Koniec świata szwoleżerów

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 26 lis 2011, o 17:46

jarmaj pisze: Do niepłacenia bykowego wystarcza małżeństwo. Dzieci nie są konieczne (chyba...?)
a dlaczegóż to niby mam być karany za to jak żyję? to moja sprawa, płacę podatki, z których są pewno w stanie zapewnić mi jakieś tam usługi. A jeżeli nie to niech se obniżą koszty :evilgrin:

a dzieci i tak będą, bo jestem dzieciolubny. No ale tak się trochę przedłuża. ;-)



Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 26 lis 2011, o 18:01

Alan, Alan, Alan! pisze: a dzieci i tak będą, bo jestem dzieciolubny. No ale tak się trochę przedłuża. ;-)

Nie szalej z tym przedłużaniem. 14cm wystarczy :giggle: :mrgreen:

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 26 lis 2011, o 18:05

Konto usunięte pisze: Nie szalej z tym przedłużaniem. 14cm wystarczy
pffff tyle to daje sam WRX :mrgreen:

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 26 lis 2011, o 18:06

Alan, Alan, Alan! pisze: No ale tak się trochę przedłuża. ;-)

Bu ha ha ha ha :giggle: :giggle: :giggle:
Konto usunięte pisze: 14cm wystarczy

Padłem :giggle: :mrgreen: :giggle: :mrgreen:
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 26 lis 2011, o 18:10

Alan, Alan, Alan! pisze: a dlaczegóż to niby mam być karany za to jak żyję?
A bo ja już nie łapię się na to :razz:

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 26 lis 2011, o 18:14

Alan, Alan, Alan! pisze: pffff tyle to daje sam WRX :mrgreen:

Pod warunkiem, że odpali. Do tego ostatnio potrzebował francuza :mrgreen:
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 26 lis 2011, o 18:24

mały 5150 pisze: Chyba byś się posikał ze szczęścia :-)
Nie wiem czy bym zdążył...
Barthol pisze: samochód przestał być wyznacznikiem dorosłości w znaczeniu: mam samochód bo zarabiam i stać mnie
Żadne odkrycie, wystarczy się rozejrzeć :cofee:

Już to kilka razy tutaj pisałem, ale przypomnę. Mistrz nad mistrze, Jacek Jakubowski, na wykładach z kierowania motłochem powtarzał, że homo sapiens jest zwierzęciem. Ssakiem. I oprócz najważniejszej rzeczy, czyli cycków, wiąże się z tym też to że łączy się w społeczności w których tylko skromny ułamek zajmuje się pracą twórczą, natomiast cała reszta naśladuje. Bo tak ma zakodowane w każdej komórce ciała.
Także nie sądzę, że grozi nam utopienie się we własnej banalności. Kto woli kopiować, kopiuje już teraz - nie jeździ Subaru bo tak sobie wymyślił (bo mu się klawisz "bright" spodobał), tylko jeździ Subaru bo tak sobie wymyślił jego znajomy. Jobs (czy kto tam z jego świty) wymyślił, tłuszcza rzuciła się po ajfony. Bo moda, bo trędy. Uważam że mamy do czynienia z pewnym rodzajem cyklu koniunkturalnego - na początku lat '90 jakiś homo faber przywiózł z erefenu odtwarzacz CD. Tłuszcza poczęła wyrzucać gramofony "daniel" na śmietniki, ku zgryzocie pana redaktora z "audio-hifi-muzyka" (mam ten numer gdzieś). A dziś jakiś pajac w wąskich spodniach lansuje winyle i analogowe aparaty fotograficzne i od razu cała masa ludzi wciska jajka w damskie łaszki i podnosi (niestety) ceny płyt na Allegro.

Także, moim skromnym zdaniem, nawet jeśli większość populacji przesiądzie się do tramwajów czy kupi sobie surogata i przestanie w ogóle wychodzić z domu, zawsze znajdzie się osobnik który będzie jeździł dwunastocylindrowym, nieekologicznym* potworem i nagle cała masa zacznie mu wtórować.

