Postanowił dyskretnie zmienić temat dyskusjiGrzesiek_67 pisze: esilon,
Ernest, oj przestań już nudzić![]()
![]()
Pozdrawiam
Grzegorz
COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 313 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
barbie pisze: już włączył na Ciebie ignora
kurde balans, prawie zapomniałem o tej smutnej funkcjonalności,
ale łatwiejsze to, niż omijanie jednego wątku - przyzwyczaiłem się do przycisku "otwórz wszystkie..."
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Chyba na następnym rajdzie, temu kierowcy kibice gołe pośladki będą pokazywać...
Link: http://www.youtube.com/watch?v=7di5Zzh_kpg
Link: http://www.youtube.com/watch?v=7di5Zzh_kpg
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
- pablonas
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Szczytno (warm-maz)
- Auto: Zielone z turbinom i srebrne też z turbinom
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 0
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Barthol, dobre
LV Adam, poszedłbyś lepiej na kropkę jakimś świńskim dowcipem rzucił, a nie tu wojny polityczne uprawiasz
LV Adam, poszedłbyś lepiej na kropkę jakimś świńskim dowcipem rzucił, a nie tu wojny polityczne uprawiasz
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
esilon pisze: wychodzi zajączek
Czyżbyś dwoma ostatnimi dowcipami sugerował, że ktoś tu ma "plecy"
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
leon, nie było podtekstów ale jak się okazuje zawsze można je znaleźć 
Przychodzi zając do nowego sklepu misia i pyta:
- Misiu poprosze pół kilo soli,
- Wiesz zajaczku nie mam jeszcze wagi to nasypie ci na oko,
- Do dupy se nasyp debilu!
no to już ostatniGrzesiek_67 pisze:esilon,
Ernest, oj przestań już nudzić![]()
![]()
![]()
Pozdrawiam
Grzegorz
Przychodzi zając do nowego sklepu misia i pyta:
- Misiu poprosze pół kilo soli,
- Wiesz zajaczku nie mam jeszcze wagi to nasypie ci na oko,
- Do dupy se nasyp debilu!
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Mam receptę na te polityczne dyskusje. Czytać po łebkach. Ostatnio tak je właśnie czytam i się wcale nie wkurzam ;) Dowcipy mnie nie wkurzają, nie śmieszą i nie obrażają. Bo czytam po łebkachbarbie pisze:OK. Remek przesiadł się na fotel obok.Arno pisze:o matko jedyna. dzieci kochane, dystansu trochę do siebie.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
ja mam ten problem, że nawet jak czytam szybko co drugie zdanie to i tak widzę wszystkie. No się nie da. Kalectwo.Konto usunięte pisze: Czytać po łebkach
Re: Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Zakładaj swoje żółte okulary do czytania forum. Sam mówiłeś, że patrząc przez nie świat wydaje się lepszy. :)remek pisze:ja mam ten problem, że nawet jak czytam szybko co drugie zdanie to i tak widzę wszystkie. No się nie da. Kalectwo.Konto usunięte pisze: Czytać po łebkach
Sent from my HTC Legend using Tapatalk
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Oj, was to samych na chwilę zostawić nie można...
Rozeźli się towarzystwo, poignoruje i Bóg wie co jeszcze...
Dlatego zasada, którą wyznaję od dłuższego czasu (pozdrowienia dla mojego przyjaciela
) jest taka, że o polityce nie dyskutuję... W ogóle.
I mam spokój. Głosuję na tego, co chcę i na tym się kończy moja aktywność w temacie.
Czego Wam i sobie nadal życzę.
A tak z innej beczki:
przyszli mi zamontować szafki w łazience. Wwiercili się centralnie w rurę od wody (no bo to przecież zaskoczyć człowieka może w łazience taka rura...) a potem odkryłem, że pręty, na których owe szafki mają wisieć przebili na drugą stronę ściany... Nowy tynk i 3 miesiące temu malowana ściana poszła się...
Acha - szafek nadal nie ma...
Nie wiem czy się śmiać czy płakać...
Rozeźli się towarzystwo, poignoruje i Bóg wie co jeszcze...
