auto na autostrade...
Re: auto na autostrade...
Arno, a co miałeś w pakiecie, tzw. polskim?
Prawie nic, chyba, że DAP coś ostatnio zmieniło...
http://www.mercedes-benz.pl/content/pol ... :15hadr7m8
Aaaa. Sorki. Te 3 typy były.
Prawie nic, chyba, że DAP coś ostatnio zmieniło...
http://www.mercedes-benz.pl/content/pol ... :15hadr7m8
Aaaa. Sorki. Te 3 typy były.
Dolce far niente 

Re: auto na autostrade...
Fux, zamiast pytać co było w pakiecie. Zobacz ileż to stron opcji jest w mercedesie a ile w bmw czy audi. I za co każa sobie winnych dopłacać.
Ja za dużo opcji nie musiałem dobierać.
Jeden pakiet Amg, ksenony, i chyba coś tam jeszcze...
Fux - zawsze jest pytane - co jest komu potrzebne. ja się dodatkami nie masturbuje. Muszę mieć klime, elektrykę, ajkieś siedzenia, i ksenony...
Ale jak ktoś musi mieć siedzenia z pamięcią dla pasażera, masaż pleców, i tonę jakiś bzdur nie używanych co chwila, tylko jak się przypomni, że się je ma....
Kiedy konfigurowalismy rozne auta, mialem wrazenie, ze audi i bmw kaza sobie za wiecej placic niz mercedes.
Ale może się mylę.
edycja niezwykła wprost:
i tak do każdego trzeba w sumie dorzucic ze 40 kilo. minimum.
Ja za dużo opcji nie musiałem dobierać.
Jeden pakiet Amg, ksenony, i chyba coś tam jeszcze...
Fux - zawsze jest pytane - co jest komu potrzebne. ja się dodatkami nie masturbuje. Muszę mieć klime, elektrykę, ajkieś siedzenia, i ksenony...
Ale jak ktoś musi mieć siedzenia z pamięcią dla pasażera, masaż pleców, i tonę jakiś bzdur nie używanych co chwila, tylko jak się przypomni, że się je ma....
Kiedy konfigurowalismy rozne auta, mialem wrazenie, ze audi i bmw kaza sobie za wiecej placic niz mercedes.
Ale może się mylę.
edycja niezwykła wprost:
i tak do każdego trzeba w sumie dorzucic ze 40 kilo. minimum.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: auto na autostrade...
W Porsche za to trzeba dopłacać za brak klamekArno pisze: Audi rzeczywiście, urąga kryminałowi. Chyba za klamki każą dopłacać.


Re: auto na autostrade...
Istota w prostacie i w Porsche to wiedzą.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: auto na autostrade...
to ten dodatkowy minimalizm płatny jak w Apple'u 

"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: auto na autostrade...
Mój faworyt, to dopłata za podgrzewanie lusterek w Q5Arno pisze: Audi rzeczywiście, urąga kryminałowi.

Re: auto na autostrade...
Mercedesa istotnie można na siłę brać gołego.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: auto na autostrade...
ja automat to panie dziejaszku ten tego. Mam ręczną.
Podobno dobry jest ten 7dmio biegowy
Podobno dobry jest ten 7dmio biegowy
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: auto na autostrade...
e, to to tak.
gregski, UWAGA, manualna skrzynia w mercedesie nie jest tak precyzyjna jak w Imprezie. Tak tylko móiwę, żebyś wiedział.
gregski, UWAGA, manualna skrzynia w mercedesie nie jest tak precyzyjna jak w Imprezie. Tak tylko móiwę, żebyś wiedział.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: auto na autostrade...
Arno pisze: gregski, UWAGA, manualna skrzynia w mercedesie nie jest tak precyzyjna jak w Imprezie. Tak tylko móiwę, żebyś wiedział.
Rozumiem, że piszesz o 6MT? To fakt, ciężko znaleźć podobną, za to 5MT w Subaru ma się nijak do precyzji.


