Z finansowego punktu widzenia to można teraz marudzić, ale... przede wszystkim to samolot nie powinien był się zepsuć.
Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
Alan, Alan, Alan!, zgadzam się. Dodatkowy stres dla pasażerów itd., itd.
Z finansowego punktu widzenia to można teraz marudzić, ale... przede wszystkim to samolot nie powinien był się zepsuć.
Z finansowego punktu widzenia to można teraz marudzić, ale... przede wszystkim to samolot nie powinien był się zepsuć.
czarne jest piękne...
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
A co potem? Rozebrać na kawałki i zawieźć do Warszawy? Czy ściągnąć na trawę i czekać aż zarośnie? EPLL ma raczej kiepskie możliwości w kwestii późniejszego przechowywania i naprawy (przecie nie będą go remontować na płycie postojowej?). Poza tym pas na EPLL ma tylko 2500 metrów.Лукашэнка pisze: Trzeba było wydać decyzję o awaryjnym lądowaniu gdzie indziej, najlepiej w Łodzi:
- Było dość czasu i paliwa na rozważenie róznych opcji
- Łódź jest dużym miastem, z wystarczającym zapleczem ratowniczym, aby podołać zadaniu
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
Nie oceniaj ich umiejętności aż tak nisko.Alan, Alan, Alan! pisze:Nie wspominając, że dużym ułatwieniem dla pilotów z pewnością było lądowanie na lotnisku macierzystym
Nie raz lądują na zapasowych lotniskach, choćby z powodów pogodowych.
Tego dnia widoczość była wszędzie bardzo dobra - na szczęście.
Nie zrozum mnie źle.Alan, Alan, Alan! pisze:W takiej sytuacji myślę, że blokada pasa startowego jest jednym z ostatnich problemów jaki się bierze pod uwagę.
Nie kwestionuję priorytetu bezpieczeństwa ludzi.
Chodzi mi jednak o to, że można brać w takich awaryjnych scenariuszach pod uwagę różne, też istotne aspekty, lub ich nie brać, bo tak prościej i "bezpieczniej".
Ostatnio zmieniony 2 lis 2011, o 16:35 przez Gootek, łącznie zmieniany 2 razy.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
Лукашэнка, ale aspekt finansowy nie jest, aż tak istotny. Za blokadę, przestoje etc wg. władz LOTu płaci ubezpieczyciel. Tak samo zresztą jak za samolot. Wyobraź sobie sytuację kiedy maszyna rozwala się w Łodzi. Pierwsze co robi ubezpieczyciel to dowala się do tego - bo przecież oni nie chcą tak łatwo oddać tak dużej kasy.
Decyzję z pewnością podjęto biorąc pod uwagę możliwości lotniska w przypadku katastrofy, bo z dużym prawdopodobieństwem mogło do niej dojść.
I jak zobaczyliśmy, co nie często zdarza się w naszym kraju, super zorganizowaną współpracę setek ludzi.
Decyzję z pewnością podjęto biorąc pod uwagę możliwości lotniska w przypadku katastrofy, bo z dużym prawdopodobieństwem mogło do niej dojść.
tu nie chodzi o niską ocenę umiejętności, a o stworzenie jak najlepszych warunków w krytycznej sytuacji. Należało zrobić wszystko, żeby zminimalizować ryzyko.Лукашэнка pisze: Nie oceniaj ich umiejętności aż tak nisko.
I jak zobaczyliśmy, co nie często zdarza się w naszym kraju, super zorganizowaną współpracę setek ludzi.
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
Obaj teoretyzujemy.ky pisze:A co potem? Rozebrać na kawałki i zawieźć do Warszawy? Czy ściągnąć na trawę i czekać aż zarośnie? EPLL ma raczej kiepskie możliwości w kwestii późniejszego przechowywania i naprawy (przecie nie będą go remontować na płycie postojowej?). Poza tym pas na EPLL ma tylko 2500 metrów.
Więc poteoretyzujmy dalej:
- czy sądzisz, że przypadku takiej samej awarii maszyny Ryanair lecącej powiedzmy z Dublina do Łodzi, pilot miałby lądować w Warszawie, z powodu lepszego zaplecza technicznego w Warszawie?
Prawdę powiedziawszy, to ciekawe.
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
za co zapłaci ubezpieczyciel, a za co nie - to jak sądzę jeszcze się okaże. Bo masz rację, że nie będą chętni do wyłożenia lekką ręką dużej kasy na odszkodowania.Alan, Alan, Alan! pisze:Лукашэнка, ale aspekt finansowy nie jest, aż tak istotny. Za blokadę, przestoje etc wg. władz LOTu płaci ubezpieczyciel. Tak samo zresztą jak za samolot. Wyobraź sobie sytuację kiedy maszyna rozwala się w Łodzi. Pierwsze co robi ubezpieczyciel to dowala się do tego - bo przecież oni nie chcą tak łatwo oddać tak dużej kasy.
Jak sądzę każde lotnisko, na którym lądują duże samoloty pasażerskie ma określone procedury awaryjne i ratunkowe. Mam nadzieję, że to w Łodzi - również.Alan, Alan, Alan! pisze:Decyzję z pewnością podjęto biorąc pod uwagę możliwości lotniska w przypadku katastrofy, bo z dużym prawdopodobieństwem mogło do niej dojść.
Masz rację.Alan, Alan, Alan! pisze:[Należało zrobić wszystko, żeby zminimalizować ryzyko.
I jak zobaczyliśmy, co nie często zdarza się w naszym kraju, super zorganizowaną współpracę setek ludzi.
Ale to, mam nadzieje, że jest ćwiczone we wszystkich portach lotniczych.
Przynajmniej powinno być.
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
Ja tam pójdę dalej w teoretyzowaniu.Alan, Alan, Alan! pisze: Pierwsze co robi ubezpieczyciel to dowala się do tego - bo przecież oni nie chcą tak łatwo oddać tak dużej kasy.
Pierwszy telefon, jak się okazało, że podwozie nie bangla, to był telefon do ubezpieczyciela, na jakim lotnisku ma lądować, żeby ubezpieczenie dostać...
Dolce far niente 
Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
Lodz ma najlepsze karetki pogotowia! :)
Btw zdrowy 767 nie wyladowal jeszcze nigdy w Lodzi zdaje sie ;)
Wyslane z telefonu
Btw zdrowy 767 nie wyladowal jeszcze nigdy w Lodzi zdaje sie ;)
Wyslane z telefonu
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
ciekawa teoria, myślę jednak, że kompletnie oderwana od rzeczywistości.FUX pisze: Pierwszy telefon, jak się okazało, że podwozie nie bangla, to był telefon do ubezpieczyciela, na jakim lotnisku ma lądować, żeby ubezpieczenie dostać...
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
Alan, Alan, Alan!, czytał ale nie doczytał...jak to Fux
Jak się okazuje, lądujący wczoraj awaryjnie boeing 737 nie należy do spółki, tylko jest leasingowany, dlatego ewentualne odszkodowanie trafi najpewniej do właściciela maszyny.
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
Kruszyn, Ty to nawet w leżącą krowę z metra nie trafisz...
A co ma piernik do wiatraka; czy kasa dla LOT-u czy leasingodawcy...
Ważne jest, żeby BYŁA, bo jeżeli nie, to wtedy LOT nadal buli za coś, co mu kasy nie przynosi!
Ot. Taka uroda leasingu.
Pytanie, jak polisy były skonstruowane. Z tego, co dzisiaj gadali, to reasekurowali się wielopoziomowo. Co niczego +/- nie mówi ale i nie przesądza.
Pytanie, do czego się będą doczepiać...
I uratowanie ludzi ma dla tych hien najmniejsze znaczenie...
To jest najbardziej przykre.
A co ma piernik do wiatraka; czy kasa dla LOT-u czy leasingodawcy...
Ważne jest, żeby BYŁA, bo jeżeli nie, to wtedy LOT nadal buli za coś, co mu kasy nie przynosi!
Ot. Taka uroda leasingu.
Pytanie, jak polisy były skonstruowane. Z tego, co dzisiaj gadali, to reasekurowali się wielopoziomowo. Co niczego +/- nie mówi ale i nie przesądza.
Pytanie, do czego się będą doczepiać...
I uratowanie ludzi ma dla tych hien najmniejsze znaczenie...
To jest najbardziej przykre.
Dolce far niente 
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 261 razy
- Polubione posty: 535 razy
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
Лукашэнка, z bardzo prostej przyczyny. Okęcie ma najdłuższy pas startowy o ile pamietam. Lądowali na pasie 33 (tym dłuższym).
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
Że 737 nie należy do spółki, tylko leasingodawcy to pół biedy. Gorzej gdyby dotyczyło to tego 767Kruszyn pisze:Alan, Alan, Alan!, czytał ale nie doczytał...jak to Fux![]()
Jak się okazuje, lądujący wczoraj awaryjnie boeing 737 nie należy do spółki, tylko jest leasingowany, dlatego ewentualne odszkodowanie trafi najpewniej do właściciela maszyny.
A tak poważnie, to owszem, to jest problem, ale dotyczy tylko LOTu i samolotu. Natomiast odszkodowań będzie cała seria też za inne rzeczy, takie jak pas startowy, odwołane loty, straty materialne i moralne pasażerów (ciekawe jak bagaże?) etc. Gdyby doszło do katastrofy tak samo by to wyglądało. "Stracone" są tylko pieniądze za samolot, wszystkie inne ubezpieczenia idą do tych, których szkoda dotyczy.
