u nas także dostępne. Zatrzęsienie modeli....
Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
meindle znane i lubiane w BLN...
ja odkrylem ostatnio super marke robiaca swietne kurtki..
http://www.didriksons.com/
jestem bardzo zadowolony z parki, w polsce nie wiedzialem raczej...
ja odkrylem ostatnio super marke robiaca swietne kurtki..
http://www.didriksons.com/
jestem bardzo zadowolony z parki, w polsce nie wiedzialem raczej...
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
No to jak jadziem z grubej rury to prosze: to sa dopiero pantofelki
http://www.lundhags.se/boots/#listProducts
http://www.lundhags.se/boots/#listProducts
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Arno, kilka takich marek zebrac i u nas sprzedawac... jak mysliscie, bedzie klient?
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Husky 75Arno pisze:No to jak jadziem z grubej rury to prosze: to sa dopiero pantofelki
http://www.lundhags.se/boots/#listProducts
rulez...
Dolce far niente 
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Gregski, mocno wątpię. To są rzeczy dość niszowe. Kilku amatorów... no tak. Przemysł drzewny na te buciory, tak... Ale one są dziko drogie.
No weźmy taką fajną odzież roboczą ze stanów Carharrt
właśnie se zamowięłm takie jeansy luźne podbite flanelą, żeby w zimno mroźne dni ciepło było
http://www.carhartt.com/webapp/wcs/stor ... ryId=10935
Zobaczcie jakie są inne spodnie, z podójnym wielkim kawałem na kolanach i udach...
Kurtki wygodne do roboty, ciepłe, wodo odporne, z kieszeniami...
No ale jak się to tutaj ściągnie zapłaci transport, cło.. to się okaże, że kosztować będzie tyle co AF w Londynie. Zresztą Carharrt wprowadził się do Europy ale z produkatmi dla młodzieży, ktorych nie ma w USA.
Duzo takich rzeczy jest na świecie i w ANglii i w Skandynawii na pewno w Niemczech też... Ale czy nasz człowiek, bez reklamy to łyknie? Nie moim zdaniem. Szwajcarskie jakieś.....
No weźmy taką fajną odzież roboczą ze stanów Carharrt
właśnie se zamowięłm takie jeansy luźne podbite flanelą, żeby w zimno mroźne dni ciepło było
http://www.carhartt.com/webapp/wcs/stor ... ryId=10935
Zobaczcie jakie są inne spodnie, z podójnym wielkim kawałem na kolanach i udach...
Kurtki wygodne do roboty, ciepłe, wodo odporne, z kieszeniami...
No ale jak się to tutaj ściągnie zapłaci transport, cło.. to się okaże, że kosztować będzie tyle co AF w Londynie. Zresztą Carharrt wprowadził się do Europy ale z produkatmi dla młodzieży, ktorych nie ma w USA.
Duzo takich rzeczy jest na świecie i w ANglii i w Skandynawii na pewno w Niemczech też... Ale czy nasz człowiek, bez reklamy to łyknie? Nie moim zdaniem. Szwajcarskie jakieś.....
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Arno, 60 baksów to chyba w usa gruba cena; byle jakiej jakości wranglery chodzą po 240-300pln...
Dolce far niente 
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
No tak, ale to jest grube, podszewka...
to tutaj jest coś w podobie ale ina strefa cenowa.
http://www.dickies.com/product/product_ ... 4302024401
a tu coś zupełnie innego
http://www.bkkenterprises.com/products.asp?cat=8
ameryka:
http://www.outwestsaddlery.com
http://www.bootbarn.com/
dla amatorow i w sam raz do Imprezy
http://www.stetsonhat.com/collections.php?prod_id=96#
to tutaj jest coś w podobie ale ina strefa cenowa.
http://www.dickies.com/product/product_ ... 4302024401
a tu coś zupełnie innego
http://www.bkkenterprises.com/products.asp?cat=8
ameryka:
http://www.outwestsaddlery.com
http://www.bootbarn.com/
dla amatorow i w sam raz do Imprezy
http://www.stetsonhat.com/collections.php?prod_id=96#
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Tos pojechał...Arno pisze: ameryka:
http://www.outwestsaddlery.com
http://www.bootbarn.com/
dla amatorow i w sam raz do Imprezy
http://www.stetsonhat.com/collections.php?prod_id=96#
Nie masz drewna do narabania?
