Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 14 kwie 2008, o 13:06

Konto usunięte pisze: Bo powinieneś jeszcze powiedzieć nazwisko pilota
Jakbyś podał numer boczny maszyny - to nie ma problemu, jutro podam imię i nazwisko kapitana statku :-p
(ale tylko via prive)

Cieplutko, zgodnie z aurą


Brak podpisu.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 14 kwie 2008, o 15:35

Grzesiek_67 pisze: Styknie nudzenia.

faktycznie nuda :whistle: :mrgreen:

ale dobrze dla pasażerów, że ktos to wszystko wie

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 15 kwie 2008, o 18:24

UWAGA! Ptworne kleszcze. zdejmuje po 6 10 z psa choc smarowany,
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

LouCyphre
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: H&H
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 15 kwie 2008, o 19:56

Arno, Jesteś pewien, że to ten wątek ? :) A propos kleszczy na psach to w unterschlessien dotąd nie zanotowano

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 15 kwie 2008, o 21:41

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... 22540.html

no i niech mi ktoś jeszcze powie, że nie mam racji :whistle:

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 15 kwie 2008, o 21:47

Barbie, ale w tym wątku jest chyba o fruwaniu w nieco innym sensie...

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 15 kwie 2008, o 21:49

WiS, e tam. Latanie to latanie. A ja nie latam. I dowodzę, że słusznie 8-)

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 15 kwie 2008, o 21:53

barbie pisze:http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... 22540.html

no i niech mi ktoś jeszcze powie, że nie mam racji :whistle:
O! Właśnie dlatego nie latam... :cofee:
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 15 kwie 2008, o 23:05

Bilex pisze:
barbie pisze:http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... 22540.html

no i niech mi ktoś jeszcze powie, że nie mam racji :whistle:
O! Właśnie dlatego nie latam... :cofee:
Ja się dziwię, że wy do samochodu wsiadacie. :razz:
czarne jest piękne...

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 15 kwie 2008, o 23:07

vibowit pisze:
Bilex pisze:
barbie pisze:http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... 22540.html

no i niech mi ktoś jeszcze powie, że nie mam racji :whistle:
O! Właśnie dlatego nie latam... :cofee:
Ja się dziwię, że wy do samochodu wsiadacie. :razz:
ja też :?

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 18 kwie 2008, o 09:33

Ja sie dziwie, ze moja zona wsiada do swojego. dzis jechalem do metra jej autem. CO ZA KROWA! Wygodna, ale nacisniecie pedalu przyspiesznika niczego nie zmienia w odczuwalnej przez kierujacego wartosci przyspieszenia.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 18 kwie 2008, o 14:52

Arno pisze: nacisniecie pedalu przyspiesznika niczego nie zmienia w odczuwalnej przez kierujacego wartosci przyspieszenia.
Ja tego nie rozumiem, moja żona akurat też nie rozumie - ale jest jakaś część populacji (chyba nawet spora), której ten drobiazg nie przeszkadza. O dziwo...
Se jadą - powoli - i dobrze im z tym.
Ponoć nawet tak wolą, bo jest bardziej ekologicznie, bezpiecznie i stres mniejszy - mianowicie, gdy im się niespodziewanie prawa stopa omsknie na gaz zamiast na hamulec, to żaden problem.

A z drugiej strony, wspomniałem sobie niedawno, jak to fajnie się jeździło kiedyś Polonezem (a jaeszcze bardziej - Warszawą 223). Ten sam dynks. Czy naciskałeś gaz, czy hamulec, czy biust pasażerki, auto jechało dalej mniej-więcej tak samo.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 18 kwie 2008, o 21:46

WiS pisze: A z drugiej strony, wspomniałem sobie niedawno, jak to fajnie się jeździło kiedyś Polonezem (a jaeszcze bardziej - Warszawą 223). Ten sam dynks. Czy naciskałeś gaz, czy hamulec, czy biust pasażerki, auto jechało dalej mniej-więcej tak samo.

