
Czy się da się?
a i jeszcze, czy do buga jakoś da radę dosztukować spryskiwanie reflektorów? bo po ostatniej trasie byłem wykończony widocznością 2 metry do przodu przy tych prędkościach. Co ja jasnowidz jestem?

Kup GTka, albo lepsze żarówkiremek pisze: a i jeszcze, czy do buga jakoś da radę dosztukować spryskiwanie reflektorów? bo po ostatniej trasie byłem wykończony widocznością 2 metry do przodu przy tych prędkościach. Co ja jasnowidz jestem?
nooo..... odgiąć. wycieraczki.remek pisze:Nie zawsze psiknie odpowiednia ilość płynu na szybę etc, a wycieraczki szorują po syfie
To drugie.Konto usunięte pisze: czy w forku spryskiwacz reflektorów działa w cyklu co 4- 5 psiknieć
czy dział w zalezności od długości trzymania siurkacza naszybnego ?
e tam rzeźba, to usprawnienie.gebolp pisze: wyciąć połączenie między stykiem spryskiwacza a timerem wycieraczek - rzeźba
to muszę zaplanować drogę przez Katowice, coś czujęAzrael pisze: remek, sądzę że to operacją na parę minut pracy.
3 godziny jazdy do Katowic, 5 minut pracy. pełna kontrola siurkania - bezcenneremek pisze: to muszę zaplanować drogę przez Katowice, coś czuję![]()
Nie jestem przekonany, że to pomoże. Jedno siknięcie na światła i nie ma już płynu to psikania na szyby i problem z widocznością jest nadal.Godlik pisze:Kup GTka, albo lepsze żarówkiremek pisze: a i jeszcze, czy do buga jakoś da radę dosztukować spryskiwanie reflektorów? bo po ostatniej trasie byłem wykończony widocznością 2 metry do przodu przy tych prędkościach. Co ja jasnowidz jestem?
No jest, jest.vibowit pisze: Nie jestem przekonany, że to pomoże. Jedno siknięcie na światła i nie ma już płynu to psikania na szyby i problem z widocznością jest nadal.
A tam volvo. W Ładzie też miałamFUX pisze:Konto usunięte, krótkie korzystanie ze spryskiwacza załatwia sprawę. Najczęściej.
Zmywacze i tak są d d...
Usuwają puder, syf zostaje, jak w każdych myjkach...
Stary patent volvo z wycieraczkami był najlepszy
a to wczoraj przezyłem zdziwienie, że szyby boczne brudza a solą szczególnie sie to każdy subaromaniak wie ale akurat spryskiwacz w legasiu chyba konkretne cisnienie daje bo klosze naprawde czysteFUX pisze: Zmywacze i tak są d d...
Usuwają puder, syf zostaje, jak w każdych myjkach...
chyba 2107, bo to był jakiś niezły wypas na tamte czasy. Ale tak do końca nie pamiętam, ona się nazywała Lada Nova po prostu.esilon pisze:ale ta 2105 czy mercedesa czyli 2107 ?
Jeśli dobrze rozumiem objaw, to chyba raczej przymarzanie. W cieple garażowym problem znika. U mnie przynajmniej.esilon pisze: problem to jest z lusterkami,(zewnetrznymi oczywiście) myłem płynem a i tak nie ma "klaru" tylko jakas powłoka solna została, czy przez to że z tyłu w osłonie cos przymarza ?
barbie pisze: Jeśli dobrze rozumiem objaw
Nie domyłeś po prostu. Umyj płynem, a jak wyschnie to przetrzyj dodatkowo np. suchą, czystą szmatką, albo ręcznikiem papierowym.esilon pisze: problem to jest z lusterkami,(zewnetrznymi oczywiście) myłem płynem a i tak nie ma "klaru" tylko jakas powłoka solna została, czy przez to że z tyłu w osłonie cos przymarza ?
Chodzi Ci o lustro, czy obudowę? Zastanawiam się czy Cię dobrze zrozumiałem.esilon pisze: o What!, jeżeli masz rację i mam to po prostu domyć skutecznie to się połamie coś w środku
So What! pisze: Zastanawiam się czy Cię dobrze zrozumiałem.
Jeśli to ta ze zdjęcia to moim zdaniem 2105. 2107 miały inny grill.barbie pisze:chyba 2107, bo to był jakiś niezły wypas na tamte czasy. Ale tak do końca nie pamiętam, ona się nazywała Lada Nova po prostu.esilon pisze:ale ta 2105 czy mercedesa czyli 2107 ?
czujnik deszczu to zło. Chodzi o te dwa machnięcia. Ręce dali to cza z nimi coś robić.FUX pisze: remek, a Ty masz czujnik deszczu?
Jakie przecieranie?
Chyba, że chodzi Ci o te dwa wahnięcia po zaprzestaniu polewania...