Bilex, ty po odpowiedniej stronie miasta mieszkasz. jak już zostaniesz szczęśliwym nabywcą, to Ci dobrzy somsiedzi podpowiedzą, do czego tak naprawdę ta stodoła służy

Się skończyło. Dawno.rrosiak pisze: bo nawet jeśli umowa pozwala na wskazanie osoby trzeciej do wykupu
FUX pisze: Się skończyło. Dawno.
To tak, jakby nie było...rrosiak pisze:FUX pisze: Się skończyło. Dawno.
Nieprawda, nadal można, tylko wówczas obowiązuje cena rynkowa
Oj chyba niekoniecznie. Nadwyżkę zdaje się dostajesz Ty jako były leasingobiorca. Przynajmniej tak było w Raiffeisen Leasing jak jeszcze leasingowałem.rrosiak pisze:Zarabia na tym firma leasingowa.
Czy ktoś grał w Skawinie?mały 5150 pisze: Ja to nie wiem czy na moje konto to taka wygrana sie zmieści
Konto usunięte pisze: (...) jak jeszcze leasingowałem.
Jest dokładnie jak mówisz Robert. Ale nadwyżka nie jest zyskiem firmy leasingowej, tylko Twoim. Skończyłem leasing w 2010.rrosiak pisze:Konto usunięte pisze: (...) jak jeszcze leasingowałem.
Czyli kiedy? Bo nawet jeśli by tak było, to nadwyżka liczy Ci się jako dochód, od którego płacisz podatek i w sensie ekonomicznym nie różni się niczym od późniejszej sprzedaży samochodu.
Konto usunięte pisze: Ale nadwyżka nie jest zyskiem firmy leasingowej, tylko Twoim.
Bilex pisze: Najlepiej chyba wykupić, i sprzedać komuś znajomemu, kto zapłaci a przez pół roku będzie jeździł na moich papierach.
A dopiero potem przerejestruje
Bilex pisze: Pewnie nie...
Jeśli wykupisz normalnie, to czemu chcesz czekać pół roku?Bilex pisze:Czekam na odpowiedź Raiffeisena w sprawie możliwości. Zobaczymy.
Najlepiej chyba wykupić, i sprzedać komuś znajomemu, kto zapłaci a przez pół roku będzie jeździł na moich papierach.
A dopiero potem przerejestruje.
Konto usunięte pisze: Jeśli wykupisz normalnie, to czemu chcesz czekać pół roku?
E-e!rrosiak pisze:Konto usunięte pisze: Jeśli wykupisz normalnie, to czemu chcesz czekać pół roku?
Żeby mógł sprzedać bez VAT, choć są tacy, którzy się tym nie przejmują
FUX pisze: Vat odliczyłeś, vat musisz zapłacić!
FUX pisze: uważam, ze najlepiej zwrócić się do US.
FUX pisze: z tą infolinią dywagowałem ze dwa-trzy razy, żeby cos tam jeszcze doprecyzować i każdy konsultant gadal co innego...