Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
esilon,
Kuba, wilga to jest ptak. Ptakiem latać nie jest łatwo, a już na ptaku całkiem trudno. To ja nie wiem. Co jest z ta pielęgniarka ? Ona jest starsza od np. Vibka, czy też może nie ? Ja potrzebuję dużo więcej informacji, żebym ja wyjechał do Italia.
Kuba, wilga to jest ptak. Ptakiem latać nie jest łatwo, a już na ptaku całkiem trudno. To ja nie wiem. Co jest z ta pielęgniarka ? Ona jest starsza od np. Vibka, czy też może nie ? Ja potrzebuję dużo więcej informacji, żebym ja wyjechał do Italia.
Brak podpisu.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Grzesiek_67 pisze: Ja potrzebuję dużo więcej informacji
ale po co, nie wiesz jak się spakowac? że na dłużej ? chyba starsza troszkę, po piećdziesiątce ale to nie jest pewna informacja, niestety
co do ptaku kompletnie nie mam zdania, fascynowały mnie sępy jak byłem w przedszkolu , jeden nawet sie przybłakał niechcący i trybuna ludu o tym napisała, rozpętośc skrzydeł fascynująca ale niestety dowiedziałem sie co jedza i to był koniec
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Ktoś mnie wzywał?Grzesiek_67 pisze:esilon,
Kuba, wilga to jest ptak. Ptakiem latać nie jest łatwo, a już na ptaku całkiem trudno. To ja nie wiem. Co jest z ta pielęgniarka ? Ona jest starsza od np. Vibka, czy też może nie ? Ja potrzebuję dużo więcej informacji, żebym ja wyjechał do Italia.
A ta wilga to ma wildży, czy wilczy apetyt na paliwo? Może jak nie do Italii to przynajmniej uderzymy na Włochy.

czarne jest piękne...
- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
esilon, vibowit,
teraz nie mogę z Wami gadać, gdyż złamałem sobie nogę.
Forza Varsovia e Kielcusa
teraz nie mogę z Wami gadać, gdyż złamałem sobie nogę.
Forza Varsovia e Kielcusa

Brak podpisu.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Dobry pretekst, zeby leciec do Pietra LigureGrzesiek_67 pisze: teraz nie mogę z Wami gadać, gdyż złamałem sobie nogę

Tylko obiecaj, ze raz dziennie wyslesz info o stanie swojego zdrowia. Moze fotke z sali od czasu do czasu ??

Life is a Joke !
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
i koniecznie fotki pielęgniarek. może jakiś reality show? 

czarne jest piękne...
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Grzesiek_67 pisze: teraz nie mogę z Wami gadać, gdyż złamałem sobie nogę
a to kłopot ale..............to może pisz palcami u rąk ? ? ?
- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
@lbert pisze: zeby leciec do Pietra Ligure![]()
Nie znam gościa. Ale parafrazując porucznika Rżewskiego - a dlaczego by nie ?
Wy wszyscy jesteście zboki, zwyrodnialce, patokryptologi i pierogi. O !
Znowu nie mogę , gdyż złamałem nową nogę.
Brak podpisu.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Musisz się Grigorij na jakiś kurs doszkalający na te samoloty wybrać, bo ciągle te nogi łamiesz.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
kurde, chwilę mnie nie było, patrzę, a tu tyle postów natrzaskanych, że już myślałem, ze kubek bolid testował
Grzesiu, mordo moja, z tą nogą to tak serio? 