*) że nie będzie mógł? teraz nie może, bo jakiś osobnik wymyślił że ocieplenie a reszta marionetek mu wtóruje. Za chwilę, jak wszyscy zaczną wtórować znajdzie się ktoś kto stwierdzi że zanieczyszczanie jest trendy i zacznie jeździć żukiem Wartbugiem 353 recytując Stachurę. I tłum ruszy za nim, stymulowany wewnętrznym imperatywem do kopiowania tego, co jeszcze nie zostało skopiowane.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 26 lis 2011, o 18:24

Chloru pisze: Pod warunkiem, że odpali. Do tego ostatnio potrzebował francuza
bo to prawdziwy japoński samiec :mrgreen:
Kruszyn pisze: Bu ha ha ha ha
ciągle jeszcze jestem młodszy od Ciebie :evilgrin:

owoc666
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: było STi '05
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 26 lis 2011, o 18:25

Wiśnia bez francuza nie pociągnie? :mrgreen:
Obrazek Obrazek

411KM @ 575Nm

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 26 lis 2011, o 18:26

owoc666 pisze: Wiśnia bez francuza nie pociągnie?
nie wstanie. Francuzka ciągnęła :mrgreen:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 26 lis 2011, o 18:37

Bergen pisze: Także, moim skromnym zdaniem, nawet jeśli większość populacji przesiądzie się do tramwajów czy kupi sobie surogata i przestanie w ogóle wychodzić z domu, zawsze znajdzie się osobnik który będzie jeździł dwunastocylindrowym, nieekologicznym* potworem i nagle cała masa zacznie mu wtórować.

W sensie, że zawsze znajdzie się jakiś niepokorny Bruce Willis, który się odłączy od rurki? Ale tę właśnie nadzieję wbija nam 4 na 5 filmów amerykańskich ;) Wszyscy w nią wierzymy :-)

Najlepsze w tym wszystkim jest właśnie to, że każdy uważa się za indywidualność, która nie podąża za tłumem. A prawda jest taka, że wszyscy w mniejszym lub większym stopniu idziemy w tym pochodzie aż miło.

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 26 lis 2011, o 18:38

Alan, Alan, Alan! pisze: Francuzka ciągnęła :mrgreen:

A nie Francuz :?: :giggle:
Alan, Alan, Alan! pisze: ciągle jeszcze jestem młodszy od Ciebie :evilgrin:

Oj o rok :mrgreen:
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 26 lis 2011, o 18:45

Alan, Alan, Alan!, nie przekrecaj... to Wisnia ssala francuskie elektrony az furczalo :giggle: :mrgreen:
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 26 lis 2011, o 18:52

Konto usunięte pisze:
W sensie, że zawsze znajdzie się jakiś niepokorny Bruce Willis, który się odłączy od rurki? Ale tę właśnie nadzieję wbija nam 4 na 5 filmów amerykańskich ;) Wszyscy w nią wierzymy :-)
Nie wszyscy, każdy używa odniesień do symboli jakie najlepiej rozumie. Inni mogą przywołać np. Cezara, Da Vinci, Edisona, Teslę, Forda, Einsteina czy Hitlera.
Konto usunięte pisze:Najlepsze w tym wszystkim jest właśnie to, że każdy uważa się za indywidualność, która nie podąża za tłumem. A prawda jest taka, że wszyscy w mniejszym lub większym stopniu idziemy w tym pochodzie aż miło.
Bo musimy się dostosować do grupy w której jest nam łatwiej żyć, co nie oznacza że nie próbujemy robić swego, jeśli chcemy. Często jest to rodzaj kompromisu - jesteśmy w stanie coś zmienić jedynie pod warunkiem że grupa najpierw nas zaakceptuje i zostawi w spokoju.
Nasz przodek, Homo Erectus, zamieszkiwał całą naszą planetę przez 500.000 (słownie: pięćset tysięcy) lat nie zmieniając i nie wymyślając NICZEGO. Narzędzia z kamienia wynalazł jego przodek, Homo Habilis.
Także chyba coś się nam udaje zmieniać w świecie, prawda?

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 26 lis 2011, o 19:13

Bergen pisze: moim skromnym zdaniem, nawet jeśli większość populacji przesiądzie się do tramwajów czy kupi sobie surogata i przestanie w ogóle wychodzić z domu, zawsze znajdzie się osobnik który będzie jeździł dwunastocylindrowym, nieekologicznym* potworem i nagle cała masa zacznie mu wtórować.
Obyś miał rację - jestem gotow za to zapalić gromnicę przy ołtarzu, a nawet poddać fuzji jakieś jądra (lekkie 8-) ) :evilgrin:
owoc666 pisze:
WiS pisze: jeszcze jakieś 20-30 lat,


Uhuhu, odważna deklaracja :D
Wredota :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Na ziółkach i pajęczynie bym może i pociągnał dłużej - ale tak, to prędzej czy później mnie jacyś młodzi medycy dopadną z antybiotykiem, skalpelem, albo nawet laserem, i adieu, padole łez.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 26 lis 2011, o 19:18

