ky pisze: Cayman cabrio? Hmmm... Zapętliłeś się :)
Nie znam się na tych wynalazkach

O, fajnym autem też jest Mini Cabrio

Też "wstyd przed Ryśkiem"

ky pisze: Cayman cabrio? Hmmm... Zapętliłeś się :)
Oczywiście. Bo 400KM w aucie ulicznym pokroju Imprezy jest must have. Wraz ze wszystkimi zaletami takich setupów :) Pozwala na walkę o zwycięstwo w amatorskim wyścigu na trasie jednego z popularnych odcinków specjalnych, wspaniale będzie się spisywał w mieście, zanim turbo napompuje całe to CO pod maską, dobrze że chociaż sprzęgło jest organiczne. Jak dla mnie to ten samochód ma około 100KM więcej powyżej granicy zdrowego rozsądku: 300 też pozwala zapieprzać, za to jest dużo mniej kłopotliwe.Alan, Alan, Alan! pisze: heheheh. zwłaszcza na kresce, ktoś się podnieca paroma urwanymi sekundami. Aleś przyfanzolił.
Generalnie poza pierwszymi sztukami, podatnymi na problemy z silnikiem, Boxstery/Caymany nie są jakoś strasznie zawodne:Alan, Alan, Alan! pisze: No i upalając tego prosiaka raczej nie ma potrzeby się zamartwiać, co klęknie. One po prostu to znoszą.
Czekaj, czekaj. Niech pomyślę, co pakuję codziennie do auta, gdy jadę do pracy. Już wiem. Laptopa!!! (i wałówę, a że jeść lubię, to istotnie, bywa spora ;))))Alan, Alan, Alan! pisze: jeżeli akurat nie zabierasz laptopa ze sobą
Widzę pewną niespójność u Ciebie![]()
O tej. A wiesz skąd sobie to imaginuję? Skoro niewątpliwie szybkie auto, jakim jest Boxter S, możeAlan, Alan, Alan! pisze: ky, to jeszcze mi wytłumacz o jakiej kresce Ty do mnie rozmawiasz![]()
to chyba te kilka sekund na kółku ma znaczenie? :>jarmaj pisze: za nim z zapasowymi oponami na zmianę jeździć co najwyżej.
no to mnie rozśmieszyłeś na koniec dnia, a nawet i na początek, bo to już rano przecieżky pisze: O tej.
no i podałeś przykład. Najgorszy. Bo zapytaj Jarmaja czy seryjny WRX jest wystarczająco dobrym autem do robienia tych rzeczy, o których kolegom z innych forów się nie śni poniżej 396 koni.ky pisze: A wiesz skąd sobie to imaginuję?
jak już tak se adwokatuję. Rekin, kurna, Jarmaj? na kółku? okrążeniu? TORZE? ja spieprzam zanim to przeczyta.ky pisze: to chyba te kilka sekund na kółku
Ale 911 cabrio już byś z podwórka nie wyrzucił...owoc666 pisze:ky pisze: Ewentualnie dołóż trochę i weź Caymana :))
Kolejne auto dla fryzjera, w rzędzie z SLK, TT, BMW Z3, itp.
Koniecznie cabrio, ofkors.
Alan, Alan, Alan! pisze: To tam Arti wsiądzie w imprezę n/a 115 koni i pokaże prosiu gdzie ma te konie![]()
Nie chce mi się czytać całego tematu - po cholerę wstawiany tam był przedni IC do takiej mocy?
Tak, z tym mogę się zgodzić. Tyle że nie z upierdliwością na codzień, bo to zależy co kto uważa za upierdliwe, ale z tym, że takie zabawki nie robi się na przebiegi liczone w wielu dziesiątkach tyś km, tylko spooooro mniej.ky pisze:podczas gdy 400+konny Szuwarek na kuciźnie, z FMIC-em będzie upierdliwy w eksploatacji.
Jeżeli przyjmiemy, że granicą zdrowego rozsądku jest kodeks drogowy, to w przypadku auta tej wielkości wszystko powyżej ok 100 KM jest bez sensu. A gdzie tam jakieś 300ky pisze:Jak dla mnie to ten samochód ma około 100KM więcej powyżej granicy zdrowego rozsądku
No wiesz, nie znasz dnia ani godziny, a człowiek się starzeje. Już czasami przenoszę się na prawy z kartką w ręce, więc może za chwilę zacznę i w kółko jeździć. Starość nie radość....Alan, Alan, Alan! pisze: Rekin, kurna, Jarmaj? na kółku? okrążeniu? TORZE? ja spieprzam zanim to przeczyta.
Metafora, Kolego, metafora :) Bo najłatwiej porównać auta, jeżdżąc te same kółka.Alan, Alan, Alan! pisze: Rekin, kurna, Jarmaj? na kółku? okrążeniu? TORZE?
A gdyby tak Artiego wsadzić w prosia? Dać mu karabin wyborowy zamiast procy? ;)Alan, Alan, Alan! pisze: To tam Arti wsiądzie w imprezę n/a 115 koni i pokaże prosiu gdzie ma te konie![]()
