porady nt techniki jazdy 4x4....

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 13 gru 2010, o 02:11

Jacol pisze: czy szpera jest do pominięcia to nie wiem, ale przy dodaniu gazu w zakręcie 90* przy ruszaniu, ucieka tył, bardzo wyraźnie.

W wolnossaku bez szpery również. Bez związku.


AWD jest znacznei skuteczniejsze na śliskim ale o wiele bardziej skomplikowane w bsłudze niż FWD czy RWD jak się chce jeździć poza przyczepnością, naprawdę nie da się wyjasnić tego w paru słowach, czasem trzeba dodać a czasem ując, albo dodać lub ująć "nie za dużo". Do tego nie zawsze się kontruje jak w RWD, a w modelach z aktywny mi dyframi czasem się jedzie bokiem z kołami do zakrętu.....



Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 13 gru 2010, o 02:32

Azrael pisze: AWD jest znacznei skuteczniejsze na śliskim ale o wiele bardziej skomplikowane w bsłudze niż FWD czy RWD jak się chce jeździć poza przyczepnością, naprawdę nie da się wyjasnić tego w paru słowach, czasem trzeba dodać a czasem ując, albo dodać lub ująć "nie za dużo".
pozwolę się nie zgodzić o tyle, że jak się przełamie pewną granicę psychiczną to AWD jest dużo łatwiejsze w prowadzeniu. Oczywiście komplikacja wynika z wielu możliwości, ale tak naprawdę latając tu po górach okazuje się, że można jeden winkiel przejść na sto różnych sposobów i się wybronisz. Co innego ośka (F/RWD) gdzie masz dość mały zapas przyczepności (możliwości) i musisz walczyć o każdy kawałek przyczepności.

Generalnie sprawa sprowadza się do przemieszczania masy pojazdu i kontrolowania co koła napędzane robią, bez kilometrów z pieluchą tego się nie zrobi (w dowolnym napędzie).

Mamy tu takie miejsce na Tyrollu gdzie wkładam mocne 4 i jest dużo czasu do rozmyślania przed prawą 2. ;-) Mowa o śliskim głównie śniegu.

kmk
1 gwiazdka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 13 gru 2010, o 03:56

To ja mam krótkie pytanie.

To moja pierwsza zima w wolnym ssaku i w porównaniu z wrx`em legaś sra ryjem niemłosrnie. (wiem, wiem waga i turbo)

Mam świadomość, że jest wiele składowych tego problemu ale kilka razy myślałem że będzie scena kończąca zanim się przełamał i pszedł ślizgiem.

Droga redakcjo co robić :?:

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 13 gru 2010, o 08:29

remek pisze: pozwolę się nie zgodzić o tyle, że jak się przełamie pewną granicę psychiczną to AWD jest dużo łatwiejsze w prowadzeniu

mhm, wczoraj w półobrocie z tendencją altonenową :giggle: miałem cholernie dużo czasu na pomyslenie co zrobić , teoria w prawym bucie ale miejsca zabrakło i potem wstyd, że zblokowane heble (psyche amatora) w zaspie :giggle:

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 13 gru 2010, o 09:15

kmk, dociążyć przód ;-) I tak jak piszą inni - ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 13 gru 2010, o 09:59

Chloru, zapomniałes dodać że czujemy to wszystko plecami :-)

kmk
1 gwiazdka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 13 gru 2010, o 11:20

Chloru pisze: kmk, dociążyć przód I tak jak piszą inni - ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć.
Duszę lewą ale jest taki moment, że auto płuży przodem raz krócej raz dłużej, a ja wolałbym krócej ;-)

Myślałem że jest na to gotowa recepta, ale coś mi się widzi że trza wziąć poprawkę i dużo wcześniej się składać do winkla bo zdecydowanie wolę nadsterowność.

Próbowałem lekko podpompować gazem przy zapiętym reduktorze ale efekt średnio powtarzalny.

esilon pisze: Chloru, zapomniałes dodać że czujemy to wszystko plecami
uściślając - lędźwiami ;-) :razz:

lukwol
3 gwiazdki
Auto: WRX
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 13 gru 2010, o 11:35

Jeśli chodzi o styl każdy musi znaleźć swój własny patent. Ja przykładowo bardzo często przed winklem deptam hamulec i później gaz. Świetnie idzie wkładanie się z przeciw skrętu zakręt w lewo , kiera w prawo z odpustem gazu i w lewo z pedałem w podłodze.