Dlatego zasada, którą wyznaję od dłuższego czasu (pozdrowienia dla mojego przyjaciela
I mam spokój. Głosuję na tego, co chcę i na tym się kończy moja aktywność w temacie.
Czego Wam i sobie nadal życzę.
A tak z innej beczki:
przyszli mi zamontować szafki w łazience. Wwiercili się centralnie w rurę od wody (no bo to przecież zaskoczyć człowieka może w łazience taka rura...) a potem odkryłem, że pręty, na których owe szafki mają wisieć przebili na drugą stronę ściany... Nowy tynk i 3 miesiące temu malowana ściana poszła się...
Acha - szafek nadal nie ma...
Nie wiem czy się śmiać czy płakać...
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Możemy się umówić. Ja będę się śmiał, a Ty płacz...Bilex pisze:Nie wiem czy się śmiać czy płakać...
... albo na abarot.
czarne jest piękne...
- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Arno pisze: o matko jedyna. dzieci kochane, dystansu trochę do siebie.
O to prawda jest! Arno zawsze, od zawsze przeginał, ciężko prowokował, ale dopiero tu i teraz jest to problemem. Skoro Arno się nie zmienił to znaczy, że inni się zmienili. Pewnie przez tą Warszawkę tacy są spięci, ona zmienia ludzi na gorsze.
Bilex pisze:
A tak z innej beczki:
przyszli mi zamontować szafki w łazience. Wwiercili się centralnie w rurę od wody (no bo to przecież zaskoczyć człowieka może w łazience taka rura...) a potem odkryłem, że pręty, na których owe szafki mają wisieć przebili na drugą stronę ściany... Nowy tynk i 3 miesiące temu malowana ściana poszła się...
Acha - szafek nadal nie ma...
Nakręć film, bo ciężko uwierzyć, że to z życia, a nie komedii.
Może strzel im ze śrutówki w przyrodzenia (coby się nie rozmnażali) i powiedz, że nie myślałeś iż tam coś jest pod tymi spodniami, a już na pewno nie sądziłeś, że śrut przejdzie przez spodnie?
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
O, Witek wrócił 
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Polityczne dyskusje nie specjalnie mnie ziębią ani grzeją. Chodziło o coś innego - traktowanie jakiejś części społeczeństwa jak bandę debili (co jak rozumiem było próbą naśladowania pewnej grupy, która tak właśnie obraża przeciwników politycznych). Nie utożsamiam się z żadną, ale nie znaczy, że nie przeszkadza mi chamstwo. O ile na naszą politykę wpływu nie mam o tyle na kształt tego forum tak (taką przynajmniej mam nadzieję).Arno pisze: Czy wy chcecie mi wszyscy, jak tu piszecie powiedzieć, że dsykusje z jj o polityce traktowaliscie serio
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Dlaczego założyłeś, że chodzi o Arno?Witek pisze: Skoro Arno się nie zmienił to znaczy,
W Warszawie byłem w tym roku przez jakieś 10h w sumie, jeżeli chodzi o korki, to szlag mnie trafiał podobnie jak we Wrocławiu.Witek pisze: Pewnie przez tą Warszawkę tacy są spięci
- LORD VADER
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: WuWuA
- Auto: 3TURBO
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
citan ...............citan pisze:Polityczne dyskusje nie specjalnie mnie ziębią ani grzeją. Chodziło o coś innego - traktowanie jakiejś części społeczeństwa jak bandę debili (co jak rozumiem było próbą naśladowania pewnej grupy, która tak właśnie obraża przeciwników politycznych). Nie utożsamiam się z żadną, ale nie znaczy, że nie przeszkadza mi chamstwo. O ile na naszą politykę wpływu nie mam o tyle na kształt tego forum tak (taką przynajmniej mam nadzieję).Arno pisze: Czy wy chcecie mi wszyscy, jak tu piszecie powiedzieć, że dsykusje z jj o polityce traktowaliscie serio
albo dobra juz nic nie mowie, bo remek znowu bedzie niegrzeczny
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Facet kupuje papierosy a tam napis "Palenie powoduje impotencję!!"
