przeicez ja z uzyewek sie smieje. W zyciu bym do reki nie wzial.
Narty kupowac jak najlepsze do swoich umiejetnosci.
Za drogi jest wyjazd, zeby oszczedzac kilka euro na nartach i potem sie wsciekac na gorce.
To za male oszczednosci. Tyle co sie oszczedzi to sie wyda na jedna kolacje z narzeczona, kochanka lub zona.
Bez sensu/
Lepiej kupic lepsze narty i pojsc na piwo. Taniej i przyjemniej. A jak chce ten tego jakas, to bez posilku. Narty kupiłem, tak?
Giełda narciarska....
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Giełda narciarska....
Arno, chcąc koniecznie oszczędzić kupiłbym raczej zeszłoroczny model. Sprawdzić jedynie wypada, czy narty nie mają uszkodzeń. Nie chodzi nawet o uszkodzenia mechaniczne, lecz o ewentualne "zwichrowanie" narty wskutek niewłaściwego przechowywania.
Re: Giełda narciarska....
SO WHat - ja bym w zyciu nie wzial do reki uzywanej narty. Na nartach nie wolno oszczedzac, chyba ze straszny brak kasy.
Jada ludzie do drogiej miejscowosci, kupuja tam drogie wina, ubrania, jedza w kanjpach, wydaja kupe kasy. KUPE. Ale na nartach oszczedzamy. I na gorce narzekamy.
Narty sa robione w Europie przez kilka fabryk - globalizacja. Ale sa tez robione w chinach, te same fabryki na kiepskie rynki zamawiaja wiele modeli w CHinach, potem sie to widuje w Auchanach. To ani jezdzi, ani trzyma ani nawet chyba narta nie jest. Wyglada tylko tak samo.
A roznica taka, ze przyzwoiyta narta kosztuje w produkcji 80 euro, a taka 5.
Kazdy zrobi jak zechce, ale jazda na dobrej narcie to co innego niz na badziewiu, ktore nie skręca, nie trzyma, na wyzszej predkosci drga i generalnie jest miękk kupą węglowodanową.
Powatrzam - za drogo wyjazd kosztuje, zeby go niszczyc syfną nartą
Jada ludzie do drogiej miejscowosci, kupuja tam drogie wina, ubrania, jedza w kanjpach, wydaja kupe kasy. KUPE. Ale na nartach oszczedzamy. I na gorce narzekamy.
Narty sa robione w Europie przez kilka fabryk - globalizacja. Ale sa tez robione w chinach, te same fabryki na kiepskie rynki zamawiaja wiele modeli w CHinach, potem sie to widuje w Auchanach. To ani jezdzi, ani trzyma ani nawet chyba narta nie jest. Wyglada tylko tak samo.
A roznica taka, ze przyzwoiyta narta kosztuje w produkcji 80 euro, a taka 5.
Kazdy zrobi jak zechce, ale jazda na dobrej narcie to co innego niz na badziewiu, ktore nie skręca, nie trzyma, na wyzszej predkosci drga i generalnie jest miękk kupą węglowodanową.
Powatrzam - za drogo wyjazd kosztuje, zeby go niszczyc syfną nartą
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Giełda narciarska....
Arno, ależ mnie nie musisz przekonywać.
Fux, jeżeli jedziesz do cywilizacji (np. w Alpy), to rozważ też opcję wypożyczalni - weź do tostów kilka par nart z zastrzeżeniem, że któryś model u nich kupisz. Różnica w stosunku do ceny bez testów będzie pomijalna, a przynajmniej kupisz dokładnie to, na czym Ci się dobrze jeździ. W każdym razie rozważ tę opcję. Jest duża szansa, że za testowanie nic nie zapłacisz.
Nikt Ci nie doradzi, jakie narty wybrać nie wiedząc, jak jeździsz - "zaawansowanie" w każdym razie niewiele mówi. Trzeba by Cię zobaczyć na stoku
Fux, jeżeli jedziesz do cywilizacji (np. w Alpy), to rozważ też opcję wypożyczalni - weź do tostów kilka par nart z zastrzeżeniem, że któryś model u nich kupisz. Różnica w stosunku do ceny bez testów będzie pomijalna, a przynajmniej kupisz dokładnie to, na czym Ci się dobrze jeździ. W każdym razie rozważ tę opcję. Jest duża szansa, że za testowanie nic nie zapłacisz.
Nikt Ci nie doradzi, jakie narty wybrać nie wiedząc, jak jeździsz - "zaawansowanie" w każdym razie niewiele mówi. Trzeba by Cię zobaczyć na stoku