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Post 13 gru 2010, o 11:45

Kmk, nie dus lewa skoro nie wychodzi albo uznaj to za cwiczenie ;). Pusc gaz, skrec i poczekaj. Sposobow jest kilkanascie, kazdy ma swoje preferencje.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 13 gru 2010, o 12:46

I kierą w jedną, potem w drugą, i klepnąć lewą, i kontra, i w drugą, i łycha, i klepnąć z lewej, i odkręcić, i ogień, i hamulec.


I Chloru zakończył parkowanie. :mrgreen:

Jacol
2 gwiazdki
Lokalizacja: Crack'ow
Auto: brak Forestera 2,0 Turbo LPG
Polubił: 2 razy
Polubione posty: 0

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 13 gru 2010, o 13:27

Dzięki Damaz fajny pomysł z tymi bałwankami... muszę spróbować.
A co do podsterowności - to chyba naprawdę nie ma na nią rady.
Dzisiaj miałem okazję się przekonać też o ślikości lodu.... Na parkingu, na nawrotce pod kopnym śniegiem był lód, ale taki lód-lód,jak na torze dla panczenistów i chciałem sobie no wiecie - tak fajnie teges... boczkiem... a potem miałem okazję już tylko obserwować jak ja stoję a śnieżna (na szczęście) banda przybliża sie do mnie i przybliża, aż do ostatecznego zbliżenia. tym razem obyło się bez szkód materialnych. :lol:
Czyny niezaistniałe często wywołują katastrofalny brak następstw.

cubikon
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: WB
Auto: Subarek Legarek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 13 gru 2010, o 15:41

Ja też dopiero poznaję SAWD
Nadal intensywnie poszukuję gdzieś konkretnego placu gdzie można się bezpiecznie pokręcić. Małe placyki gdzie wszelkie "akcje" odbywam na jedynce to nie sztuka :)
Z ciekawostek to zauważyłem że Legarek fajnie się kręci na śniegu bez użycia ręcznego :D
"Choďte srát s vaším psem před váš dům"

Matiz
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Chorzów
Auto: Impreza RX '00 A.K.A. KombiHorror
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 13 gru 2010, o 16:34

Hmm do driftu to są RWD :-) Poslizg w czteronapedówce to tylko drobna przeskadzajka w trakcie parcia do przodu :lol:

Ja tez mam problem z nurkowaniem przodem :-) ale jeszcze nie czuje sie takim mistrzem zeby zarzucać już dupe daleko przed winklem :whistle:
Ja preferuje odelżenie tyłu hamulcem ,a potem gaz i wachlowanie kierownikiem. To tez moja pierwsza zima z AWD :giggle:
Obrazek

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 13 gru 2010, o 16:43

Matiz pisze:Poslizg w czteronapedówce to tylko drobna przeskadzajka w trakcie parcia do przodu
Nie, to metoda na najszybsze pokonywanie zakrętów na mało przyczepnych nawierzchniach ;-)

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 13 gru 2010, o 20:52

jarmaj, byś dorzucił kolejny sposób na połamanie zderzaka a nie mędrkujesz! Ty teoretyku Ty! ;-)
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 13 gru 2010, o 20:55

Nie znam metod na połamanie zderzaka. Nigdy żadnego nie połamałem.... :oops:

;-)

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 13 gru 2010, o 20:57

No tak ... łamanie zderzaków jest dla mięczaków. Ty tylko zawieszenia i wydechy w Polonezach ;-)
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 13 gru 2010, o 21:13

Ewentualnie karoserie. Ale to już rzadko ;-)

kmk
1 gwiazdka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 13 gru 2010, o 23:43

jarmaj pisze: Ewentualnie karoserie. Ale to już rzadko
Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz... :-)
jarmaj pisze: I kierą w jedną, potem w drugą, i klepnąć lewą, i kontra, i w drugą, i łycha, i klepnąć z lewej, i odkręcić, i ogień, i hamulec.


