Czy to forum powoli umiera?

[Grzesiek_67]

Grzesiek_67 spontanicznie nagra swój striptiz i wrzuci na foruma

Zocha, ale wiesz, to byłby faktycznie taki niemiecki spontan


Pozdrawiam
Grzegorz

[inquiz]

Może to i racja że tradycja ginie, jeszcze nikt nie napisał że forum trzeba zamknąć

[Bergen]

Forum trzeba zamknąć.

[Grzesiek_67]

Bergen grzeje do kuchni zrobić kawę


Pozdrawiam
Grzegorz

[KonSTi]

Bergen



Lubię to forum bo nie trzeba pisać noc w noc że się pije wirtualne piwo,albo pali wirtualne lole żeby Cię rozpoznawali jako swojego.

[vibowit]

Tak. Coś w tym jest, że ostatnio wszyscy tylko narzekają. Narzekają np. na to, że inni narzekają, itd, itd.

Jesienne przesilenie w pełni.

[esilon]

ostatnio wszyscy tylko narzekają

może trzeba przenieść forum na adres z końcówka .us to wtedy wszystko będzie zajebiście kul

kul że nikomu się nie chce
kul że duch zanika
itd



no znudziło sie wiekszości "starej gwardii" i tyle

[WiS]

znudziło sie wiekszości "starej gwardii" i tyle

Niektórzy czasem pracują i mają mniej czasu na rozrywki i podtrzymywanie ducha na forum. Nawet mnie to dotyczy, chociaż wiem, że cięzko w to uwierzyć

Domaganie się aktywności na siłę i wypominanie sobie wzajemnie, kto dał na powodzian a kto nie, a kto się w które Mikołajki zaangażował za mało lub wcale - z pewnością atmosfery nie poprawi. Zabawy mają to do siebie, że najlepiej bawią gdy się człowiek sam chce dobrze bawić. Że tak rzeknę, z lekka filozoficznie

Proponuję uznać, że faktycznie jesienne chandry trzeba przeczekać w spokoju - i na razie jednak nie zamykać The Forum A inicjatywy podejmować, i nie zrażać się, gdy odzew jest marny lub zerowy. A nuż kiedyś któraś zasprzęgli?

[esilon]

Domaganie się aktywności na siłę i wypominanie sobie wzajemnie, kto dał na powodzian a kto nie, a kto się w które Mikołajki zaangażował za mało lub wcale - z pewnością atmosfery nie poprawi.

czytac uwaznie

nie domaganie się ale stwierdzenie faktu z nutką sentymentalnego żalu że sie pewien etap skończył

Niektórzy czasem pracują i mają mniej czasu na rozrywki i podtrzymywanie ducha na forum.

bo dwa lata temu to wszyscy na urlopach byli

znudziło się i już

[So What!]

Domaganie się aktywności na siłę i wypominanie sobie wzajemnie, kto dał na powodzian a kto nie, a kto się w które Mikołajki zaangażował za mało lub wcale - z pewnością atmosfery nie poprawi.

Wcale tak tego nie odebrałem. Raczej jako uzewnętrzniony żal, że się trochę zmieniło.

[esilon]

So What!, byłem pierwszy

[So What!]

znudziło się i już

Też nie do końca. Sporo osób utrzymuje kontakty bez pośrednictwa forum.

So What!, byłem pierwszy

Gdybym wiedział, że się ścigamy, to bym Cię wyprzedził

[esilon]

Też nie do końca. Sporo osób utrzymuje kontakty bez pośrednictwa forum.

i to jest super

ale nie zmienia faktu, że forum się chyba znudziło

Gdybym wiedział, że się ścigamy, to bym Cię wyprzedził

ja też tak zawsze mówie kumplowi jak mnie 3.0tdi łoi na światłach

[So What!]

ale nie zmienia faktu, że forum się chyba znudziło

Brakuje trochę nowych tematów do obgadywania. Paradoksalnie to, że utrzymujemy pozaforumowe kontakty z jednej strony nie ułatwia zaaklimatyzowania się na Forum nowym użytkownikom, z drugiej zaś strony ogranicza ilość spraw, które mamy potrzebę omawiać na Forum - zwykle wiadomo kogo, o co zapytać.