- A tych z rakiem Pani nie ma???
Pani w sklepie spożywczym ogląda kurczaki.
- Jakieś małe te kurczaki... Proszę pana, czy jutro będą większe?
- Nie, kur*a, nie będą! Są martwe!!!...
Przychodzi mężczyzna do sklepu i mówi:
- Poproszę jakieś trudne puzzle.
- Pustynia 500 części - proponuje sklepikarz.
- Nie, to na 5 minut.
- To może ocean 3 000 części?
- Nie macie nic trudniejszego?
- Panie jak pan chce trudne puzzle to niech pan idzie do piekarni kupi bułkę tartą i poskłada z niej rogala.
- A tych z rakiem Pani nie ma???
Pani w sklepie spożywczym ogląda kurczaki.
- Jakieś małe te kurczaki... Proszę pana, czy jutro będą większe?
- Nie, kur*a, nie będą! Są martwe!!!...
Przychodzi mężczyzna do sklepu i mówi:
- Poproszę jakieś trudne puzzle.
- Pustynia 500 części - proponuje sklepikarz.
- Nie, to na 5 minut.
- To może ocean 3 000 części?
- Nie macie nic trudniejszego?
- Panie jak pan chce trudne puzzle to niech pan idzie do piekarni kupi bułkę tartą i poskłada z niej rogala.
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
I jak tak o polityce
Wszystkie nacje mają pociąg do hazardu:
Pięciu młodych Amerykanów siada do samochodów i robią wyścigi; jeden samochód ma niesprawne hamulce, ale nie wiadomo który.
Pięciu Francuzów idzie do domu publicznego; jedna z pensjonariuszek ma syfilisa, lecz nie wiadomo która.
Pięciu Polaków siada przy litrze wódki czystej i opowiada dowcipy polityczne; jeden z nich jest konfidentem UB, tylko nie wiadomo który.
Wszystkie nacje mają pociąg do hazardu:
Pięciu młodych Amerykanów siada do samochodów i robią wyścigi; jeden samochód ma niesprawne hamulce, ale nie wiadomo który.
Pięciu Francuzów idzie do domu publicznego; jedna z pensjonariuszek ma syfilisa, lecz nie wiadomo która.
Pięciu Polaków siada przy litrze wódki czystej i opowiada dowcipy polityczne; jeden z nich jest konfidentem UB, tylko nie wiadomo który.
- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
lukwol pisze: Pani w sklepie spożywczym ogląda kurczaki.
- Jakieś małe te kurczaki... Proszę pana, czy jutro będą większe?
- Nie, kur*a, nie będą! Są martwe!!!...
I se jeszcze Wolaczka przypomniałem i wykonałem tradycyjny już wypad z kapciochów . ROTFL
Pozdrawiam
Grzegorz
PS. Bym zapomniał...ale ze mnie burak
Ostatnio zmieniony 25 paź 2010, o 18:08 przez Grzesiek_67, łącznie zmieniany 1 raz.
Brak podpisu.
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Uważaj Lukwol, bo to obrazac moze kogos. Jakies takie drazliwe sie zrobily...lukwol pisze:I jak tak o polityce ...
Pięciu Polaków siada przy litrze wódki czystej i opowiada dowcipy polityczne; jeden z nich jest konfidentem UB, tylko nie wiadomo który.
Z drugiej strony, reakcja coponiektórych et al jest zrozumiała z tego względu, że poza grupą polityków cały naród ma dość polityki. I chcieliby tego tutaj nie widzieć, ale chyba trzeba zamiast ludności wyjeżdżać z chamstwem, pierścieniem, chujową analizą i tak dalej... zdać sobie sprawę dlaczego nie chce się tego czytać i to w prostych żołnierskich słowach zwerbalizować. Ale to trzeba zajrzeć do swojego wnętrza a nie poddawać się emocjom gwałtownym.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
To mnie rozp..... dzisiaj z rana
Wyskakiwali z okna, uciekali przed "diabłem"
Do kuriozalnej tragedii doszło w niewielkim miasteczku La Verriere pod Paryżem we Francji. W sobotę wieczorem, po tym, jak mieszkańcy jednego z domów wzięli nagiego, czarnoskórego mężczyznę za diabła, cała rodzina wyskoczyła przez okno. Zginęło małe dziecko, a kilka osób trafiło do szpitala - heraldsun.com.au.
