pod papugami

[maf1]

qba30, ale róziowe jest naprawdę groźne wiem coś o tym niedawno miałam podobnie jak Paweł

Witajcie pijaczki

A witaj Asiu
Dawno mnie nie było ale wicie rozumicie toarzyszszsz. Jesienna depresja. A na jesienną depresję najlepsza jest długa przejażdżka na motórze i cięęęężka praca w ogrodzie

[qba30]

odejdz duszo nieczysta

[joanna7f]

qba30, ale róziowe jest naprawdę groźne wiem coś o tym niedawno miałam podobnie jak Paweł

Witajcie pijaczki

A witaj Asiu
Dawno mnie nie było ale wicie rozumicie toarzyszszsz. Jesienna depresja. A na jesienną depresję najlepsza jest długa przejażdżka na motórze i cięęęężka praca w ogrodzie

Hej

Co do przejażdżki na motórze nie wiem, nie jechałam, ale co do długiej przejażdżki samochodowej to się zgadzam i co do pracy w ogrodzie też chociaż osobiście wolę dokładnie umyć samochody

[joanna7f]

Decyzja zapadła, robie sobie grzane wino. Normalnie nie da się go wypić więc muszę kombinować

[qba30]

chyba rękę złamałem bo boli jak diabli.to jest jakiś szok już nie piję
,powaga.To nie koniec,po pijaku wylicytowałem grubą furę,dzisiaj gość do mnie dzwonił i pyta kiedy odbieram

[joanna7f]

żartujesz

[qba30]

to jeszcze nic ale o tym już pisać nie będę .

[joanna7f]

no dobra, a co z tą ręką? na serio złamana czy sobie zwichnąłeś?

[qba30]

kuzyn wspominał że mnie odprowadzał na drugie piętro do pokoju.Trochę mu współczuję bo ma 170cm,i waży 60kilo,nie dam się zabić ale chyba wtedy se ją skrręciłem.raczej nie złamana ale wygląda jakby użądlił mnie trzmiel.Kiedyś po pijaku poszłem grać w kosza i złamałem nogę to przypominam sobie że wtedy bolało gorzej.

jutro mija druga doba to wsiądę w końcu do auta.

[qba30]

zresztą koniec tematu.zaczynamy nowy rozdział.tj.HARE KRISZNA

[maf1]

Co do przejażdżki na motórze nie wiem, nie jechałam, ale co do długiej przejażdżki samochodowej to się zgadzam i co do pracy w ogrodzie też chociaż osobiście wolę dokładnie umyć samochody

Jak ja nie lubię myć samochoduuuuuuuuuu

[Paweł C]

zresztą koniec tematu.zaczynamy nowy rozdział.tj.HARE KRISZNA

to gruuuubo było
ja też po maratonie od dzisiaj detoks, ale tylko tak ze 2-3 tygodnie
Dlatego spadam poleżeć w wannie, żeby mnie nie kusiło wychodzić po browara...

[joanna7f]

Co do przejażdżki na motórze nie wiem, nie jechałam, ale co do długiej przejażdżki samochodowej to się zgadzam i co do pracy w ogrodzie też chociaż osobiście wolę dokładnie umyć samochody

Jak ja nie lubię myć samochoduuuuuuuuuu

Subaru jeszcze nie myłam bo boję się że porysuję, ale wszystkie inne bardzo lubiłam myć świetne żeby czymś zająć ręce i pomyśleć na spokojnie, albo nie myśleć zupełnie

Witam w tym przeokropnym dniu

[maf1]

Subaru jeszcze nie myłam bo boję się że porysuję, ale wszystkie inne bardzo lubiłam myć świetne żeby czymś zająć ręce i pomyśleć na spokojnie, albo nie myśleć zupełnie

Wczoraj wziąłem się za grabienie liści w ogrodzie. Miałem czym ręce zająć aż do zmroku A później do obiadku po szklaneczce winka

Witam w tym przeokropnym dniu

A czemuż on przeokropny a czemuż?

[joanna7f]

Witam w tym przeokropnym dniu

A czemuż on przeokropny a czemuż?

A bo cały dzień ciemno... Słońca nie było widać nawet przez chwilkę

[qba30]

witam w te trzeżwe popołudnie

[joanna7f]

o cześć słońce

[Kubik]

A ja dzisiaj postanowiłem umyć auto i zmienić opony w forku .
Dwie opony do wymiany i teraz może zabraknąć czasu na szukanie w tym samym rozmiarze .
Tylko się upić . Trzeba szukać pewnie wszystkich czterech na zmianę ?

[Kubik]

Chłopaki zrobili mi zapas alkoholu na święta , ale nie wiem czy doczeka . Teraz jestem na odwyku , ale zobaczymy

[damaz]

Tylko się upić . Trzeba szukać pewnie wszystkich czterech na zmianę ?

ja zaliczyłem to w zeszłym roku. "jak po swoje" pojechałem wymienić opony w sobotę, przed wyjazdem do Sanoka. sztuczka polegała na tym, że do tej soboty, w centralnej Polsce centralnie nie było zimy. a blisko gór była. i to poważna. przy wymianie okazało się, że jedna opona jest przecięta. oponiarz miał na stanie komplecik. taki, co go kupił na jesieni i w momencie, kiedy żadnych opon nie było, tych nikt nie chciał. yokohama, czy jakoś...

skończyło się na akcji "telefon do przyjaciela" i kupnie kompletu... eghm... z dopłatą za ekspres. nie okazyjnie i nie internetowo, znaczy.

głupie jest też to, że Leśnik ma tak dziwny rozmiar opon, że tych co zostały nawet do przyczepki nikt nie chce wziąć. leżą do dzisiaj, bo jakoś nie po drodze na śmietnik było...




aha. jeszcze w temacie ma coś być.
no... harnaś w temacie jest.
a potem paulaner.


papug nie ma. są motylki.

[Kubik]

Teraz zauważyłem że chyba jednak muszę kupić wszystkie cztery . Nie chciałem o tym pisać w coś niedobrego ze zrozumiałych względów . Jutro szukam opon na jeden sezon .
Idę do sklepu za rogiem po coś do picia

[Kubik]

Aha !
We czwartek szef bedzie w Warszawie z tą tkaniną .

[qba30]

macie jakąś wiedzę o specyfiku militec-1 ?

[Kubik]

chcesz się napić ?

[qba30]

jak bym to wychlał to co najwyżej miałbym po tym regularne sranie