Rejestr piratów drogowych...

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 25 mar 2011, o 18:13

rrosiak, w pierwszej chwili też zamierzałem się znęcać, że "przygania kocioł garnkowi". Ale skojarzyłem, że kolega - zdaje się - w Norwegii od dawna siedzi (w przeciwieństwie do Pana Prezydenta), więc niestety mógł mowy ojczystej zapomnieć. I litościwie odpuściłem ;-)
Ale prywatnie uważam, że jeśli ktoś nie umie pisać - to nie powinien. A jeśli już musi, to ze stosowną pokorą, czyli bez docinków pod adresem braci w półanalfabetyzmie 8-)

Ad rem:
ky pisze: to nie mentalność?
Społeczeństwa od pokoleń żyjące w trudnych warunkach (Północ, góry, etc.) mają "gen kolektywności i dyscypliny". Indywidualiści i niezdyscyplinowani żyli tam na tyle krótko, że raczej nie płodzili potomstwa :whistle:
No to się ugruntowała "mentalność", i łatwiej przyjmuje etatyzm i socjalizm, dzisiaj. Na szczęście, nie wszyscy. W takiej np. Szwecji znam wielu normalnych 8-)



rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 25 mar 2011, o 18:35

WiS pisze: rrosiak, w pierwszej chwili też zamierzałem się znęcać, że "przygania kocioł garnkowi". Ale skojarzyłem, że kolega - zdaje się - w Norwegii od dawna siedzi (w przeciwieństwie do Pana Prezydenta), więc niestety mógł mowy ojczystej zapomnieć. I litościwie odpuściłem ;-)

Ale ja nie po to, żeby się znęcać, tylko delikatnie zwrócić uwagę :-)
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 25 mar 2011, o 18:37

rrosiak pisze: ja nie po to, żeby się znęcać,
A to przepraszam :-)

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 25 mar 2011, o 18:49

Konto usunięte pisze: Za młodych czasów miało się więcej fantazji. Zepchnąłem na pobocze jadący z naprzeciwka radiowóz wyprzedzając długą kolumnę
Tomciu Nasz drogowy Killer :idea: , nie no szacun na dzielni jest :mrgreen:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 25 mar 2011, o 19:19

WiS, a ja sadze, ze kolega Normen ( Norge fra Normen) pewnie juz ma wplywy nynorsk na polska mowe i nalezy zamiast sie czepiac, przyjac i traktowac to jak cos pozytywnego.
Albowiem, ALBOWIEM, są obywatele, którzy z jakiegoś powodu z prędkością światła zaczynają mowić w USA z akcentem jak Kroopah, a są tacy, co to do śmierci Sienkiewiczem zasuwać będą. To się bierze z różnych rzeczy, często niezależnych od osobnika. Dlatego należy przymykać na o oczy.
proszę tu zwrócić uwagę na to, żer można na tym nawet zbić kapitał.

Link: http://www.youtube.com/watch?v=3Kl_3tr_ ... r_embedded
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 25 mar 2011, o 19:30

Arno pisze: są obywatele, którzy z jakiegoś powodu z prędkością światła zaczynają mowić w USA z akcentem jak Kroopah, a są tacy, co to do śmierci Sienkiewiczem zasuwać będą. To się bierze z różnych rzeczy, często niezależnych od osobnika.
Odnoszę wrażenie, że zależy to od poziomu intelektualnego osobnika.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 25 mar 2011, o 19:57

niezawsze. czesto zalezy to od predyspozycji jezykowych i tego jak twoj osrodek mowy jest skonstruowany.
jeden sie uczy jezykow szybko, drugo wolno. jeden chwyta chorwacki w sekunde inny w ogole.
i to samo na oko dotyczy interferencji negatywnej akcentu amerykanskiego dajmy na to na jezyk ojczysty.
jeden lapie natychmiast obce wplywy, ichni syntax... a inny nigdy.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 26 mar 2011, o 01:13

Arno pisze: jeden lapie natychmiast obce wplywy
O, to tak jak ja. Jak posiedzę ze 2 tygodnie nad Wigrami, to po powrocie następne 2 tyg muszę oduczać się akcentu :mrgreen:

;-)
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

maf1
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Gdańsk
Auto: Impreza 2,0GX (czarna!!!)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 26 mar 2011, o 09:24