jarmaj pisze: Jeżeli przyjmiemy, że granicą zdrowego rozsądku jest kodeks drogowy, to w przypadku auta tej wielkości wszystko powyżej ok 100 KM jest bez sensu. A gdzie tam jakieś 300
Jeżeli zaś ten kodeks potraktujemy z lekkim dystansem (czysto teoretycznie oczywiście), to to co jest bezsensem zależy tylko od inwencji/potrzeb/stylu jazdy/umiejętności/zasobności portfela czy też widzimisię właściciela.
FUX pisze: Ale 911 cabrio już byś z podwórka nie wyrzucił...
FUX pisze: Myślę, że większość opinii, zbliżonych do Twojej, wynika jednak z nierozładowanego napięcia...
Dla mnie też, ale widocznie taki tuner/maper. Pierwsze co bym zrobił to wymienił na TMIC :)jarmaj pisze: Nie chce mi się czytać całego tematu - po cholerę wstawiany tam był przedni IC do takiej mocy?
Dla mnie to jest właśnie bezsens....
Ale nie ma podejścia, bo..? Tamten ma szpery przód i tył oraz Teina. A ten 2x mniejszy przebieg i jest 5 lat młodszy. I tańszy 10kToż to przecież nawet podejścia nie ma do linkowanego wcześniej buga. Te auta są nieporównywalne.
ky pisze: A za pewne pieniądze można sobie kupić coś więcej, niż brutalną, dziesięcioletnią wydumkę ;)
Całkiem nieprzydatna, bo zapewne cholernie niewyspana.Chloru pisze: która właśnie ukończyła medycynę/prawo/
Samochodów to w naszej kulturze można legalnie mieć kilka, kazdy do innych celów, a z kobietami - skucha, niestetyChloru pisze: baba która dobrze gotuje grochówkę
WiS pisze: Całkiem nieprzydatna, bo zapewne cholernie niewyspana.
Jak już odeśpi ciężkie studia, to może się nada
WiS, prawo to pikuś.... najcięższą karą za bigamię u nas są dwie teścioweWiS pisze: Samochodów to w naszej kulturze można legalnie mieć kilka, kazdy do innych celów, a z kobietami - skucha, niestety
jarkowi zapewne chodziło o właściwości jezdne i osiągi, a nie value for money pod każdym względem. Choć tak jak napisałem kilka stron temu, lag w tym setupie może być zabójczy, więc na gokartowym torze w kielcach, na którym esi pewnie by najczęściej upalał może być smutek i rozpacz...owoc666 pisze: Ale nie ma podejścia, bo..? Tamten ma szpery przód i tył oraz Teina. A ten 2x mniejszy przebieg i jest 5 lat młodszy.
eMTi pisze: jarkowi zapewne chodziło o właściwości jezdne i osiągi, a nie value for money pod każdym względem. Choć tak jak napisałem kilka stron temu, lag w tym setupie może być zabójczy, więc na gokartowym torze w kielcach, na którym esi pewnie by najczęściej upalał może być smutek i rozpacz...
Mam coś innego, niż bawarka X5,6 ale za to na ramie i nie kosztowało 100k juro.owoc666 pisze: Chociaż i tak zaraz napiszesz, że najlepsza jest "używana bawarka X5"
owoc666 pisze: O moje rozładowanie napięcia to się nie martw, ale w Twoim wieku... To w ogóle jest możliwe?
FUX pisze: P.S. Viagry nie potrzebuję.
Chloru pisze: Zanim się dochrapię tej luźnej setki luidorów które trzeba dać za używanego Caymana to też będę niewyspany chodził![]()
misio, ale ja nie mówię, że prosie jest złe. Bo wiadomo, że bym nie wyrzucił, a nawet pokochał.ky pisze: A gdyby tak Artiego wsadzić w prosia? Dać mu karabin wyborowy zamiast procy? ;)
ten bug, o ile zrobiony dobrze, ma przebieg paru tysięcyowoc666 pisze: Ale nie ma podejścia, bo..? Tamten ma szpery przód i tył oraz Teina. A ten 2x mniejszy przebieg i jest 5 lat młodszy. I tańszy 10k
yyy, ale po co porównywać, aż tak dokładnieky pisze: Metafora, Kolego, metafora :) Bo najłatwiej porównać auta, jeżdżąc te same kółka.
Owocku, Twoja niepohamowana chęć odcięcia się od fryzjerów bardzo mnie zastanawia... Widzisz, tak jak kilt nic nie ujmuje prawdziwemu mucho-macho, tak Subarak nie spowodował, że patrzysz na Rubika jak na samca alfa. Czegoś Ci brakuje w Twoim samookreśleniu, że całemu światu chcesz wykrzyczeć swoje machismo? :Powoc666 pisze:O, fajnym autem też jest Mini Cabrio.
Też "wstyd przed Ryśkiem".