Oplułem monitor... :x :mrgreen:
Dolce far niente ;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 19 kwie 2008, o 08:02

Czy samolot odrzutowy może lecieć gdy padnie na amen jeden z silników? Co, jeśli w czasie startu?

LouCyphre
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: H&H
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 19 kwie 2008, o 10:51

Konto usunięte, Lecieć może. Startować nie może

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 19 kwie 2008, o 15:34

LouCyphre pisze:Konto usunięte, Lecieć może. Startować nie może
Fido i Lucek to troszkę inaczej ;-)))
Samolot z silnikami odrzutowymi może zarówno :
startować ,
kontynować lot ,
bezpiecznie lądować.

Niuanse :
- samolotami szczególnie narażonymi na awarię jednego z silników są samoloty tylko z dwoma silnikami odrzutowymi (absolutna większość, bez względu na zasięg dopuszczalny - 737,757,767,777 oraz wszystkie airbusy za wyjątkiem rodziny 340-xxx i 380-xxx). Władze lotnictwa cywilnego (te światowe) wziąły wiec sobie bardzo do serca bezpieczeństwo lotów takim maszynami i wymyśliły standard ETOPS. Jednostką tego standardu jest czas a dokładnie minuty. Konkretne silniki w połączeniu z konkretnymi typami maszyn są autoryzowane do wykonywania operacji ETOPS. Operacje ETOPS to lot na jednym silniku. Ich autoryzacja polega na dodaniu trzy składnikowego elementu czasowego - a oznacza, że na danym typie silnika na tej konkretnej maszynie, samolot przeleci nie mniej niż wynosi ten element. Przykładowo ETOPS-180 oznacza, że maszyna na jednym silniku przeleci przynajmniej 3 godziny trasy (są jeszcze dodatkowe uwarunkowania, jak np. wysokość takiego lotu ale nie chcę was zanudzać). Reasumując obecnie wszystkie maszyny mają przynajmniej ETOPSa 120. Luz. Ta część odnosi się do kontynuowania lotu ,
- start samolotu a awaria jednego z silników. Oczywiście nikt nie zajmuje aktywnego pasa do startów ze świadomością awarii silnika. Bez dyskusji. Zdarzą się natomiast, że podczas startu silnik umilknie (no nie tak od razu ;-)) bądź straci parametry (EGT, N1, N2, EPR, FF). Podczas każdego startu mamy wyliczone trzy prędkości - V1 - maksymalna prędkość, przy której można przerwać start i bezpiecznie wyhamować przed końcem pasa, Vr - prędkość rotacyjne, prędkość przy której ciągniemy lejce do siebie i zaczynamy podnosić maszynę, V2 - bezpieczna prędkość po starcie (czyli maszyna zaczyna się słuchać sterów i możemy manewrować samolotem). Wstęp ten zrobiłem aby odpowiedzieć Luckowi, kiedy możemy, kiedy nie możemy przerwać startu w momencie kiedy pada nam silnik. Generalnie i zawsze - przerywamy start, kiedy awaria silnika, przydarzyła się przed i w momencie osiągnięcia V1. Wtedy przerywamy (dlatego do tego momentu mamy obowiązek trztymania prawej ręki na cięgnach gazu - żeby nie tracić czasu) - wajchy ciągu w tył, jeżeli załączone hamulce w pozycji RTO (a powinny być !!!) - czyli rejected take-off (przerwanie startu) automatycznie hamulce aplikują z maks siłą, wywalone spoilery. NIe wolno natomiast, w razie awarii silnika , używać ciągu wstecznego, czyli rewersów. Jeżeli awaria zdarzy się po V1 a przed Vr to jest jeden jedyny wyjątek, kiedy możemy przerwać start - tj. absolutna pewność, że maszyna się pali. Tylko wtedy, w każdym innym wypadku MUSISZ kontynować start, nawet z jednym silnikiem. Awaria w momencie Vr i potem - ZAWSZE kontynujesz start, nawet jak się jarasz.
Lądowanie o jednym silniku to takim sam manewr, jak przy dwóch silnikach. Można nawet procedować podejście w automacie ILS CATI. Nie wolno tylko robić pelnego autolandu ILS CAT IIIC.

