W kolejce do kina

[srnk]

Bukartyk w sprawie sztuki filmowej

[Konto usunięte]

srnk, po prostu kocham tego gościa

"Lecą bombowce, walą się wieżowce
Rambo już za chwillę pokona Godzillę"

[Doxa]

Jak macie wolne 2 godziny, to polecam komedię "Druhny". Uśmiałam się momentami do łez . Humor, że tak powiem niewysublimowany, więc wrażliwym i miłośnikom kina przez duże K może się nie podobać . Film niby o kobietach i dla kobiet, ale widziałam w kinie wielu rozbawionych panów, więc chyba nie jest aż taki "babski"

Link: http://www.youtube.com/watch?v=cC0rUDT42Yw

[Witek]

Chętnie obejrzałbym jakiś lekki i przyjemny film, nie w kinie (czyli nie koniecznie świeży), którego jeszcze nie widziałem. Tutaj pojawia się prośba do Was. Możecie coś polecić?

[So What!]

Lot nad kukułczym gniazdem na przykład

[danikl]

Lot nad kukułczym gniazdem na przykład

No faktycznie lekki i przyjemny

[leon]

Mąż fryzjerki.

[So What!]

danikl, no dobra, no. Niech będzie Seksmisja na przykład, albo Miś jakiś

[danikl]

Ja tu widzę inny problem.
Czy ,żeby polecić coś Witkowi lepiej ,żeby wyminił wszystkie filmy które widział ,czy może niech wymieni te których nie widział

[Witek]

danikl, bardzo dobrze gadasz, tylko jest jeden drobny szkopuł. Nie pamiętam tytułów tych filmów, które nie widziałem, a tych które widziałem jest za dużo. Dlatego liczyłem na pomoc tego jakże pomocnego forum.


P.S. Lot nad kukułczym gniazdem był przyjemny, więc nie wiem czemu się So Whota!aż tak bardzo czepiacie.

[danikl]

. Nie pamiętam tytułów tych filmów, które nie widziałem, a tych które widziałem jest za dużo.

Więc jak sobie wyobrażasz naszą ewentualną pomoc .Mamy strzelać ,az trafimy

P.S. Lot nad kukułczym gniazdem był przyjemny

jeżeli tak uważasz to dodatkowo komplikujesz sprawę ze zdefiniowaniem "lekkiego i przyjemnego " filmu

[Witek]

Więc jak sobie wyobrażasz naszą ewentualną pomoc .Mamy strzelać ,az trafimy

Ja tutaj daję Wam darmową okazję do hazardu, a Ty narzekasz?!

jeżeli tak uważasz to dodatkowo komplikujesz sprawę ze zdefiniowaniem "lekkiego i przyjemnego " filmu

Nie marudź, przecież nic nie pisałem o lekkości, a mogłem wyznać, że Seksmisja była wyjątkowo ciężkim filmem, to kiedy chcieli wykastrować ostatnich facetów... solidarność plemników sięga nawet w przyszłość!

[vicu]

Wczoraj byliśmy na "Krecie". Polecam. Choć do lekkich i przyjemnych nie należy. Naprawdę wart obejrzenia, skłania do refleksji.

Zero, typowego dla polskich produkcji ostatnio, brandingu bijącego po oczach!

Sent from my Legend using Tapatalk

[Konto usunięte]

Witek, a może "Śmierć w Wenecji", to podobno niezły kryminał

[Witek]

Witek, a może "Śmierć w Wenecji", to podobno niezły kryminał

No nie wiem. Jeszcze dostanę choroby morskiej, a tego mi nie trzeba, z niebieskim mi nie do twarzy.

[barton]

Witek, a może film Woodiego Allena: "Anie Hall" (historia związku między neurotycznym komikiem i równie neurotyczną kobietą). Fajnie się ogląda, jest śmiesznie, choć trochę gagów już ogranych (ale to może dlatego, że sporo z nich widziałem już w innych filmach, które powstały później niż ten film Allena w którym być może użyto ich pierwszy raz)

[Grzesiek_67]

Chorobcie,
nie wiem czy się cieszyć, czy smucić :

http://kultura.gazeta.pl/kultura/1,1145 ... _Dzis.html

Irytuje mnie tylko nazywanie Redforda "Złotym chłopakiem"...


Pozdrawiam
Grzegorz

[Konto usunięte]

Może i babki go wspominają jako romantycznego amanta. Dla mnie to on jest Johnny Hooker z "Żądła" i Sundance Kid z "Butch Cassidy i Sundance Kid". Jego awanturnicze role to jest po prostu perełka

[Grzesiek_67]

Dla mnie to on jest Johnny Hooker z "Żądła" i Sundance Kid z "Butch Cassidy i Sundance Kid". Jego awanturnicze role to jest po prostu perełka

Dla mnie też Tomku - stąd ta irytacja Złotym chłopcem, tudzież amantem.
Żądło i BCSK to po prostu czad w czystej postaci. Fajna rola w Snickersach, lużniutka w Orłach Temidy i wzruszająca w Szpiegach.
Cholera jasna a perełka w Pożegnaniu z Afryką ? A Wielki Gatsby ? A...i tak można by pewnie prawie do rana

I nie poszedł na komerchę (Festiwale Kina Niezależnego).

Straszliwie Gościa lubię, jak odejdzie będzie boleć.


Pozdarwiam
Grzegorz

[inquiz]

http://en.wikipedia.org/wiki/La_gran_av ... lem%C3%B3n

[Arno]

Grzesiek 67 - Golden Boy to ktoś, komu wszystko sie udaje. A nie złota młodzież.
Więc R.R. jest raczej golden boyem.

Fido_, Oba filmy udało mi się kiedyś tłumaczyć. Zwłaszcza Żądło super do roboty, bo trzeba było cały czas uważać, żeby czegoś nie zdradzić.
Pamię†am też jak pierwszy raz widziałem żadło w kinie i jak człowiek był zaskoczony zakończeniem. Genialnie to wymyślili.
Na youtubie można trafić na kompilacje YOU FOLLAH - czyli "rozumiemy się" mówione przez Roberta Shaw ( lub jak niektórzy wiecly tego świata mawiają Robert Shawa).

A pamiętacie taki fajny film z Fay Dunaway - 3 dni Kondora?

No i jest jeszcze jeden dziwny western: Jeremiah Johnson - zresztą co wymieniać filmy, im dalej w las tym lepiej. Tak samo jak jego partner z Butcha i Żądła. I te się nie sprzedał jak RR

[Konto usunięte]

No i jest jeszcze jeden dziwny western: Jeremiah Johnson

Pamiętam, że to był genialny film, dobrze, że przypomniałeś, trzeba go sobie przypomnieć.

[Arno]

Urban Golden Boy
http://www.urbandictionary.com/define.p ... lden%20boy
jakby kogos interesowalo.

[Bergen]

Byłem Ci ja wczoraj na "Domu Snów". Bardzo miło zaskoczyła mnie fabuła, spodziewałem się zupełnie czegoś innego, a przecież wszyscy wiemy że hollywoodzkie produkcje są aż do bólu przewidywalne. A tu niespodziewajka. Ale może dlatego że poszedłem z bomby, nie czytając recenzji i nie widząc trailerów, jedyne co wiedziałem to że występuje tam Daniel Craig i to wystarczyło. Występują bardzo ładne panie, Craig jak zwykle hipnotyzował spojrzeniem.

[zofija]

Bergen, a co to za gatunek filmu, tak ogólnie?