Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 20 maja 2011, o 18:44

Ależ Fapoleonie, co też Fapoleon?

r.


Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 20 maja 2011, o 19:11

Tytulem dodatku :)

Obrazek
Jacek "AMI" Rudowski

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 20 maja 2011, o 19:12

A tymczasem zeby nam sie JackyX nie ubrudzil :)

Obrazek
Jacek "AMI" Rudowski

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 20 maja 2011, o 21:08

Rozmowa z Wami to przyjemność. To wyszukane słownictwo,elokwencja i ładna polszczyzna robią dobre wrażenie. Ach,żeby więcej młodzieży mogło Was poczytać ,mogliby brać dobry przykład złotych myśli i wypowiedzi bądź co bądź na e-forum.A swoją drogą szkoda,że mój pies nie umie pisać bo więcej by wniósł do dyskusji.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 20 maja 2011, o 21:33

Jacky X, Twój pies śledzi przebieg rekonwalescencji Roberta :o

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 20 maja 2011, o 23:51

Jacky X pisze:Rozmowa z Wami to przyjemność. To wyszukane słownictwo,elokwencja i ładna polszczyzna robią dobre wrażenie. Ach,żeby więcej młodzieży mogło Was poczytać ,mogliby brać dobry przykład złotych myśli i wypowiedzi bądź co bądź na e-forum.A swoją drogą szkoda,że mój pies nie umie pisać bo więcej by wniósł do dyskusji.
Tym razem tez Ci sie chyba przyda :)

Obrazek
Jacek "AMI" Rudowski

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 21 maja 2011, o 09:43

So What! pisze:Jacky X, Twój pies śledzi przebieg rekonwalescencji Roberta :o
Nie śledzi ale koledzy postawili poprzeczkę bardzo nisko.Dałby radę.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 21 maja 2011, o 10:05

Jacky X pisze: Nie śledzi ale koledzy postawili poprzeczkę bardzo nisko.Dałby radę.


Nie nie Jacuniu - to TWOJE "przedstawienie", a my je jedynie oceniamy :)
Jacek "AMI" Rudowski

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 21 maja 2011, o 10:23

Twój pies kliknąłby ,,Lubię to!'' ;-) Boję się tylko, że Mervin musiałby kliknąć w coś innego :lol: :lol: :lol:

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 22 maja 2011, o 21:37

Przecież to takie proste, wystarczy tu nie zaglądać jak się nie chce czytać.

Te onanistyczne riposty są IMHO słabe i niesmaczne...

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 23 maja 2011, o 11:37

Szef zespołu Roberta Kubicy twierdzi, że Polak otrzyma szansę w którymś z piątkowych treningów w drugiej części sezonu. Jednocześnie Gerard Lopez wyklucza, by krakowianin wystartował w wyścigu.

- Robert przeżył wypadek i to jest niesamowite. Teraz jednak ani on, ani lekarze, ani nikt inny nie wie, jak długo potrwa rehabilitacja. Prawdopodobnie będzie miał szansę na udział w którymś z piątkowych treningów, ale jego start w wyścigu nie jest możliwy - mówi Lopez.



Słabe ? Dla mnie to genialna wiadomość,że wogóle jest możliwość aby w przyszłym sezonie Robert się ścigał.Normalnie,aż mi głos w gardle stanął.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 24 maja 2011, o 08:46

Kiedy polscy dziennikarze zapytali go w Barcelonie, jak radzi sobie Kubica, Francuz całkowicie złożył palce prawej dłoni i powiedział: Potrafi już zrobić tak!

Te dwie wiadomości muszą cieszyć. Wskazują bowiem na to, że nerwy Polaka odbudowują się i Kubica odzyska czucie w dłoni. A przecież właśnie o to lekarze od początku obawiają się najbardziej.