I Chloru zakończył parkowanie.
No i jest konkret.

jarmaj, chloru dziex za dobre rady, wiem że nic nie zastąpi upalania ale czasem dobrze jak ktoś kto ogarnia temat da wskazówki
W odwodzie czeka szwedzki kolec, warunek na drodze jest ale wolę najpierw legasia złapać za mordę zanim mi odpisze na prędkości

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 14 gru 2010, o 01:18

kmk, Jacol, chodzi o to, że w teorii to co najwyżej można podać BARDZO ogólne zasady, bo zmieniają się one w zależności od miliona czynników, tak jak już remek napisał.Prawdą jest, że subaru jest trochę podsterowne, dlatego też jeśli chcielibyście po prostu tylko mocniej wcisnąć gaz w zakręcie, jak w RWD, to poleci wam przodem, jak będziecie chcieli trzymać na ręcznym, jak w FWD, to w ogóle wam nic z tego nie wyjdzie, bo przy wciśniętym sprzęgle nie będziecie mieli napędu.. Tak więc latanie bokami w 4WD jest trochę bardziej tricky. Całość opiera się na balansie masy, odpowiednim dozowaniu gazu, hamulca i skręcania.. Pewnie zauważyliście, że przy niewielkiej prędkości, jak będziecie chcieli skręcić i tuż po skręceniu kierownicy zaciągniecie ręczny, to za wiele się nie wydarzy... Ale jeśli skręcicie najpierw w przeciwną stronę, a potem gwałtownie we właściwą, zaciągając na chwilę ręczny, furę pięknie rzuci bokiem - wszystko dzięki balansowi masy i momencie bezwładności samochodu. 4WD jest napędem, gdzie ręcznego w sumie w ogóle nie ma potrzeby dotykać, żeby latać bokami :thumb: Chce wam uciekać przód.. Czemu? Bo ma za mało na nim przyczepności.. Jak ją zwiększyć? Przez zwiększenie nacisku na przednie koła.. Jak? Przez przesunięcie środka ciężkości w kierunku przodu.. Jak? Ano różnie.. czasem tylko nieznacznie, przez odjęcie gazu, czasem mocniej, przez lekkie dohamowanie lub hamowanie lewą stopą, czasem mocno, przez zdecydowane klepnięcie w hebel. Ale to, kiedy co jest lepsze, co do czego bardziej się nadaje to już wyjdzie w trakcie ćwiczeń.. Kierownicą też należy w miarę spokojnie i płynnie operować, dostosowując prędkość jej ruchów do siły dozowania hamulca/gazu, a czasem gwałtownie i ostro trzeba ją skręcić. Można czytać te niby rady, można samemu popróbować, ale faktycznie polecam choćby jedno szkolenie pod okiem instruktorów.. Czy to ALSDS, czy SJS.. Tam instruktor pokaże Wam, co robicie źle, co można poprawić itd. To są rzeczy nie do przecenienia, a kasa wydana na szkolenie tylko zaprocentuje i uchroni przed większymi wydatkami.. Można uczyć się samemu, problem w tym, że jak zaczniecie coś nie do końca dobrze robić i sobie to utrwalać, to potem trudniej będzie się odzwyczaić. :cofee:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 14 gru 2010, o 01:44

eMTi pisze: Chce wam uciekać przód.. Czemu? Bo ma za mało przyczepności.. Jak ją zwiększyć? Przez zwiększenie nacisku na przednie koła.. Jak?
no właśnie i to nie zawsze, bo podczas ostatniego latania po ... ja już się gubię w tych miejscowościach w austrii ... jedynym sposobem na pobawienie się było mocne łamanie auta i prędkość. Łapanie przyczepności nie miało sensu, bo i tak jej nie było, albo był kopny śnieg, który jest moim wrogiem osobistym.

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 14 gru 2010, o 01:56

kopny śnieg jest na maksa kijowy... mi jak załapało tylne koło, to ściągało od razu całą furę :-/ No i właśnie to jest cały ból, że technik mnóstwo jak i warunków drogowych oraz samych prędkości, ustawienia samochodu wzgl. jazdy itd.. Czasem coś, co działa w jednej sytuacji, w ogóle nie zadziała w innej.. Czasem trasa i prędkości mogą być identyczne, a śnieg inny i już technika będzie zupełnie inna... Nie da się tego nauczyć chłopaków przez internet.. :roll:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 14 gru 2010, o 02:10

