COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
j33mbo
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 15 paź 2010, o 09:43

marcyś, płaczę ze śmiechu, nie znałem porucznika Rżewskiego :thumb: :thumb: :thumb:



LORD VADER
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: WuWuA
Auto: 3TURBO
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 15 paź 2010, o 10:30

j33mbo pisze:marcyś, płaczę ze śmiechu, nie znałem porucznika Rżewskiego :thumb: :thumb: :thumb:
j33mbo nie znac Porucznika Rzewskiego to jak nie znac J-23 czy Szarika, nie mowiac juz o Stirlitzu :-)

Stirlitz budzi się koło drugiej i mówi do siebie:
– Pierwsza też była dobra...


Stirlitz podszedł do okna i wysmarkał się w firankę. Nie był to żaden tajny sygnał, po prostu chciał się przez chwilę poczuć pułkownikiem Isajewem.


- No, jeśli dalej pogna w tym tempie, to w Zurychu będzie raz dwa - pomyślał Stirlitz obserwując swojego kuriera oddalającego się z lawiną.


Stołówka Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy. Mueller, Himmler i Bormann cierpliwie stoją w kolejce. Stirlitz wchodzi i od ręki dostaje obiad. Mueller, Himmler i Bormann patrzą osłupiali. Nie wiedzą, że kobiety ciężarne i Bohaterowie Związku Radzieckiego obsługiwani są poza kolejnością.


Stirlitz wolnym krokiem zbliżył się do lokalu kontaktowego. Zapukał umówione 127 razy. Nikt nie otworzył. Po namyśle wyszedł na ulicę i spojrzał w okno. Tak, nie mylił się. Na parapecie stały 63 żelazka - znak wpadki.


Stirlitz szedł ulicami Berlina, coś jednak zdradzało w nim szpiega: może czapka-uszanka, może walonki, a może ciągnący się za nim spadochron?


Hitler i Bormann stoją przed mapą i planują ważną akcję. Wchodzi Stirlitz z pomarańczami, wyciąga aparat fotograficzny, robi zdjęcia mapy i wychodzi. Hitler zdziwiony pyta Bormanna:
- Kto to był?
- Stirlitz, radziecki szpieg.
- Czemu go nie aresztujesz?
- Nie ma sensu. Znów się wykręci. Powie, że przyniósł pomarańcze.


Stirlitz spacerował po dachu kancelarii Rzeszy. Nagle poślizgnął się, upadł i tylko cudem zahaczył o wystający gzyms, unikając upadku z dużej wysokości. Następnego dnia cud posiniał i obrzękł.


Stirlitz zobaczył jak banda wyrostków pompuje kota benzyną. Kot wyrwał się, przebiegł kilka metrów i upadł.
- Widocznie benzyna się skończyła - pomyślał Stirlitz.


Stirlitz ukradkiem karmił niemieckie dzieci.
Od ukradka dzieci puchły i umierały.


Naprzeciw Stirlitza szły trzy umalowane kobiety.
- Kurwy - pomyślał Stirlitz.
- Pułkownik Isajew - pomyślały prostytutki.


W kawiarni "Elefant" Stirlitz miał się spotkać z łącznikiem. Nie ustalono niestety żadnego znaku rozpoznawczego.
Na szczęście łącznikowi zwisały spod marynarki szelki spadochronu.

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 15 paź 2010, o 11:46

LORD VADER, :giggle: :giggle: :giggle:
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 15 paź 2010, o 12:05

Macie - na wypadek, gdyby Wam sie na ktorychs Chlejadach wodka skonczyla ;)

Obrazek
Jacek "AMI" Rudowski

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 15 paź 2010, o 12:10

Sądząc po pilocie (kryptoreklama!!! czy jest tu jakiś moderator...!?) - to historyjka z życia Arno :mrgreen:

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 15 paź 2010, o 12:33

AMI,
Ty Prymitywie.

:-) :-) :-)

Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 15 paź 2010, o 12:58

Tajest!

Grzesiek a tak przy okazji - to podobno ma dojechac pod koniec przyszlego tygodnia, bo jada kreta droga przez Szkocje i inne takie.
Mam nadzieje tylko, ze ich ta kreta droga nie zawiedzie na koniec na Litwe z moimi gratami :)
Jacek "AMI" Rudowski

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 15 paź 2010, o 13:15

Jacek, ja co prawda okrutnie prymitywny jestem ale...i cierpliwy :mrgreen:

Czekam spokojnie i tyle. Nawet bardzo dobrze, w kontekście wylanego z przodu Teina :wall: :x

Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 15 paź 2010, o 13:29

WiS pisze: Sądząc po pilocie
Przecież to PKS. Kluczyki do Autosana!