Oczywiście błąd dziennikarzy.Są nerwy czuciowe i nerwy ruchowe. W zasadzie niezależne aczkolwiek obydwie funkcje uzupełniają się.Z tym,że można czuć i nie móc ruszać i odwrotnie.Posiadanie jednej funkcji nie gwarantuje drugiej.Oczuwiście posiadanie czucia bez możliwości ruchu jest ogromnym upośledzeniem funkcji jednak posiadanie możliwości ruchu bez czucia też w dużym stopniu ruch ten upośledza. Nie wiemy w którym momencie dotykamy przedmiot,nie czujemy jego temperatury itd, itp. Jednak powrót funkcji ręki Roberta budzi szacunek dla lekarzy i napawa optymizmem.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 26 maja 2011, o 08:37

Bardzo mądra opinia :
Robert Kubica prawdopodobnie nigdy nie odzyska pełni czucia w prawej dłoni, ale zdaniem jednego z najlepszych angielskich specjalistów od chirurgii dłoni to wcale nie oznacza, że nie wróci do Formuły 1. - David Warwick, chirurg-konsultant w Klinice Dłoni w Southampton, zdradza, że nawet z nie całkowicie sprawną prawą dłonią Kubica może startować w wyścigach najsłynniejszej serii wyścigowej świata.

Warwick to zdaniem magazynu "F1 Racing" czołowy chirurg zajmujący się dłońmi. Co sądzi o sytuacji Kubicy po trzech miesiącach od fatalnego wypadku na trasie rajdu Ronde di Andora we Włoszech?

Kubica doznał w wyniku wypadku bardzo licznych obrażeń całego ciała, jednak według angielskiego specjalisty najpoważniejsze konsekwencje w kontekście jego powrotu do F1 mogą mieć dwie rany prawego przedramienia - w wyniku tych obrażeń zostały uszkodzone nerwy. Warwick twierdzi, że może to mieć ogromne znaczenie jeśli chodzi o odzyskiwanie przez Kubicę pełnej sprawności prawej dłoni.

- Przy poważnej kontuzji przedramienia, przerwaniu ciągłości ścięgien i nerwów, co według mnie mu się przytrafiło, powstaje prawdziwy problem - tłumaczy angielski chirurg w rozmowie z "F1 Racing".

- Przecięty nerw, nawet jeśli będzie perfekcyjnie naprawiony, nigdy nie będzie pracował w dokładnie taki sam sposób jak przedtem. To oznacza, że ani funkcje mięśni ani czucie nie będą takie same - pojawi się słabość, a zręczność będzie mniejsza - dodaje Warwick.

Fakt, że najprawdopodobniej Kubicy nigdy nie wróci pełna sprawność prawej dłoni nie oznacza wcale, że nie będzie on w stanie ścigać się w F1. - Jeśli może odzyskać chwyt kierownicy i do jazdy nie będzie potrzebował pełnego czucia w kciuku i palcu wskazującym, to może mieć dużą szansę na powrót - ocenia specjalista od chirurgii dłoni z kliniki w Southampton.

Warwick wskazuje też na fakt, że sportowcy przechodzą przez procesy rehabilitacyjne inaczej, niż zwykli ludzie. Różnicę robi fizyczna i psychiczna żądza sukcesu. Zdaniem Anglika Kubica jest uosobieniem determinacji, ambicji i motywacji, a to bardzo pomaga, kiedy trzeba wyleczyć tak ciężkie urazy.

WP.PL/F1 Racing
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 26 maja 2011, o 10:11

Jacky X, pisz; ja chętnie czytam.
Dolce far niente ;-)

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 27 maja 2011, o 11:56

"On nie wie o czym mówi, nie ma pojęcia jak czuje się Robert" - mówi o szefie Renault osoba z bliskiego otoczenia polskiego kierowcy.

Hm, KTO NIE WIE ? I CO NIE WIE ??? :x
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 27 maja 2011, o 13:40

Konto usunięte pisze: wystarczy tu nie zaglądać jak się nie chce czytać.
Co z tego, że mam naszego kseroboja (bija? ;))) w ignorze, jak nie mogę ignorować całego wątku i co chwilę mi wyskakuje na liście nieprzeczytanych? Jakby sobie fapał w ciszy i z dala od oczu moich, to niech sobie fapie, ale on się wciska, niczym tęczowa parada brunatnym ;)))

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 28 maja 2011, o 15:44

W wywiadzie udzielonym dziennikowi "Blick" zdementował pojawiające się informacje, że Kubica, który mieszka w Monte Carlo 400 metrów od toru, planuje być w trakcie wyścigu w garażu swojego teamu.