Dolce far niente 
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Mam15 metrów czeka.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
A jaka masz popitkę i zakąskę?Arno pisze:Mam15 metrów czeka.
Tak w tydzien sie wyrobimy...
Dolce far niente 
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Wróciłem z Kijowa, nie mogę teraz przyswajać. Muszę rąbać na sucho.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
No wieszArno pisze: Muszę rąbać na sucho.
Tak bez gry wstępnej...
Dolce far niente 
-
Grzegorz
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
- Auto: Leon
- Polubił: 21 razy
- Polubione posty: 35 razy
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
chciałem się zapytań doświadczonych kiedy przestanie boleć albo kiedy będzie głód żeby pobiec jeszcze dalej
tzn. od tygodnia biegam, zacząłem od 2km i ... boli, tzn. najbardziej po 2 dniach kiedy przyszły zakwasy - bolało. biegam codziennie. dzisiaj po tygodniu już boli mniej ale ciągle. zastanawiam się kiedy przestanie i po 2 km uznam że to była rozgrzewka i zrobię 2 albo 3 x tyle. najważniejsze że jest chęć. buty są nieistotne.
tzn. od tygodnia biegam, zacząłem od 2km i ... boli, tzn. najbardziej po 2 dniach kiedy przyszły zakwasy - bolało. biegam codziennie. dzisiaj po tygodniu już boli mniej ale ciągle. zastanawiam się kiedy przestanie i po 2 km uznam że to była rozgrzewka i zrobię 2 albo 3 x tyle. najważniejsze że jest chęć. buty są nieistotne.
pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Grzegorz, najważniejsze to stopniwo zwiększać obciążenia...
BTW. uprawiałeś sport wcześniej czy tan nagle Cię napadło na bieganie po x latach przerwy??
Jeśli to drugie to proponowałbym biegać po 2-3 kilometry ale co 2-3 dni i stopniwo powiększać dystans... Inaczej się zajedziesz albo zrobisz sobie krzywdę...Organizm potrzebuje też czas na odpoczynek, zwłaszcza jak miałes x lat przerwy w tego typu zabawach! A i najważniejsze to taki bieg emeryckim tempem (nie zniszczysz kolan).
BTW. uprawiałeś sport wcześniej czy tan nagle Cię napadło na bieganie po x latach przerwy??
Jeśli to drugie to proponowałbym biegać po 2-3 kilometry ale co 2-3 dni i stopniwo powiększać dystans... Inaczej się zajedziesz albo zrobisz sobie krzywdę...Organizm potrzebuje też czas na odpoczynek, zwłaszcza jak miałes x lat przerwy w tego typu zabawach! A i najważniejsze to taki bieg emeryckim tempem (nie zniszczysz kolan).
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Barthol, moim zdaniem może biegać trójkę dziennie spokojnie, to jest tylko około 20 minut dla początkującego. Najważniejsze, to biec truchtem na początku. Nic na siłę i nie starać się walczyć ze sobą. Kiedyś tak, ale nie na początku.
Buty grzegorzu są bvardzo istotne, bo sobie rozwalisz kolana i stawy skokowe.
Możesz poszukać w internecie poradników jak się przygotować np do maratonu.
np
http://www.marathonrookie.com/marathon-training.html
A tutaj dla kompletnych CPUCH POTEJTÓW
http://www.coolrunning.com/engine/2/2_3/181.shtml
Zgodne z BARTHOLEM - czyli nie codziennie. Bo najgorsze, to se krzywdę zrobić.
idę biegać. Jestem właśnie po nartach. Liczę na lepszy wynik... Ale jestem otłuszczony, więc nic na siłę.
Buty grzegorzu są bvardzo istotne, bo sobie rozwalisz kolana i stawy skokowe.