ja też tak zawsze mówie kumplowi jak mnie 3.0tdi łoi na światłach

Poczekaj na śnieg chyba, że w tym przypadku to nic nie da

[esilon]

Poczekaj na śnieg chyba, że w tym przypadku to nic nie da

niestety akurat TO tdi przenosi na cztery i ma 5cośdosetki

mimo że wynik do przwidzenia to i tak zawsze idziemy pełna bombą bo zawsze jest szansa że się ktos niezorientuje że wyścig już trwa

[WiS]

Wcale tak tego nie odebrałem. Raczej jako uzewnętrzniony żal, że się trochę zmieniło.

Kto uzewnętrzniał żal, ten uzewnętrzniał - a kto się domagał i/lub wypominał, to... ale zostawmy. Starczy już tych marudzeń

bo dwa lata temu to wszyscy na urlopach byli

Nie - dwa lata temu nie było kryzysu, i ludki były mniej spięte i mniej zapieprzające. A dziś, panie, nie ma lekko. Przeciętnie jednak chyba więcej się zapitala, i bardziej na serio. Z pełniejszą świadomością złych konsekwencji ew. bumelki, znaczy się.

Brakuje trochę nowych tematów do obgadywania.

Fakt. Ale samo się nie zrobi, wymyślać trzeba. Najlepiej - motoryzacyjne

akurat TO tdi przenosi na cztery i ma 5cośdosetki

Mów mu, ze fajnie dłubnięta ta jego Skoda

[esilon]

Nie - dwa lata temu nie było kryzysu, i ludki były mniej spięte i mniej zapieprzające

akurat dwa lata temu to był szczyt paniki w związku z Lehman Brotherami i innymi.................. a forum to chyba własnie miała być odskocznia od spinki i zapieprzu czyli im więcej zapiprzania i spinki tym więcej forum

edi: WiS, czuję że mam dzisiaj* wenę na błyskotliwe odpowiedzi więc uważaj co teraz napiszesz w tej sprawie

* bo robote mam pilna, na jutro

[So What!]

Fakt. Ale samo się nie zrobi, wymyślać trzeba. Najlepiej - motoryzacyjne

Brakuje jednak Devlina na Forum.

[esilon]

Brakuje jednak Devlina na Forum.

e tam , on ciągle tylko filmy i filmy o lataniu z Warszwy do Wrocławia i tak w kółko

faktycznie szkoda że sie nie udziela ,jak się pogrzebie w pierwszych stronach forumowych to 90% tematów to dzieło Devlina

[WiS]

czuję że mam dzisiaj* wenę na błyskotliwe odpowiedzi więc uważaj co teraz napiszesz w tej sprawie

Trzeba było od razu zastrzec wyraźnie, że masz tę wenę - to bym już wcześniej bardziej uważał

[esilon]

Devlin zrobił zresztą świetny polski film o tym jaki power jest na kresce , prorok normalnie


Link: http://www.youtube.com/watch?gl=US&hl=uk&v=vCUvICIO5hg

[Grzesiek_67]

prorok normalnie

W temacie bimbrownictwa na pewno


Pozdrawiam
Grzegorz

PS. Pierwszy dialog jest najlepszy, ten o walnięciu się w "coś" (tu brakło słowa), w kiblu

[barbie]

Kto uzewnętrzniał żal, ten uzewnętrzniał - a kto się domagał i/lub wypominał, to... ale zostawmy. Starczy już tych marudzeń

Jeśli to ja, to przepraszam. Naprawdę chodzi mi tylko o żal, że jakoś tak mniej zaangażowania. Nikomu nic nie chcę narzucać, a już wybitnie szczególnie w obszarze dobroczynności - to każdego sprawa co chce i może.

[Chloru]

Absolutnie Ja bym jeszcze w to Lucjan włączył i byliby my prawie "Tercet egzotyczny".

Nie tercet jakiś tam tylko erotyka międzygatunkowa


esilon, Golonek ulepił potem krasnala ogrodowego i przemycał te no Gajgery ?

[inquiz]

W temacie bimbrownictwa na pewno

tak to się plotło z rana. ale sentyment do domowej produkcji jest cały czas