W sobotę wieczorem grupa 13 osób w mieszkaniu socjalnym w miejscowości La Verriere oglądała telewizję w pokoju, kiedy jeden z mężczyzn usłyszał płacz dziecka. Mężczyzna był czarnoskóry i nagi. Chciał uspokoić dziecko. Kiedy zaczął przygotowywać dla niego butelkę, jego żona, zaczęła krzyczeć: "To diabeł. To diabeł!"
W pokoju powstało zamieszanie. Bratowa zraniła nagiego domownika nożem i wypchnęła go za drzwi. Kiedy próbował wrócić do pokoju, wybuchła panika. Przerażeni domownicy wzięli go za diabła i zaczęli wyskakiwać z trzeciego piętra przez okno. Jak podaje policja, jeden z mężczyzn wyskoczył, trzymając w ramionach 2-letnie dziecko. W sumie wyskoczyło 11 osób.
Początkowo informowano, że nikt nie zginął, lecz w niedzielę media podały, że śmierć poniosło 2-letnie dziecko, a kilka osób odniosło poważne rany i trafiło do szpitala. Na wszelki wypadek umieszczono ich w salach na parterze - czytamy w serwisie kp.ru.
W sobotę podano również, że do incydentu doszło w czasie seansu spirytystycznego, lecz ostatecznie śledczy nie znaleźli dowodów na to, że miał on miejsce.
Policja wciąż ustala okoliczności tego dziwnego zdarzenia.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/wyskaki ... omosc.html
Wyskakiwali z okna, uciekali przed "diabłem"
Do kuriozalnej tragedii doszło w niewielkim miasteczku La Verriere pod Paryżem we Francji. W sobotę wieczorem, po tym, jak mieszkańcy jednego z domów wzięli nagiego, czarnoskórego mężczyznę za diabła, cała rodzina wyskoczyła przez okno. Zginęło małe dziecko, a kilka osób trafiło do szpitala - heraldsun.com.au.
W sobotę wieczorem grupa 13 osób w mieszkaniu socjalnym w miejscowości La Verriere oglądała telewizję w pokoju, kiedy jeden z mężczyzn usłyszał płacz dziecka. Mężczyzna był czarnoskóry i nagi. Chciał uspokoić dziecko. Kiedy zaczął przygotowywać dla niego butelkę, jego żona, zaczęła krzyczeć: "To diabeł. To diabeł!"
W pokoju powstało zamieszanie. Bratowa zraniła nagiego domownika nożem i wypchnęła go za drzwi. Kiedy próbował wrócić do pokoju, wybuchła panika. Przerażeni domownicy wzięli go za diabła i zaczęli wyskakiwać z trzeciego piętra przez okno. Jak podaje policja, jeden z mężczyzn wyskoczył, trzymając w ramionach 2-letnie dziecko. W sumie wyskoczyło 11 osób.
Początkowo informowano, że nikt nie zginął, lecz w niedzielę media podały, że śmierć poniosło 2-letnie dziecko, a kilka osób odniosło poważne rany i trafiło do szpitala. Na wszelki wypadek umieszczono ich w salach na parterze - czytamy w serwisie kp.ru.
W sobotę podano również, że do incydentu doszło w czasie seansu spirytystycznego, lecz ostatecznie śledczy nie znaleźli dowodów na to, że miał on miejsce.
Policja wciąż ustala okoliczności tego dziwnego zdarzenia.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/wyskaki ... omosc.html
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Gdyby to było w Polsce, powinni teraz dostać ochronę BOR-u 
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Ale czy naprawdę koniecznie trzeba sobie zdawać sprawę w wątku z dowcipami?Arno pisze:zdać sobie sprawę dlaczego nie chce się tego czytać i to w prostych żołnierskich słowach zwerbalizować. Ale to trzeba zajrzeć do swojego wnętrza a nie poddawać się emocjom gwałtownym.

