanapę w domu.

Przy czym filmu z netu nie ściągnęłam w całym swym żywocie ani jednego

Re: Human Rights or Copyrights?
Jeśli by podzielić ówczesne zarobki przez cenę biletu, i dzis to samo, to na oko wychodzi zblizony stosunek.
Wtedy kupowało się w barku. Dzis przed wejsciem do kina mozna kupic w sklepie.
T jest wolny rynek, i nikt nie zmusza do wydawania dzikiej forsy za bzdury.
A zwiastuny? wiadomo , do kina idzie sie 15 minut pozniej. Ale wtedy nie bardzo wiesz, co beda grac.
Tutaj tez mamy do czynienia z ilizja, bo od lat wiadomo, że zwiastun ma na celu wgonic tłum do kina, i często jest tak, że zwiastun mowi o zpuełnie innym filmie, niż potem widzimy w kinie.
Dziś wszystko jest drogie. Za mojej młodości jazda na nartach w zakopcu byla tania, benzyna byla tania, wyjazd na narty - ceny bnzyny nie bralo sie pod uwage. A dziś?
Życie jest drogie, w tym i kino. Ale 25 zlotych to jest ile euro? A ile płaci się za kino w europie?
w domu nie ma mowy, żeby w spokoju film zobaczyc i to z pewnością nie to samo, co w kinie. I dżwięk inny i w ogóle miks jest inny. Co więcej, nie wiem czy wiecie, ale film na dvd i w tv jest 25 klatek na sekunde. wiec glosy wyzsze, piosenki przyśpieszone i takie tam gówna nieciekawe.
Miks inny.
Wtedy kupowało się w barku. Dzis przed wejsciem do kina mozna kupic w sklepie.
T jest wolny rynek, i nikt nie zmusza do wydawania dzikiej forsy za bzdury.
A zwiastuny? wiadomo , do kina idzie sie 15 minut pozniej. Ale wtedy nie bardzo wiesz, co beda grac.
Tutaj tez mamy do czynienia z ilizja, bo od lat wiadomo, że zwiastun ma na celu wgonic tłum do kina, i często jest tak, że zwiastun mowi o zpuełnie innym filmie, niż potem widzimy w kinie.
Dziś wszystko jest drogie. Za mojej młodości jazda na nartach w zakopcu byla tania, benzyna byla tania, wyjazd na narty - ceny bnzyny nie bralo sie pod uwage. A dziś?
Życie jest drogie, w tym i kino. Ale 25 zlotych to jest ile euro? A ile płaci się za kino w europie?
w domu nie ma mowy, żeby w spokoju film zobaczyc i to z pewnością nie to samo, co w kinie. I dżwięk inny i w ogóle miks jest inny. Co więcej, nie wiem czy wiecie, ale film na dvd i w tv jest 25 klatek na sekunde. wiec glosy wyzsze, piosenki przyśpieszone i takie tam gówna nieciekawe.
Miks inny.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 129 razy
- Polubione posty: 198 razy
Re: Human Rights or Copyrights?
Arno pisze: Dzis przed wejsciem do kina mozna kupic w sklepie.
Kupić możesz, ale spróbuj z tym wejść do kina.
Arno pisze: na dvd i w tv jest 25 klatek na sekunde. wiec glosy wyzsze, piosenki przyśpieszone
Zauważasz te 4% różnicy ?
BD ma 24fps
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Re: Human Rights or Copyrights?
Chyba jednak nie, skoro z mojego "kieszonkowego" było mnie stać na kino. No chyba że dziś kieszonkowe małolatów to 500zł/mies... nie wiemArno pisze:Jeśli by podzielić ówczesne zarobki przez cenę biletu, i dzis to samo, to na oko wychodzi zblizony stosunek.
Zwiastuny to jakieś 10 min z 30. Reszta to normalne reklamy, te same co w tv. Chipsy, podpaski, gazety, ciuchy - jeden pies. I muszę zapłacić za to, że to oglądam!Arno pisze:A zwiastuny? wiadomo , do kina idzie sie 15 minut pozniej. Ale wtedy nie bardzo wiesz, co beda grac.
Tutaj tez mamy do czynienia z ilizja, bo od lat wiadomo, że zwiastun ma na celu wgonic tłum do kina, i często jest tak, że zwiastun mowi o zpuełnie innym filmie, niż potem widzimy w kinie.
A ile się zarabia w Europie? Ja niestety jeszcze nie zarabiam w Euro.Arno pisze:Dziś wszystko jest drogie. Za mojej młodości jazda na nartach w zakopcu byla tania, benzyna byla tania, wyjazd na narty - ceny bnzyny nie bralo sie pod uwage. A dziś?
Życie jest drogie, w tym i kino. Ale 25 zlotych to jest ile euro? A ile płaci się za kino w europie?
Zapewne coś za coś. Ale ja tych braków nie widzę - może słabe receptory mamArno pisze:w domu nie ma mowy, żeby w spokoju film zobaczyc i to z pewnością nie to samo, co w kinie. I dżwięk inny i w ogóle miks jest inny. Co więcej, nie wiem czy wiecie, ale film na dvd i w tv jest 25 klatek na sekunde. wiec glosy wyzsze, piosenki przyśpieszone i takie tam gówna nieciekawe.
Miks inny.