eMTi pisze: mi jak załapało tylne koło, to ściągało od razu całą furę
to i tak miałeś dobrze, ja nie mam szpery z przodu wiec wystarczyło że złapało jedno koło i już musiałem walczyć. Ale spoko, 50 metrów złamaną furą też dobrze :mrgreen:
eMTi pisze: Nie da się tego nauczyć chłopaków przez internet..
tylko no właśnie. Zgadzam się i zawsze się zgadzałem, że przez neta nie da się nauczyć dobrze latać. Ale jak ktoś ma łatwą klawiaturę to może opisać co mniej więcej robić, a to już dużo do samodzielnych prób kiedy nie wymyślasz koła od nowa. Tutaj lokalnie, mieliśmy akurat dobre warunki więc wystaczyło latać po górach i kombinować. Tak robił Arti, Wolak, Sidor i ja. Ale my mamy za darmo bonus z którego korzystaliśmy jak mogliśmy, bo nie da się nauczyć na placyku tego czego się nauczy człowiek na prawdziwych trasach - nie te prędkości.

kmk
1 gwiazdka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 14 gru 2010, o 03:15

eMTi Właśnie wróciłem z upalanka i to co o balansie napisał remek + Twoje rozwinięcie okazało się dla mnie kluczem do zrozumienia fizyki czterołapa.
Może zabrzmi to nieskromnie ale jakieś tam pojęcie o jeździe "mało-cywilnej" mam, cały szkopuł tkwi w tym, że w FWD trzepnąłem po drogach ok 800k km, a 4WD może 10k km do kupy, więc siłą rzeczy FWD bardziej mnie słucha. W ośce zasady były jasne : jak w zakręcie mi przód odjeżdżał - podpierałem się lewą nogą, chciałem głębiej - podcinałem ręcznym i wyciągałem gazem, tył za wszelką cenę chciał wyprzedzić przód - gaz do odcięcia i furę prostowało ;-)
W 4WD jak się robiło gorąco to miałem odruchy z ośki i zanim ściąłem się, że coś nie halo to byłem w coraz czarniejszej dupie :-( , a jak już ktoś napisał czterołap daje wiele możliwości najechania zakrętu.
Jak jeździłem WRX`em to wybaczał więcej bo jak już turbo napompowało to dawałem radę, w wolnym ssaku przeraził mnie ten moment bezwładności, obrotów jeszcze nie było do zerwania przyczepności, a przód mocno płużył.
Od 2 tyg. mam biało i już dziś fun z jazdy jest o wiele większy niż pierwszego dnia.
Jak biorę FWD w dyszlu od żony to fajnie jest poczuć, że ja tu rządzę :thumb: , niecierpliwie czekam na to uczucie w 4WD.
Oczywiście wybieram się do SJS lub na forumowe szkolenie pod Częstochowę ale najpierw chcę ogarnąć furę, żeby w pełni rozumieć co się z nią dzieje i po uwagach instruktora wyciągnąć właściwe wnioski, a nie napadać winkiel wyda - nie wyda.
Na razie obowiązki pozwalają tylko na nocne ślizganie (może to i lepiej bo ruch mniejszy, a jak pada to pługów również niewiele) ale po Nowym Roku wygospodaruję wolny weekend i cztery walichy wachy żeby nauczyć się pożądnie jeździć tym niepozornym kombiakiem w torowych warunkach jak biały człowiek.

Mam świadomość, że nie można nauczyć się jeździć autem przez net, ale okazało się że Wasze rady pozwoliły mi bardziej skumać o co ho i za to jeszcze raz
Serdeczne Bóg Zapłać :thumb:
Ostatnio zmieniony 14 gru 2010, o 03:57 przez kmk, łącznie zmieniany 1 raz.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 14 gru 2010, o 03:23

kmk, no to fajnie. Fajnie przeczytać, że da się coś przez net naprowadzić. AWD to nieziemsko fajna bajka na śniegu i wiele jeszcze przed Toba, bo zaczniesz się odważać coraz to bardziej kombinować - w miarę obycia będziesz coraz szybciej napadać.

Przeciwkontra była (scandinavian flick)? wygląda strasznie na początku, ale jak się przyzwyczaić to walisz jak głupi. Jak coś to PW - nie czuję się na siłach (bo sam nie wiem) tłumaczyć tego publicznie (tak wiem, kiedyś spróbowałem ;-) ), ale z chęcią postaram się podpowiedzieć mniej więcej co zrobić żeby wyszło.

ODPOWIEDZ