COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
LORD VADER
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: WuWuA
Auto: 3TURBO
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 7 paź 2010, o 21:35

Arti pisze:
LORD VADER pisze: a nie sadzisz, ze jezeli cos wszedzie kosztuje 600 PLN, a ktos ten sam produkt sprzedaje za polowe ceny to jest cos nie tak
teoretycznie na allegro tez mozna ciuszki lacoste zakupic po 30 PLN za sztuke
Masz rację. Tylko Twoje Wallbro okazyjnie kosztuje dokładnie tyle samo co w ktalogu. LOL :giggle:
sprzedaje w normalnej cenie - komus nie pasuje to nie musi kupowac - jakos nie narzekam na brak zainteresowania :roll: a jezeli cos kosztuje 600-700 PLN, a ktos to sprzedaje za pol ceny, to a) transakcja jest nie do konca "czysta" (w taki czy inny sposob) b) jest to podroba

walbro mozna czasami dostac ponizej 300 PLN, tylko co z tego jak robione pod Shanghaiem :giggle:



Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 7 paź 2010, o 21:44

LORD VADER pisze: a) transakcja jest nie do konca "czysta" (w taki czy inny sposob) b) jest to podroba
a) nigdy nie kupuję jumy i zostałem zapewniony, że towar zakupiony jest w firmie. Of course paszczowo - mi wystarczy ;-)
b) jak w pkt 1, przy czym zakładam, że jeżeli coś nie tak, to za trzy stówy do WRXa kupię byle jakie klocki - więc straty żadnej nie ma - ewentualnie rozczar i sobie za jakiś czas kupię inne (bo mówimy o 300 pln) ;-)

LORD VADER
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: WuWuA
Auto: 3TURBO
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 7 paź 2010, o 21:54

remek pisze:
LORD VADER pisze: a) transakcja jest nie do konca "czysta" (w taki czy inny sposob) b) jest to podroba
a) nigdy nie kupuję jumy i zostałem zapewniony, że towar zakupiony jest w firmie. Of course paszczowo - mi wystarczy ;-)
b) jak w pkt 1, przy czym zakładam, że jeżeli coś nie tak, to za trzy stówy do WRXa kupię byle jakie klocki - więc straty żadnej nie ma - ewentualnie rozczar i sobie za jakiś czas kupię inne (bo mówimy o 300 pln) ;-)
Kiedys juz Az poruszal ten temat - niestety jest to u nas walka z wiatrakami - czesci samochodowe nie maja az takiej marzy, zeby ktos sprzedawal oryginalna rzecz za polowe ceny i jeszcze mial na tym zysk

Arti
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Nordkappværing
Auto: GT Rally Car & STI GH
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 7 paź 2010, o 21:56

LORD VADER, czyli mamy teraz oddać kocki i zgłosić sie do prokuratury? :roll:
Obrazek

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 7 paź 2010, o 21:57

LORD VADER, dlatego teraz mamy szansę zweryfikować. Mogę nawet poczekać z montażem klocków i podrzucić je komuś kto ogarnia ;-) Mi wsio rawno, mam jeszcze ze 2mm obecnych, na miesiąc spokojnie styknie ;-)

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 7 paź 2010, o 22:12

Arti,
oddaj mi, oddaj mi :thumb: W prokuraturach i tak zalegają tony klocków :mrgreen:

Adam, ja tam wierzę ludziom, jak mówi, że legal i prawdziwe ds2500 to tak jest i ...j :thumb: A jak nie jest, to tylko strata tego kto oszukał.


Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.

tom669
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: inąd
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 7 paź 2010, o 22:40

http://www.downloadmoreram.com/index.html
może to bardziej do działu komputerowego, ale dobre-psychologia merketingu US spec.
przeoczyłem parę postów o klockach :oops: a miało być tak śmiesznie :giggle: -albo i nie.......... :mrgreen:

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 7 paź 2010, o 23:13

Chyba nawet było w dziale komputerowym :)

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

tom669
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: inąd
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 7 paź 2010, o 23:33

bo tu w tej anglii to człowiek od świata odcięty, w końcu wyspa :roll:
ale łodziaków dużo, oj dużo :mrgreen:

zino
4 gwiazdki
Auto: FWD A4 + RWD TRX450R + AWD Forester 2,5 XT AT MY2007
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 8 paź 2010, o 09:33

