
auto na autostrade...
Re: auto na autostrade...
gregu, bądź mężczyzną: albo AL, albo autostrada 

"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: auto na autostrade...
eMTi pisze: gregu, bądź mężczyzną: albo AL, albo autostrada
mazut_odi da rade! wierze w nie :)
Re: auto na autostrade...
wiesz, ostatnio jak kris82 latał merolem C 220kompresor w automacie w zimie po parkingu, to po 2 godzinach posłuszeństwa odmówiła przepustnica
No ale to mercedes 


"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: auto na autostrade...
Wiesz, wszystkim można się pobawić. Myślę, że w Ducato też byłoby wesoło, ale czy na pewno o to chodzi?gregski pisze:mazut_odi da rade! wierze w nie :)

Odi Luizy spisywało się bardzo dzielnie, ale nigdy nie pomyślałbym by takie auto kupić z myślą o zabawie.
czarne jest piękne...
auto na autostrade...
Tez 240 konne quattro?vibowit pisze:Wiesz, wszystkim można się pobawić. Myślę, że w Ducato też byłoby wesoło, ale czy na pewno o to chodzi?gregski pisze:mazut_odi da rade! wierze w nie :)![]()
Odi Luizy spisywało się bardzo dzielnie, ale nigdy nie pomyślałbym by takie auto kupić z myślą o zabawie.
Re: auto na autostrade...
latałem kiedyś jakimś busem mercedesa w zimie.. miał ponad 200 koni, więc dawał radę, ale.... nie dało się wyłączyć asr, przez co dusił każdy poślizg no i ręczny miał... "nożny"vibowit pisze: Myślę, że w Ducato też byłoby wesoło, ale czy na pewno o to chodzi?

"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: auto na autostrade...
Zwyczajnie: taniej w zakupie, taniej w utrzymaniu, taniej w ewentualnych naprawach...gregski pisze:Лукашэнка pisze: A z finansowego punktu widzenia, to wygląda nad wyraz rozsądnie (przynajmniej w konfrontacji z takim pogwarancyjnym B8 z najnowszym TD).
ciekawe stwierdzenie, rozwin prosze...
![]()
tak, sklasse juz zupelnie idealne do ala :))
Re: auto na autostrade...
Gregski,gregski pisze:Tez 240 konne quattro?vibowit pisze:Wiesz, wszystkim można się pobawić. Myślę, że w Ducato też byłoby wesoło, ale czy na pewno o to chodzi?gregski pisze:mazut_odi da rade! wierze w nie :)![]()
Odi Luizy spisywało się bardzo dzielnie, ale nigdy nie pomyślałbym by takie auto kupić z myślą o zabawie.
biegi za krótkie i za dużo momentu obrotowego - psują "zabawę",
nie mówiąc o tym jak "zabawa" autem z takim silnikiem działa na stan całego układu napędowego...
i tym bardziej jeszcze po dodatkowym zaczipowaniu tego diesla...
Re: auto na autostrade...
Лукашэнка pisze: Zwyczajnie: taniej w zakupie, taniej w utrzymaniu, taniej w ewentualnych naprawach...
chyba przestane brac na powaznie Twoje wypowiedzi...
Re: auto na autostrade...
gregski, jeżeli szukasz diesla autostradowego i myslisz o aucie do zabawy to kup takiego który uciągnie lawetę z gietekiem na przykład
w innym przypadku będzie lipa, tzn na autostradzie super ale u Ala to tylko I i II stopień takie odi ogarnie, pojeźdzafffke słabo widzę ;)
ale łatwo się doradza :))
w innym przypadku będzie lipa, tzn na autostradzie super ale u Ala to tylko I i II stopień takie odi ogarnie, pojeźdzafffke słabo widzę ;)
ale łatwo się doradza :))
Re: auto na autostrade...
nooo... ale jak się nauczysz, to się zacznie pojeżdżanie 

"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: auto na autostrade...
gregski, decyzja zapadła ?, zobacz jaki ładny dla Ciebie, kropkowicz sprzedaje
http://otomoto.pl/subaru-impreza-wrx-C21651894.html

Re: auto na autostrade...
ciekawe dlaczego?gregski pisze:Лукашэнка pisze: Zwyczajnie: taniej w zakupie, taniej w utrzymaniu, taniej w ewentualnych naprawach...
chyba przestane brac na powaznie Twoje wypowiedzi...

