Post
2 lis 2011, o 16:40
Ci goście, z którymi rozmawiałem, zajmują się wyłącznie miejscowymi naprawami - nigdy nie robią całych elementów, więc zawsze muszą to zamaskować tylko na fragmencie. Mówią, że ilość odcieni nie gra roli, bo i tak dopasowują pod to, co jest na samochodzie, ale mówią, że w samym srebrnym jest coś takiego dziwnego, że jakby się nie robiło, to ciężko ukryć.. Żadne tam perły, grafity, metallici i inne takie nie robią ponoć takich problemów. No ale z drugiej strony Remek ma też dużo racji, że może być co kraj, to obyczaj.
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna