ekodriving

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
WitAce
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Eire
Auto: komis
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 16:18

Witek, I znowu nie zrozumiales tematu...



citan
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bełchatów
Auto: japońskie
Polubił: 41 razy
Polubione posty: 14 razy

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 16:21

Kruszyn pisze:
citan pisze: z butem w podłodze
citan, zawsze można na bosak jak but uwiera.... :giggle:
Moja 1. jazda do domu odbyła się bez lewego buta, i nie, nie brakło mi gotówki na zakup. :mrgreen:

Witek
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Wrocław
Auto: A500 @ Piotruś II
Polubił: 20 razy
Polubione posty: 15 razy

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 16:44

jarmaj pisze:
gregski pisze:ciekawe jaki to ma wplyw na napedy..
Nie ma żadnego.

jarmaj, jesteś pewny? W Wiśni od wolnej jazdy napędy się psuły. Na pewno pamiętasz. ;-)



rrosiak pisze: ebek, albo eko, albo driving, wybór należy do Ciebie. Tytuł wątku to oksymoron :mrgreen:

:thumb: Dobrze gada. Polać mu! Coli. :-)


WitAce pisze: Witek, I znowu nie zrozumiales tematu...

Zrozumiałem. Ty nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi.

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

ekodriving

Post 2 lis 2011, o 16:57

zofija pisze:No i jak ma się teraz gregski wykazać? :wall:


:mrgreen:
no jak jak?wymyslilem sposob na eko drajwing w imprezach :)


Wyslane z telefonu

Witek
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Wrocław
Auto: A500 @ Piotruś II
Polubił: 20 razy
Polubione posty: 15 razy

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 17:01

gregski pisze: Wyslane z telefonu

Dlaczego tak bardzo pragniesz się z nami podzielić Tą informacją? :->

WitAce
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Eire
Auto: komis
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 17:07

Mi podobal sie odcinek Top Gear, w ktorym Clarkson przejechal sie na jednym zbiorniku z Londynu do Edinburgh'a i z powrotem A8 4.2 Quattro Diesel. Pozniej sam stwierdzil, ze do takiej jazdy jest potrzebna wieksza koncentracja niz do bezsensownej jazdy w stylu POWER jaki sam propaguje :giggle:
Z tego co pamietam to srednie spalanie wyszlo mu na poziomie 39.9(miles to gallon) co daje w przyblizeniu 7L na stowe. Calkiem niezle jak na taka limuzyne i 8 garow...

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 17:12

Witek pisze:Dlaczego tak bardzo pragniesz się z nami podzielić Tą informacją? :->
Żebyś nie oczekiwał sążnistego posta i nie miał pretensji o niewystarczające wykorzystanie emotek.
czarne jest piękne...

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 18:05

Byłem ostatnio w Krakowie krakowską szosą.
I cio zauważyłem - kilka wspomnianych ciotek drogowych, które istotnie blokują, wloką się... I następna rzecz, wszyscy jadą wolniej niż dawniej, i przede wszystkim NIKT nie wyprzedza, nawet na tych podwójnych kawałkach do wyprzedzania. Ja i skoda za mną, byliśmy jedynymi jadącymi aktywniej.
Później, od Grójca już się kilka obywateli szybszych w AUDI A6 i podobnych pojawiło. Poza tym na drodze cisza i spokój.

Ludzie jeździć muszą, kasy mają mało. To dość oczywiste, że jadą metodą eko. Niestety rzuca się niektórym na łby i jadą 40km/h. Ale ale, nie zapominajmy, żeniktórzy dawniej jechalibytak samo. Mieszkają w jakiejś wiosce, auto raz na dwa tygodnie wyjeżdża na szosę i strach jest.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 18:13

Arno, ekodriving tak, ale to jest też tak, że aut jest od cholery i mało możliwości wyprzedzania - więc ludzie się wleką za takim. Potwierdza to moją tezę, że jakby wywalić ograniczenia prędkości całkowicie poza osiedlami, to nic by się nie stało - poza zwiększeniem przepustowości ;-)

zofija
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice/Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 18:14

Niestety - bo nie lubię zamulania na drodze, a do tego się to sprowadza - firmy coraz częściej "szkolą" swoich pracowników z ecodrivingu. Fleet managerowie muszą ciąć koszty, a cięcie ich na paliwie to całkiem dobry sposób, w dodatku pod przykrywką bycia eco.
Wierzą oni, że są w stanie zaoszczędzić w ten sposób nawet do 15% wydatków na paliwo. I jeśli wchodzą w grę duże ilości samchodów i paliwa, np. 800 aut, każde tankujące za ok 1000 PLN miesięcznie, co daje łącznie 800 000 PLN na samo paliwo (tak, tak, widziałam naocznie faktury za ponad 1 mln zł miesięcznie za paliwo w niejednej firmie), to takie 15% to już nie w kij dmuchał tylko 120 000 PLN miesięcznie oszczędności (rocznie porawie 1,5 mln). Dużo.

Jak zrobić tak, żeby pracownicy stosowali się do zasad? Proste - przyjmuje się pewne normy spalania, a jak zostaną przekroczone, to obciąża się kosztami pracownika, np. nie wypłacając mu premii. No to kto z Was by tak nie jeździł w podobnej sytuacji? Tzn. wiem, Jarmaj by nie jeździł, prędzej by dopłacał ;-)
A tu przykładowy poradnik z jednej z firm stosujących eco-driving, jak jeździć. Na samą myśl o takim jeżdżeniu i generowaniu korków robi mi się słabo:

9 porad jak oszczędzić paliwo
1) Jedź ze średnią prędkością – unikaj wysokich prędkości. Przy prędkości powyżej 100km/h efektywność drastycznie spada i większość energii wyprodukowanej z paliwa jest przeznaczana na powstrzymanie oporów powietrza. Najbardziej efektywne wykorzystanie paliwa jest w zakresie od 50 km/h do 90km/h.
2) Jedź możiwie na najwyższym biegu. Silnik pracuje najefektywniej w zakresie 1500-2500 obrotów. Staraj się zmieniać biegi, zanim silnik wejdzie na wysokie obroty. Szczególnie ważne w mieście, gdy dużo stoi się w korkach i na światłach.
3) Nie przyśpieszaj zbyt gwałtownie.
4) Nie jedź na luzie. Jazda na luzie powoduje, że silnik w tym czasie pobiera paliwo. Natomiast gdy trzymamy auto na biegu i hamujemy silnikiem paliwo
nie jest pobierane.
5) Przewiduj sytuację na drodze. Nie przyśpieszaj, a potem nie hamuj gwałtownie gdy widzisz, że jest korek lub świeci się czerwone światło. Staraj się spokojnie dojeżdżać do świateł czy korka tak aby, jeśli to możliwe, nie zatrzymać samochodu.
6) Opróżnij samochód. Wyrzuć z samochodu wszystkie niepotrzebne rzeczy. Każde 50kg więcej w samochodzie to wzrost zużycia paliwa o około 2%.
7) Aerodynamika. Jeżeli masz różnego rodzaju dodatki na dachu w postaci boxów czy innych bagażników np. rowerowy, zdemontuj je gdy ich nie używasz.
8) Klimatyzacja. Używaj klimatyzacji tylko wtedy gdy jest niezbędna. Włączona klimatyzacja to zużycie paliwa o 10% większe.
9) Zamknij okna. Otwarte okna w samochodzie mogą znacznie zwiększać opór powietrza, a co za tym idzie również spalanie paliwa.
Czarownica prawdę Ci powie :D

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 18:18

zofija, ale do pkt 6 chyba nie masz zastrzeżeń ?
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

WitAce
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Eire
Auto: komis
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 18:57

zofija, Ja do wiekszosci punktow nie mam zastrzezen. Jezdzic eco niekoniecznie oznacza byc zawalidroga. Szczegolnie przy obecnym natezeniu ruchu i stanie polskich drog.
Mysle, ze najwazniejsza zasada w ecojezdzie jest w miare mozliwosci utrzymywanie stalej predkosci jazdy i przewidywanie pewnych sytuacji. Bezsensem jest ciagniecie auta na gazie do samego konca gdy widzisz czerwone swiatlo 200m przed soba. Chyba sie z tym zgodzisz?
Ja poza miastem rzadko kiedy przekraczam stowe i w tych autach, ktore maja to ustrojstwo, uzywam zawsze tempomatu. Mialem juz kilka nieprzyjemnych sytuacji, w ktorych jakis gowniarz wyjezdzal mi niespodziewanie na czolowke i gdyby nie fakt, ze wlasnie jechalem tylko "stowa" i bylem w 100% skupiony na jezdzie to skonczylbym w najlepszym wypadku w rowie, a w najgorszym w kostnicy. Jakos nie jest mi spieszno na tamten swiat. A ze czasami lubie sobie przycisnac i pojezdzic troszeczke dynamiczniej. W koncu po cos ma sie te ponad 200 kucykow pod maska i naped na 4 lapki :giggle:

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 19:06

WitAce pisze:Bezsensem jest ciagniecie auta na gazie do samego konca gdy widzisz czerwone swiatlo 200m przed soba. Chyba sie z tym zgodzisz?
Czasami jest bezsensem, a czasami sensem. Przez takich ekologów, na zielonym świetle przejeżdżają często tylko 4 samochody, a spokojnie mogłoby 10.
WitAce pisze:Ja poza miastem rzadko kiedy przekraczam stowe i w tych autach, ktore maja to ustrojstwo, uzywam zawsze tempomatu. Mialem juz kilka nieprzyjemnych sytuacji, w ktorych jakis gowniarz wyjezdzal mi niespodziewanie na czolowke i gdyby nie fakt, ze wlasnie jechalem tylko "stowa" i bylem w 100% skupiony na jezdzie to skonczylbym w najlepszym wypadku w rowie, a w najgorszym w kostnicy.
Wiesz, z drugiej strony, gdybyś jechał szybciej to ten gówniarz wyjechałby za Tobą, a nie przed Twoim nosem. 8-)
czarne jest piękne...

WitAce
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Eire
Auto: komis
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 19:17

vibowit, Z drugiej strony gdyby babcia miala wasy to by byla dziadkiem. Takie pierdolenie kotka za pomoca mlotka. Sam wiem jak jezdzilem majac lat 20-28, a jak jezdze teraz. Czasami wyprzedzalem kolumne aut Seicento Sporting w taki sposob, ze jak sobie teraz o tym pomysle to mi sie wlos na glowie jezy. Dzieki bogu udalo mi sie nikogo nie zabic, ale nigdy juz czegos takiego nie powtorze...
Co z tego, ze mi sie uda nie zderzyc z wariatem, jak kilka kilometrow dalej wariatowi uda sie zabic np. cala rodzine z dzieckiem :wall:

citan
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bełchatów
Auto: japońskie
Polubił: 41 razy
Polubione posty: 14 razy

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 19:21

zofija pisze: to obciąża się kosztami pracownika
To to się chyba nadaje pod jakiś trybunał. Dla przykładu, ostatniej zimie koledze - posiadaczowi Imprezy 2.0l udało się spalić 10l więcej na 100km niż mi. Obaj wydostawaliśmy się z Łodzi w trakcie największych korków, prawie ta sama trasa... prawie.

zofija, ja nie mam większych zastrzeżeń do tych punktów. Wszystko zależy od interpretacji i stosowania.
zofija pisze: 1) Jedź ze średnią prędkością – unikaj wysokich prędkości. Przy prędkości powyżej 100km/h efektywność drastycznie spada i większość energii wyprodukowanej z paliwa jest przeznaczana na powstrzymanie oporów powietrza. Najbardziej efektywne wykorzystanie paliwa jest w zakresie od 50 km/h do 90km/h.
50-90 w ruchu miejskim to naprawdę przyzwoite prędkości (przynajmniej w Łodzi i Bełchatowie, gdzie najczęściej się poruszam).
zofija pisze: 2) Jedź możiwie na najwyższym biegu. Silnik pracuje najefektywniej w zakresie 1500-2500 obrotów. Staraj się zmieniać biegi, zanim silnik wejdzie na wysokie obroty. Szczególnie ważne w mieście, gdy dużo stoi się w korkach i na światłach.
Jak poruszam się w korku, to TCU zmienia bieg na II przy 1.5kRPM, albo po prostu toczę się na wbitej 1. Ale cały czas nie wiem skąd wzięło się to 2.5kRPM, może w jakimś dużym ssaku...
zofija pisze: 3) Nie przyśpieszaj zbyt gwałtownie.
Butowanie (z postoju) do odcięcia nie daje dużo większych korzyści niż do 60-70% max obrotów, przynajmniej w moim wolnym ssaku.
No chyba, że pod "zbyt" mamy na myśli dotykanie pedału gazu w ogóle, ale to przecież czuć, czy auto się męczy, czy nie. Czy przez 20m lepiej spalić trochę więcej, czy przez 500m mieć cały czas spore spalanie. Więc kwestia interpretacji.
zofija pisze: 5) Przewiduj sytuację na drodze. Nie przyśpieszaj, a potem nie hamuj gwałtownie gdy widzisz, że jest korek lub świeci się czerwone światło. Staraj się spokojnie dojeżdżać do świateł czy korka tak aby, jeśli to możliwe, nie zatrzymać samochodu.
1. Przewidywanie sytuacji na drodze w polskim narodzie leży i kwiczy. 2. Poniżej pewnej prędkości (gdy średnia jest wyższa) nie da się niczego przewidzieć, taki jest właśnie problem z zawalidrogami.

Spokojne dojeżdżanie do czerwonego wg mnie oznacza utrzymanie stałej prędkości tak długo jak się da i bezpieczne hamowanie przed światłami. Też kwestia interpretacji - można toczyć się przez 300m, trzykrotnie przyspieszając i hamując. ;-)

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 20:03

Witek pisze:
gregski pisze: Wyslane z telefonu

Dlaczego tak bardzo pragniesz się z nami podzielić Tą informacją? :->
no wiesz, telefon mam od niedawna, troche dumny z tego jestem... :razz:

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 20:25

Arno pisze:Ja i skoda za mną, byliśmy jedynymi jadącymi aktywniej.

Kiedyś jechałem do W-wy (jeszcze gierkówka rozkopana tak nie była) w piątek późnym wieczorem w wakacje. Cały prawy pas pełen wlekących się na urlopy eko ciot drogowych, a na lewym tiry próbujące tę kawalkadę żółwi wyprzedzać. Bo te cioty jechały wolniej niż tiry, czyli poniżej 90, często sporo poniżej. Dwupasmową drogą! :wall:

Nie będę przytaczał opinii jakie na ten temat wymieniali tirowcy. I wcale im się nie dziwię że byli wściekli.

Za to mnie przez radio chwalili - że chociaż jedna osobówka która jedzie normalnie :-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 20:45

jarmaj,
najciekawsze jest to, że w normalnym aucie, to znaczy małym, benzynowym, z małym silnikiem, albo jakimś małym dieselem, to różnice są niewielkie. Nie mówię o jechaniu na 6tys, ale o normalnej jedzie. I jakie moga być te oszczędności na 300km?
No powiedzmy, że auto pali między 6 a 7>5 na szosie. No czy to ma znaczenie? 600 km tam i z powrotem. 6x1.5= 9 litrów. Czyli 45 pln.
Dużo i mało. Bardzo dużo i bardzo mało. Wszystko jest względne.

Cały problem bierze się z mediów, które pierdzielą jedynie o drogiej benzynie, spalaniu, ekologii i sraniu na wszystkie strony.
nawet ja zwracam na to trochę uwagę. Czy to ma sens?
Nie mam pojęcia. Miliarderzy z USA mawiali: nie lekceważ małych zysków.
No tak, ale moje auto pali na szosie albo 6 albo 7. To ja pytam, zwracać uwagę? HA.
W mieście 7- 8.5 (9). Robię rocznie 20.000. czyli 200x1x5- 1000pln rocznie więcej. Aaaa, ktoś powie, to aż stówa miesięcznie.
No tak, ale zobaczcie ile wydajemy na bzdury i mamy to w nosie....

Dlatego się mocno zastanawiam czy nie brać następnego auta benzynowego. Będzie palił 10. Dawniej każde auto paliło 10 lub więcej.
Zamiast zmuszać przemysł samochodowy do wymiany silników na małe, może przestać dmuchać ceny benzyny. HA HA HA...
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 20:59

Im większe cioty i pi...y drogowe, tym jeżdżę agresywniej.
Wolę stałe ok. 80-100 z TIR-ami, niż 50-60 za padalcami oszczędzającymi, nie wiadomo co..... :wall:
Ostatnio do Warsiawki 350km, 8-ką, w 7h :x
Powrót w 5 :mrgreen: inną trasą.
Trochę inna pora była, ale w dzień...
Dolce far niente ;-)

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 21:08

FUX pisze: Ostatnio do Warsiawki...
To jakiś kompleks czy jednak ograniczenie :?: :roll:
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 21:43

mały 5150, bo parodią jest dojechać szybciej do Wiednia, czy Berlina, niż do stolicy własnego Państwa przy podobnym lub mniejszym dystansie...

Ja tam kompleksów nie mam; bawią mnie ograniczenia innych z tego wynikające... ;-)
Dolce far niente ;-)

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 21:49

Arno pisze: Dlatego się mocno zastanawiam czy nie brać następnego auta benzynowego. Będzie palił 10. Dawniej każde auto paliło 10 lub więcej.
noo jakas cklasse amg 6.3 amg ;)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 22:26

coś ty Gregski,AMG ma wielka zalete - dojeżdżasz ostatni, bo co chwila paliwo bierzesz. To akurat bez sensu, choć... no i doskonała cena:)
Ale jakbym nagle dostał piniędzy, to 350 benzyna... no, waga ta sama co mój. Pali już mniej.
co prawda jest bmw 550i kombi. O to jest cos, wbrew trendom.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 22:40

Arno pisze: O to jest cos, wbrew trendom.

jezdzi fajnie, tzn jezdzilem dyszlem, ale przy tym automacie i dzwieku w zasadzie nie wiesz czym jedziesz, ale stopien zplejstejszynowania tego auta jest przerazajacy.
przejedz sie, a zrozumiesz o co cho...
eklasse ostatnio posmigalem w weekend, ale znowu za duza.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: ekodriving

Post 2 lis 2011, o 23:45

C, Trójka A4, A5 to są rozmiary dobre.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

ODPOWIEDZ