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
No wczoraj z Chlorową właśnie o tym rozmailiśmy....znaczy o naszych orłach dziennikarstwabarbie pisze:
Że 737 nie należy do spółki, tylko leasingodawcy to pół biedy. Gorzej gdyby dotyczyło to tego 767![]()
FUX, stań tylko na drodze zobaczymy ...FUX pisze: Kruszyn, Ty to nawet w leżącą krowę z metra nie trafisz...
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
No jestem mniejszy od krowy, to możesz mieć problem jeszcze większy.. 
Dolce far niente 
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
Лукашэнка, może Ty i jesteś Białorusin, ale pod względem skłonności do szukania dziury w całym, to Prawdziwy Polak
FUX, Kruszyn, każda okazja dobra, zeby się grabkami i wiaderkami ponaparzać, nie...?
Żeby rozluźnić atmosferę - Marta Kaczyńska nie rozumie, dlaczego Tupolew się rozbił w błocie, a Boeing na betonie nie. Ja rozumiem, trauma i te rzeczy, ale z fizyki to to dziewczę chyba orłem nie było... i nie jest
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... polew.html
FUX, Kruszyn, każda okazja dobra, zeby się grabkami i wiaderkami ponaparzać, nie...?
Żeby rozluźnić atmosferę - Marta Kaczyńska nie rozumie, dlaczego Tupolew się rozbił w błocie, a Boeing na betonie nie. Ja rozumiem, trauma i te rzeczy, ale z fizyki to to dziewczę chyba orłem nie było... i nie jest
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... polew.html
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
WiS pisze: chyba orłem nie było...
Geny nie kłamią.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
WiS pisze:Żeby rozluźnić atmosferę - Marta Kaczyńska nie rozumie, dlaczego Tupolew się rozbił w błocie, a Boeing na betonie nie. Ja rozumiem, trauma i te rzeczy, ale z fizyki to to dziewczę chyba orłem nie było... i nie jest![]()
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... polew.html
Fizyka fizyką, ale może fakt, że jeden pilot lądował, a drugi sądził że ma jeszcze w cholerę miejsca i czasu, ma jakiś wpływ na wynik końcowy...
Chciałabym to nawet jakoś skomentować, ale nie mam pomysłu jak
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 132 razy
- Polubione posty: 201 razy
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
WiS, dzisiaj w telewizorni też się z tego delikatnie nabijali.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
WiS, zauważ, że te permanentne stany nadzłośliwości wobec mnie ma...
Ale jestem w stanie zrozumieć te stoliczne kompleksy, że nie tylko w Warsiawie można żyć.
Jak to daaaawno temu niejaki aktor Łapicki w programie kanwą zbliżoną do dzisiejszego Mam talent, czy coś podobnego, po chamsku, po błyskotliwym występie, zapytał z kompleksem, chyba, jakiegoś wykonawcę: Pan z Warszawy, czy z terenu?

Ale jestem w stanie zrozumieć te stoliczne kompleksy, że nie tylko w Warsiawie można żyć.
Jak to daaaawno temu niejaki aktor Łapicki w programie kanwą zbliżoną do dzisiejszego Mam talent, czy coś podobnego, po chamsku, po błyskotliwym występie, zapytał z kompleksem, chyba, jakiegoś wykonawcę: Pan z Warszawy, czy z terenu?
Dolce far niente 
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 67 razy
- Polubione posty: 74 razy
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
o dzizasWiS pisze: Żeby rozluźnić atmosferę - Marta Kaczyńska nie rozumie, dlaczego Tupolew się rozbił w błocie, a Boeing na betonie nie. Ja rozumiem, trauma i te rzeczy, ale z fizyki to to dziewczę chyba orłem nie było... i nie jest![]()
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... polew.html
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
No i muszę Cię z martwić ,że z WarszawyFUX pisze: Pan z Warszawy, czy z terenu?
FUX pisze: , że nie tylko w Warsiawie można żyć.
kurcze a można poza*
*Edit po reakcji rrosia
FUX pisze: WiS, zauważ, że te permanentne stany nadzłośliwości wobec mnie ma...
Ale że niby ja ....
He he no pewnie ,że ja
WiS pisze: zeby się grabkami i wiaderkami ponaparzać, nie...?
WiS, mówisz ,że od razu scyzorykiem po ziebrach
A teraz bez złośliwości Fuxiu tylko czysto retorycznie... w którym hotelu spałeś w wawie bo włosi do mnie się wybierają nie wiem gdzie ich ulokować ? A nie pamietam w którym pytałeś wątku.
Ostatnio zmieniony 2 lis 2011, o 20:26 przez Kruszyn, łącznie zmieniany 1 raz.
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
W takim, w którym Chlor jakiejś imprezy nie miał, zdaje się komunii, a nie sprzątane pozostałości po nadużyciu, zostały do dzisiaj...
Dolce far niente 
Re: Te co skaczą i fruwają, na ten wątek - zapraszają
FUX, czy ja prosiłem o rebus...
Chlor gdzie nie pójdzie to zostawia pozostałości 
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...