So What! pisze: Odnoszę wrażenie, że zależy to od poziomu intelektualnego osobnika.
Nieprawdaż? Zbigniew Brzeziński dziwnym trafem i Roman Polański jakoś "akcentu" za specjalnie nie złapali. ;-)

dareq
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Zabrze
Auto: Forester sturbo01 & Legacy 93
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 27 mar 2011, o 11:24

waldi8848 pisze: w poleczce jest podobnie tylko system opozniony o jakies 20lat do skandynawskiego. ale ale, szybko nadrabiamy..biurokracyjno-koncesyjno-zwiozkowozawodowo-etatystyczny system. coming soon!!!!!!!!!!!!! strach sie bac. gdy do norwega powiesz ze maja socjalizm to reaguje tak jak gdybys w polsce powiedzial ze mamy krøla... BZDURA
scandinavian brain wash festival 24/7 od lat 20 zeszlego wieku, wypranie muzgow na poziomie molekularnym. i juz myslisz ze zyjesz w NAJLEPSZYM, wolnym, kapitalistycznym kraju

tzn jak interpretować Twój wywód bo się trochę pogubiłem :-/ :?:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 27 mar 2011, o 12:05

doxa, najwyrazniej nie jestes inteligentna :)
panowie, inteligencka nie ma tu nic do rzeczy. A jedynie predyspozycje językowe i to jak szybko się czlowiek przestawia...
Ja kiedyś po 3 miesiącach w STanach ( liceum) wróciłem wprost do szkoły z lotniska i pani od ruska mi mówi:
Prztłumacz zdanie: poszedłem do lekarza
No to ja: Ya pashol k RACZU - z pięknym Akcentem MidWestern.
Siadaj, DWA.
Rzuca mi się na akcent Amerykański dłuższy pobyt w Budapeszcie czy w Kijowie - od razu zaczynam mówić po angielsku jak Madziar czy Ukrainiec. Ja wiem, to źle świadczy o mnie a zwłaszcza o mojej inteligencji.
A co zrobić, kiedy podczas dwumiesięcznego tournee po Europie wschodniej, każdy wyjazd dwa tygodnie, jakieś weekendy w domu.
I już pod koniec, zmęczony, wykończony. Kilka telefonów jeden po drugim. A ty siedzisz akurat w Petersburgu, a przed chwil byłeś w Sofii, a Przed tem w Czechach. I dzwoni do Ciebie żona, to ty do niej po angielsku, dzwoni ktoś z Londynu ty do niego po polsku. A do ruskich w studio w tym samym czasie czeskie słowa się wplatają...

A jak czlowiek mieszka za granicą i ma na przykład niewielki kontakt z mową ojczystą, to nie ma co się dziwić nic a nic.
Do teg dochodzi jeszcze wszechobecna nonszalancja internetowa.
Zresztą zobaczcie na mnie, ile literówek, poprzestawianych liter np cychab ( chyba)... piszemy szybko, jednym palce lecą po klawiaturze szybciej niż litery w głowie. No nie wspomnę o ortografii. CO MI ZRESZTĄ BEZCZELNIE WCZORAJ WYPOMNIAŁ BILEX.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 27 mar 2011, o 12:55

Arno pisze: Rzuca mi się na akcent Amerykański dłuższy pobyt w Budapeszcie czy w Kijowie - od razu zaczynam mówić po angielsku jak Madziar czy Ukrainiec.
ja się porównywać pod względem jęz. do Ciebie oczywiście nie mogę, ale mam dokładnie tak samo. Nawet, jeżeli rozmawiam po polsku z kimś kto długo jest w Australii (a oni wszyscy bardzo starają się nie mieć naleciałości ang) to przejmuję te inną 'melodię', składnię i wyrazy.
Arno pisze: Zresztą zobaczcie na mnie, ile literówek, poprzestawianych liter np cychab ( chyba)... piszemy szybko, jednym palce lecą po klawiaturze szybciej niż litery w głowie.
to fakt. Kiedyś Ci napisałem, że nie popełniłeś literówek, bo w Twoim przypadku literówki są i muszą być - inaczej ni chuchu nie da się tego czytać ;-)

Dziwne dla mnie jest naśmiewanie się z kogoś, że kaleczy ang. Nawet w polityce. Pod warunkiem, oczywiście, że osobnik potrafi w ogóle sklecić coś sensownego. To jest skill taki sam jak taniec. Jeden zakręci tyłkiem, inny jak drewniany kloc. A najfajniejsze, że śmieją się najbardziej 'nasi', bo taki Australijczyk, postara się zrozumieć i pogadać i nawet można niegramatycznie gadać.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 27 mar 2011, o 13:16

To niech mi ktoś wytłumaczy fenomen Brzezińskiego, Jeziorańskiego, czy Miłosza.

