Azrael pisze:danny007, no dobra gość ma dobrą reputację na lokalnym rynku w UK, mobilny mapping, do jeżdżą do klientów, widzę że są ludzie którym bardzo tanio zrobił. A na czym polega przewaga konkurencyjna? Na tym że mówi po angielsku? :) My też możemy :)
Problem w tym że tunerzy tam i tunerzy tutaj mają kompletnie inne zadanie. Tam tunerzy mają łatwo bo auta jeżdżą przeraźliwie wolno, tutaj musimy je przygotowywać jak na wyścig Le Mans....
To fakt robi tanio i dobrzei mapowal nie tylko w UK ale tez w Niemczech,Belgii i Francji bo lepiej jeść małą łyżeczką, a często, niż dużą raz w miesiącu.
Moze i jezdza przerazliwie wolno na drogach publicznych,osobiscie nic do tego niemam,przykladowo jesli masz 700 konne monstum to bedziesz pokazywal po drogach co to potrafi,chyba to nie jest zbytnio madre .( sa tez tacy co lubia szpanowac od swiatel do swiatel)Jezeli chce sie pokazac co sie potrafi to sie jedzie na tor,lub uczestniczy w rajdach z rownymi soba moca i umiejetnosciami.
Wracajac do Duncana to uwazam ze to nie jest zwykly bolek z ulicy trzymajacy lapa pod pacha jest w tym dobry co robi i nie tylko mapuje ale takze buduje silniki custom a nie tlko bolt on.
Wygral pare razy tez Time Attack ma sponsora i wsparcie Red Bull f1 takze mysle ze to o czyms znaczy.
To ze byles w Szkocji i jechales scoobim z gt 30 na 5 skrzyni,takich szalencow nie brakuje na calym swiecie,ale bynajmiej jest szczesliwy przez tzw.5miut