Możesz poszukać w internecie poradników jak się przygotować np do maratonu.
np
http://www.marathonrookie.com/marathon-training.html
A tutaj dla kompletnych CPUCH POTEJTÓW
http://www.coolrunning.com/engine/2/2_3/181.shtml
Zgodne z BARTHOLEM - czyli nie codziennie. Bo najgorsze, to se krzywdę zrobić.
idę biegać. Jestem właśnie po nartach. Liczę na lepszy wynik... Ale jestem otłuszczony, więc nic na siłę.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
-
Grzegorz
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
- Auto: Leon
- Polubił: 21 razy
- Polubione posty: 35 razy
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
nie biegam w lakierkach. mam jakieś nonamowe wygodne buty, nie wiem czy one są do biegania czy do spania ale się wygodnie w nich biega i tyle. reszta to marketing ?Arno pisze: Buty grzegorzu są bvardzo istotne, bo sobie rozwalisz kolana i stawy skokowe.
Możesz poszukać w internecie poradników jak się przygotować np do maratonu
o i to jest fajna rada. biegałem codziennie od tygodnia i poza zakwasami nic mi nie dolegało, nie czułem jakiegoś super zmęczenia. Teraz sobie w takim razie zrobię 2-3 dniowe przerwy.Barthol pisze: Jeśli to drugie to proponowałbym biegać po 2-3 kilometry ale co 2-3 dni i stopniwo powiększać dystans... Inaczej się zajedziesz albo zrobisz sobie krzywdę...Organizm potrzebuje też czas na odpoczynek, zwłaszcza jak miałes x lat przerwy w tego typu zabawach! A i najważniejsze to taki bieg emeryckim tempem (nie zniszczysz kolan).
Biegam tempem emeryckim.
Nie uprawiałem biegania i nie chce go uprawiać w sensie jakimś głębszym niż taki żeby się poruszać bo.. nagle uznałem że siedzący tryb życia nie jest najzdrowszy. Chce mieć dobrą kondycje i tyle.Barthol pisze: BTW. uprawiałeś sport wcześniej czy tan nagle Cię napadło na bieganie po x latach przerwy??
pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
grzegorz radzę przeczytać te linki, zwłaszcza drugi. A buty - niestety nie jest to marketing. To tak jakbyś powiedział, że opony lepsze to marketing, że samochód lepszy to marketing.
Dobre buty chronią stawy, kiepskie buty mogą zaszkodzić. Zwróć uwagę na to, że będzie biegał dość dużo.
Radzę tak jak w linku biegać określony dystans, lub ze ztoperem - nie na czas czyli jak najszybciej, ale żeby wiedzieć ile biegniesz. Czyli żeby sobie usatalić, że biegasz np 20 minut przez pierwszy okres, potem 30 min itepe.. Lub że biegniesz 3km, potem 5 itepe...
Ja łączę jedno z drugim. I nie staram się urywać cennych ułamków sekund.
Dobre buty chronią stawy, kiepskie buty mogą zaszkodzić. Zwróć uwagę na to, że będzie biegał dość dużo.
Radzę tak jak w linku biegać określony dystans, lub ze ztoperem - nie na czas czyli jak najszybciej, ale żeby wiedzieć ile biegniesz. Czyli żeby sobie usatalić, że biegasz np 20 minut przez pierwszy okres, potem 30 min itepe.. Lub że biegniesz 3km, potem 5 itepe...
Ja łączę jedno z drugim. I nie staram się urywać cennych ułamków sekund.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Grześ, dodałbym jeszcze, że po takim bieganiu się trochę porozciągaj... poćwiczyć swoim ciałem na ławeczce w parku (skłony, pompki z rękami na oparciu/siedzisku a nogami na asfalcie itp.)
Bardzo dobre podejscie zaproponował Arno. Warto pamiętać, że chyba dopiero po 20 minutach ruchu, nasz organizm zaczyna spalać tkankę tłuszczową, wcześniej utylizuje to co zjadłeś danego dnia...
Dla poprawy wydolności organizmu powinno się zmieniać rytm biegu (szybko -> ile pary w płucach/ wolno -> nabrać sił, wyrównać oddech) np. 100 metrów ostro a potem emerycko całą pętlę. A potem powtórzyć przy kolejnym okrążeniu. Oczywiście częstotliwość takich sprintów możesz sobie modyfikować wraz ze wzrostem swoich możliwości...
Bieganie (truchtanie) ma być przyjemnością a nie katowaniem swojego organizmu!