Kruszyn pisze: A nie Francuz
Cytryna. Na gejostwo Wiśni nie zezwalam, na lesbiaństwo owszem :mrgreen:
Kruszyn pisze: Oj o rok
racja o rok i 6 lat :mrgreen:
Chloru pisze: Alan, Alan, Alan!, nie przekrecaj... to Wisnia ssala francuskie elektrony az furczalo
nie wiem co Ty jarasz ale odstaw to. Albo jaraj camele, nie szkodzą :mrgreen:

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 26 lis 2011, o 19:19

Bergen pisze: Nasz przodek, Homo Erectus

Może, będąc ciągle Erectus, miał co innego do roboty ? :whistle:
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 26 lis 2011, o 19:39

Bergen pisze:
Barthol pisze: samochód przestał być wyznacznikiem dorosłości w znaczeniu: mam samochód bo zarabiam i stać mnie
Żadne odkrycie, wystarczy się rozejrzeć :cofee:
AAA< podobnie jak większość prac naukowych opisujących cokolwiek - wystarczy się rozejrzeć. Ale to Barthol napisał u nasz na forum i on ma do tej obserwacji prawa. My czytając jego wypocinę mówimy: jasne, big deal, każdy to wie. - Tia, wie jak przeczyta. Ale sami tego nie napisalim.
A może nie czytałem.

Nadal nie rozumiem, dlaczego debile z Brukseli ciąglę windują ceny energii, mordując Europę. Wiem, pieniądze. Ale to ma krótkie nogi, bo cały przemysł wyląduję na Pacyfiku.
Czy ja pisaęłm o tym co się dzieje z przenoszeniem przemysłu do Chin? Rossignol przeniosł tam Fabrykę. Razem ze specjalistami. Oni uczyli najzdolniejszych Chińczyków. Potem im podziękowano. Za jakiś czas będziemy jędzić na nartach Biały Smok, zaprojektowanych i wyprodukowanych w Chinach od początku do końca.

Co za masowa histeria bezsensowane sprawia, że jadąc Dieslem patrzę ile pali? No czy ma to znaczenia, czy mi spali 7.7 czy 8.4? No ni chu chu. A mimo to wpadamy w to co napisał kol. AAA.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 26 lis 2011, o 19:48

Arno pisze: sami tego nie napisalim.
Napisalim w innym miejscu aż furczało i kilku "zawód: syn" się poobrażało.

maciekkkk
Awatar użytkownika
1 gwiazdka
Lokalizacja: Wwa/Otwock/Dębe Wielkie
Auto: BuG WRX
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 26 lis 2011, o 19:59

Bergen,
A dziś jakiś pajac w wąskich spodniach lansuje winyle i analogowe aparaty fotograficzne i od razu cała masa ludzi wciska jajka w damskie łaszki i podnosi (niestety) ceny płyt na Allegro.
Masz coś do wąskich spodni? :mrgreen:
Był Robak WRX---> jest GT MY`00 Wanna 260KM 357 niutków

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 26 lis 2011, o 20:01

Jak długo nikt nie będzie chciał mnie zmusić do tego abym w nich chodził, nie mam nic.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 26 lis 2011, o 20:16

Tak apropo szwoleżerów, to wąskie spodnie - jak dla mnie - mogą być, byleby krok był w kroku, a nie w okolicy kolan. :whistle:

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 27 lis 2011, o 19:40

Barthol pisze: A mi się wydaje, że jak ktoś mieszka w zakorkowanym mieście i sobie policzy wszystkie koszta związane z posiadaniem auta (paliwo, ubezpieczenia, serwis, płatne parkingi, mandaty itd.).
Pieniądze to jedno, a liczba kurew, jaka mi się codziennie ulewa w drodze do i z pracy powoduje, że gdybym miał możliwość skorzystania z sensownej komunikacji miejskiej (tj. tramwaju, a nie autobusu, który jeździ raz na pół godziny i stoi w korkach z innymi), chętnie bym z niej skorzystał. Szkoda życia.

Co innego wyskoczyć gdzieś w weekend.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 27 lis 2011, o 20:29

ky pisze: a liczba kurew, jaka mi się codziennie ulewa w drodze do i z pracy powoduje,

ky, persen disco polo w bumie już nie pomagają :?: :mrgreen:
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Koniec świata szwoleżerów

Post 27 lis 2011, o 20:36

ky pisze:jaka mi się codziennie ulewa w drodze do i z pracy powoduje

Jak te niemieckie samochody działają na człowieka..... :?

Ja tam bez względu na warunki w aucie się relaksuję i odpoczywam po ciężkim dniu.


Ky, wiesz co, Ty może kup se w końcu jakieś fajne auto. :razz:


:mrgreen:

ODPOWIEDZ