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 27 mar 2011, o 13:25

So What! pisze:To niech mi ktoś wytłumaczy fenomen Brzezińskiego, Jeziorańskiego, czy Miłosza.
Wynika, że byli tępi. :whistle:
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 27 mar 2011, o 13:50

remek pisze: postara się zrozumieć i pogadać i nawet można niegramatycznie gadać.
ja właśnie dowiedziałem się, że znam angielską językę na poziomie - z grubsza - niższym średnim. z testu, oczywiście. wynik jak wynik. tyle tylko, że jakiś czas temu w pewnej zagranicznej firmie też miałem test sprawdzający, czy powinienem się douczać języka korporacyjnego, czy też nie. wyszło, że raczej nie. test miał miejsce pod Londynem.
w teście polskim trzeba - oczywiście - wypełniać hewhezy w zdaniach siedmiokrotnie zaprzeszłoprzyszłych. w teście angielskim trzeba było odpowiadać na pytania dotyczące wysłuchanych scenek, wykazać się rozumieniem kilku potocznych zwrotów i napisać kilka zdań (kilka) na nie pamiętam jaki temat.

i teraz tak: jak trzeba się z obcym dogadać, to rzeczywiście - poziom gramatyki i akcent mają znaczenie drugorzędne - jeśli tylko idzie się dogadać.
z drugiej jednak strony, jak rodak mówi do mnie w języku rodaka, w środku Warszawy i nagle pakuje obcy zwrot i w dodatku używając wymowy, która powoduje, że zwrot ledwie zrozumiałem - to się śmieję. bo to poza jest. według mnie.
to samo dotyczy "zakorzenionych" nazw. tytuł "Matrix", na przykład. Jak się wymawia "macierz" po ichniemu, każdy numeryk pewnie wie. ale i tak mówię po polsku, bo to już jest polski tytuł filmu, a nie macierz.

znam kilka osób, które spędziły duużo czasu w USA (kilkanaście lat, na przykład) i żadna z nich nie ma naleciałości. nawet zaraz po powrocie było całkiem nieźle. jedyne, co ich wyróżnia, to wymowa nazw anglojęzycznych (BIOS to bajos, katalog /bin to "byn" itp).

to pisałem ja, wybitny poliglut - teoretyk.



Doxa, pewnie masz niezły słuch (muzyczny) ?

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 27 mar 2011, o 14:14

So What, to zawsze zależy od osobnika.
Często może to zależeć od NASTAWIENIA. Jeśli chcesz, traktujesz to jako podstawę, mówić poprawnie po POLSKU mieszkając za granicą, to na pewno będziesz tak mówić. Powstaje też pytanie czy czytasz książki po polsku czy nie. Czy w ogóle zanurzasz się w POLSKI podczas pobytu za granicą? Czy jesteś kompletnie odcięty, z nikim przez telefon nie gadasz, wtapiasz się w Los Angeles w pełni. Zaczynasz śnić po angielsku, myśleć po angielsku... w domu po angielsku.... i masz jak w banku.

I jeszcze raz mówię, to jest sprawa indywidualna. A Brzeziński chyba się polskiego uczył w Ameryce? Czy się mylę?
Z językami to dziwna sprawa. Mój dziadek spędził wczesne dzieciństwo z siostrą w Nowym Jorku. Po powrocie poszli do szkoły do pierwszej klasy, z siostrą rozmawiali po angielsku. Dzieci się zaczęły z nich wyśmiewać. Dziadek z siostrą wyparli angielski całkowicie, wymazali z pamięci. Przestali go całkowicie znać. Z prędkością światła.
A dziadek miał talent do języków. Ponieważ miał kolegów pejsatych mówił płynnie w Jiddisz. Co mu się bardzo przydawało w prowadzeniu sklepiku. Ale i tak zbankrutował.
Bo rączki do biznesu nie mamy.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 27 mar 2011, o 19:25

So What! pisze: To niech mi ktoś wytłumaczy fenomen Brzezińskiego

Jaki fenomen masz na myśli? Bo IMHO Brzeziński ma kluchy w gębie aż miło ;)

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 27 mar 2011, o 23:31

Konto usunięte, wydawało mi się, że nie ma.
Zresztą nie chodzi tylko o idealną wymowę, lecz także o manierą "jak to się mówiło po polsku".