Bardzo dobre podejscie zaproponował Arno. Warto pamiętać, że chyba dopiero po 20 minutach ruchu, nasz organizm zaczyna spalać tkankę tłuszczową, wcześniej utylizuje to co zjadłeś danego dnia...
Dla poprawy wydolności organizmu powinno się zmieniać rytm biegu (szybko -> ile pary w płucach/ wolno -> nabrać sił, wyrównać oddech) np. 100 metrów ostro a potem emerycko całą pętlę. A potem powtórzyć przy kolejnym okrążeniu. Oczywiście częstotliwość takich sprintów możesz sobie modyfikować wraz ze wzrostem swoich możliwości...
Bieganie (truchtanie) ma być przyjemnością a nie katowaniem swojego organizmu!
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Biega ktoś z pulsometrem?? Jeśli tak, to może ma jakieś przemyślenia związane z użytecznością takiego gadżetu, innymi słowy warto czy nie ;) Od razu zaznaczam, że budżet to coś koło 100 złociszy (czyli produkty, które można kupić np. w Decathlonie czy innym Lidlu)
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Ja biegam z .
Ale nie krozystam z tego tak jak sie powinno. To moze byc bardzo przydatne jesli sie chce zwiekszac bardzo wydajnosc. Wtedy pomaga. Musisz poczytac o tym.
http://www.marathonguide.com/training/a ... aining.cfm
Ale nie krozystam z tego tak jak sie powinno. To moze byc bardzo przydatne jesli sie chce zwiekszac bardzo wydajnosc. Wtedy pomaga. Musisz poczytac o tym.
http://www.marathonguide.com/training/a ... aining.cfm
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- Gump
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
- Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
- Polubił: 29 razy
- Polubione posty: 85 razy
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Barthol, pulsometr jest dobry w okresie przygotowawczym do sezonu ,pilnujesz wtedy zakresów których nie powinno się przekraczaćBarthol pisze: Biega ktoś z pulsometrem?? Jeśli tak, to może ma jakieś przemyślenia związane z użytecznością takiego gadżetu
ja nigdy nie używałem i pewnie już nie będę używał ,najważniejsze to wsłuchać się w swój organizm bo wszystkie dopuszczalne oczywiście
według naukowców normy podczas wysiłku zostają przekroczone.
Legio Patria Nostra
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
Barthol, mam w pracy kolegę, który przygotowuje się do maratonu. Też się go o to pytałem i mi powiedział, że tylko pulsometr z opaską na piersi ma sens - inne oszukują, są niedokładne itp.
Co do użyteczności to się za bardzo nie wypowiem, bo wytrzymałem biegając tylko 2 miesiące
. Potem kolana odmówiły posłuszeństwa - muszę najpierw zrzucić 10kg, wtedy wrócę do biegania. Przesiadłem się na rower.
Kiedyś po przebiegnięciu kilometra - miałem totalną zadyszkę i śmierć w oczach. Kontrolując puls mogłem zrobić nawet 5km, więc w tym kontekście mi się bardzo przydał.
Co do użyteczności to się za bardzo nie wypowiem, bo wytrzymałem biegając tylko 2 miesiące
Kiedyś po przebiegnięciu kilometra - miałem totalną zadyszkę i śmierć w oczach. Kontrolując puls mogłem zrobić nawet 5km, więc w tym kontekście mi się bardzo przydał.
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
ooo super dzięki za odpowiedzi :) Choć ja nie mam zamiaru przygotowywać się do maratonu, raczej chcę skrócić dystans biegu i zwiększyć tempo, a tym samym efektywność (dzięki czemu będę bardziej zmęczony po np. 5 x 0.75km, niż obecnie po 10-11'tu i zajmie mi to też mniej czasu np. 30-45 min a nie 60-75). I taki monitor pracy serca może się przydać do utrzymania tempa
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Buty do biegania - five fingers aka narty i w ogóle
ja bym na twoim miejscu za pytal jakiegos specjaliste/trenera od biegania. Bo wcale nie jest powiedziane ze zwiekszenie tempa wraz ze skroceniem czasu da dobre rezultaty i oczekiwane. To jest sprawa dla specjalisty i rowniez jest to kwestia obciazania serca - radze ostroznie.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.