- Robert nie pojawi się w padoku; zamieszanie z tym związane byłoby zbyt duże i dla niego groźne. Kubica wstaje już z wózka, robi samodzielnie pierwsze kroki. Choć zajęcia rehabilitacyjne trwają po kilka godzin dziennie, to na dłuższą wyprawę jeszcze za wcześnie - powiedział Morelli.

Odbieram to za sytuację negatywną. Czyli po 4 miesiącach Kubica nie wygląda i nie czuje się tak aby usiąść na stanowisku i aby mogły podglądać go kamery ;-(
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 28 maja 2011, o 15:52

Podobno Kubek kilka dnitemu był w KRK (jak przeczytałem na interia.pl) Ciekawe ile w tym prawdy, przecież ścierwojady (paparazzi) nie odpuściliby takiej okazji...
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 28 maja 2011, o 15:58

Barthol pisze:Podobno Kubek kilka dnitemu był w KRK (jak przeczytałem na interia.pl) Ciekawe ile w tym prawdy, przecież ścierwojady (paparazzi) nie odpuściliby takiej okazji...
Trudno cokolwiek powiedzieć :
1) Kubicy nie ma w Krakowie:intesywnie się rehabilituje. Nie traci czasu ,pracuje.
2) Kubica w Krakowie: odpoczynek i relaks.Rehabilitacja przeciąga się.Nie jest priorytetem... Czas nie odgrywa roli.

Czasami ktoś twierdził,że ma non-public info.Że ma dojście do Kubicy. Ale nijakich informacji na forum nie ma. Tylko to co z gazet.Ale ile w tym prawdy nie wiadomo.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 28 maja 2011, o 15:59

Jacky X pisze:
Odbieram to za sytuację negatywną. Czyli po 4 miesiącach Kubica nie wygląda i nie czuje się tak aby usiąść na stanowisku i aby mogły podglądać go kamery ;-(
Sorry, ale pierdzielisz :x

Kubek to nie małpa by go pokazywać... A jego obecność na torze wiązałaby się z dużym i niezdrowym zainteresowaniem mediów! Najlepiej (dla mediów) gdyby wystąpił w koszulce z krótkim rękawem i pokazał swoje blizny a gawiedź mogła się tym podniecać.

Będzie miał chęć/czuł się gotowy to pewnie pojawi się w mediach i to na swoich warunkach (bo ciągle jest gorącym tematem).


Edit: literówki
Ostatnio zmieniony 28 maja 2011, o 16:53 przez barton, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 28 maja 2011, o 16:32

Tak czy inaczej od 4 miesięcy nie byłożadnej foty Roberta.Nawet z 300m.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 28 maja 2011, o 16:49

Jacky X pisze:Tak czy inaczej od 4 miesięcy nie byłożadnej foty Roberta.Nawet z 300m.
A mi to nie przeszkadza, nie spędza snu z powiek. Kubek pewnie robi swoje (by wrócić do formy i do wyścigów) i nie jest mu potrzebne takie rozpraszające, zainteresowanie mediów (tym bardziej, że nie jest z zawodu: celebrytą).
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

Jacky X
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: STi MY06 SPEC D
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 28 maja 2011, o 22:20

Barthol pisze:A mi to nie przeszkadza, nie spędza snu z powiek.
Ja byłbym jednak spokojniejszy gdybymzobaczył jak wygląda Robert.Wjakiej jest ogólnej kondycji fizycznej i psychicznej. Chętnie zobaczył bym jak podate ten długopis prawą ręką.Choć dla takie supersportowca okazywanie swojej słabości było by zapewne upokarzające. A Robert powinien błyszczeć i w takie dni wierzę.
W żyłach benzyna,zamiast serca TURBINA.

Arti
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Nordkappværing
Auto: GT Rally Car & STI GH
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 28 maja 2011, o 22:27

Jacky X, masz znajomych, kolegów, przyjaciół, cokolwiek? Może warto jednak ten sobotni wieczór inaczej spędzić niż znów wcielać się w rolę Kubicowego fapoleona?
Obrazek

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Wypadek Roberta Kubicy - Ronde di Andora

Post 28 maja 2011, o 22:58

Arti pisze: sobotni wieczór inaczej spędzić

Np. dyplom można pisać.

ODPOWIEDZ