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 28 mar 2011, o 08:09

Fido_, Brzezinski wyjechal z Polski w wieku 10 lat. Co to oznacza? Ze rodzice albo on sam zrobili wielki wysilek, zeby nie mówił z bardzo silnym akcentem i wyrażał się poprawnie. Jeśłi wyjeżdża się w wieku 10 lat, to można w bardzo krótkim czasie przeflancować się całkowicie na język nowego kraju. Brzeziński jest w związku z tem feneomenem.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

subarutux
2 gwiazdki
Lokalizacja: Prawie Bieszczady
Auto: Forester 2.0D 09
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 28 mar 2011, o 11:28

Szybkie nabieranie akcentu to typowa przypadłość osób mających słuch i talent muzyczny. Dzieje się to podświadomie i w zasadzie nie ma na to lekarstwa, można to najwyżej łagodzić bardzo kontrolując to, jak się mówi. Jeśli mówi się spokojnie, można to jakoś pohamować, ale podczas szybkiej rozmowy, ew. w przypadku podekscytowania czy podenerwowania, nic z tego. Chyba, że ktoś jest szkoloną aktorką/em.

zofija
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice/Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 28 mar 2011, o 12:16

Piękny offtop :giggle:
Uwielbiam to forum :-)
Czarownica prawdę Ci powie :D

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 28 mar 2011, o 18:09

Arno pisze: Fido_, Brzezinski wyjechal z Polski w wieku 10 lat. Co to oznacza? Ze rodzice albo on sam zrobili wielki wysilek, zeby nie mówił z bardzo silnym akcentem i wyrażał się poprawnie. Jeśłi wyjeżdża się w wieku 10 lat, to można w bardzo krótkim czasie przeflancować się całkowicie na język nowego kraju. Brzeziński jest w związku z tem feneomenem.

Ależ zgadzam się całkowicie, że jest fenomenalny i zaszedł strasznie wysoko w administracji US jak na rodaka. Co nie zmienia faktu, że ma kluchy ;-) Mówi po polsku pięknie jak na kogoś z taką historią, ale kluchy ma 8-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 28 mar 2011, o 18:53

dobrze jest się czepiać ludności obcej.
bo my na pewno mowi lepiej po angeislku niż taki Brzeziński czy jakaś inna cholera po polsku. No albo po Rusku czy Węgiersku albo nawet po Germansku. Specjalnie kapitalizuję, dla zabawy. Nie będą nam kluchy w gębie pluć nam w twarz, nam. Na plan Misia z kluchami, a nie do wywiadów.
A Balcerowicz mówi jakby miał złą protezę. Odsunąć! To gorsze niż kluchi. A połowa młodych aktorek źle wymiawa SZ i Ż Np młoda córka głównej bohaterki w Sposób Na Życie. - Odsunąć wszystkich w ogóle won w cholerę. Co to ma być. ALbo będą mówiły jak Bralczyk, Miodek i Bartowszewski razem z Janion do spółki z wymową Bardiniego, Olbrychskiego, Śląskiej i Seniuk do kupy, albo cholera na drzewo.
I mają mie przedwojenne ł.
I won w diabły kluchy cholerne.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

maf1
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Gdańsk
Auto: Impreza 2,0GX (czarna!!!)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 28 mar 2011, o 19:33

I ministrowie, którzy nie potrafią "włączać" :lol:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Rejestr piratów drogowych...

Post 28 mar 2011, o 20:09

Arno pisze:dobrze jest się czepiać ludności obcej.
bo my na pewno mowi lepiej po angeislku niż taki Brzeziński czy jakaś inna cholera po polsku. No albo po Rusku czy Węgiersku albo nawet po Germansku. Specjalnie kapitalizuję, dla zabawy. Nie będą nam kluchy w gębie pluć nam w twarz, nam. Na plan Misia z kluchami, a nie do wywiadów.
A Balcerowicz mówi jakby miał złą protezę. Odsunąć! To gorsze niż kluchi. A połowa młodych aktorek źle wymiawa SZ i Ż Np młoda córka głównej bohaterki w Sposób Na Życie. - Odsunąć wszystkich w ogóle won w cholerę. Co to ma być. ALbo będą mówiły jak Bralczyk, Miodek i Bartowszewski razem z Janion do spółki z wymową Bardiniego, Olbrychskiego, Śląskiej i Seniuk do kupy, albo cholera na drzewo.
I mają mie przedwojenne ł.
I won w diabły kluchy cholerne.
Dokładnie tak. To jest coś co chciałem powiedzieć. Żebyśmy założyli taki lokalny Ku-Klux Klan i krzyżowali, palili na stosie wszystkich, którzy mają wadę wymowy, albo nie potrafią poprawnie mówić po polsku. :wall: :wall:

ODPOWIEDZ