ZAKUP:
MB W220 (S500 4Matic) z ogłoszenia, które podlinkowałem: 14.000 EUR (+ 2000 EUR w PL za dobre LPG)
AUDI A4 (B8 Quatro 3.0TDI) - jakieś 25.000 EUR za zadbany, bezwypadkowy egzemplarz, w nienajuboższej opcji.
UTRZYMANIE (przepraszam, że podaje w polskich realiach, ale nie jestem na bieżąco z cenami i kosztami w Niemczech):
MB W220 - realne zużycie paliwa w cyklu głównie autostradowym: 20l LPG/100km
AUDI B8 - realne zużycie paliwa w cyklu głównie autostradowym: 10l ON/100km
- czyli koszty paliwa (przy cenach w PL) porównywalne,
Koszty opon, hamulców, oleju, itd... - również porównywalne.
Koszty ubezpieczenia – znacząco niższe dla MB W220 ze względu na niższą wartość auta.
NAPRAWY:
Oba auta są pogwarancyjne, więc trzeba się liczyć w wszystkimi ewentualnościami.
Zakładamy, że auta są w podobnym stanie zadbane w momencie zakupu i byłyby też podobnie eksploatowane przez Ciebie.
Wolnossący silnik benzynowy V8 o pojemności 5.0 w modelu W220 w połączeniu z zastosowana tam konwencjonalną automatyczna skrzynią biegów cieszą się bardzo dobrą opinią i obiecują o wiele dłuższą bezawaryjną eksploatacja niż turbodoładowany diesel z commonrailem, dpf-em itd… i do tego w kombinacji albo z dwusprzęgłowym automatem albo ze skrzynią manualną (+sprzęgło i dwumas).
Generalnie, koszty wizyt w serwisach są dla tych samochodów powinny być podobne.
Ja jednak zwyczajnie bardziej bym się spodziewał, że w tym nowym Audi B8 coś drogiego może się wysypać.
Jasne, że w Mercedesie S500 też może się przydarzyć awaria czy jakaś szkoda, której nie chciało by się (nie można byłoby) naprawiać z AutoCasco. Plusem dla mnie byłaby tu jednak większa dostępność używanych części do modelu produkowanego w latach 1998-2005, niż do nowego Audi produkowanego od roku 2008.
Mam kolegę, który jeździ takim Mercem W220 (tyle, że zwykłe rwd) i nie ma jakiegoś wielkiego dramatu z kosztami serwisu tego auta.
To nie znaczy, że to jest tanio w porównaniu z jakimś prostym samochodem.
Ale to auto jest naprawde ekstremalnie komfortowe i bogato wyposażone.
Więc coś za coś.
Gregski,
nie zrozum, że chciałbym Ciebie namówić akurat najbardziej na jakiegoś Merca S500,
ale trochę mnie sprowokowałeś tym nowym Audi i jeszcze do tego zczipowanym na 300KM

Re: auto na autostrade...
z tymi kosztami to Лукашэнка może mieć trochę racji.. 

"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: auto na autostrade...
eMTi, Pewnie, ze ma racje, tylko jeden dosc wazny koszt zawyzyl. Dobra instalacja LPG do Merca bedzie kosztowac 1k Eur a nie 2k 

Re: auto na autostrade...
Лукашэнка pisze: ale trochę mnie sprowokowałeś tym nowym Audi i jeszcze do tego zczipowanym na 300KM
dygresja o 300 koniach dotyczyla trwalosci reszty napedu.
nie bede przytaczal cen i rozwodzil sie nad stopniem komplikacji obydwu aut, bo wydaje mi sie to oczywiste. pomijam juz zupelnie fakt, ze nie mozesz wirtualnych kalkulacji stosowac do mojego przypadku nie znajac warunkow transakcji..
najzabawniejsze jest to, ze sklasse kupe serii 220 bylo moim piewszym pomyslem na autostradowoz ;)
patrz poczatek watku

Re: auto na autostrade...
gregski pisze: pomijam juz zupelnie fakt, ze nie mozesz wirtualnych kalkulacji stosowac do mojego przypadku nie znajac warunkow transakcji..
czyli po prostu gregu bedzie miał słuzbowe odi 300 a wtedy wszystkie kalkulacje mozna sobie schowac gdzie sie chce

Re: auto na autostrade...
Dobrze wiesz jakie.gregski pisze:Tez 240 konne quattro?
Sugerujesz, że jak będzie miało 240 KM i quattro to nie będzie się zachowywało jak tankowiec na jeziorze?

gregu, to jest świetne auto. Myślę, że następne auto które kupię to będzie A6 z quattro, choć raczej nie z dieslem. Tyle, że nie do zabawy. To, że przyjemnie się nim jeździ nie oznacza, że jest do zabawy. Przynajmniej dla mnie.
PS. tak się droczę. wiem, że chcesz a4, ale to i tak niewiele zmienia w moich dywagacjach.

czarne jest piękne...
Re: auto na autostrade...
vibowit pisze: gregu, to jest świetne auto. Myślę, że następne auto które kupię to będzie A6 z quattro, choć raczej nie z dieslem. Tyle, że nie do zabawy. To, że przyjemnie się nim jeździ nie oznacza, że jest do zabawy. Przynajmniej dla mnie.
100% racji, wszystko zalezy od punktu siedzenia ;)
gdybym sie przesiadal z gieteka.. ale nie dla psa kielbasa..
jak sie teraz przesiadam z busa, mondeo czy innych wynalazkow z wypozyczalni do takiego a4 to sie czuje jak w supersportowej rakiecie z genialnym zawiasem sluchajacym kazdego ruchu kiery i wspaniale polykajacym zakretasy ;) ktorych mam az trzy na drodze ktora robie najczesciej ;)
no dobra, tyle o kandydacie, esilon, napisz lepiej co u Ciebie na tapecie



Re: auto na autostrade...
gregski pisze: no dobra, tyle o kandydacie, esilon, napisz lepiej co u Ciebie na tapecie
zauważa się jakby lekką irytacje z powodu braku jednoznacznej akceptacji dla pomysłu zmiany marki



u mnie nic nowego

no, wraca pomysł zostawienia legacy i kupienia jakiego pascia tylko do zabawy ( śniło mi sie dzisiaj lotnisko w rudnikach


- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: auto na autostrade...
kurde, jak się zabiorę za sprzedaż Wiśni i ją sprzedam, to też se założę taki wątek
Albo se jeszcze inny założę. Swap, WRX, STi, a jak STi to jakie

Albo se jeszcze inny założę. Swap, WRX, STi, a jak STi to jakie

auto na autostrade...
Esi, akceptacji dresowozu nie spodziewal bym sie tu nigdy i cale szczescie, ale sugerowanie zamiast estiaja jakies sklasy na pneumatyce zadziwia 

Re: auto na autostrade...
gregski pisze: ale sugerowanie zamiast estiaja jakies sklasy na pneumatyce zadziwia
ooo, czyli juz nie WRX ?