Re: Giełda narciarska....
Arno pisze: Nie kupowac nart na allegro. TYLKO W SKLEPIE.
Podałem przyklad Alledrogo, gdyż MOŻE on być wyznacznikiem, jak kształtuje sie poziom cen na poszczególne produkty.
MOŻNA rownież trafić na np. narty po tygodniowym wyjeździe, gdyż na następny wyjazd ktoś musi mieć model tegoroczny. O tym, że przy okazji wymienia także kombunezon wlącznie z kaskiem i kijkami, chyba nie muszę wspominać. Mam taka znajomą ze środowiska notarialnego i TAM

Na marginesie na A kupilem hak do dyskoteki, funkiel nówkę, notabene od faceta, ktory kilka salonów w RP zaopatruje, za 60% ceny w salonie.
Mój "wysilek" to podpięcie do kostek wiązki.
Tak planuje zrobić. Boję sie kupować w ciemno.So What! pisze: Fux, jeżeli jedziesz do cywilizacji (np. w Alpy), to rozważ też opcję wypożyczalni - weź do tostów kilka par nart z zastrzeżeniem, że któryś model u nich kupisz. Różnica w stosunku do ceny bez testów będzie pomijalna, a przynajmniej kupisz dokładnie to, na czym Ci się dobrze jeździ. W każdym razie rozważ tę opcję.
Hm. Zjade z frajdą z prawie każdej górki, jazda zaczyna być odczuwalna po okolo 50-60km dziennie.So What! pisze: "zaawansowanie" w każdym razie niewiele mówi.
Są ludzie na stokach dużo szybsi ode mnie, się tego nie wstydzę.
Nawiązując do CH, niestety tam się nie wybieram. Zobaczę u Wlocha na stoku, co ma.Arno pisze:Narty sa robione w Europie przez kilka fabryk - globalizacja. Ale sa tez robione w chinach, te same fabryki na kiepskie rynki zamawiaja wiele modeli w CHinach, potem sie to widuje w Auchanach. To ani jezdzi, ani trzyma ani nawet chyba narta nie jest. Wyglada tylko tak samo.
A roznica taka, ze przyzwoiyta narta kosztuje w produkcji 80 euro, a taka 5.
W RP mam stracha kupować. Skąd wiem, że nie jest to chińszczyzna za 5 € w cenie +2kpln
Skoro można bezkarnie liczniki kręcić, czy podróbki zegarków sprzedawać, to sam widzisz...
Dolce far niente 

Re: Giełda narciarska....
We wloszech tez ma 50 sklepow. Nie w kazdym sklepie maja to samo.
Nie byle gdzie.
Narty to nie hak do auta.
Moja zona masowo kupuje rozne rzeczy na allegro.
Niektore rzeczy mozna, innych nie.
Nie byle gdzie.
Narty to nie hak do auta.
Moja zona masowo kupuje rozne rzeczy na allegro.
Niektore rzeczy mozna, innych nie.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Giełda narciarska....
Które do plynnej jazdy bez zacięcia do jazdy slalomowej?
http://www.snowrental.net/skiing/ski-eq ... pment.html
http://www.snowrental.net/skiing/ski-eq ... pment.html
Dolce far niente 

- kupiłemimprezeGT
- 2 gwiazdki
- Auto: IMPREZA GT
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Giełda narciarska....
A ja narty kupuję na allegro.
Jeździ mi się na nich też dobrze.
Ale to może kwestia umiejętności
Jeździ mi się na nich też dobrze.
Ale to może kwestia umiejętności

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Giełda narciarska....
So What! pisze: weź do tostów kilka par nart
Tylko nie przypiekaj ich za bardzo, bo się utlenią krawędzie

- kupiłemimprezeGT
- 2 gwiazdki
- Auto: IMPREZA GT
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Giełda narciarska....
Kilka par nart ...Konto usunięte pisze:So What! pisze: weź do tostów kilka par nart
Tylko nie przypiekaj ich za bardzo, bo się utlenią krawędzie
Masz apetyt

- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Giełda narciarska....
Nie mówimy o nartach z allegroKonto usunięte pisze: Tylko nie przypiekaj ich za bardzo, bo się utlenią krawędzie![]()