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 15 paź 2010, o 13:35

Bergen pisze: Przecież to PKS.
Racja :idea:
I to się nawet zgadza - zawsze podejrzewałem, że w tej firmie śmierdzi siarką...

LORD VADER
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: WuWuA
Auto: 3TURBO
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 15 paź 2010, o 13:51

AMI pisze:Macie - na wypadek, gdyby Wam sie na ktorychs Chlejadach wodka skonczyla ;)

Obrazek
to nie Azazel - tylko Azrael bo on nie pije i lubi jezdzic :thumb:

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 15 paź 2010, o 13:58

To musicie mu jeszcze wlosy w takie rogi ukrecic ;)
Jacek "AMI" Rudowski

LORD VADER
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: WuWuA
Auto: 3TURBO
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 15 paź 2010, o 14:23

AMI pisze:To musicie mu jeszcze wlosy w takie rogi ukrecic ;)
juz to widze :giggle:

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 15 paź 2010, o 16:42

Obrazek
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 15 paź 2010, o 23:37

dobra chamstwo trzeba szerzyć wrażliwi nie czytać :mrgreen:

Stu Beduinów ucieka przez pustynię i goni ich jeden murzyn. Turysta stoi na jednej z wydm i przygląda się zdarzeniu. W końcu łapie jednego z nich i mówi:
- Beduini, czemu wy uciekacie?? Przecież jest was stu a murzyn jeden... - Na co jeden z nich mu odpowiada:
-No tak... A wiadomo któremu wpierdoli??

Wstaje raniutko facet i idzie do łazienki wziąć prysznic. Patrzy, a tu
przyrodzenie brązowego koloru nabrało.
- Ewelina, choć no tu natychmiast!
Żona z kuchni woła:
- Czesław, jestem zajęta! ZAJĘTA, rozumiesz! A to ugotuj, a
to upierz, wyprasuj, zmyj podłogę. Dzieci do szkoły, dzieci ze szkoły.
Śniadanie, obiad, kolacja. I tak w kółko i tak w kółko. Nie mam czasu
nawet dupy podetrzeć.
- Oo..o... właśnie! O tym chciałem z tobą porozmawiać......

Rok 2010, Niemcy. Policja zatrzymuje faceta, sprawdza dokumenty. Jeden gliniarz mówi do drugiego: -Popatrz, Ahmad, jakie dziwne nazwisko: Muller.

żona z kochankiem w łóżku wyprawia sobie figle. Nagle wchodzi mąż..
Kobieta zrywa się z łóżka i mówi do kochanka:
- O kurwa, to mój stary; zbieraj swoje rzeczy i skacz przez okno!
- ale jak? przecież to 13 piętro!?
- nie bądź przesądny Rysiek! SKACZ!
Kochanek przełamał się i wyskoczył. Wylądował awaryjnie na chodniku. Jedna wielka breja krwi, płynów ustrojowych, powyginane i połamane wszystkie kończyny, łeb rozjebany, mózg wylewa się do kratki ściekowej.
Kobieta wychyla się jeszcze z okna macha ręką i krzyczy:
- i za blok Rysiek! - za blok!

Leży Icek na łożu śmierci, a przy nim klęczy jego żona Miriam. Icek odzywa się słabym głosem: -Pamiętasz Miriam jak w 35 się pobraliśmy, byłaś wtedy przy mnie.
-Pamiętam.
-A pamiętasz Miruś jak w 39 wojna wybuchła, również byłaś przy mnie.
-Byłam, byłam.
-Byłaś przy mnie również jak nas w 42 do obozu Niemcy wysłali.
-Byłam, Icuś, byłam.
-A jak nam dziadka w obozie zagazowali, też byłaś ze mną, pamiętasz?
-Pamiętam, Icuś.
-Byłaś ze mną także jak nam w 56 Ruscy sklep zabrali.
-Byłam.
-I teraz ja leże i umieram na tym łożu śmierci, a ty jak zwykle, jesteś przy mnie.
-Tak Icuś, jestem.
-Wiesz co Miriam, ja to se tak myślę, że ty to mi kurwa pecha przynosisz.