Resime : jak się nic nie jara na jednym silniku można podróżować ;-))
Brak podpisu.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 19 kwie 2008, o 16:15

Grzesiek_67 pisze: Awaria w momencie Vr i potem - ZAWSZE kontynujesz start, nawet jak się jarasz.
Grzesiek_67 pisze: Resime : jak się nic nie jara na jednym silniku można podróżować )

dziekuje Ci Grzesiek_67 , teraz to juz raczej nigdzie nie polecę, a zawsze mi mówili, jak lubisz kiełbaske to nie idź do zakładów mięsnych :whistle:

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 19 kwie 2008, o 16:24

Grześ, takie pytanie, z czystej wiewiórczej ciekawości: dlaczego nie udzielasz się w szkołach?
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 19 kwie 2008, o 16:26

devlin pisze: Grześ, takie pytanie, z czystej wiewiórczej ciekawości: dlaczego nie udzielasz się w szkołach?
Zaczepiał nastolatki. :razz: :mrgreen:
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 19 kwie 2008, o 16:29

devlin pisze:Grześ, takie pytanie, z czystej wiewiórczej ciekawości: dlaczego nie udzielasz się w szkołach?
Czekałem na ten moment całe moje życie - za dobry jestem :-)

Serio - staram się robić wszystko to co nie przypomina mi "latactwa" ;-(

Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 19 kwie 2008, o 16:59

Grzesiek_67 pisze:Serio - staram się robić wszystko to co nie przypomina mi "latactwa" ;-(

Pozdrawiam
Grzegorz
łaj?
czarne jest piękne...

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 19 kwie 2008, o 17:36

Grześ, piękny opis, dzięki któremu (w przeciwieństwie do esilona) będę się czuł bezpieczniej.

A mogę jeszcze krok dalej? Czy standardowy odrzutowiec pasażerski jest w stanie wylądować w wypadku awarii obydwu silników? Innymi słowy, czy potrafi lecieć bardziej do przodu niż w dół jako szybowiec?

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 19 kwie 2008, o 21:22

Konto usunięte pisze:Grześ, piękny opis, dzięki któremu (w przeciwieństwie do esilona) będę się czuł bezpieczniej.

A mogę jeszcze krok dalej? Czy standardowy odrzutowiec pasażerski jest w stanie wylądować w wypadku awarii obydwu silników? Innymi słowy, czy potrafi lecieć bardziej do przodu niż w dół jako szybowiec?

Coś mi sie tłucze, że był kiedyś taki przypadek, całkiem chyba niedawno...
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 20 kwie 2008, o 10:50

Konto usunięte pisze: A mogę jeszcze krok dalej? Czy standardowy odrzutowiec pasażerski jest w stanie wylądować w wypadku awarii obydwu silników? Innymi słowy, czy potrafi lecieć bardziej do przodu niż w dół jako szybowiec?

Jak najbardziej - nie jest to wprawdzie zalecane, ale możliwe i co jakiś czas praktykowane, z braku innych możliwości.
Grzesiek_67 pisze: Serio - staram się robić wszystko to co nie przypomina mi "latactwa" ;-(

No to szczególnie w tym wątku Ci się udaje, gdzie tak ciekawie opisujesz jak to wszystko wygląda tam u góry. Szkoda - bo chętnie bym się poszkolił u Ciebie.
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

LouCyphre
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: H&H
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają

Post 20 kwie 2008, o 12:25

Grzesiek_67 pisze: Wstęp ten zrobiłem aby odpowiedzieć Luckowi, kiedy możemy, kiedy nie możemy przerwać startu

I dzięki temu znowu się czegoś nowego dowiedziałem :-) I nawet mnie to nie szokuje jak esilona ;-)

Coś nam Grzegorzu z tą knigą nie wypaliło ostatnim razem. Knuję właśnie jak by tu znowu spróbować wejść w jej posiadanie :mrgreen:

ODPOWIEDZ