dobra chamstwo trzeba szerzyć wrażliwi nie czytać
Stu Beduinów ucieka przez pustynię i goni ich jeden murzyn. Turysta stoi na jednej z wydm i przygląda się zdarzeniu. W końcu łapie jednego z nich i mówi:
- Beduini, czemu wy uciekacie?? Przecież jest was stu a murzyn jeden... - Na co jeden z nich mu odpowiada:
-No tak... A wiadomo któremu wpierdoli??
Wstaje raniutko facet i idzie do łazienki wziąć prysznic. Patrzy, a tu
przyrodzenie brązowego koloru nabrało.
- Ewelina, choć no tu natychmiast!
Żona z kuchni woła:
- Czesław, jestem zajęta! ZAJĘTA, rozumiesz! A to ugotuj, a
to upierz, wyprasuj, zmyj podłogę. Dzieci do szkoły, dzieci ze szkoły.
Śniadanie, obiad, kolacja. I tak w kółko i tak w kółko. Nie mam czasu
nawet dupy podetrzeć.
- Oo..o... właśnie! O tym chciałem z tobą porozmawiać......
Rok 2010, Niemcy. Policja zatrzymuje faceta, sprawdza dokumenty. Jeden gliniarz mówi do drugiego: -Popatrz, Ahmad, jakie dziwne nazwisko: Muller.
żona z kochankiem w łóżku wyprawia sobie figle. Nagle wchodzi mąż..
Kobieta zrywa się z łóżka i mówi do kochanka:
- O kurwa, to mój stary; zbieraj swoje rzeczy i skacz przez okno!
- ale jak? przecież to 13 piętro!?
- nie bądź przesądny Rysiek! SKACZ!
Kochanek przełamał się i wyskoczył. Wylądował awaryjnie na chodniku. Jedna wielka breja krwi, płynów ustrojowych, powyginane i połamane wszystkie kończyny, łeb rozjebany, mózg wylewa się do kratki ściekowej.
Kobieta wychyla się jeszcze z okna macha ręką i krzyczy:
- i za blok Rysiek! - za blok!
Leży Icek na łożu śmierci, a przy nim klęczy jego żona Miriam. Icek odzywa się słabym głosem: -Pamiętasz Miriam jak w 35 się pobraliśmy, byłaś wtedy przy mnie.
-Pamiętam.
-A pamiętasz Miruś jak w 39 wojna wybuchła, również byłaś przy mnie.
-Byłam, byłam.
-Byłaś przy mnie również jak nas w 42 do obozu Niemcy wysłali.
-Byłam, Icuś, byłam.
-A jak nam dziadka w obozie zagazowali, też byłaś ze mną, pamiętasz?
-Pamiętam, Icuś.
-Byłaś ze mną także jak nam w 56 Ruscy sklep zabrali.
-Byłam.
-I teraz ja leże i umieram na tym łożu śmierci, a ty jak zwykle, jesteś przy mnie.
-Tak Icuś, jestem.
-Wiesz co Miriam, ja to se tak myślę, że ty to mi kurwa pecha przynosisz.