Przychodzi ojciec do apteki z 6-cio letnim synkiem i synek zauważa małe torebeczki z balonikami. Pyta ojca:
- Tato co to jest?
- To są takie baloniki, żeby sex był bezpieczny.
Synek dalej się pyta:
- A dlaczego w jednej paczce są dwa baloniki?
- A to jest dla gimnazjalistów - na piątek i sobotę.
- A czemu tu są cztery?
- A to jest dla licealistów - na piątek, sobotę, niedzielę i poniedziałek.
- A czemu tu jest 6?
- To jest dla studentów - 2 na piątek, 2 na sobotę i 2 na niedzielę.
- A czemu tu jest 12 w jednej paczce?
- A to jest dla mężczyzn, którzy są w związku małżeńskim - na styczeń, luty, marzec, itd...

:)


LORD VADER
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: WuWuA
Auto: 3TURBO
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 8 paź 2010, o 12:08

dobre ;)

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 8 paź 2010, o 13:21

:o niezły socjotechnik.. NLP się kłania :-)
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 9 paź 2010, o 15:39

A prosiłem ,żeby skończył z dopalaczami...nie posłuchał... :mrgreen:
Załączniki
20101002059.jpg
20101002058.jpg
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 9 paź 2010, o 16:57

Kruszyn pisze: A prosiłem ,żeby skończył z dopalaczami...nie posłuchał...
mamy dokładnie ten sam problem :mrgreen:

Obrazek
Obrazek

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 10 paź 2010, o 11:40

Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 11 paź 2010, o 11:36

Putin bral ufdzial w reklamie samochodu KALINKA. przjechal SAM!!!! jakas mase kilometrow na dalekim wschodzie. Oto fragment programu:

Link: http://www.youtube.com/watch?v=L3XS3KAb ... re=channel
jechal sam i bez obstawy.

O oto co bylo naprawde, prosze liczyc zolte Kalinki



Link: http://www.youtube.com/watch?v=siQm8csAavA
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 11 paź 2010, o 14:30

jakieś tłumaczenie? Za młody na rosyjski jestem :giggle: :roll:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 11 paź 2010, o 16:30

eMTi, ogólnie to kolejna odsłona akcji, która jest związana z kreowaniem mitu troskliwego ojca...



A tak innej mańki
Obrazek
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

j33mbo
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 11 paź 2010, o 19:11

pan admin na . pisze: Kochani,
Z uwagi na coraz częstsze próby obejścia regulaminu przez "lepiej wiedzących" i "mondrzejszych" informuję, że dział ten został stworzony dla sprzedaży naszych pojedynczych gratów z garażu a nie dla zorganizowanej akcji "zakupowej za pośrednictwem (taa...) jednego z userów" tym samym każdy post o zakupie grupowym będzie kasowany a autor wysyłany na urlop (najpierw miesiąc, potem dwa a jak i to nie zadziała - ban). Bardzo proszę wziąć sobie to do serca już choćby z uwagi na to, że jest wśród nas kilku ludzi związanych z Subaru (ba, nawet z SIP-em) zajmujących się działalnością handlową a jednak potrafiących uszanować fakt, że forum to nie słup ogłoszeniowy, tym samym ogłaszanie komercyjne jest zwykłym brakiem szacunku tak do Forum jak i do w/w kolegów z Forum.
Z góry bardzo dziękuję.
Pozdrawiam
http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?f= ... ead#unread

:wall: :wall: :wall:

w jaki sposób zakupy grupowe stoją w sprzeczności z interesami SIPu?

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 11 paź 2010, o 19:19

Barthol,
co Twoim zdaniem winien zrobić ten niedobry D. Tusk w sprawie dopalaczy, tak aby wszyscy byli happy ?


Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 11 paź 2010, o 19:25

Grzesiek_67 pisze: aby wszyscy byli happy ?