Re: Human Rights or Copyrights?
barbie chyba chodziło o całe pasmo durnych reklam, które znamy z TV, a nie trailery..Arno pisze: A zwiastuny? wiadomo , do kina idzie sie 15 minut pozniej. Ale wtedy nie bardzo wiesz, co beda grac.

ja pamiętam, jak kosztował w przeliczeniu jakieś 6-7pln. A dziś chodzę do Heliosa we wtorki, bo mają po 14, więc tragedii nie ma.. Ale ostatnio zauważyłem, że durny "parek w rohliku" kosztuje... 7pln!!!barbie pisze: Wtedy bilet do kina kosztował ok 120tys, a później 12 zł.


"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Human Rights or Copyrights?
eMTi pisze: Ale ostatnio zauważyłem, że durny "parek w rohliku" kosztuje... 7pln!!!Taki sam, który w Ikei kosztuje 1pln
![]()
Bo Ikea zarabia na czymś innym i może sprzedawać poniżej opłacalności. Ale 7 zł to jest masakra.
Re: Human Rights or Copyrights?
Bułka kosztuje z 0,30 parówka drugie tyle, wiec jeszcze mają 0,3-0,4 pln marży...Konto usunięte pisze:eMTi pisze: Ale ostatnio zauważyłem, że durny "parek w rohliku" kosztuje... 7pln!!!Taki sam, który w Ikei kosztuje 1pln
![]()
Bo Ikea zarabia na czymś innym i może sprzedawać poniżej opłacalności. Ale 7 zł to jest masakra.

Dolce far niente 

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Human Rights or Copyrights?
FUX pisze: Bułka kosztuje z 0,30 parówka drugie tyle, wiec jeszcze mają 0,3-0,4 pln marży...![]()
Jak dodasz do tego panią, która to podaje, powierzchnię lokalu, który trzeba było na to przeznaczyć oraz keczup i musztardę w samoobsłudze, to na bank wyjdzie poniżej kosztów ;)
Re: Human Rights or Copyrights?
Uwielbiam to forum. Zaczęło się od telefonów, potem ściąganie z sieci, ceny biletów kinowych a skończyło się na pensji pani podającej hot-dogi w Ikea



Re: Human Rights or Copyrights?
kupię trzy fotografie nieba najlepiej z obłokami, w dobrej rozdzielczości, do uzytku komercyjnego
propozycje na
PW
propozycje na

- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Human Rights or Copyrights?
Ech, leje jak z cebra a wy tu jakieś łaczki i obłoczki, sielsko anielsko echhhhh 

Re: Human Rights or Copyrights?
remek, no własnie cos takiego jak nr #11765469 albo #3406396 ale kupic normalnie jakoś za pln by przelew 

- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Human Rights or Copyrights?
esilon, kup trochę kredytów u nich kartą, wybierz fotkę cyk-myk i masz na dysku. Tylko poczytaj licencje 
albo popatrzy tu, za free: http://www.sxc.hu/browse.phtml?f=search ... =1&x=0&y=0

albo popatrzy tu, za free: http://www.sxc.hu/browse.phtml?f=search ... =1&x=0&y=0

Re: Human Rights or Copyrights?
Jeżeli poczekasz do wieczora to poszukam :) Pewnie coś mam.esilon pisze:kupię trzy fotografie nieba najlepiej z obłokami, w dobrej rozdzielczości, do uzytku komercyjnego
propozycje naPW
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.
Re: Human Rights or Copyrights?
zagatka pisze: Jeżeli poczekasz do wieczora
poczekam
remek, ja nie wklepie do internetu żadnych nr karty, staroświecki jestemremek pisze: kup trochę kredytów u nich kartą

Re: Human Rights or Copyrights?
A do bankomatu nie boisz się wkładać karty? Pani w sklepie też dajesz kartę i nie masz palpitacji?esilon pisze: remek, ja nie wklepie do internetu żadnych nr karty, staroświecki jestem


czarne jest piękne...