411KM @ 575Nm
Re: auto na autostrade...
Arno pisze: Tak tylko móiwę, żebyś wiedział.
dzieki, ja tylko 7G jesli ta milosc nie zardzewieje...
Re: auto na autostrade...
pomijam umiejetnosci i styl jazdy tego slowaka, ale spojrzcie na ile mu to auto pozwala w tych warunkach:
Link: http://www.youtube.com/watch?v=v_42UbY-INs
koles to przezyl...
3.0 tdi quattro z DSG
Link: http://www.youtube.com/watch?v=v_42UbY-INs
koles to przezyl...
3.0 tdi quattro z DSG
Re: auto na autostrade...
ale co?gregski pisze: koles to przezyl...
3.0 tdi quattro z DSG
Dolce far niente 

Re: auto na autostrade...
gregski, ale co chciales tym filmikiem przekazać, bo nie czaję
...

Dolce far niente 

Re: auto na autostrade...
FUX, ze a4 daje rade.. wypacza kiepska technike jazdy kolesia i pozwala na duuzo wiecej niz poprzednie generacje.. bmw3 podnioslo wysoko poprzeczke w 2004, audi a4 i mer musieli mocno popracowac nad zawiasem i nie tylko... ta klasa posunela sie niesamowicie do przodu przez ostatnie 5 lat, niestety cenowo rowniez.
i tak jak w 2004 roku legac doganial kiplejerow w tej klasie, zaopatrzonych oczywiscie w odpowiadajace silniki, nie Mki czy amg, to dzis jest duza przepasc pomiedzy szkopami, a legasiem.
i tak jak w 2004 roku legac doganial kiplejerow w tej klasie, zaopatrzonych oczywiscie w odpowiadajace silniki, nie Mki czy amg, to dzis jest duza przepasc pomiedzy szkopami, a legasiem.
Re: auto na autostrade...
gregski,
to co widać na filmie nie znaczy wcale, że tam było ślisko,
ja też nie widzę tam nic szczególnego
to co widać na filmie nie znaczy wcale, że tam było ślisko,
ja też nie widzę tam nic szczególnego

- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: auto na autostrade...
gregski, trzebaby zrobić bezpośrednie porównanie.
BTW nie wiem jak na Słowacji, ale Czesi mają bardzo porządnie odśnieżone drogi i czarne jest czarne. Przynajmniej jak mi się zdarzało w zimie tam jechać.
W sensie ja na podstawie filmiku z jutuba bym nie ferował wyników mówiących o dużej przepaści. Na pewno bym kupił auto w którym się czuję lepiej jako kierowca, nawet jeżeli byłoby ono gorsze (w rękach dobrego kierowcy)
BTW nie wiem jak na Słowacji, ale Czesi mają bardzo porządnie odśnieżone drogi i czarne jest czarne. Przynajmniej jak mi się zdarzało w zimie tam jechać.
W sensie ja na podstawie filmiku z jutuba bym nie ferował wyników mówiących o dużej przepaści. Na pewno bym kupił auto w którym się czuję lepiej jako kierowca, nawet jeżeli byłoby ono gorsze (w rękach dobrego kierowcy)

Re: auto na autostrade...
Wiesz. Może wyszły japońce z założenia, że wolą mniej kasy w ostatecznym rozrachunku w serwisach na naprawy gwarancyjne tracić...gregski pisze: i tak jak w 2004 roku legac doganial kiplejerow w tej klasie, zaopatrzonych oczywiscie w odpowiadajace silniki, nie Mki czy amg, to dzis jest duza przepasc pomiedzy szkopami, a legasiem.
Choc raczej to kiepski argument, gdyż w designie także zostali z tyłu i to znacząco...

Na moje stetryczałe oko, na autobanę nie dońca jest potrzebna fura szybka, nawet w zakorkowanych Niemczech.
ważne, aby plynnie przesywać się do przodu niekoniecznie zawsze, jako pierwszy; i tak sa szybsi.
W sumie za zawalidroge się nie uważam, a pozostałe plusy dodatnie mojej fury np. w zaspach, parkingach, terenie, rekompensują niedostatki prędkościowe, czy przyspieszniowe.
180km/h na budziku, 16l/100km na autobanie i chyba jedno prosie i merc mnie wyprzedzi lo na odcinku ca. 80-120km...
Dolce far niente 

Re: auto na autostrade...
No jarmaj by na przykład nie przeżył diesla w automaciegregski pisze: koles to przezyl...
3.0 tdi quattro z DSG

Re: auto na autostrade...
Eee. Pożyjemy, zobaczymy...WRC fan pisze: No jarmaj by na przykład nie przeżył diesla w automacie
Nie wiemy, co nam przyszłość przyniesie i piszę to calkiem poważnie!
Dolce far niente 