Tak sie nie da :)
Poza tym to chyba akurat nie o uszczesliwianie chodzi :)

Niemniej jednak zamiast takiej panicznej goraczki zeby cos zrobic - z naciskiem na _cos_ - powinno sie problem przemyslec na spokojnie.
Obawiam sie, ze najnowsze ustawy niewiele zmienia w praktyce. Byc moze sklepy beda zamykane, ale potem nadejdzie zdziwienie, ze ludzie i tak zazywaja dopalacze i narkotyki, jak zazywali.
A do tego odnosze wrazenie, ze w pospiechu to sie jedynie buble prawne produkuje - efektem bedzie bardzo niejasne prawo, ktore z jednej strony nic nie zabezpieczy, a z drugiej pozwoli wsadzic kogokolwiek, za cokolwiek. Np. za posiadanie sloika butaprenu w piwnicy :)
Tak zeby bylo jak znalezc haka na kogo chcemy go znalezc.
Jacek "AMI" Rudowski

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 11 paź 2010, o 19:33

AMI pisze: Tak sie nie da :)
Poza tym to chyba akurat nie o uszczesliwianie chodzi :)

Niemniej jednak zamiast takiej panicznej goraczki zeby cos zrobic - z naciskiem na _cos_ - powinno sie problem przemyslec na spokojnie.
Obawiam sie, ze najnowsze ustawy niewiele zmienia w praktyce. Byc moze sklepy beda zamykane, ale potem nadejdzie zdziwienie, ze ludzie i tak zazywaja dopalacze i narkotyki, jak zazywali.
A do tego odnosze wrazenie, ze w pospiechu to sie jedynie buble prawne produkuje - efektem bedzie bardzo niejasne prawo, ktore z jednej strony nic nie zabezpieczy, a z drugiej pozwoli wsadzic kogokolwiek, za cokolwiek. Np. za posiadanie sloika butaprenu w piwnicy :)
Tak zeby bylo jak znalezc haka na kogo chcemy go znalezc.

Jacek, pytałem Kropka absolutnie nie ze złośliwości jakowejś, ot jestem mocno ciekaw, jak w przypadku takiego problemu (a problem jest chyba rzeczywisty a nie li tylko wirtualny) postępować aby nie budzić tyle kontrowersji, ile wzbudziły ostatnie poczynania rządu/sejmu/decydentów ?

Nie podejmujesz działań - źle (zaraz tzw. opozycji pojedzie po Tobie po całości). Podejmujesz działania - źle (bo problem istnieje od dwóch lat , dlaczegoś bracie wcześnie nic nie robił i zachowujesz się jak Putin - notabene polecam Panu Morozowskiemu casus Pani Politkowskiej aby dalej mógł w tak śmiały sposób porównywać radykalizm Tuska do radykalizmu Putina). Teraz tak, no dobra próbujemy powoli (bo tak się to w Polsce niestety dzieje) zrobić dobre prawo, czytaj skuteczne i takie, które da się wyegzekwować. No ale to trwa a dziennikarze codziennie meldują ochoczo o kolejnych hospitalizowanych bądź ofiarach zabawy w dopalacze. Kurna, znowu źle. Ja to bym w ogóle nie chciał być premierem tego kraju :cofee:


Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 11 paź 2010, o 19:41

Problem tkwi chyba glownie w beznadziejnym sposobie prowadzenia polityki w Polsce. Gdzie brak jest rozsadku w odniesieniu do dobra kraju.
Jest tak jak mowisz i tak bedzie niestety z takimi "jelitami" politycznymi - ze co nie zrobisz, to beda punktowac w druga strone. Glownie dlatego,
zeby zdyskredytowac opozycje na scenie politycznej, w oczach wyborcow itp. - niezaleznie od dobra kraju i sensu prowadzonych przez rzad dzialan.

Zwlaszcza w chwili obecnej, gdy spoleczenstwo i politycy sa tak mocno spolaryzowani.

Co gorsza - spoleczenstwo zawsze domaga sie tzw. "sprawiedliwosci" i radykalnych dzialan, zeby bylo cos widac _juz_, _natychmiast_.
A w tym temacie tak sie nie da.

I obawiam sie nawet co gorsza, ze przychylam sie do dosc niepopularnego wsrod tzw. porzadnych ludzi rozwiazania - jakim jest legalizacja pewnych srodkow i trzymanie ich pod kontrola, takze skarbowa panstwa.
Bo narkomanow miec i tak bedziemy - ale beda oni w przeciwnym razie zasilac organizacje przestepcze - a legalizujac pewne srodki moznaby zdobyc jednoczesnie pieniadze na leczenie takich durnych matolow, co to musza sobie w zyle dac.
O ile oczywiscie, jak zwykle w przypadku Polski, sie kasa nie rozejdzie nie wiadomo gdzie.

To tylko tak pokrotce - bo oczywiscie temat mozna rozpatrywac dlugo i naimetnie, od roznych stron.