"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Grzesiek_67 pisze: Znowu nie mogę , gdyż złamałem nową nogę.
Bo pić trzeba umnić

Link: http://www.youtube.com/watch?v=i2eZBNOH_yY
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Pomyślne wieści płyną z Włoch, gdzie Robert Kubica przechodzi rehabilitację po wypadku. Polak porusza palcami dłoni i nadgarstkiem, zgina rękę w łokciu - czytamy w "Rzeczpospolitej".
- Jego codzienne zajęcia to przede wszystkim rehabilitacja. Fizjoterapeuci pomagają mu siadać w fotelu i tam albo w łóżku wykonuje różne ćwiczenia.
W sobotę w szpitalu w Pietra Ligure Robert Kubica zostanie poddany czwartej po wypadku operacji - podała w piątek włoska agencja prasowa ANSA.
Operację łokcia polskiego kierowcy Formuły 1 przeprowadzi ekipa, która przyjedzie do Pietra Ligure z Lombardii. Celem zabiegu
Zła wiadomość.Było by lepiej aby po pierwszej operacji było dobrze.Teraz znowu orka kiedy wszystko zaczęło się goić.Nie zazdroszczę zespołowi operowania łokcia który niedawno był tak misternie i czasochłonnie rekonstruowany. Rzeźba w ...
Carrozzino ponadto wytłumaczył, że w szpitalu, w którym przebywa polski kierowca od 6 lutego po wypadku w rajdzie samochodowym w Ligurii, nie ma "super-specjalisty" w dziedzinie chirurgii łokcia. Dlatego wszystko na to wskazuje, że czwartą operację wykona ekspert spoza tej placówki.
Hm,podnosiłem to już wcześniej.Trzeba było użyć wpływów i ściągnąć gigantów medycyny wcześniej
13.03.2011
Luigi Celli. Celli i jego zespół są przekonani, że polskiemu kierowcy uda się wrócić do Formuły 1. - to optymistyczne.
Wraz z moim zespołem zrekonstruowaliśmy uszkodzony staw - wyjaśnił profesor Celli- czyli wcześniej nie był zrekonstruowany ???
Być może polskiego gwiazdora zespołu Lotus Renault czeka jeszcze jedna, ostatnia operacja łokcia. Jeśli do tego dojdzie - zabieg zostanie przeprowadzony w Modenie. - hm,niezbyt to dobrze brzmi.
Teraz było to niemożliwe, ponieważ transportowanie Kubicy nie jest wskazane - powiedział Celli. - FUCK. To brzmi słabo.
- Jego codzienne zajęcia to przede wszystkim rehabilitacja. Fizjoterapeuci pomagają mu siadać w fotelu i tam albo w łóżku wykonuje różne ćwiczenia.
W sobotę w szpitalu w Pietra Ligure Robert Kubica zostanie poddany czwartej po wypadku operacji - podała w piątek włoska agencja prasowa ANSA.
Operację łokcia polskiego kierowcy Formuły 1 przeprowadzi ekipa, która przyjedzie do Pietra Ligure z Lombardii. Celem zabiegu
Zła wiadomość.Było by lepiej aby po pierwszej operacji było dobrze.Teraz znowu orka kiedy wszystko zaczęło się goić.Nie zazdroszczę zespołowi operowania łokcia który niedawno był tak misternie i czasochłonnie rekonstruowany. Rzeźba w ...

Carrozzino ponadto wytłumaczył, że w szpitalu, w którym przebywa polski kierowca od 6 lutego po wypadku w rajdzie samochodowym w Ligurii, nie ma "super-specjalisty" w dziedzinie chirurgii łokcia. Dlatego wszystko na to wskazuje, że czwartą operację wykona ekspert spoza tej placówki.
Hm,podnosiłem to już wcześniej.Trzeba było użyć wpływów i ściągnąć gigantów medycyny wcześniej

13.03.2011
Luigi Celli. Celli i jego zespół są przekonani, że polskiemu kierowcy uda się wrócić do Formuły 1. - to optymistyczne.
Wraz z moim zespołem zrekonstruowaliśmy uszkodzony staw - wyjaśnił profesor Celli- czyli wcześniej nie był zrekonstruowany ???
Być może polskiego gwiazdora zespołu Lotus Renault czeka jeszcze jedna, ostatnia operacja łokcia. Jeśli do tego dojdzie - zabieg zostanie przeprowadzony w Modenie. - hm,niezbyt to dobrze brzmi.
Teraz było to niemożliwe, ponieważ transportowanie Kubicy nie jest wskazane - powiedział Celli. - FUCK. To brzmi słabo.