:mrgreen:
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 16 paź 2010, o 01:39

Ja też poczułam się urażona, i to nie brzydkimi wyrazami, bynajmniej. Ten dowcip o koniu i wiadrze był ohydny, szowinistyczny, i w ogole to ja protestuję przeciwko przedmiotowemu traktowaniu kobiet, zarówno w miejscach publicznych jak i w zaciszu domowym :roll: :x





:mrgreen:

P.S.

Rżewski tańczy na balu z 17-letnią Olgą Iwanowną:
- A skądże u panienki takie białe i gładkie rączki?
- Bo ja noszę zawsze białe rękawiczki.
- A to panienka, za przeproszeniem, farmazony jakieś opowiada, bo ja
od dwudziestu lat noszę białe kalesony, a dupa czerwona i pryszczata.

:giggle:
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 16 paź 2010, o 01:55

- Jak się nazywają zęby mleczne u murzyna?
- Kiełki bambusa
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 16 paź 2010, o 09:42

Doxa pisze: Ja też poczułam się urażona, i to nie brzydkimi wyrazami, bynajmniej. Ten dowcip o koniu i wiadrze był ohydny, szowinistyczny, i w ogole to ja protestuję przeciwko przedmiotowemu traktowaniu kobiet, zarówno w miejscach publicznych jak i w zaciszu domowym
Droga Doxo, mam nadzieję, że mój zaawansowany wiek produkcyjny i brak inteligencji emocjonalnej nie pozwalają na właściwe odczytanie emotikonek. Wydaje mi się, że Twój wpis jest żartobliwy i nie nosi cech wpisu serio. Jeśli jednakowoż jest to wpis serio, to cię informuję, że jeśli tak będziemy podchodzić do tego zagadnienia, to nigdzie nie będzie można opowiedzieć żadnego kawału, bo każdy kawał w zasadzie kogoś obraża.

Kawały mamy o ruchaniu, żydach, robieniu loda, głupich blondynkach, kretynach, politykach.... i tak dalej. W zasadzie o każdym.
Czyli opowiedfzenie dowlonego kawału, może teoretycznie kogoś obrazić. A nie obraża, bo większość ludzi ma do siebie dystans.

Wyobraźmy sobie taką o to sytuację. SPotkałaś się z dziewczynami gdzieś w klubie, pijecie se drinki i nagle któraś opowiada kawał, ten który cię tak poruszył. I co? A nic. Nic, bo to tak jak z kawałami o ŹŻydach. Jak Żyd opowiada, to jest dobrze, jak goj, to to jest antysemityzm.

Zresztą musze wyznać w szczerj partyjnej atmosferze, że twój kawał o Rżewskim mnie obraził. Bo co ty chcesz przez to popwiedzieć, że my faceci mamy wszyscy pupy czerwone i kostropate? Nie wiem jak mam to rozumieć, i czy nie będziesz musiała wydrukować przeprosin na ierwszej stronie gazety wyborczej petitem w dolnym prawym rogu.

DYSTANS SIĘ NAZYWA
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 16 paź 2010, o 10:15

Arnusiu drogi, jesteśmy tu tak długo, oczywiście, że żartowałam. Chciałam tylko delikatnie wskazać, do jakich absurdów mozemy się posunąć, cenzurując dowcipy :-), który to temat pięknie i jasno rozwinąłeś .
Ale nie wiem, czy aby Ty nie odebrałeś kawału o Rżewskim zbyt osobiście? Przepraszam zatem, że uraziłam Ciebie oraz wszystkich innych panów, bo w rzeczy samej ten dowcip sugeruje jak piszesz :lol:
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

marcyś
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Gdańsk
Auto: czarna legaśka, kaszląca
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 16 paź 2010, o 10:49

Doxa, proponuję:
"Przepraszam wszystkich panów za to, że dupy u nich czerwone i kostropate."

:lol:

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 16 paź 2010, o 11:35

A tak w temacie "wyrazów".



Jak by to wyglądało po cenzurze ?

Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 16 paź 2010, o 12:15

Arno, a tego " :mrgreen: " kilka linijek pod tekstem Doxy nie widziałeś? ;-)
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 16 paź 2010, o 14:35

Mnie naet krosty ropieją.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 16 paź 2010, o 15:04

ciekawa hałda ;-) :

Obrazek
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 16 paź 2010, o 15:33

ale to chyba przetapiaja potem. ludnosc se nrmalnie sprawy nie zdaje z tego ile jeszcz czesc z samochodow
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

ODPOWIEDZ