Co nie znaczy, ze byc moze nie ma lepszych rozwiazan, ktorych moze nei dostrzegam w tej chwili. Ale obawiam sie, ze temat jest trudny.
Bo rozwiazania w miare technicznie i finansowo dla kraju do ogarniecia beda niemoralne, nieetyczne. A te moralne, pomimo swojego radykalizmu, ostrego ujecia tematu - nic tak naprawde nie pomoga na narkomanie , jak sie obawiam.

Nie to, zebym ogolnie nie mial dosc mieszanych uczuc co do calego zagadnienia.
Jacek "AMI" Rudowski

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 11 paź 2010, o 20:21

Grzesiek_67, sprawa wygląda tak, że to tylko zamiatanie problemu pod dywan i ewentualnie próba zgarnięcia trochę elektoratu za aktywną walkę z jakimś głośnym medialnie zjawiskiem. Mam duże obawy, że ustawa, która jest napisana pod ten konkretny przypadek będzie bardziej utrudniała życie zwykłemu obywatelowi niż faktycznie walczyła ze zjawiskiem o nazwie dopalacze. Jedynymi beneficjentami obecnej sytuacji są dilerzy narkotyków, którzy teraz mają szanse się odbić od dna...

Tak naprawdę jedyną zaletą dopalaczy jest to, że są legalne. Reszta to same minusy (dziwny skład, nie wiadomo jak ratować pacjenta gdy się przećpał, nie wiadomo jaki to ma wpływ na ogólną kondycję organizmu, czy nie prowadzi do jakichś degradacji -> co może wyjść przy następnych pokoleniach).

Ludzie są tak innowacyjni, że zawsze znajdą sposób by się uwalić... jak nie będzie to dopalacz to będzie się dokonywać ekstrakcji pewnych związków z leków dostępnych w aptece, oczywiście zawsze zostaje alko lub poszukanie usłużnego dilera, ewentualnie butapren czy inny klej.

Btw. żyjemy w społeczeństwie, w którym PIGUŁKA jest lekiem na całe zło (na dobry sen, na pobudzenie, na dobry humor, na kupę, na odchudzanie, na dobry seks, na skupienie się, na kreatywność, by nic nie bolało itd). i są to środki, które reklamowane są na pełnej rotacji przez 24h. Rośnie nam generacja lekomanów :!:

A co do robienia sensacji przez dziennikarzy z trupków po dopalaczach, większość ofiar jest sama sobie winna [mieli już zwiększoną tolerancję bo ćpali to gówno już od dawna, Mogło być też tak, że "pizda w baniak" po pierwszym tabsie im nie weszła ( efekt jest przesunięty w czasie) to poprawili jeszcze 2'oma i zgon. Kolejny powód to mieszanie różnych stymulantów dla polepszenia efektu, były też zwyczajne próby samobójcze] Innymi słowy cała ta martyrologiczna maszyna mnie nie rusza. Obnaża tylko kryzys rodziny jako instytucji (ludzie nie mają kontaktu ze swoimi dziećmi). Oczywiście kolejny element tego przekazu jest taki, że problem dotyczy tylko młodzieży... A to pic na wodę, bo widziałem jak 30-40 latkowie też wbijali do takiego przybytku po coś...

Jedyny pozytyw z całej sytuacji jest taki, że wzięto się za problem... Niestety z tym zjawiskiem nie można wygrać. Może dobrym pomysłem byłoby wymuszenie na producencie/importerze informacji o dokładnym składzie chemicznym (lekarz w razie czego miałby większe szanse na ratowanie delikwenta a nie, że drapie się po głowie i działa po omacku) + wymóg "homologacji" takiego produktu w państwowym instytucie (przebadania na zgodność + wyrywkowa kontrola), koncesjonowanie jak stoisk z alkoholem, odpowiednio skalkulowany poziom opodatkowania. Innym pomysłem może jednak powinna być legalizacja tzw. zioła (choć te opowiastki o jej naturalności itd. to dla mnie stek bzdur, ponieważ większość trawska nie widziała słońca, jest podlana jakimś chemicznym gównem i nie wiadomo z czym jeszcze na końcu wymieszana)

PS. Nie jestem zwolennikiem prochów w żadnej postaci, nigdy niczego świadomie nie wziąłem i nie wezmę :). Szkoda zdrowia i kasy...
Ostatnio zmieniony 11 paź 2010, o 20:37 przez barton, łącznie zmieniany 2 razy.
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

ODPOWIEDZ