W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Wiadomości zero.Od czasu wypadku nie było ani jednego zdjęcia Roberta.Brak też nieoficjalnych inormacji.Nie napawa to optymizmem.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Jacky X, plizzzzz.....


"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
WRC fan, te newsy mają już tydzień
Jacky X, a co Ty byś chciał usłyszeć? Że ściga się na wózku z innymi? Czy przynajmniej raz dziennie informację, że Robert jest, żyje, je, oddycha i rehabilituje się? Bo podchodzisz do tego tak, jakby to miałby być proces, który trwa kilka dni, wobec czego zmiany następują w tak zastraszającym tempie i tak błyskawicznie, że sytuacja zmienia się z minuty na minutę i co 5h jest newsów na pół strony?
A może mieliby co chwilę wydawać jakieś rokowania, kiedy zrobi to albo tamto? Daj człowiekowi dojść do siebie, szpital i tak poinformuje o znaczących etapach rehabilitacji. To jest powolny proces... 



"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Daty artykułów mówią co innego.eMTi pisze: te newsy mają już tydzień
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
eee... 15 + 7 = 22...
Ale fakt, drugi jest 3 dni młodszy 


"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
@eMTi
Tak w przypadku Roberta jak też innych osób publicznych czy to specjalnie (PR) czy też z braku kompetencji (media) dużo informacji było nieprawdziwych,sprzecznych,bzdurnych.Z czasem powinno się to krystalizować. Przypomnijmy,że po wypadku mówiło się o możliwości amputacj ręki.Kiedy tak naprawdę Robert walczył o życie.
Ja do tej pory nie jestem przekonany czy aby wiemy w jakim stanie jest Robert. Bardzo zastanawiające jest to,że Robert nie został przetransportowany na operację łokcia tylko zespół przyjechał do niego. Owszem gdybym był szefem Roberta to wolałbym nawet taką opcję gdyby nie to,że oficjalny komunikat brzmiał: Kubica do transportu się nienadawał. No cóż, dla mnie to coś znaczy.Tylko co ??? Co decydowalo,że Robcia nie wsadzili do helikoptera i nie dostarczyli do Modeny.
Podobnie nie pojawiło się żadne zdjęcie.OK.Robert nie jest w dobrej kondycji.Niemniej jakaś fota jak sobie zajada śniadanko lub siedzi na ławeczce parkowej było by chyba dopuszczalne. Było by zapewne optymistyczne nawet jak pokiereszowana kończyna była by sprytnie przysłonieta.Ale takiej foty nie ma.
I trzecia sprawa. Minęło półtorej miesiąca ... to chyba nie jestzly czas na taką rzeczową ocenę stanu zdrowia. Tymczasem media już się znudziły i na dobrą sprawę w dalszym ciągu niewiele wiadomo.Nie da się nawet wykluczyć dużych urazów Roberta , które do nas poprostu nie dotarły.(patrz transport)
Tak w przypadku Roberta jak też innych osób publicznych czy to specjalnie (PR) czy też z braku kompetencji (media) dużo informacji było nieprawdziwych,sprzecznych,bzdurnych.Z czasem powinno się to krystalizować. Przypomnijmy,że po wypadku mówiło się o możliwości amputacj ręki.Kiedy tak naprawdę Robert walczył o życie.
Ja do tej pory nie jestem przekonany czy aby wiemy w jakim stanie jest Robert. Bardzo zastanawiające jest to,że Robert nie został przetransportowany na operację łokcia tylko zespół przyjechał do niego. Owszem gdybym był szefem Roberta to wolałbym nawet taką opcję gdyby nie to,że oficjalny komunikat brzmiał: Kubica do transportu się nienadawał. No cóż, dla mnie to coś znaczy.Tylko co ??? Co decydowalo,że Robcia nie wsadzili do helikoptera i nie dostarczyli do Modeny.
Podobnie nie pojawiło się żadne zdjęcie.OK.Robert nie jest w dobrej kondycji.Niemniej jakaś fota jak sobie zajada śniadanko lub siedzi na ławeczce parkowej było by chyba dopuszczalne. Było by zapewne optymistyczne nawet jak pokiereszowana kończyna była by sprytnie przysłonieta.Ale takiej foty nie ma.
I trzecia sprawa. Minęło półtorej miesiąca ... to chyba nie jestzly czas na taką rzeczową ocenę stanu zdrowia. Tymczasem media już się znudziły i na dobrą sprawę w dalszym ciągu niewiele wiadomo.Nie da się nawet wykluczyć dużych urazów Roberta , które do nas poprostu nie dotarły.(patrz transport)
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Jacky X, zawsze możesz wziąć telefon do ręki i zadzwonić do Włoch do szpitala.
Dolce far niente 

- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
FUX, pisze się "wziąć". 

"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Zlituj sięFUX pisze: Jacky X, zawsze możesz wziąść telefon do ręki i zadzwonić do Włoch do szpitala.

Chloru był jednak pierwszy.
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
Jacky X, gdybym był na miejscu RK, to bym nie chciał, żeby się pismaki szwędały i robiły zdjęcia. I tak samo pewnie nie chce tego Robert, ani jego rodzina. To jest szpital, a nie cyrk/wybieg/scena/wystawa. Tam się leczy ludzi, więc się nie dziw, że nie wpuszczają fotografów, dziennikarzy itp. A transport powietrzny nie jest wskazany z wielu względów w wielu przypadkach, po wypadkach stosuje się go dla ratowania życia, kiedy wiadomo, że jak się tego nie zrobi, to pacjent umrze, więc nie można już pogorszyć jego sytuacji. Natomiast kiedy takiej konieczności nie ma, to się tego unika. I wcale to nie oznacza, że z Robertem jest coś nie teges. Od pewnego tygodnia kobiety w ciąży również nie mogą/nie powinny latać. Czy to znaczy, że ich stan zdrowia jest zły itp? Absolutnie nie.
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
A to już wiemy czemu Pati nie jeździła z tobą na SzwarcwaldeMTi pisze: Od pewnego tygodnia kobiety w ciąży również nie mogą/nie powinny latać.


https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora
eMTi, no chyba rzadko kobiety w ciąży mają okazje latać helikopterem.Samolotem zdaje się nie wskazane jest latać w zaawansowanej ciąży nie ze względu na zdrowie tylko kłopot gdyby zaczęła sie akcja porodowa. No a u Roberta to by była fatalne powikłanie gdyby się okazało,że jest w ciąży
Tak czy inaczej.Zgodze się z Tobą,że prywatność Robertowi się należy.Zwłaszcza,że jednego dnia był jednym z kilku najnajnaj w F1 a drugiego .... brak mi słów. Jendnak ta informacja o niechęci do transportu zasmuciła mnie.Dziś napisali jakieś bla bla bla. Z jednej strony szanuję prywatność Roberta ale z drugiej chciało by się wiedzieć czy Robert walczy o zdrowie i powrót do społeczeństwa czy walczy opowrót do F1.

Tak czy inaczej.Zgodze się z Tobą,że prywatność Robertowi się należy.Zwłaszcza,że jednego dnia był jednym z kilku najnajnaj w F1 a drugiego .... brak mi słów. Jendnak ta informacja o niechęci do transportu zasmuciła mnie.Dziś napisali jakieś bla bla bla. Z jednej strony szanuję prywatność Roberta ale z drugiej chciało by się wiedzieć czy Robert walczy o zdrowie i powrót do społeczeństwa czy walczy opowrót do F1.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.